Jak złagodzić niepokój psa?

Życie zwierzaka w kochającej rodzinie może wydawać się na pozór bezstresowe. Zwierzęcą oazę zburzyć potrafi burza, fajerwerki, a nawet niepokojąco wyglądający kwiatek stojący w niewłaściwym kącie mieszkania. Jak ograniczyć stresory pojawiające się w środowisku pupila? Poznaj kilka sposobów na uspokojenie swojego psiaka!

Przyzwyczaj zwierzaka do tego, przed czym nie możesz go uchronić

Doskonałym przykładem są sylwestrowe fajerwerki, które spędzają sen z powiek każdego pupila. Coraz częściej stosowaną praktyką są spacery ze zwierzakiem na długo przed wybiciem północy. Najwięksi fani fajerwerków potrafią puszczać je przez cały dzień, jednak duże odstępy pomiędzy wybuchami pozwalają zwierzakowi oswoić się z tym zjawiskiem, a długi spacer sprzyja zasypianiu przed nadejściem Nowego Roku.

Samochody ciężarowe, dźwięk odkurzacza lub wkrętarki to kolejne odgłosy, które mogą niepokoić czworonoga. Im częściej będzie miał z nimi do czynienia i im więcej pozytywnych bodźców odbierze po zakończeniu hałasu, tym jego strach stanie się mniejszy. Przyzwyczajanie do otaczających hałasów zazwyczaj zaczyna się już w pierwszych miesiącach życia pupila, kiedy poddajemy go procesowi socjalizacji, jednak nigdy nie jest za późno na przełamanie psiego strachu.

Zwróć uwagę na mowę ciała

Choć psiak nie potrafi przekazać słowami co leży mu na sercu, jego mowa ciała pozwala w prosty sposób zauważyć, kiedy coś dzieje się nie tak. Naszym zadaniem jest wyłapać niepokój zwierzaka, zanim zdąży się w nim rozwinąć. Odciągając uwagę od nieprzyjemnego bodźca, np. poprzez zabawę, lub podanie smakołyku, sprawi że z czasem przestanie go paraliżować uczucie strachu.

Spokój w pigułce

Szukając pomocy dla lękliwych pupili możemy natrafić na opinie, które promują podawanie silnych środków przeciwlękowych. Takie rozwiązanie wydaje się być kontrowersyjne i z pewnością należy wpisać je na sam koniec listy sposobów uspokojenia zwierzaka. Bezpiecznym, a przede wszystkim działającym długofalowo rozwiązaniem jest suplement diety Calm dog&cat, który jest całkowicie naturalnym dodatkiem do codziennej karmy. Preparat łagodzi stres, odpręża i ułatwia zasypianie, a zawarty w nim tryptofan usprawnia produkcję serotoniny – hormonu odpowiedzialnego za dobre samopoczucie.

Spacer – niby nic, a jednak wiele

Długa i intensywna przechadzka sprzyja stanowi relaksu, szczególnie jeżeli odbywa się z dala od miejskich hałasów i w otoczeniu zieleni. Spacer potrafi uspokoić nie tylko zwierzaki lękliwe, lecz również bomby energetyczne, które na swoją nudę reagują agresją.  Narastający lęk może wiązać się z niespełnianiem podstawowych potrzeb psiaka, takich jak ruch, potrzeba węszenia, a także gryzienia.

Lustro emocjonalne

Psy doskonale wyczuwają nasze emocje. Jako zwierzęta stadne potrzebują również określonej pozycji, która pozwoli im zdjąć z barków odpowiedzialność ochrony stada. Niepewny, lękliwy, a także wypełniony złymi emocjami właściciel potrafi zaburzyć poczucie bezpieczeństwa pupila. W przypadku zaburzonej relacji pomiędzy właścicielem a czworonogiem warto podjąć terapię z behawiorystą, który wskaże nasze błędy oraz wytłumaczy jak możemy zmienić sposób wysyłanych przez nas komunikatów.

Owijanie

Owijanie zwierzaka przy pomocy ulubionego kocyka zwiększa jego poczucie bezpieczeństwa i sprzyja uczuciu relaksu. Owinięcie pupila możemy porównać do umieszczenia dziecka w beciku – delikatny uścisk ze wszystkich stron może kojarzyć się z przebywaniem w „kryjówce”, która uchroni przed atakiem każdego, kto się w niej znajduje. Nie każdy psiak jest jednak fanem uścisku, dlatego metodę tą należy wprowadzać powoli i ze szczególną uwagą na zachowanie zwierzęcia.


Niezbędne witaminy dla psiego seniora

Jeszcze wczoraj nasz przyjaciel był wulkanem energii, którego nie sposób było zatrzymać. Dzisiaj jest to staruszek, który wymaga specjalnej opieki dostosowanej do jego wieku. Psi seniorzy, choć w głębi duszy wciąż są szczeniakami, wymagają innych składników w swojej misce, niż w przeszłości.

Szarzejąca sierść, szybciej pojawiające się zmęczenie, a także gorszy węch to główne atrybuty psiej emerytury. Starzenie się jest procesem naturalnym i nieuniknionym, jednak dojrzały wiek wcale nie musi kojarzyć się z wyrokiem. Dostosowanie karmy do potrzeb seniora potrafi wydłużyć jego życie, uczynić je zdrowszym, a samego pupila pozostawić witalnym pomimo podeszłego wieku.

Wraz z wiekiem obniża się tempo metabolizmu, a także spada zapotrzebowanie na energie. Starsze psy znacznie częściej odpoczywają i ucinają sobie drzemki, niż wcześniej, dlatego warto uwzględnić aby ich karma była mniej kaloryczna, jednak bogatsza w coraz trudniej przyswajalne przez organizm mikroelementy oraz witaminy. Kaloryczne tłuszcze zastąpmy tymi, które bogate są w kwasy omega, takie jak np. oleje rybne, ograniczmy zbędne dodatki pod postacią zbóż, a właściwego pożywienia upatrujmy w tym bogatym w białko wysokiej jakości.

Przeciwutleniacze

Antyoksydanty to związki, które eliminują niekorzystne dla organizmu wolne rodniki. To właśnie one uszkadzają komórki organizmu, obniżają odporność, a także prowadzą do powstawania nowotworów. Witamina E występująca między innymi w oleju słonecznikowym to silny przeciwutleniacz, chroniący przed stresem oksydacyjnym, a także spowalnia procesy starzenia się komórek, pomagając zachować dobre samopoczucie i witalność na dłużej.

Witamina C znana jest ze swojego działania antyoksydacyjnego, a także przeciwzapalnego. Stany zapalne potrafią występować w organizmie bezobjawowo, a znacząco obciążają organizm oraz prowadzą do jego degradacji. Witamina C to naturalny sposób na wyleczenie przewlekłych stanów zapalnych, a także wzmocnienie układu immunologicznego naszego pupila.

W trosce o kości

Choroby i osłabienie kości to popularne problemy, z którymi spotykają się psi emeryci. Oprócz wspierania ich diety dodatkowymi porcjami wapni i fosforu, którego źródła znajdują się w produktach mlecznych, warto zadbać o wsparcie psiaka witaminą D. Dzięki niej proces demineralizacji kości zostaje spowolniony, a chrząstki regenerują się znacznie szybciej.

Młodość na dłużej

Witamina B to niezwykle istotny element diety. To właśnie dzięki niej sfera poznawcza mózgu pozostaje sprawna na dłużej, istotne dla organizmu kwasy tłuszczowe zostają wchłaniane i przetwarzane przez organizm, a koenzym A przedostaje się do krwi.

Opiekując się psim seniorem warto zadbać o świeżość i właściwą konsystencję pokarmu. Psy w podeszłym wieku z powodu gorszego węchu często przestają interesować się swoją miską. Chcąc zmiękczyć karmę możemy dodać do niej odrobimy jogurty, która wzbogaci posiłek zwierzaka o zdrowe dla kości minerały, a także ułatwi przedostanie się witamin rozpuszczalnych w tłuszczu do krwioobiegu.

Najważniejsze jest podawanie posiłków lekkostrawnych, które nie narażą czworonoga na zaleganie w żołądku, a także powodowanie zaparć Zmiana równowagi bakteryjnej jelit sprzyja także uciążliwym wzdęciom pupila, dlatego usunięcie roślin strączkowych z jadłospisu może okazać się doskonałym rozwiązaniem przykrego problemu. Właściwa dieta oraz zapewnienie niezbędnego zwierzakowi ruchu sprawi, że odwdzięczy się on swoją szczenięcą miłością, a także spędzi z Tobą wiele wspaniałych chwil pomimo podeszłego wieku.


Linienie - jak sobie poradzić?

Decydując się na rasę okrytą sierścią, często zdajemy się być skazani na okryte grubym futrem meble, ubrania oraz dywany. Choć pielęgnacja psów takich jak husky, malamut lub samojed, a także persów i maincoonów jest czasochłonna i wymaga sumienności, wypadającą sierść możemy ograniczać.

Linienie to naturalny proces, który pozwala zwierzakowi na regulację temperatury względem pór roku i zrzucenie sierści, która obumarła. Zarówno u kotów, jak i psów linienie występuje przez cały rok, jednak możemy wyróżnić dwa momenty w roku, kiedy nadmiar sierści w powietrzu może stać się uciążliwy – wiosną oraz jesienią.

Nadmierne dogrzewanie mieszkania to pierwsza przyczyna wzmożonego linienia. Organizm pupila wyczuwając w kościach zmieniającą się porę roku doprowadza do wymiany okrywy włosowej, a następnie znowu musi ją zrzucać, z powodu zbyt wysokiej temperatury panującej w naszych domach. Lekkie przykręcenie kaloryferów w kolejnym okresie grzewczym może więc przynieść nam nie tylko oszczędności, lecz również oszczędzić nam codziennego sprzątania sierści czworonoga. Jeżeli posiadamy termometr i/lub termostat, starajmy się pilnować temperatury nie przekraczającej 18-21 stopni.

Kąpiel pomoże nam skrócić proces linienia i poprawić kondycję włosa naszego zwierzaka. Ten rodzaj pielęgnacji pozwala nam ograniczyć problem wielofazowo. Po pierwsze myjąc pupila zapewniamy jego skórze masaż, który doskonale pobudza krążenie naczyń włosowatych, a lepsze ukrwienie oznacza więcej składników odżywczych docierających do cebulek włosowych. Drugim plusem jest usunięcie martwego naskórka, który gromadzi się pomiędzy sierścią, a wraz ze starymi tkankami i łojem pojawiają się tam bakterie nie wpływające korzystnie dla skóry. Ostatnim, jednak nie najmniej ważnym argumentem jest lepsze dotlenienie skóry w związku z usunięciem zalegających na niej wydzielin i komórek, a to oznacza mocniejszą i silniejszą sierść.

Dieta to niezwykle ważny element życia czworonoga, także dla jego okrywy włosowej. Zły pokarm potrafi osłabić mieszki włosowe, a nawet wywołać reakcje alergiczne, skutkujące wydrapywaniem i wypadaniem sierści. Na szczęście w prosty sposób możemy wzmocnić okrywę włosową pupila a pośrednictwem jego miski. Dbając o pokarmy bogate w wartościowe białko, a także tłuszcze bogate w kwasy omega sprawią, że futro bardzo szybko wróci do zdrowej kondycji.

Dbając o dietę naszego pupila, który zmaga się z nadmiernym łysieniem, dobrym krokiem jest skorzystanie z pomocy naturalnych suplementów diety. Skin&coat cat oraz Skin&coat dog to bogate w kwasy omega oraz moc witamin preparaty, stworzone z myślą o silnym, zdrowym futrze i jego pięknym wyglądzie. Futerko pupila szybko odwdzięczy się za właściwą pielęgnacje aksamitną i błyszczącą sierścią oraz łatwiejszym rozczesywaniem.

Wyczesywanie to najbardziej czasochłonny element codziennego dbania o szatę czworonoga. U bardziej puchatych zwierzaków wskazane jest, aby powtarzać tą czynność zarówno rano, jak i wieczorem. Niestety zwierzaki nie przyzwyczajone do szczotki w pierwszych miesiącach swojego życia mogą być niechętne do tego rodzaju pieszczot, a koty szczególną niechęcią obdarzają czesanie łapek i brzuszka. Sceptyczne podejście pupila możemy przełamać cierpliwością, krótkim czasem pielęgnacji oraz nagradzaniem za pożądane zachowanie. Szukając sposobu na niechętne do szczotki ogonki postawmy na element zaskoczenia, kiedy stan relaksu podczas pieszczot pozwoli nam niepostrzeżenie wkroczyć do akcji z grzebieniem.

Wybierając właściwe narzędzie do pielęgnacji zwróćmy uwagę na materiał, z jakiego został wykonany grzebień lub szczotka, a także rodzaj posiadanej przez zwierzaka sierści. Unikajmy plastiku, który sprzyja elektryzowaniu się sierści, a także zadbajmy o to, aby zapewnić czworonogowi delikatny masaż skóry.


Skutki niewłaściwego żywienia psów i kotów

Stojąc przed wyborem karmy dla naszego pupila czasami trudno połapać się w tym, co powinniśmy zapakować do swojego koszyka. Producenci walczą między sobą przy pomocy haseł, od których może zakręcić się w głowie i cen, w których możemy szukać sposobu na oszczędność. Jednak czy warto oszczędzać na zdrowiu naszego czworonoga?

Niezależnie od marki i hasła nie każda karma została stworzona z myślą o poprawie jakości życia zwierząt domowych. Producenci szukają oszczędności na wszystkim, jednak rzadko na reklamie. W ten sposób może okazać się, że w misce zwierzaka znajduje głównie zboże, soja i inne zapychacze, które nie mają nic wspólnego ze zbilansowaną dietą. Wybierając karmę poświęćmy więc czas na to, aby dokładnie przeanalizować jej skład, tym bardziej że zmiana pokarmu powinna następować stopniowo przez cotygodniowe zwiększanie jej zawartości w dotychczasowym pokarmie, aż do momentu całkowitej zmiany.

Problemy trawienne

Gazy, nieprawidłowa konsystencja stolca, a także bóle brzucha – objawy, które z początku mogą świadczyć o grypie, lub zatruciu pokarmowym, trwające dłużej niż trzy dni są jasnym sygnałem, że z karmą jest coś nie tak. Nawet przez lata kupowany produkt mógł zmienić skład, a wraz z tym stał się niestrawny dla Twojego zwierzaka. Właściciele uskarżający się na częste poprukiwanie nawet po zmianie karmy przyczyn mogą dopatrywać się w roślinach strączkowych, które stanowią dodatek do wielu karm.

Koty wraz ze swoim wrażliwym żołądkiem nie kryją, kiedy coś nie trafia do ich podniebienia. Wymioty pupila mogą wskazywać na duże ilości futra, które przypadkowo zjada w trakcie codziennej pielęgnacji, a także na karmę, która drażni jego brzuszek. Początkowo możemy tych objawów nie zauważyć, ponieważ część zwierząt kryje się ze swoją niestrawnością poza ludzkim wzrokiem, warto więc obserwować zachowanie kota do trzech godzin po posiłku.

Stosując karmy specjalistyczne, lub posiadając zwierzak o wyjątkowo wrażliwym układzie pokarmowym, czasami nie mamy dużego wyboru. Pupile, u których obserwujemy brak odporności pomimo dobrego żywienia również mogą cierpieć na niedogodności trawienne oraz niewłaściwe wchłanianie się składników odżywczych. Z myślą o nich powstał preparat diety Gastro Cat i Gastro Dog, wspomagające procesy oczyszczania się organizmu, a także ułatwiające czerpanie z karmy tego, co najlepsze. Gastro pomaga budować odporność każdego dnia, łagodząc dolegliwości wrażliwego żołądka i wątroby.

Alergie pokarmowe

Najczęściej zauważamy je z powodu występującego u pupila świądu. Wysypka, lub zaczerwienienie pojawia się zwykle w okolicach głowy, łap, pachwin, pach i szyi zwierzaka, a ten nie może oderwać się od drapania. Alergii pokarmowej często towarzyszą nawracające stany zapalne kanałów słuchowych, objawiające się liszajami, przerzedzeniem a nawet wyłysieniem wnętrza ucha oraz licznymi, drobnymi strupkami. Obiektem uczulenia zwykle okazuje się być mięso oraz nabiał, a w przypadków psów także zboża i kukurydza.

Agresja, a może depresja?

Zmiana zachowania na takie, które utrudnia wspólnie obcowanie ze zwierzakiem to kolejny objaw, że w misce może dziać się źle. Niespotykana wcześniej agresja, silne osowienie zwierzaka, zaburzenia snu, a nawet gryzienie oraz drapanie mogą być spowodowane niewłaściwą pracą jelit. Udowodniono, że bakterie jelitowe mają duże znaczenie dla pracy mózgu, a utrudnione procesy metabolizowania składników takich jak serotonina czy dopamina. Uważa się, że kukurydza ze względu na zawarte w niej niewielkie ilości tryptofanu może powodować zmianę zachowania naszego psiaka, dlatego behawioryści zalecają całkowite jej odstawienie z diety.

Podejrzewając, że karma którą podajemy czworonogowi nie jest dla niego dobra, warto skonsultować swoje przemyślenia poparte obserwacjami zwierzaka z weterynarzem. Otrzymując propozycję karmy od lekarz starajmy nie kupować jej „na ślepo”, przed zakupem warto zwrócić uwagę na skład, ponieważ gabinety często są sponsorowane przez wiodących producentów, co sprawia że rekomendacja nie zawsze płynie z serca weterynarza.


Jak dbać o prawidłowy rozwój szczenięcia?

Spodziewając się szczeniaka w swoim domu powinniśmy zadbać o to, aby w jego rozwoju nie zabrakło niczego, co będzie mu niezbędne w dorosłym życiu. Okres szczenięcy oznacza wiele nauki zarówno dla malucha, jak i jego właściciela. Z niepokojem możemy więc pytać „co zrobić aby być dobrym rodzicem?” i właśnie z tego powodu spieszymy z odpowiedzią.

A więc spodziewasz się szczeniaczka w swoim domu. Pierwsze, co musisz zrobić to pozbyć się wszystkich przedmiotów, które mogłyby być dla niego potencjalnie niebezpieczne. Trujące roślinki i drobne przedmioty aż proszą się żeby wziąć je do pyska, a leżące luzem kable to w oczach psa doskonały gryzak. Aby zauważyć wszystkie niebezpieczeństwa musimy więc myśleć jak rodzic, ale bardziej! W końcu witamy malucha, który chodzi, łapie i próbuje wszystkiego już od pierwszych chwil.

Początki – wcale nie takie trudne

Pomiędzy 2 a 5 miesiącem pojawia się etap ustalania granic. Szczeniak to prawdziwy wulkan energii, co więcej myśli że może podbić cały świat. Szczególnie chłopcy kierowani instynktem będą się więc starać o to, żeby objąć jak najwyższą pozycję w stadzie. Już na tym etapie musimy wyznaczać co wolno, a czego nie. Zadbać musimy także o rozwój fizyczny naszego pupila. Choć ochoczo rzuca się do biegu i stara się doskoczyć do sufitu, zabawy polegające na skakaniu powinny zostać przez nas ograniczone. To w tym okresie kształtują się jego kości i stawy, które łatwo mogą ulec uszkodzeniu, a w późniejszym życiu – dysplazji.

Równie ważnym elementem w psim rozwoju jest odpowiednio zbilansowana karma. Bogata w białko i wielonienasycone kwasy tłuszczowe pozwoli na zbudowanie odporności u szczeniaka, który we wczesnym wieku jest bardzo podatny na choroby. Przejście na stały pokarm to szok dla jego organizmu, dlatego ważnym jest, aby w karmie znalazło się wszystko to, co najlepsze. Preparatem stworzonym dla psiaków w wieku szczenięcym jest Puppy – suplement diety zalecany przy okresach obniżonej odporności, takich jak odstawienie od matki, szczepienia, a także początki z pokarmem stałym. Ogromnym plusem tego preparatu jest możliwość podawania go matce w okresie ciąży, dzięki czemu szczenięta przyswoją korzystne substancje jeszcze w okresie płodowym, a następnie wraz z mlekiem.

Socjalizacja

Rozwój psychiczny naszego psiaka również ciąży w naszych rękach. Pomiędzy 8 a 10 tygodniem życia zapamiętuje on najwięcej, zarówno dobrych jak i złych bodźców. Choć odradza się spacery z czworonogiem, który nie przeszedł jeszcze wszystkich szczepień, w rzeczywistości okres pomiędzy drugą a trzecią szczepionką jest na tyle ważny, że nie możemy w tym czasie trzymać pupila pod kloszem. Zapoznajmy go z psami, które znamy, a jeżeli nie mamy takiej możliwości przejdźmy się z psiakiem w miejsce psich spotkań, które będzie mógł bacznie obserwować. Jest to też czas, w którym przyzwyczajamy zwierzaka do warunków, jakie panują w miejscach, które odwiedzi w przyszłości. Hałas ulicy, tłok, pobyt w sklepie – wybierajmy się tam, gdzie milusiński najwięcej się nauczy, jednak w miarę możliwości trzymajmy go na rękach.

Pierwsze miesiące mijają szybko, a psiak w mgnieniu oka staje się dorosły i samodzielny. W miarę możliwości starajmy się o to, aby spędzić ten okres wspólnie, obserwując zachowanie malucha i kierując jego krokami. Wychowywanie szczeniaka to wyjątkowe chwile, które zostają we wspomnieniach na długie lata, a także kształtują więź zarówno z jednej, jak i drugiej strony – wtedy też zaczynają się najsilniejsze przyjaźnie.


Kastracja i sterylizacja - sprawdź, co musisz wiedzieć.

Choć dla niektórych to temat kontrowersyjny, sterylizacja i kastracja pupili domowych, których nie zamierzamy uczynić w przyszłości rodzicami, jest całkowitą koniecznością. Podjęcie takiej decyzji nie jest spowodowane wygodą właściciela, lecz troską o zdrowie zwierzaka.

Kastracja/sterylizacja jak wpływa na zdrowie?

Zabieg usunięcia jąder – w przypadku samców – zapobiega występowaniu chorób w obrębie organów płciowych, takich jak atrofia jąder i stany zapalne prostaty, a także jest to bardzo ważny element profilaktyki nowotworowej. Udowodniono, że zmiany hormonalne mogą prowadzić do powstawania guzów w obrębie całego ciała.

W przypadku kocurów, kastracja nie tylko potrafi dwukrotnie wydłużyć ich życie, lecz również brak popędu chroni go przez zakażeniem chorobą FIV, a także zakaźnym rodzajem anemii.

Sterylizacja, czyli zabieg wycięcia macicy i/lub jajników to większa ingerencja w ciało zwierzaka, jednak ta prosta i kontrolowana operacja potrafi zaoszczędzić ogromnego bólu, a nawet śmierci związanej z ropomaciczem. Ropne zapalenie macicy to choroba, która dotyka 25% niesterylizowanych suczek, a zbyt późno wykryta niesie ze sobą zagrożenie dla życia zwierzaka. Zabieg ten zapobiega także infekcjom gruczołu mlekowego oraz powstawaniu nowotworów w ich obrębie, które zwykle mają charakter złośliwy i wiążą się z wieloma przerzutami.

Czy mój pupil będzie sobą po zabiegu?

Właściciele pupili z problemami behawioralnymi z pewnością liczą na to, że te ustąpią zaraz po zabiegu, z kolei osoby w pełni akceptujące swoich milusińskich mogą obawiać się „że coś się zmieni”.

U samic zmiany w zachowaniu są niewielkie, lub nie następują wcale. Kotki potrafią rzadziej chodzić własnymi drogami i częściej spędzać czas w towarzystwie swojego opiekuna, u suczek sterylizacja praktycznie nie powoduje żadnych zmian.

Wiele osób wahających się przed poddaniem pupila kastracji, martwi się o jego późniejsze przybranie na wadze. W rzeczywistości przybieranie na wadze nie jest związane ze zmniejszonym metabolizmem, a ze zmniejszoną potrzebą ruchu (szczególnie u kocurów). Zwierzak nie musi więc stać się puszystą kulką futerka, wystarczy że właściciel weźmie sprawy w swoje ręce, dopasuje porcje do zapotrzebowania kalorycznego czworonoga oraz zachęci go do wspólnych zabaw.

Wczesna kastracja pozwala też zapobiec zachowaniom, które mogą stać się problematyczne w dorosłym życiu naszego samczyka. Ucieczki w pogoni za miłością oraz walki o serce wybranki to zmora właścicieli, którzy posiadają zwierzaka o bardzo silnym charakterze i dominującym go popędzie płciowym. Kastraci o wiele lepiej dogadują się w stadzie, co sprzyja właścicielom posiadającym kilku chłopców, a u kocurów pozbawionych możliwości rozrodu we wczesnym wieku może nie nastąpić wyrobienie się zachowań terytorialnych (jak np. posikiwanie).

Czy każdy zwierzak może zostać poddany zabiegowi?

Wybranie się z pupilem na zabieg powinna poprzedzić wizyta, podczas której lekarz poinstruuje nas o czynnościach, jakie musimy wykonać przed zabiegiem (ostatnie karmienie, toaleta), a także wykona badania, które ocenią kondycję zwierzaka, a wyniki morfologii i badań biochemicznych wskażą, czy możemy poddać go narkozie.

Wykonanie dokładnych badań krwi to najlepszy sposób na to, aby ocenić czy zabieg wpłynie korzystnie na zdrowie ogoniastego. Właściwym krokiem jest też ocenienie pracy tarczycy, która również odpowiada za produkcję hormonów w organizmie. Brak przeciwwskazań do zabiegu upewni nas, że pupilowi nie stanie się krzywda.

Kiedy możemy wybrać się na zabieg?

Koty:

Lekarze zalecają, aby kastracji i sterylizacji dokonać możliwie jak najwcześniej. W Stanach Zjednoczonych popularnym działaniem jest sterylizacja jeszcze przed osiągnięciem dojrzałości płciowej kotek. W Polsce najpopularniejszym rozwiązaniem jest sterylizacja       po 2 miesiącach od pierwszej cieczki.

U samców zabieg wykonywany jest zaraz po osiągnięciu dojrzałości płciowej, czyli pomiędzy 6 a 8 miesiącem życia. U kotów wychodzących czas ten jest jednak skracany do nawet 8-14 tygodni, co zapobiega niekontrolowanemu rozmnażaniu się zwierzaków.

Psy:

Decyzja o sterylizacji suczki przed pierwszą rują niesie ze sobą wiele konsekwencji. Dziewczynki poddane zabiegowi znacznie częściej mają problemy z trzymaniem moczu w wieku od 3 do 12 miesięcy, ponadto u niektórych ras występuje większe ryzyko pojawienia się dysplazji biodrowej, a u każdej suczki prawdopodobieństwo pojawienia się mięsaka kości jest ponad 3krotnie wyższe, niż u suk niesterylizowanych.

Chłopców możemy poddać zabiegowi dopiero pomiędzy 7, a 13 miesiącem życia.


Jak wspierać układ odpornościowy naszego pupila?

Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią czas beztroskich spacerów wśród złotych liści i hasania po kałużach. Dla właścicieli jest to czas wzmożonej pielęgnacji i wycierania łapek po każdym spacerze. Nierzadko zakończenie lata wiąże się z częstszymi niż dotychczas wizytami u weterynarza. Czy tego ostatniego można uniknąć?

Nagła zmian pogody to problem nie tylko dla naszego układu odpornościowego. Układ immunologiczny pupila także zostaje wystawiony na próbę, tym bardziej jeżeli psiak nie zdążył się zahartować przed jesienią. Wirusy i bakterie to nieodzowna część naszego życia, jednak w okresie kiedy organizm jest osłabiony dochodzi do ich namnażania się oraz rozwoju rozmaitych chorób.

Jednak nie tylko zmiana pogody jest powodem obniżenia odporności zwierzaka.  Długotrwały stres, niewłaściwa dieta, brak ruchu, a nawet okres rui to obciążenie, któremu musi podołać pupil, zaniedbując przy tym swoją odporność. Wpływ właściciela na profilaktykę chorób jest więc ważny, a wdrażając odpowiednie działania możemy w znacznym stopniu ograniczyć kosztowne i stresujące dla psiaka wizyty u lekarza.

Budowanie odporności na spacerach

Latem, kiedy temperatury przekraczają często 28 stopni ważnym jest, aby psiego organizmu nie wychładzać poprzez długie przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, nie narażać psiaka na długie wysychanie po kąpieli (szczególnie jeśli jego sierść jest puchata i wymaga dokładnego osuszenia), a także nie podawać zwierzakowi kostek lodu, jeśli ten połyka je w całości. Zasady dbania o zdrowy organizm są w tym przypadku bardzo zbliżone do tych, których sami powinniśmy przestrzegać.

Przez cały rok drugą, zaraz po diecie, rolę pełnią regularne, długie i urozmaicone spacery. Zarówno w ciepłe, jak i chłodne dni, z samego rana, wieczorami, a nawet wtedy, kiedy pada drobny deszcz. Spacerowanie to doskonały sposób na wzmocnienie układu immunologicznego zarówno pupila, jak i jego właściciela. Wzbogacone o świeże, leśnie powietrze oraz ruch o różnym natężeniu (od wolnego spaceru po lekki trucht), nie tylko wzmocnią organizm, lecz również staną się okazją do poznania obcych bakterii, dając organizmowi szansę na uodpornienie się w sprzyjających warunkach.

Przez żołądek do zdrowia

Co w misce, to w sercu – dosłownie. Zawarte w diecie witaminy, białka i tłuszcze przechodzą za pośrednictwem błon do krwioobiegu, gdzie pomagają w budowie i pracy całego organizmu. Wiedząc o tym warto zadbać, aby w misce czworonoga znalazło się to, co najlepsze. Zmiana diety w okresie jesienno-zimowym nie jest wskazana właśnie ze względu na obciążony układ odpornościowy. Co więc możemy zrobić jesienią? Dodatek do diety Immuno dog&cat to suplement diety kompleksowo wspierający odporność milusińskiego. Jego działanie oparte zostało o właściwości naturalnych drożdży Yarrowia lipolytica stanowiące doskonały prebiotyk, oraz mączkę  kryla – wysoko przyswajalne źródło kwasów tłuszczowych oraz silny antyoksydant.

Oprócz suplementacji diety naszego psa pamiętajmy o składnikach, których nie może zabraknąć w składzie jego codziennej karmy. Wśród nich możemy wymienić:

Spiruliny – bogatego w witaminy, aminokwasy, beta karoten, wapń, cynk i selen, proszku z alg morskich. To niesamowite odkrycie w dziedzinie dietetyki ma ogromną moc w profilaktyce chorób.

Omega 3 i 6 – występujące pod postacią różnych olejów, zarówno pochodzenia zwierzęcego jak i roślinnego. Doskonałym źródłem tych kwasów tłuszczowych jest tran.

Beta-glukan – pochodzący ze zbóż, takich jak: jęczmień, żyto i pszenica, polisacharyd stymulujący odporność makrofagów, które są odpowiedzialne za zwalczanie obcych komórek.

Żaden sposób walki o odporność nie ucieszy jednak psiaka tak mocno, jak solidna porcja bogatej w wołowinę i tłuszcz karmy, zamiast tej wypełnionej zbożowymi dodatkami. Nie zapominajmy także o roli odpoczynku, który przyspiesza regenerację i pozwala przejść spokojnie przez drobne przeziębienia.


Jak prawidłowo podawać psu lekarstwa?

Z problemem podania pupilowi lekarstw spotykamy się wtedy, kiedy jesteśmy już w potrzebie przekonania go do przyjęcia dawki leku. Niestety nie jest to zadanie łatwe i często wymaga nie tylko dużej wiedzy, lecz również ogromnego sprytu. Popularną zmorą każdego właściciela jest nakłonienie pupila do przyjęcia tabletki na odrobaczanie, a ta może być potrzebna nawet kilka razy w roku.

Leki w tabletce/kapsułce

To trudna sztuka przekonać psiaka do spożycia gorzkiej i niesmacznej grudki leku, dlatego najpopularniejszą metodą aplikacji tego typu lekarstwa jest zawinięcie go w szynkę czy zatopienie w paszteciku w celu zmylenia przeciwnika. Najlepiej posiadać co najmniej dwa kawałki takiego pysznego kąska, aby pies bez zastanowienia od razu chciał zjeść również ten drugi kawałek smakołyka. Musimy jednak uważać ponieważ psy są bardzo szczwane i mimo usilnych starań mogą wypluć tabletkę.

Innym sposobem jest rozkruszenie tabletki i dodanie jej do pokarmu. Niestety nie każdą tabletkę można w ten sposób potraktować np. z uwagi na jej nieprzyjemny smak lub zamkniętą w kapsułce dawkę leku. Przed wdrożeniem takiego działania niezbędna jest również porada weterynarza, albowiem działanie niektórych leków może zostać w ten sposób zakłócone.

W przypadku wyjątkowo sceptycznych milusińskich naszym największym wrogiem jest własna niecierpliwość. Rozwiązania siłowe i wyjątkowo nachalne wpychanie leku do pyszczka może przestraszyć czworonoga, który w takiej sytuacji całkowicie odmówi współpracy.

Leki do oczu

Aplikacja tego rodzaju medykamentów nie jest łatwa i wymaga dużej precyzji. Weterynarz może przepisać je w postaci kropli, maści lub żelu. Niezależnie od konsystencji lekarstwa zawsze należy zachować wszelkie zasady sterylności, bowiem najdrobniejsze zanieczyszczenie aplikatora może wywołać infekcję. Aplikatorem nie należy również dotykać powiek zwierzaka, ponieważ nawet na nich znajdują się drobne brudki. W trakcie aplikacji należy zachować całkowity spokój, przemawiać do zwierzaka w sposób łagodny i nagrodzić go po zakończeniu, tak aby czynność ta kojarzyła mu się w sposób mniej przykry. Z uwagi na możliwość uszkodzenia gałki ocznej w trakcie dawkowania leku, najważniejsze jest aby mieć kontrolę nad ruchami głowy pupila, przytrzymując ją jedną ręką w sposób pewny, z kolei dłoń dawkującą oprzeć pewnie na jego pyszczku, dzięki czemu zminimalizujemy ryzyko niepożądanego ruchu ręki. Po zakończeniu aplikacji przytrzymajmy powiekę zwierzaka przy zamkniętym oku, tak aby lek miał szansę wchłonąć się w rogówkę. Nawet jeżeli część z niego wypłynie, lub zwierzak zacznie łzawić, nie powinno się podawać kolejnej dawki.

Leki douszne

Podawane są zwykle pod postacią kropli zaopatrzonych w dozownik z lejkiem ułatwiającym trafienie do wnętrza ucha, Nie należy bać się przebicia błony bębenkowej, ponieważ znajduje się ona bardzo głęboko w psim uchu, należy jednak uważać na zadrapanie małżowiny – ranka w takim miejscu jest bardzo bolesna i może brzydko się goić. Najwygodniejszym sposobem aplikacji jest wywinięcie ucha czworonoga i delikatne jego rozciągnięcie, tak aby kanał słuchowy został udrożniony. Po wkropleniu jeszcze przez chwilę możemy przytrzymać je w takiej pozycji, aby lekarstwo dotarło bez przeszkód w pożądane miejsce. Żele wymagają głębszej aplikacji, a dobrym sposobem jest rozgrzanie buteleczki lub tubki z lekarstwem w dłoniach – dzięki temu będzie to nie tylko mniej przyjemne dla zwierzaka, lecz również substancja lepiej się rozprowadzi. Na sam koniec możemy rozmasować uszy pupila, aby ułatwić wchłanianie się leku.


Jak oduczyć psa skakania po gościach?

Pies skaczący na człowieka podczas przywitania to bardzo częsty widok, który przez niektórych właścicieli odczytywany jest jako dobry znak – w końcu pokazuje jak bardzo zwierzak za nami tęsknił i jak mocno nas kocha. Kiedy pies jest jeszcze szczeniakiem, lub jego gabaryty są niewielkie, problem ten jest znikomy, lub w ogóle się go nie dostrzega. Sytuacja gwałtownie zmienia się dla właścicieli dużych ras, którzy nie oduczyli czworonoga w porę tego zachowania. Goście często nie przyjmują takiego powitania z równie dużym entuzjazmem co znający psa członkowie rodziny i domownicy, a w przypadku dzieci sytuacja staje się wręcz niebezpieczna.

Dlaczego pies skacze?

Możemy wyróżnić kilka powodów takiej reakcji. Najczęstszą przyczyną są utrwalone z okresu szczenięcego przyzwyczajenia.  Należy się tutaj odwołać do zachowania wilków, które skaczą na matkę w celu zwrócenia na siebie uwagi i zmuszenia jej do opieki oraz wykarmienia. Choć naszemu pudlowi lub bulterierowi może być daleko do wilka, to jednak wiele jego zachowań warunkowanych jest przez instynkty nabyte w ciągu ewolucyjnym.

Często chcąc oduczyć zwierzaka tego rodzaju powitań reagujemy bardzo emocjonalnie, odpychamy go i unosimy głos, lub staramy się utrzymać psa nisko przy ziemi. To błąd! Czworonóg w ten sposób uzyskuje to, czego chce, czyli zwrócenia na siebie naszej uwagi. To właśnie wtedy zamiast pozbyć się problemu, pogłębiamy go w znacznym stopniu.

Często powiązanym problemem jest ogólna nadpobudliwość u psa. Taki zwierzak łatwo się ekscytuje i nie panuje nad swoim zachowaniem, w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do przypadkowego popuszczania moczu. Tak skrajne reakcje mogą świadczyć o niezaspokajaniu potrzeb socjalizacyjnych pupila i defekt uwagi, jaki przeżywa. Psiak doprowadzony do tego stanu tak bardzo cieszy się z każdej okazywanej mu uwagi, że nie potrafi zareagować na tą sytuację w sposób odpowiedni i skacze chcąc się „tylko przywitać”.

Jak poradzić sobie z tym zachowaniem?

Po ustaleniu przyczyny takiego zachowania możemy przystąpić do wyplenienia tego zwyczaju z naszego pupila. Zadanie to nie jest trudne, ale wymaga konsekwencji i cierpliwości. W przypadku szczeniaka sprawa jest o tyle prosta, że już w pierwszych miesiącach ich życia możemy egzekwować pożądane zachowania np. zabraniając psiakom skakać po sobie i witając je tylko wtedy, gdy stoją czterema łapkami na ziemi.

Co zrobić jednak gdy pies już jest dorosły? W pierwszej kolejności zastanowić się nad jego sytuacją i odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

- czy zwierzak zostaje sam w domu na długie godziny?

- czy podczas codziennych spacerów posiada wystarczający kontakt z innymi psami?

- czy codziennie poświęcamy czas na to, aby spożytkować jego energię podczas długiego spaceru i zabaw?

Eliminując każdy z tych problemów po kolei możemy przejść do treningu, który nauczy psa właściwego sposobu na przywitanie się z nami, pozostałymi domownikami oraz gośćmi. Podczas ćwiczenia przywitań warto jest mieć przy sobie smakołyk, którym nagrodzimy zwierzaka za dobre zachowanie podczas naszego powrotu do domu. Kiedy pies podczas przekroczenia przez nas progu zaczyna skakać, piszczeć lub ekscytować się, to musimy odwrócić się i zignorować to zachowanie. W momencie, w którym pupil uspokoi się i postawi wszystkie cztery łapy na podłodze możemy dać mu smakołyk. Gdy znów zacznie powtarzać zachowania jak wcześniej należy kolejny raz odwrócić się od psa i poczekać, powtarzając wszystkie kroki po kolei. Najważniejsze jest to, aby pies w momencie otrzymywania nagrody stał lub siedział spokojnie na podłodze.

Warto również podczas tego typu szkolenia wprowadzić tzw. zachowanie sprzeczne. Gdy pies będzie nagradzany za brak skakania możemy również wprowadzić komendę „siad”. Pozwoli to psu szybciej zrozumieć jakie postępowanie jest nagradzane.

Kolejnym krokiem jest zaangażowanie drugiej osoby w rolę gościa, który zostaje przez nas wpuszczony po naciśnięciu dzwonka. ”Gość” będzie zachowywać się podobnie do nas, a reagujący na komendę siad pies otrzyma od niego ulubiony przysmak.

Duże zgromadzenia są dla pupila większą pokusą, dlatego należy uprzedzić przybyłych, aby nie reagowali na psa. Nie powinni się z nim witać i zwracać na niego uwagi. Dzięki temu pies w szybki sposób powinien zrozumie jak powinien się zachować, a dawne zachowania odejdą w niepamięć.


Jak radzić sobie z szorstką i matową sierścią u psa?

Każdy właściciel marzy o lśniącej i gładkiej okrywie włosowej swojego pupila. Taka sierść to nie tylko oznaka zdrowia u zwierzaka, lecz również prawdziwa zachęta do częstych pieszczot. Niestety, nie każdy pies posiada genetyczne predyspozycje do posiadania miękkiego i pozbawionego matowości futra. Z pomocą właścicielom zmagającym się z tym problemem przychodzi kilka prostych zasad, które ułatwią im zadanie utrzymania sierści czworonoga w dobrej kondycji.

  1. Dieta bogata w białko

Podobnie jak ludzkie włosy, sierść psa składa się z około 90% białka, więc gdy dieta jest uboga w białko, jakość włosów naturalnie cierpi. Kupując karmę dla psów, należy zwrócić uwagę czy białko zapisane jest na pierwszym miejscu jej składu. Starajmy się unikać produktów zawierających ziarna, konserwanty lub resztki pochodzenia zwierzęcego jako pierwszy, lub główny składnik. Najlepszym wyborem jest karma posiadająca kurczaka, indyka lub jagnięcinę jako pierwszy składnik. Produkty, które w tym miejscu zawierają mączkę z kurczaka, kukurydzę, soję lub pszenicę od razu pomijamy.

Gdy twój pies ma zbilansowaną dietę z dużą zawartością białka i aminokwasów, jego sierść posiada naturalny budulec, który nadaje jej wytrzymałości oraz połysku.

  1. Wzbogacenie psiej miski w kwasy omega

Kwasy tłuszczowe omega-6 odgrywają ważną rolę w zdrowiu sierści i skóry każdego czworonoga. Ich brak może prowadzić do przesuszonej skóry, wypadania włosów i nadwrażliwości. Najlepszym źródłem kwasów omega są suplementy diety, ponieważ zawierają one kwasy tłuszczowe w prostej do przyswojenia przez organizm formie. Polecanym dodatkiem paszowym jest Skin Dog oparty na tłuszczach roślinnych i zwierzęcych pochodzenia naturalnego. Domowa suplementacja kwasami omega często bywa nieefektywna, ponieważ niezbędne jest zachowanie prawidłowej proporcji pomiędzy kwasami omega 3, 6 i 9. Skin Dog to proste rozwiązanie, które całkowicie pokrywa zapotrzebowanie zwierzaka na ten składnik diety.

  1. Codzienne szczotkowanie to gwarancja sukcesu

Częste szczotkowanie jest gwarancją błyszczącej sierści. Szczotkowanie ma zasadnicze znaczenie dla usuwania martwej skóry i włosów, a także stymuluje skórę i mieszki włosowe. Dzięki temu zabiegowi pielęgnacyjnego zwiększa się naturalna produkcja tłuszczu, który na co dzień nadaje połysk psiej sierści. To również najłatwiejszy sposób n kontrolę stanu zdrowia skóry pupila, a także przynosi wiele radości.

  1. Odpowiednia kąpiel

Dostosowanie częstotliwości kąpieli to nie lada problem dla właściciela. Zbyt częste mycie powoduje spłukiwanie się naturalnych powłok zabezpieczających skórę i sierść przed działaniem owadów i drobnoustrojów. Kąpiele powinny być ustalane według czynników takich jak:

  • Rodzaj futra
  • Długość okrywy włosowej
  • Jak często pies się brudzi

Oto kilka ogólnych wskazówek:

  • Psy o tłustej sierści jak basset hounds, mogą potrzebować kąpieli nawet raz w tygodniu.
  • Wiele ras krótkowłosych o gładkich płaszczach, takich jak beagle i wyżeł weimarski, doskonale radzą sobie przy rzadszych kąpielach. Krótkowłose besenji są wymagające pod względem higieny osobistej i rzadko wymagają kąpieli.
  • Rasy z powłokami hydrofobowymi, takimi jak golden retriever i pirenejski pies górski, należy kąpać rzadziej, aby zachować ich naturalną okrywę włosa.
  • Psy o grubych, podwójnych płaszczach - takich jak samojedy, malamuty i inne rasy północne - najlepiej radzą sobie z mniejszą ilością kąpieli i dodatkowym szczotkowaniem (co eliminuje luźne, martwe włosy i pomaga rozprowadzać naturalne tłuszcze, które utrzymują skórę i sierść psa zdrowymi).

Za zdrową normę można obrać kąpiele nie częstsze niż raz w miesiącu i nie rzadsze niż raz na dwa miesiące. Warto postawić na naturalne szampony i odżywki zawierające witaminę E, aby dodatkowo zadbać o psie futerko.


Zapotrzebowanie witaminowe dla szczeniąt

Szczenięta, z racji przechodzenia fazy intensywnego wzrostu, posiadają bardzo duże zapotrzebowanie na składniki mineralne i witaminy warunkujące ich zdrowy rozwój. We wczesnej fazie swojego życia wszystko, czego potrzebują, znajduje się w mleku matki, jednak wraz z przejściem na pokarm stały ich dieta to prawdziwe wyzwanie dla każdego właściciela.

Witaminy możemy podzielić na dwie grupy: rozpuszczalne w wodzie i rozpuszczalne w tłuszczu. Te pierwsze są znacznie łatwiej przyswajalne przez organizm, a ich nadmiar jest wypacany lub oddawany wraz z moczem, z kolei witaminy z drugiej grupy znacznie dłużej utrzymują się w organizmie, dlatego ich podawanie pod postacią suplementów musi odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarza weterynarii – ich przedawkowanie jest groźne dla naturalnych procesów zachodzących w organizmie.

Rozpuszczalne w wodzie witaminy, których potrzebuje szczeniak, to:

  • Witamina C - to ważnym przeciwutleniaczem. Usuwa potencjalnie szkodliwe wolne rodniki z organizmu, łagodzi stany zapalne i wzmacnia odporność. Psy mogą same syntetyzować witaminę C w wątrobie, dlatego powinna być ona dostarczana wyłącznie w formie odpowiednio przygotowanej dla czworonoga suplementacji.
  • Kompleks witamin z grupy B – nie są one syntezowane naturalnie przez pupila, a odgrywają one dużą rolę w jego zdrowym rozwoju, między innymi:

- Ryboflawina, B12 i niacyna ułatwiają działanie enzymów.

- Witamina B6 jest szczególnie ważna, bowiem jest odpowiedzialna za wytwarzanie glukozy, funkcjonowanie czerwonych krwinek i układu nerwowego, regulację hormonów, odporność immunologiczną i syntezę niacyny.

- Kwas foliowy odgrywa rolę w metabolizmie aminokwasów i nukleotydów oraz w syntezie białek.

Bogatym źródłem witamin z grupy B są: jajka i nabiał, drób, ryby, wątróbka i owies.

Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, których potrzebuje szczeniak, to:

  • Witamina A - odpowiedzialna za wzrost, rozwój płodu, funkcje immunologiczne i funkcje komórkowe. Bogata w jej źródła jest marchew.
  • Witamina D - „witamina słońca”, umożliwia organizmowi psa zrównoważenie minerałów, takich jak fosfor i wapń, w celu zdrowego wzrostu tkanki kostnej. Bez tego pies nie byłby w stanie prawidłowo się rozwijać lub utrzymywać zdrowych mięśni i kości. W naturalny sposób dostarczymy ją do organizmu zwierzaka podając mu jaja, ryby i nabiał.
  • Witamina E - chroni przed uszkodzeniami oksydacyjnymi, jest również niezbędna dla funkcjonowania komórek, wytwarzania odpowiedniego poziomu czerwonych krwinek i metabolizmu tłuszczów. Niedobory mogą prowadzić do chorób oczu i mięśni oraz problemów reprodukcyjnych. Znajduje się w oleju słonecznikowym, rybach, jajach, nabiale i drobiu.
  • Witamina K – wspiera zdolność krwi do jej krzepnięcia. To dzięki niej na powierzchni rany tworzą się strupy hamujące krwawienie, a rany goją się szybciej. Bogatę w witaminę K są brokuły i nabiał.

Posiadanie szczeniaka to niezwykle ekscytujący czas, ale również ogromne zobowiązanie. Od rozwoju w latach szczenięcych zależy cała jego przyszłość, dlatego zadanie przeprowadzenia go przez ten ważny okres jest tak bardzo istotne. Nawet rodzaj podawanej karmy wpływa na jego dalszy rozwój, co powinno uwrażliwiać każdego właściciela na dokładne czytanie etykiet przed zakupem. W wielu karmach woda znajduje się na pierwszym miejscu w składzie, co sprawia, że zwierzak nie przyswoi z niej wystarczającej ilości produktów odżywczych.

Rozważając suplementacje warto postawić na rozwiązania dedykowane właśnie najmłodszym psiakom, mając pewność że są one dla nich bezpieczne. Przykładem takiego produktu jest suplement diety Puppy sporządzony wyłącznie z naturalnych składników. Zawarte w składzie drożdże Yarrowia lipolytica  i spirulina dostarczą rozwijającemu się organizmowi niezbędnych makro i mikro elementów, przy jednoczesnym wsparciu jego układu immunologicznego. Puppy zawiera wszystko, czego potrzebuje szczeniak w okresie wzrostu, pozwalając mu wejść bez obaw w dorosłość.


Pies na wycieczce - czemu nie! Zobacz jak zapewnić psu bezpieczeństwo w podróży.

Wymarzony urlop lub wyjazd całą rodziną wcale nie musi oznaczać oddania czworonoga pod czyjąś opiekę na czas trwania wycieczki. Obecnie coraz więcej hoteli i ośrodków turystycznych (a nawet kawiarni i restauracji) staje się przyjazna psom, pozwalając na spełnienie wolnego czasu w towarzystwie ukochanego pupila. Co więcej, wspólny wyjazd to niesamowita frajda dla każdego zwierzaka, który lubi poznawać nowe miejsca i cieszyć się aktywnością na dużej, otwartej przestrzeni. Jak zabrać się do zorganizowania takiego wyjazdu i co będzie potrzebne w trakcie wspólnych wakacji?

Pierwszym krokiem jest dokładne prześledzenie oferty zarówno noclegowni, jak i przewoźników, tak aby upewnić się, że zwierzak nie będzie niemile widziany, lub wręcz potraktowany przedmiotowo. Przy wyborze noclegu warto zwrócić uwagę na to, czy w okolicy znajduje się miejsce, w którym bez problemu wyprowadzimy psiaka wcześnie rano, lub w razie wypadku.

Decydując się na środek transportu, wiele spraw musi zostać wziętych pod uwagę już w trakcie planowania. Priorytetem jest oczywiście zapewnienie pupilowi dostępu do czystej wody, którą możemy zabrać w butelce, lub posłużyć się poidłem turystycznym. W dłuższej podróży niezbędne jest zapewnienie psiakowi posiłku. Wydaje się to prostym zadaniem, jednak ważne jest, aby pamiętać o przymusowym postoju co 2-3 godziny, tak aby zwierzak mógł rozprostować łapy, co jest proste do zapewnienia w trakcie jazdy samochodem, jednak niemal niemożliwe do zrealizowania podczas długiej jazdy busem.

Przed wyborem środka transportu musimy mieć pewność, że będzie on komfortowy na pupila. Nie każdy pies czuje się dobrze jadąc pociągiem, a nawet może nie akceptować podróży samochodem. Krótka przejażdżka powinna pokazać, czy przemieszczanie się którymś z tych rozwiązań napawa milusińskiego lękiem.

Poniżej znajdują się informacje o najpopularniejszych sposobach podróży:

Samochód

Bezpieczeństwo pupila w aucie gra kluczową rolę. Do transporty większych psów potrzebujemy specjalnych basów bezpieczeństwa dedykowanych wielkości i masie pupila. Możemy także zdecydować się na skorzystanie z transportera, lub specjalnie przygotowanego do tego  celu bagażnika. Małe psy natomiast najlepiej umieszczać wyłącznie w transporterze, przypiętym dodatkowo pasami lub zamocowanym na stałe w bagażniku. Problem stanowi nie tylko komfort i bezpieczeństwo samego pupila, lecz również kierowcy i reszty pasażerów. Podczas wypadku każdy niezamontowany na stałe, luźno przemieszczający się obiekt staje się śmiertelnym zagrożeniem, dodatkowo pies może rozproszyć kierowce np. wskakując na niego i doprowadzając tym samym do kolizji drogowej.

Pod żadnym pozorem nie zostawiamy psa samego w samochodzie, niezależnie od tego, czy wychodzimy jedynie na chwilę, czy zostawiamy mu otwarte okno. Każda krótka wizyta jaką planujemy, może się nieoczekiwanie przedłużyć, a samochód znajdujący się w cieniu w krótkim czasie może oświetlić pełne słońce. Taka sytuacja to śmiertelne zagrożenie dla czworonoga, który nie jest w stanie wydostać się z pułapki, a temperatura wewnątrz samochodu rośnie w zastraszającym tempie.

Samolot

Decydując się na podróż samolotem wraz ze swoim psiakiem najpierw należy zapoznać się z przepisami, jakie obowiązują zwierząt w kraju, do którego zmierzasz. Informacje te dostępne są na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii. Jeśli podróżujesz po krajach Unii Europejskiej musisz pamiętać, aby Twój  zwierzak posiadał mikrochip służący do identyfikacji, oraz zabrać ze sobą książeczkę zdrowia wraz z informacją o aktualnych szczepieniach. Równie ważny jest paszport wystawiany przez lekarza weterynarii, poświadczający ważność szczepienia przeciw wściekliźnie.

Niestety niewiele linii zezwala na podróż samolotem wraz ze swoim psem, a zamiar jego transporty należy zgłosić liniom lotniczym znacznie wcześniej. W zależności od linii i wielkości czworonoga zwierzęta przewożone są na pokładzie samolotu, lub w luku bagażowym. Przeważnie małe psy mogą pozostać na pokładzie w specjalnym pojemniku, który wraz ze zwierzęciem nie powinien przekraczać 8 kilogramów. Każdego większego milusińskiego musimy przewozić w transporterze spełniającym kilka wymogów szczegółowo opisanych na wcześniej wspomnianej stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii.

Pociąg

To bardzo wygodna forma podróży dla zwierząt, pozwalająca na ciągłe przemieszczanie się oraz zajmowanie miejsca u boku ukochanego właściciela. W przeciwieństwie do samolotu, jest również znacznie mniej stresująca. Do przewozu psa musimy jednak wykorzystać transporter, lub w przypadku większych temperatur - koszyk albo klatkę.


Brak apetytu – co to oznacza?

Pupil reagujący obojętnie na świeżą porcję jedzenia to niepokojący widok. W końcu zawsze tak ochoczo przybiegał na swój obiad i nie dawał się wygonić od miski, dopóki nie wylizał jej do czysta. Bez wątpienia takie zachowanie to objaw, który powinien nas zaalarmować. Jak powinniśmy zareagować w takiej sytuacji i jakie mogą być tego przyczyny?

Nagła utrata apetytu może być oznaką wielu problemów, z jakimi zmaga się milusiński, nie ulega jednak wątpliwości, że coś go dręczy. Niekiedy powody są bardzo proste i przy uważnej obserwacji szybko uda nam się z nimi uporać.

Już pierwszy niezjedzony posiłek powinien nas alarmować, szczególnie jeśli nie zgadza się on z naturą naszego zwierzaka. Sprawdźmy czy jedzenie, które podaliśmy, jest na pewno świeże (w przypadku: karmy suchej – czy nie jest zwietrzałe, karmy mokrej – czy była odpowiednio zabezpieczona w lodówce i nie przesiąkła innymi zapachami). Miska, z której korzystamy, powinna być umyta, a otoczenie w trakcie obiadu spokojne i ciche. W pierwszej kolejności spróbujmy wymienić karmę lub dolać odrobiny ciepłej wody do przygotowanego posiłku. Jeżeli zwierzę wciąż będzie odmawiać jego zjedzenia, oznacza to poważniejsze problemy.

Brak apetytu utrzymujący się dłużej niż dwa dni wymaga interwencji lekarza. Występowanie innych objawów, takich jak wymioty czy biegunka, wymaga natychmiastowej konsultacji z weterynarzem.

Unikanie posiłków – czy zwierzak jest chory?

Mając pewność, że żadne zewnętrzne czynniki nie składają się na brak apetytu, spróbujmy odnaleźć problem w naszym pupilu. Takie zachowanie może być oznaką stresu, który podobnie jak u ludzi, tak również czworonogom odbiera apetyt. Nawet drobne zmiany w domu mogą wywoływać u psa lub kota nerwowość, która w konsekwencji prowadzi do depresji. Przyczyną jadłowstrętu potrafi być nowa miska lub zmiana jej położenia w domu. Trudną sytuacją dla pupila jest utrata kontaktu z towarzyszem lub domownikiem (na przykład na skutek wyprowadzki, wyjazdu lub śmierci), na co częstą reakcją jest apatia i niechęć do jedzenia. Okres cieczek to również stresujący moment, który potrafi skutecznie odgonić od miski samca, nawet jeśli jego obiekt westchnień znajduje się daleko od niego.

Choroby, jakie możemy łatwo zaobserwować u naszego pupila, to problemy z dziąsłami i zębami, zaparcia czy niestrawność, które wiążą się ze szczególnym dyskomfortem lub bólem, kojarzonym przez zwierzaka z jedzeniem. Dostrzegając te problemy na własną rękę, dużo szybciej uzyskamy od weterynarza instrukcję postępowania, oraz jeśli będzie to potrzebne, odpowiednie leczenie.

Powtarzające się napady ograniczonego lub wręcz znikomego apetytu często świadczą o rozwijającym się nowotworze, dlatego tak ważna jest szybka reakcja ze strony właściciela.

Apetyt z wiekiem

U pupili w podeszłym wieku zapotrzebowanie na kalorie znacząco się zmniejsza. Stają się one zwierzątkami kanapowymi, często ucinają sobie drzemki i często odmawiają zabaw. To naturalny proces, w końcu my również borykamy się z takimi problemami w podeszłym wieku. Wtedy również często pojawiają się problemy gastryczne, wypadające lub ruszające się zęby oraz osłabiony węch. To właśnie ten zmysł odpowiedzialny jest za odczuwanie chęci do jedzenia. Bardziej aromatyczne jedzenie o miękkiej konsystencji powinno sprawić, że pupil znowu zechce pałaszować swoje dania ze smakiem. Korzystne jest również stosowanie suplementacji. Digest to preparat przeznaczony dla psów i kotów, który wspiera procesy trawienia żegnając problem niestrawności. Suplement wspomaga procesy oczyszczania się organizmu i ochrania wątrobę, pozostawiając uczucie lekkości po jedzeniu. Digest sprawdzi się również u zwierząt podjadających napotkane na spacerze smakołyki, pobudzając organizm do trawienia oraz działając osłonowo.

Możliwym jest, że nasz zwierzak to niejadek i jego niezbyt ochocze podchodzenie do miski jest dla niego naturalnym zachowaniem. Nie ignorujmy jednak symptomów, które okazuje, ponieważ każda niewygoda obniża jakość życia naszego milusińskiego. Pamiętajmy, że właściwa obserwacja to pierwszy krok do rozwiązania problemów czworonoga.


Jak bronić psa i kota przed kleszczami?

Często słyszy się o zagrożeniach płynących z ukąszenia przez kleszcze. Nic w tym dziwnego, w końcu te owady są nosicielami wielu groźnych chorób. Bolerioza i babeszjoza to poważne zagrożenie nie tylko dla człowieka, lecz również dla czworonożnych przyjaciół. Leczenie potrafi być długie, kosztowne i niestety nieskuteczne, dlatego warto skupić się na tym, aby zapobiegać, niż leczyć.

Na rynku spotkamy się z wieloma produktami, mającymi trzymać kleszcze na odległość od naszego zwierzaka. Mówiąc krótko – mamy w czym wybierać. Jednak czym powinniśmy kierować się przy zakupie konkretnego preparatu, jakie są ich plusy i minusy?

Spraye antykleszczowe

Ten sposób walki z niebezpiecznymi owadami jest już powszechnie znany. Podobne preparaty ochraniają przecież nie tylko nas, lecz i nasze dzieci. Zwolennicy zachwalają spraye z powodu ich łatwej aplikacji, dostępności oraz stosunkowo niedużej ceny. Niestety nie zapewniają one skutecznej ochrony. Nawet do 60% aplikowanego płynu unosi się wraz z powietrzem, pozostawiając na skórze jego niewielką ilość. Oznacza to, że ponad połowa preparatu nie zostanie przez nas wykorzystana, ponieważ nie zdoła utrzymać się na skórze i sierści. Kolejny problem stanowi wylizywanie tej substancji przez psa, i choć zazwyczaj określana jest jako nieszkodliwa, nie jest wskazane aby znajdowała się ona w żołądku naszego pupila.

Preparaty spot-on

To nic innego, jak wygodne w aplikacji krople, o których nie musimy pamiętać przed każdym spacerem, wystarczy bowiem że wskazaną dawkę nałożymy w okolicach karku raz w miesiącu. Zapewniają one skuteczną ochronę przez cały okres trwania na skórze, jednak u niektórych czworonogów wrażliwych na zawarte w kroplach substancje mogą wywołać reakcję alergiczną. Wskazana jest uważna obserwacja zakropionego miejsca, a mnogość tych preparatów na rynku pozwoli nam na dobranie tego, który nie zawiera drażniącej skórę substancji.

Obroże kleszczobójcze

Dla właścicieli, którym zdarza się zapomnieć o aplikacji środka przeciw kleszczom, stworzono obroże, a okres ochrony wynosi od pół roku do ośmiu miesięcy. Problem stanowić może cena oraz odpowiednie dobranie produktu. Koszt obroży waha się pomiędzy 60 a 100 złotych i pomimo kwoty na metce nie każdy produkt odstraszy kleszcze od naszego czworonoga. U zwierząt nieco pulchniejszych oraz o grubej sierści niektóre obroże mogą zwyczajnie nie zadziałać. Jest to równie rozwiązanie wyłącznie do domów bez dzieci, gdyż substancje zawarte w obrożach po kontakcie z okiem lub pokładem pokarmowym mogą być niebezpieczne, a niestety nie zawsze możemy zapanować nad tym, aby najmłodsi starannie umyli ręce po zabawie ze zwierzakiem. Ogromnym plusem tego rozwiązania jest to, że dobra obroża potrafi nie tylko uchronić pupila przed kleszczami, roztoczami, wszami i innymi nieprzyjemnymi żyjątkami, lecz również oczyścić jego skórę z już żerujących na niej robaczków.

Tabletki

Dostępne bez recepty leki chroniące milusińskich przed kleszczami to skuteczne i bezpieczne dla domowników rozwiązanie. Już po upływie 12 godzin od pierwszej aplikacji nasz zwierzak może czuć się bezpiecznie, a zawarta w tabletce substancja utrzyma się w jego organizmie od jednego do nawet trzech miesięcy. Ten sposób nie wymaga ochrony czworonoga przed zmoczeniem np. w trakcie deszczu, podczas kąpieli czy zabaw w wodzie oraz nie pozostawia szkodliwych związków na jego sierści. Tabletki możemy podawać psu, który ukończył 2 miesiące życia i osiągnął masę ciała większą niż 2 kilogramy.

Właściciele wymieniają się metodami na domowe sposoby walki z kleszczami i oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby samemu przekonać się o ich skuteczności, pamiętajmy jednak, że bezpieczeństwo naszego psa i kota jest zawsze priorytetem. Spotkać możemy się z rozbieżnymi informacjami dotyczącymi stosowania takich metod, jak nawet to czy powinny być one aplikowane na skórę, czy podawane w pokarmie. Nawet regularne podawanie ziół w pokarmie nie gwarantuje skuteczności, a okres stosowania takiej terapii musiałby wynosić co najmniej 10 tygodni zanim zapach wytwarzany przez organizm stanie się dla kleszczy nieapetyczny.


Dieta dla psa z chorą wątrobą

O tym, jak ważną rolę w organizmie pełni wątroba najbardziej przekonali się ci, którzy z powodu jej złego funkcjonowania doznali nieprzyjemnych dolegliwości. Wątroba jest największym gruczołem zarówno w naszym, jak i w psim ciele, oraz jednym z większych organów. Ten niezwykle istotny narząd zajmuje się przyswajaniem i magazynowaniem produktów przemiany materii, wspomaga prawidłowe krążenie krwi, a także filtracją organizmu.

Jak objawia się chora wątroba?

Ze względu na ilość chorób, które atakują chorobę, nie ma jednoznacznych objawów, które wskazywałyby bezpośrednio na jedną z nich. Niemniej naszej uwadze nie mogą umknąć zachowania naszego zwierzaka, takie jak:

  • apatia, ospałość
  • wymioty, biegunki, zaparcia
  • drżenie mięśni, dreszcze
  • brak apetytu, wzmożone picie wody
  • smoliste stolce – spowodowane krwią; częste oddawanie moczu

W późniejszym stadium możemy spotkać się z wydętym brzuchem, krwawieniami np. z dziąseł, a nawet z żółtaczką. Żółtaczka na skutek niedrożności przewodu żółciowego potrafi rozwijać się bardzo szybko, przejawiając się zmianą koloru skóry i dziąseł na żółty.

Możemy wyróżnić rasy ze szczególną skłonnością do zapadania na choroby wątroby, są to:

  • Yorkshire/bedlington/white terriery
  • Dobermany
  • Cocker spaniely
  • Rottweilery
  • Owczarki niemieckie
  • Shar peie

Dieta dla chorej wątroby

Biorąc pod uwagę prace, jakie wykonuje wątroba w codziennym funkcjonowaniu, zrozumiałym jest, że stany chorobowe znacznie upośledzają procesy trawienne. Składniki odżywcze czerpane z codziennej diety nie mają możliwości przyswojenia, nie zostają też w pełni przetworzone przez organizm. Zwierzęta często tracą na wadze, wręcz nikną w oczach, tracą również apetyt, czemu nie pomaga fakt pojawiających się od czasu do czasu wymiotów.

Sposób żywienia musi ulec całkowitej zmianie, aby chorujący pupil mógł nadal podejmować codzienne aktywności. Liczba posiłków ze zwykle spożywanych 1-2 może wzrosnąć nawet do 4-6 misek w ciągu dnia. Spożywane porcje powinny być mniejsze, tak aby nie obciążać żołądka i wątroby oraz nie zalegać w organizmie, kiedy trawienie staje się bardzo powolne. Nasz zwierzak powinien mieć ograniczony dostęp do karmy, a powodem jest zachowanie jej świeżości, w tym celu ograniczmy czas przeznaczony na jedzenie do 30 minut, po czym zabezpieczajmy miskę z pokarmem przed zepsuciem.

Skład pokarmu zależy od masy ciała i zapotrzebowania energetycznego pupila. Często niewskazanym będzie ograniczanie tłuszczów, ponieważ nie jest to zbędny element diety. Tłuszcze ułatwiają przedostanie się do krwiobiegu witamin nierozpuszczalnych w wodzie. Zmniejszeniu procentowego składu w diecie mogą doświadczyć węglowodany, które przy pełnym zdrowiu są przetwarzane w wątrobie na glukozę, jednak niektóre choroby znacznie utrudniają ten proces, powodując zbyt dużą produkcję tego cukru. Zamiast części węglowodanów dieta wzbogaci się o białko, które zapewni więcej niż jedynie pustą energię. Najkorzystniejsze dla zdrowia będą białka roślinne lub pochodzące z drobiu i nabiału, zmniejszające ryzyko występowania objawów neurologicznych.

Nie mniej ważna niż przestrzegana, ustalona z weterynarzem dieta, jest codzienna suplementacja naszego pupila. W trosce o wątrobę powinniśmy unikać preparatów o chemicznym składzie, które są ciężkie do przetworzenia przez wątrobę i obciążając ją zamiast wspierać jej pracę. Digest to mieszanka paszowa oparta o działanie wyłącznie naturalnych składników. Ostropest plamisty, algi morskie i drożdże Yarrowia to źródło korzystnych aminokwasów i związków łagodnie wspomagających wątrobę, przyczyniając się do prawidłowej pracy metabolizmu i ułatwiając procesy trawienne. Preparat działa nie tylko osłonowo, lecz również wspiera komórki wątrobowe w ich regeneracji.


Jak dbać o psie serce?

Myśląc o zdrowiu naszego psa skupiamy się na tym, żeby się nie przeziębił, nie dostał zatrucia pokarmowego i bacznie obserwujemy stan jego futra oraz skóry. Kochamy go i chcemy, aby cieszył się dobrym samopoczuciem przez wiele lat. Przy tym wszystkim nie zapominajmy o jego sercu, w końcu to najważniejszy narząd w ciele, którego nawet lekko nierównomierna praca wytrąca z rytmu dnia.

Jak rozpoznać choroby serca?

Pierwsze objawy choroby są często niejednoznaczne, a przez to niestety nierzadko ignorowane przez właścicieli. Psiak może stać się mało aktywny, apatyczny, niechętny do zabaw a nawet spacerów. To pierwszy sygnał wysyłany przez czworonoga, że coś jest nie tak, dlatego nigdy nie powinien być przez nas spychany na margines. Zmęczenie następuje po nawet lekkim wysiłku, a zaawansowane stadium choroby może wiązać się z kaszlem, który początkowo zdarza się jedynie co jakiś czas, lecz z czasem staje się uporczywy i duszący. Mocno rozwinięte problemy z sercem prowadzą nawet do omdleń zwierzęcia, obrzęku brzucha, łap i pyska.

Jak leczyć zwierzę z takimi problemami?

Jak to zwykle bywa, tak i w tym przypadku czas działa na naszą niekorzyść. Najważniejsze jest wykonanie badań kardiologicznych, dzięki którym lekarz stwierdzi dokładną przyczynę problemów i zdecyduje o podjęciu kuracji farmakologicznej. Większość chorób kardiologicznych jest nieuleczalna i wymaga stosowania leków w celu poprawienia stanu pacjenta, jedynie w nielicznych przypadkach istnieje możliwość przeprowadzenia operacji, która zapewni zwierzakowi pełne zdrowie.

Nie mniej ważne od postawienia diagnozy jest nasza pomoc, która potrafi wiele zmienić w życiu milusińskiego.

Dieta

Kontrolowanie wagi i apetytu pupila jest istotnym elementem życia z narażonym na choroby lub przewlekle chorym zwierzęciem. Nadwaga to dodatkowe obciążenie dla jego serca, a o nią nietrudno. Niekiedy lekarz zaleca ograniczanie ruchu naszego czworonoga, poprzez przerywanie zbyt intensywnych zabaw i szaleństw, a to przekłada się na spalane przez niego kalorie. Nie ulega wątpliwości, że właściwa dieta, podobnie jak w przypadku ludzi, powinna być niskodokowa. Sól blokuje bowiem odpływ wody z organizmu, zwiększa ciśnienie i stanowi ryzyko niewydolności serca. Choć nie solimy potraw naszego zwierzaka, to nawet woda, którą mu podajemy może być wysokosodowa.

U niektórych czworonogów pojawia się niechęć do jedzenia, lub gwałtowne tracenie wagi nawet w przypadku zachowania apetytu. Chory organizm nie radzi sobie z przetwarzaniem pokarmu na niezbędne do życia elementy. Taki stan rzeczy może wymagać dodatkowej suplementacji, która pomoże zwierzakowi uzupełnić zapotrzebowanie, jakiego potrzebuje do codziennego funkcjonowania.

U psich niejadków sprawa wygląda nieco trudniej, bowiem nie możemy dopuścić do sytuacji, w której odmawiają swojego pokarmu. Upewnijmy się, że spożywają mniej karmy, niż potrzebują, zdarza się bowiem tak, że podając pokarm na miarki przekarmiamy naszych milusińskich.

Ćwiczenia

Ruch to klucz do zdrowego ciała i dobrego samopoczucia. Oczywiście w przypadku zwierząt borykających się z chorobami kardiologicznymi, jego nadmiar jest szkodliwy. To do nas należy ustalenie bezpiecznej granicy, której będziemy przestrzegać. Psy mają tendencję do ekscytowania się, która nie sprzyja uwadze na swój stan zdrowia. Nie możemy też wszystkiego zabraniać, gdyż trzymając pupila z dala od jego towarzyszy i zabaw uczynimy go nieszczęśliwym, a taki stan utrzymywany przez dłuższy czas prowadzi do depresji.

Obserwacja i kontrola

Nie zapominajmy o tym, aby trzymać rękę na pulsie. W przypadku rozpoznania możemy założyć notes, w którym zapiszemy codzienny stan zdrowia naszego milusińskiego i towarzyszące mu objawy. To będzie cenna informacja dla weterynarza o częstotliwości występowania problemów. Regularne wizyty to kolejny punkt, którego nie możemy pominąć w walce o zdrowie i szczęście pupila. Z problemami kardiologicznymi można żyć długo i szczęśliwie, stosując się do zaleceń lekarza.


5 aktywności, które pomogą w zachowaniu odpowiedniej sylwetki i wagi psa

Sport to zdrowie, to doskonale wszystkim znane powiedzenie dotyczy nie tylko nas, lecz również naszych podopiecznych. Niestety, pomimo tego, że zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważny w naszym życiu jest ruch, to jednak czasami ograniczamy się do krótkich spacerów wokół domu w celu wyprowadzenia psa.

Zwierzaki domowe, szczególnie te które wiele godzin spędzają bez domowników, doświadczają bardzo niewielu bodźców w codziennym życiu. To duże ograniczenie nie tylko dla ich rozwoju, lecz również z czasem staje się to poważnym problemem zużycia energii, którą pupil w sobie gromadzi. Nadpobudliwość, nieposłuszeństwo oraz niszczenie naszego mieszkania nie powinno być kojarzone z tym, że zwierze chce nam zrobić na złość, lecz właśnie z tym, że jego nierozładowane emocje i energia nie mają żadnego ujścia w życiu codziennym. Co możemy zrobić, aby to zmienić?

Psie dyscypliny

Te czworonogi towarzyszą nam już od tylu lat, że dziwnym byłoby, gdyby nie miały one swojego udziału w sporcie. To zwierzęta szybkie, inteligentne, wytrzymałe, a przede wszystkim skore do współpracy. Dyscypliną, która nie wymaga wiele, a która przyniesie przyjemność zarówno psu, jak i właścicielowi, jest agility. Polega ona na pokonaniu toru przeszkód przez naszego pupila w jak najkrótszym czasie.  Nie musimy inwestować w drogi sprzęt, wszystko czego potrzebujemy to kilka przeszkód do ominięcia lub przeskoczenia i tunel. Coraz częściej można spotkać publiczne place zabaw dla psów przygotowane właśnie pod tą dyscyplinę, ale z pewnością nasz milusiński nie obrazi się, kiedy zachęcimy go do slalomu między drzewami czy przeskakiwania niewysokich przeszkód.

Canicross jest sportem, który zasługuje na szczególną uwagę ze względu na płynące z niego korzyści. Canicross polega na połączenia właściciela z czworonogiem przy pomocy specjalnej uprzęży. Uprząż pozwala psu na przyspieszanie naszego własnego biegu, dzięki czemu wspólnie ze zwierzakiem osiągamy większe prędkości, w końcu niektóre z naszych psów domowych potrafią biec z prędkością 50km/h utrzymywaną przez 5 kilometrów trasy. To imponujący i niemożliwy do osiągnięcia przez nasze własne nogi wynik. Oprócz wspólnych ćwiczeń pogłębiamy również więź, a to chyba wszystko, czego potrzeba nam do szczęścia w zdrowym życiu z psiakiem.

Urozmaicenia spacerów

Trzy spacery dziennie to absolutne minimum dla dorosłego psa. Mówiąc o spacerze pamiętajmy, że jest to coś więcej niż załatwienie potrzeb i powrót na wygodne posłanie. Wygospodarujmy czas na jeden, najdłuższy spacer, który będzie trwać więcej niż pół godziny. Właśnie w trakcie tego czasu wprowadźmy wiele aktywności, które rozwiną naszego milusińskiego. Gonitwy za patykiem, piłką czy frisbee to doskonała zabawa, a oboje skorzystamy na przeciąganiu sznura czy wbieganiu po schodach, pożytkując energię w przyjemny sposób.

Wśród ćwiczeń absolutnie nie może zabraknąć sportów wodnych. Większość psiaków tylko marzy o tym, aby zanurzyć się w wodzie i popływać pieskiem. Choć wiemy, że zaraz po tym nadejdzie moment, kiedy zwierzak wynurzy się i ochoczo otrzepie w naszym towarzystwie, nie miejmy mu tego za złe i pozwólmy mu zanurzyć się w toni. Zabawy w wodzie to szczególnie dobre rozwiązanie dla psów już otyłych, ponieważ odczuwana przez nie masa ciała jest wtedy znacznie mniejsza a ich stawy są odciążone.

Domowy tor przeszkód

Kiedy pogoda nie dopisuje, a wraz z nią często również humory, nie pogrążajmy się w tej smętnej aurze i pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa w domowym zaciszu. Wystarczy, że znajdziemy kij od szczotki, krzesła lub taborety, poduszki i hula hop (nie poddawajmy się, możemy go pominąć), a nawet na małym metrażu przy dobrym zaplanowaniu rozstawimy kilka przeszkód do pokonania. Ważne, abyśmy mieli siłę napędową naszego czworonoga, jaką są smakołyki. Z czasem, kiedy nauczy się komend i okoliczności, będziemy je odstawiać. Taka zabawa, to również doskonały sposób spędzenia czasu dziecka z psem, które ćwiczyć będzie cierpliwość i konsekwencję, a przede wszystkim nawiąże głęboką relację.

Suplementacja

Zarówno dla małych, jak i dużych, ważnym elementem codziennych ćwiczeń jest dbanie o stawy i kości, które z wraz z wiekiem lub nadwagą tracą swoje właściwości. Chcąc temu zapobiec nie zapominajmy o roli suplementów w codziennej diecie, ponieważ pomogą one zapobiec kontuzjom i zapewnią zwierzakowi przyjemne, bezbolesne funkcjonowanie. Mobility to preparat łagodzący sztywnienie stawów, wspierający odbudowę mazi i chrząstki stawowej oraz źródło mikroelementów niezbędnych do utrzymania zdrowych i mocnych kości.


Jak rozpoznać alergie u psa i jak sobie z nią poradzić?

Alergia to dobrze znany nam termin, oznaczający odpowiedź organizmu na substancje powodujące uczulenie. Ta przykra, a zarazem coraz popularniejsza przypadłość nie dotyczy tylko ludzi. W otaczającym nas świecie coraz częściej z alergiami zmagają się również nasi milusińscy. Na co powinniśmy zwrócić uwagę i w jaki sposób ulżyć psiemu alergikowi?

Uczulenie może dotyczyć dosłownie wszystkiego i objawiać się na wiele różnych sposobów. Najważniejsze jest szybkie wyłapanie i wyeliminowanie tych czynników, które utrudniają codzienne funkcjonowanie naszego zwierzaka. Alergie możemy podzielić na trzy grupy związane z alergenami, jakie je wywołują, są to alergie:

- pokarmowe – związane z nietolerancją składnika wchodzącego w dietę naszego pupila. Najczęstszym alergenem występującym w psich miskach są białka, występujące pod postacią drobiu, wołowiny, mleka, jajek, soi czy zbóż.

- wziewne – powodem alergii w tym przypadku są unoszące się w powietrzu pyłki, roztocza, kurz, pleśnie czy grzyby. To najbardziej niebezpieczny rodzaj uczulenia, ponieważ usunięcie alergenu z życia pupila jest zazwyczaj niemożliwy, a reakcją mogą być ataki astmatyczne.

  • kontaktowe – często występuje jako reakcja na długo stosowane środki do pielęgnacji, które zostają przez organizm odebrane jako alergen.
  • pchle zapalenie skóry – wywołany jadem i odchodami pcheł uporczywy świąd. Przy braku reakcji może zamienić się w wysypkę i groźne zmiany skórne, a także zatrucie toksynami.

Czy alergia bierze się znikąd?

Zostało udowodnione, że alergia ma podłoże genetyczne i może być dziedziczona. Nadwrażliwość na różne czynniki zazwyczaj pojawia się już w pierwszych latach życia psiaka. Co więcej niektóre rasy cechują się większą skłonnością do alergii, niż inne, są to:

  • sznaucery
  • golden retrivery
  • shar peie
  • owczarki niemieckie
  • buldogi

Objawy alergii

Często występującym symptomem alergicznym są problemy skórne naszego pupila. Pod pokrywą gęstej sierści skrywają się swędzące placki, które uporczywie drapane, wygryzane i wylizywane powoli łysieją. Wydrapywanie możemy zauważyć już pomiędzy 4 a 6 miesiącem życia szczeniaka. Niestety choć widoczny, nie jest to oczywisty objaw świadczący o alergii, ponieważ występuje on przy wielu chorobach, których wykluczenie często zajmuje więcej czasu, niż byśmy chcieli.

Szczególnie w przypadku alergii wziewnych u zwierzaka pojawia się katar, wzmożona produkcja woskowiny w uszach i łzawienie oczu, w szczególnych przypadkach możemy zaobserwować zapalenie spojówek. Alergie pokarmowe mogą wywoływać uporczywy świąd, rumień, nadżerki, a w efekcie uszkadzania przez psa objętej wysypką skóry efektem często pojawiającym się jest zapalenie skóry.

Chcąc zdiagnozować naszego psiaka szczególną uwagę powinniśmy poświęcić jego wargom, przestrzeni między palcami i uszom. Zmiany koloru, otarcia a w przypadku uszu wzmożona produkcja woskowiny, powinny być sygnałem alarmującym.

Jak postępować z psim alergikiem?

Musimy pamiętać, że nigdy nie jesteśmy pozostawieni sami sobie z tym problemem. Konsultacja z weterynarzem jest pierwszą czynnością, którą musimy wykonać po odkryciu niepokojących symptomów. Po przeprowadzeniu wywiadu i wykluczeniu możliwości występowania chorób takich jak pchle zapalenie skóry czy atopia, lekarz wdroży odpowiedni plan działania. Może się on wiązać z dietą eliminacyjną, której stosowanie przy odnalezieniu w ten sposób alergenu, powinno poprawić stan psiaka w ciągu dwóch miesięcy. Złożone alergie wymagają podawania niesterydowych leków lub podobnie jak u ludzi, przeprowadzenia próby odczulania.

Alergia nie jest tak straszna, jak ją malują, a nasz zwierzak nadal będzie odczuwał pełnię szczęścia, jeśli tylko zminimalizujemy dręczące go objawy. Obecnie na rynku dostępna jest cała gama produktów hipoalergicznych, lecz nie powinniśmy im ulegać na sam dźwięk tego słowa. Przed zakupem skonsultujmy się z lekarzem weterynarii, który podpowie nam jaką karmę lub środek do pielęgnacji wybrać, a czego unikać.


Czy pies może jeść to samo co człowiek?

Kochamy swoje pupile, rozpieszczamy je i często przemycamy im kąski pod stołem. Choć psiak za każdym razem jest wobec nas bardzo wdzięczny, to jednak takie zachowanie nie pomaga w jego wychowaniu. Ale czy „ludzkie jedzenie” może mu zaszkodzić? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Produkty pochodzenia zwierzęcego

Nasze zwierzaki często wyrażają zainteresowanie odłożonymi przez nas wieczkami po jogurcie czy resztkami twarożku w kubeczku. Warto zwrócić na to uwagę, ponieważ w ten sposób instynktownie mogą próbować uzupełnić swoje niedobory wapnia, niezbędny składnik budujący kości i zęby. Oprócz tego w produktach mlecznych występują duże ilości białka oraz witamin z grupy B, A i D rozpuszczalnych w tłuszczach.

Sery i jogurty są korzystne w diecie czworonoga, pod warunkiem, że nie cierpi on na nietolerancję laktozy. Aby to sprawdzić należy zacząć od podania niewielkiej ilości nabiału. Produkty mlecznie nie powinny jednak stanowić zbyt dużej roli w misce pupila, ponieważ oprócz korzystnych składników posiadają również duże ilości tłuszczu, który przekłada się na tycie. W miarę możliwości wybierajmy produkty o jego obniżonej zawartości, koniecznie naturalne, bez barwników, aromatów oraz zagęszczaczy, które mogą zwierzęciu zaszkodzić.

Jajka to kolejny przysmak, na który psy często mają ochotę. Pozytywnie wpływa ono na ich organizm, dostarczając antyoksydantów, witamin A i E oraz wielu związków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Psy nie mają problemu z wysokim cholesterolem, dlatego rozsądne, niesprzyjające tyciu ilości na pewno im nie zaszkodzą. Pamiętajmy o tym, aby pod żadnym pozorem nie podawać im surowych białek, bowiem zawierają one awidynę, która rozkłada biotynę, substancję odpowiedzialną za zdrowie, gładkość i lśnienie włosa. Awidyna nawet w małych ilościach może prowadzić do problemów z sierścią. W trosce o zdrowie jaja podawajmy w formie ugotowanej na twardo lub miękko, nie przesadzając z surowymi żółtkami.

Owoce i warzywa

Choć wydawać by się mogło, że to samo zdrowie, to jednak ze względu na różnice pomiędzy funkcjonowaniem naszego organizmu a organizmu pupila, podawanie niektórych warzyw i owoców może być wysoce szkodliwe.

Ryzykujemy zdrowiem milusińskiego, podając mu:

  • Awokado – wokół niego narosło wiele kontrowersji. Uważa się, że jest ono szkodliwe i w dużych ilościach może prowadzić nawet do zgonu zwierzęcia, ze względu na pryskanie go persinem, środkiem stosowanym na plantacjach w celu ochrony roślin przed grzybami. Prawdą jest, że nie powinniśmy podawać go w dużych ilościach, a największym zagrożeniem tego owocu jest jego pestka.
  • Cebula i czosnek – są kolejną kontrowersyjną pozycją w zdrowym karmieniu pupila. Choć cebulę uważamy za warzywo, które wspiera odporność, to jednak zawarte w nim związki siarkowe prowadzą do rozpadu czerwonych krwinek, doprowadzając zwierzę do anemii. Podając nawet resztki z obiadu, gdzie nierzadko stosujemy cebulę jako dodatek smakowy, przyczyniamy się do rozwoju tej choroby. W przypadku czosnku zdania są podzielone, nie ulega wątpliwości, że jego toksyczność jest znacznie mniejsza, a jego spożywanie przynosi różne korzyści, takie jak zabijanie i odstraszanie żerujących na naszym psiaku pcheł.
  • Cytrusy – niektóre zwierzaki krzywią się na sam zapach, inne proszą się o poczęstowanie ich chociaż niewielkim kawałeczkiem. Owoce cytrusowe niestety zwiększają wydzielanie kwasu żołądkowego, co prowadzi do jego nadkwasoty, zgagi i wymiotów, nie przyzwyczajajmy więc pupila do ich spożywania.
  • Winogrona i rodzynki – ich negatywny wpływ na psie zdrowie nie ulega wątpliwości. Substancja za to odpowiedzialna nie została jeszcze ustalona, lecz nie powinno nas to kusić do wprowadzania tych przysmaków do psiej diety. Oprócz drażniącego działania na przewód pokarmowy i toksycznego wpływu na nerki, owoce te zawierają duże ilości cukrów prostych, które zwierzakowi nie służą.
  • Owoce z pestkami – to największe, śmiertelne zagrożenie dla naszego czworonoga. Zawarty w pestkach kwas pruski, to nic innego jak dobrze nam znany cyjanek, okraszona złą sławą substancja trująca.

Dbając o zdrową dietę naszego pupila pamiętajmy o tym jak ważnym elementem jest dodatkowa suplementacja. Digest dog to mieszanka, która zapewni prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego. Preparat działa osłonowo na komórki wątroby, dodatkowo dostarczając wielu makro i mikro elementów ze składników naturalnych i bezpiecznych dla każdego psa. Stworzony z myślą o milusińskich, ułatwia trawienie oraz wspomaga przenikanie związków do organizmu, zapewniając mu zdrową pracę każdego dnia.

Chcąc podzielić się jedzeniem z naszym milusińskim pamiętajmy przede wszystkim o jego zdrowiu. Wszystkie przyprawiane (w tym nawet lekko posolone) resztki z posiłków zostawmy sobie na później, a jeżeli lubimy dzielić się swoimi przekąskami np. podczas domowych seansów filmowych, odłóżmy pupilowi odrobinę nieposolonego i niepolanego tłuszczem popcornu.


Mity dotyczące agresywnych ras psów

Choć wszystkie pochodzą od tych samych przodków, jednym nie szczędzimy zachwytu, z kolei inne omijamy szerokim łukiem. Nad psami wpisanymi na wykaz ras agresywnych ciąży zła sława, czy są one tak groźne, jak o nich mówią?

Agresja wpisana w rasę?

Badania wskazują, że chęć do walki jest cechą, którą przejawiać może wiele osobników z danej rasy. Co ciekawe wykazują się nią zwierzęta, po których najmniej moglibyśmy się tego spodziewać. Za najbardziej zajadłe nie uznaje się pit bulli czy amstafów a... jamniki. To właśnie one potrafią zaatakować nie tylko inne zwierzę, lecz również człowieka. Podobne zachowanie zdarza się również wśród ras niewielkich, jak pinczery czy chihuahuy. Ataki tych ras są tłumaczone ich niewielkim rozmiarem i idącą za tym potrzebą udowodnienia swojej pozycji i choć dla dorosłej osoby takie pogryzienia mogą być jedynie lekko bolesne, są one poważnym niebezpieczeństwem dla małych dzieci, które również mogą paść ofiarą niesfornego psa.

Groźny od urodzenia?

Panuje przekonanie, że psy ras uznawanych za niebezpieczne są agresywne od szczenięcia. Prawda jest taka, że agresywne zachowanie jest niczym więcej jak właśnie zachowaniem, a nie częścią jego natury czy osobowości. Należy pamiętać, że pies jest odbiciem właściciela, będzie więc reagował w sposób, jakiego nauczył się w trakcie wychowania. Zwierzęta z domów przemocowych dużo częściej reagują agresywnie. Na szczęście cierpliwość i praca u boku behawiorysty pomaga uratować nawet najtrudniejsze psy po przejściach.

Mordercze szczęki

Wokół zgryzu pitbulterrierów narosło wiele mitów, które podsyca fakt, że ta rasa znajduje się na pierwszym miejscu niechlubnej listy ras niebezpiecznych. Mówi się, że siła ścisku tych psów waha się pomiędzy 2 a 3 tony, a budowa czaszki sprawia, że po zaciśnięciu zębów blokują się one automatycznie, uniemożliwiając wydobycie z nich ofiary.

Sprawa ta została dokładnie sprawdzona przez naukowców, którzy postanowili rozwiać wątpliwości. Budowa anatomiczna pitbulli nie różni się niczym od innych psów i nie posiadają one mechanizmu, który zaciskałby je na stałe. Co ciekawe w badaniu na siłę zacisku szczęki lepiej wypadły owczarki niemieckie, wywierające nacisk niemal 108 kilogramów.

Atak na inne zwierzę to tylko trening, Ty będziesz następny!

Niektóre czworonogi nie do końca odnajdują się w znajomościach z innymi zwierzakami, szczególnie jeśli mają dominującą naturę. Dwa samce alfa nigdy nie dogadają się między sobą który jest tym ważniejszym, nie oznacza to jednak, że staną się agresywne w stosunku do ludzi. Prawidłowo wychowany pies doskonale zdaje sobie sprawę, że znajduje się na końcu stada, po właścicielu i jego rodzinie, dzięki czemu staje się posłuszny i potulny.

Napad z zaskoczenia

W psim świecie nic nie dzieje się bez przyczyny, a zwierzak nigdy nie atakuje dla zabawy. Atak to ostateczność, kiedy żadne ostrzeżenia wysyłane przez czworonoga nie działają. To właśnie po języku jego ciała można rozpoznać w jakim stanie się znajduje i co więcej, zareagować w odpowiednim momencie. Znajomość tej mowy pozwoli na odczytanie intencji zwierzęcia bezbłędnie, ponieważ jego zachowanie jest powtarzalne.

Rasy znajdujące się na spisie ras niebezpiecznych

W Polsce zwierzęta znajdujące się na tej liście wymagają specjalnego zezwolenia, lecz wynika to tylko z troski o ich bezpieczeństwo i godne warunki życia. W przeszłości niewłaściwie przetrzymywane i zmuszane do walki psy mnożono między sobą bez żadnej wiedzy, tylko po to aby wyhodować psiego terminatora zawsze gotowego do krwawej jatki w klatce. Obecnie odpowiedzialne hodowle eliminują niepożądane geny, dbając o to aby ich psiaki były pozbawione agresji, potulne i posłuszne.

Do ras wpisanych na listę należą:

- amerykański pit bull terrier

- pies z Majorki

- buldog amerykański

- dog argentyński

- pies kanaryjski

- tosa inu

- rottweiler

- akbash dog

- anatolian karabash

- moskiewski stróżujący

- owczarek kaukaski.

 

Niemal wszystkie z nich (oprócz pit bulla i buldoga) należą do grupy molosów, czyli psów o ciężkiej, zwartej budowie ciała i silnej muskulaturze. Po delegalizacji psich walk zaczęto rozmnażać jedynie te o delikatnym usposobieniu, ceniąc sobie ich odwagę i przywiązanie. Ich cechy uczynił z nich psy pasterskie i stróżujące, na których zawsze można polegać.


Dieta dla szczeniaka

Oddzielając szczeniaka od matki przejmujemy jej obowiązek dostarczania zwierzakowi diety, która odpowiadać będzie jego potrzebom. A nie są one małe, ponieważ nie tylko tryska on ogromną energią i ciekawością, lecz również intensywnie rośnie. Każdemu właścicielowi malca zależy na tym, aby zapewnić mu odpowiedni start w życiu. W tym celu właśnie warto zastanowić się jak powinno wyglądać jego prawidłowe żywienie, co i jak należy mu podawać na początku jego życia.

Sklepowe czy domowe?

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zarówno malucha, jak i starszego psa, karmić samodzielnie wykonaną karmą. Nie oznacza to jednak, że zwierzak będzie jadł „ludzkie” jedzenie, ponieważ jego żołądek nie jest do tego przystosowany. Taki jadłospis powinniśmy układać konsultując się z weterynarzem lub dietetykiem. Co jest ważne w diecie?

Białka

Białko to prawdziwy budulec dla organizmu. Pomaga komórkom się zregenerować i jest zalecany przy dużej dawce ruchu. Także w diecie czworonoga nie może go zabraknąć. Dzielimy je na roślinne i zwierzęce pamiętając, że ani jednego ani drugiego nie może zabraknąć w misce. Bezpieczne jest podawanie ugotowanego mięsa, którego ilość stanowić będzie 25-30% posiłku.

Węglowodany

Związki te określić możemy jako paliwo zarówno dla nas, jak i dla naszych zwierząt. Gotowana kukurydza, ryż czy pszenica są bogate w węglowodany. U szczeniąt najważniejsze jest, aby podawać ich jedynie niewielkie ilości, aby nie powodowały u nic niestrawności.

Tłuszcze

Nie wszystkie witaminy rozpuszczają się w wodzie i zanim staną się przyswajalne dla organizmu muszą wejść w kontakt z tłuszczami, w innym przypadku zostaną po prostu wydalone z organizmu. Przy posiłkach z dodatkiem wyłącznie chudego mięsa jest on niezbędnym dodatkiem. Ważną rolę w zapotrzebowaniu energetycznym pełni kwas linolowy, czyli omega 6 mająca źródło w oleju kukurydzianym, słonecznikowym oraz wielu innych produktach pochodzenia roślinnego.

Witaminy i składniki mineralne

To zdecydowanie najtrudniejszy do zbilansowania element w diecie domowej. W karmieniu maluszka należy pamiętać o jego wysokim zapotrzebowaniu na wapń, który jest głównym budulcem kości. Równie ważne są odpowiednie związki, które będą wspierać jego odporność, ponieważ nie ma on jeszcze prawidłowo funkcjonującego układu immunologicznego.

Dodatki

Chcąc mieć pewność, że zdrowo odżywiamy naszego podopiecznego, warto dodać do jego karmy gotowe dodatki od producentów. Nie ograniczajmy się jedynie do konkretnych karm, lecz zwróćmy również uwagę na mieszanki paszowe, które są bogate w składniki odżywcze o wysokiej bioretencji. Idealnym przykładem takiego dodatku witaminowego będzie Yarrowia Caniflex puppy, która nie tylko uzupełnia niedobory w diecie szczeniaka, lecz również wzmacnia układ odpornościowy malucha.

Absolutnie zabronione

W trosce o zdrowie pupila musimy przestrzegać tego, aby w jego diecie nie używać soli. W nadmiarze może doprowadzić do zapaści a nawet śmierci zwierzęcia. Równie szkodliwe jest podawanie mu słonych przekąsek, takich jak chipsy, paluszki czy krakersy.

Cebula i czosnek, choć są dla nas źródłem zdrowia, dla szczeniaka są wysoce niewskazane. Ich spożywanie prowadzi do biegunek i wymiotów, a także co gorsza do rozpadu czerwonych krwinek, prowadzącym do anemii.

Równie zabronione jest podawanie słodyczy oraz gotowanych kości. Oba te produkty mogą być powodem śmierci czworonoga, pierwszy z powodu zatrucia go toksynami, drugi z kolei z powodu ran przewodu pokarmowego. Ugotowane kości stają się kruche i rozpadają się na bardzo ostre fragmenty.

Pamiętajmy, że jedzenie podawane małemu psu powinno być najwyższej jakości oraz łatwo przyswajalne. Karma nie powinna zawierać składników, które mogłyby obciążać układ pokarmowy. Warto stawiać na karmy bogate w białko i sole mineralne.


Jaki grzebień dla psa?

Czesanie psa to czynność której jedni nienawidzą, inni zaś kochają. Zazwyczaj do tej drugiej grupy zaliczają się posiadacze psów o krótkiej sierści i niewymagającej pielęgnacji. U puchatych ras o długim futrze wyczesanie wszystkich włosów wydaje się wręcz niemożliwe. Czy jest jakiś sposób, aby sobie z tym poradzić?

Odpowiednia szczotka

Na półkach znajdziemy wiele rodzajów szczotek i grzebieni a ilość ich producentów może przyprawić o zawrót głowy. Nie warto decydować się na ten zakup bez zastanowienia się czego nasz pies potrzebuje i który produkt może mu to zagwarantować.

Szczotki druciane

To jeden z popularniejszych produktów do pielęgnacji. Charakteryzuje się sztywnymi szpileczkami wbitymi w wypukłą, gumową poduszkę. Decydując się na to rozwiązanie trzeba zwrócić szczególną uwagę na jej wykonanie, ponieważ szczególnie w tańszych modelach szybko dojdzie do wypadania lub wbijania się drucików, czyniąc szczotkę bezużyteczną.

Służy ona do rozczesywania długiej i średniej długości sierści zarówno z podszerstkiem, jak i bez niego. Jej wielkość i kształt należy dobrać odpowiednio do danej rasy, gdyż zbyt długie lub gęste rozmieszczenie szpilek może podrażniać skórę małych i delikatnych psów.

Zgrzebło

Zakończone zagiętymi pod kątem około 30 stopni szczotki są idealnym rozwiązaniem u psów, posiadających gęstą warstwę podszerstka ukrytą głęboko pod futerkiem właściwym. Zwana popularnie pudlówką nie nadaje się dla zwierząt o delikatnym i jedwabistym futrze, ponieważ łatwo je zmatowi a nawet powyrywa. Idealnie sprawi się jednak u kudłatych psów w typie owczarka, pudli, czy molosów o gęstym włosie.

Szczotki włosiane

Występują w różnych wariantach, czasem przeplatane są plastikowymi lub miedzianymi igiełkami. Są one bezpieczne i delikatne dla każdego rodzaju czworonogów, a wykonane z miękkiego, naturalnego włosia zapewniają wygładzenie i nabłyszczenie sierści pupila. Rozmieszczenie włosków nie jest bez znaczenia, szczotki o budowie wachlarzowatej lepiej sprawdza się u psów o długiej i średniej sierści, z kolei gęste kępki ułożone prostopadle do podstawy doskonale wyczeszą psy gładkowłose.

Furminator

To rozwiązanie zyskuje coraz większe grono fanów. Pomimo rosnącej popularności nie jest to rozwiązanie dla wszystkich, ponieważ jego działanie skupia się na wyczesaniu podszerstka bez uszkodzenia sierści właściwej. Do tej pory stosowane były filcaki, które rozcinały kołtuny, nie oszczędzając zewnętrznej pokrywy włosowej. Należy pamiętać, że jego zadaniem nie jest rozczesanie i ułożenie psiego włosa, lecz jedynie wydobycie jego spodniej warstwy, która nagromadzona blokuje dopływ tlenu do skróty oraz sprzyja namnażaniu się bakterii.

Trymer

To narzędzie przeznaczone dla psiaków z tendencją do kudłacenia się. Idealnie sprawdza się on przy wyczesywaniu kołtunów, zapobiega również ich powstawaniu a trymowanie zapewnia psu masaż skóry, oczyszczając ją i pobudzając krążenie. Wymaga on jednak cierpliwości i wprawy, z początku jest więc kłopotliwy do posługiwania się. Sugeruje się, aby wyposażyć się w kilka różnych trymerów, dobierając je odpowiednio do danego obszaru sierści, aby nie uszkodzić delikatnego włosia.

Czy wyczesywanie wystarcza?

Oczywiście nie ma nic złego w kończeniu pielęgnacji na samym czesaniu pupila, warto pamiętać jednak o regularnych kąpielach swojego zwierzaka, zapobiegając rozmnażaniu się nieproszonych gości w jego sierści.

Chcąc utrzymać ją lśniącą i gładką nie możemy poprzestać na samych zewnętrznych zabiegach, podobnie jak u ludzi zdrowie włosa zaczyna się od wewnątrz. W odpowiedzi na potrzebę psów i ich właścicieli przychodzi preparat Skin Dog od Yarrowia Canifelox, bogaty w kwasy tłuszczowe pochodzenia roślinnego oraz zwierzęcego, wspiera sierść oraz dba o odpowiednie dotlenienie skóry pupila. Ta mieszanka paszowa dedykowana jest psom ze skłonnością do szorstkiej, matowej się sierści, jak i w trakcie okresu wymiany włosowej, kiedy nie nadążamy nad wyczesywaniem pupila.


Jak dbać o stawy psa?

Psy ras dużych i olbrzymich posiadają grono fanów, które uwielbia je właśnie za gabaryty. Podobno im więcej do kochania, tym lepiej, jednak zwierzęta te ze względu na swoją wielkość są niezwykle narażone na chorobę zwyrodnieniową stawów. Z podobnym problemem zmagają się psiaki w okresie wzmożonego wzrostu oraz w późnej starości. Na co należy zwrócić uwagę w trosce o stawy naszego psa?

Dysplazja stawu

W przeciwieństwie do osteoartozy (bo tak również nazywamy chorobę zwyrodnieniową), dysplazja stawu to wada wrodzona. Najczęściej dysplazji ulegają biodra oraz łokcie zwierzęcia, co nie tylko wpływa na jego sposób poruszania się, lecz również znacznie pogarsza jego samopoczucie. Wcześnie wykryta pozwala na podjęcie odpowiednich kroków, aby cofnąć postępujące zmiany i uniknąć konsekwencji, zignorowana może doprowadzić do zwyrodnienia stawu.

Ścieranie się chrząstki

Niewłaściwa budowa stawu naraża go na silne tarcie, podczas którego chrząstka zapewniająca gładki ruch stawu ulega zniszczeniu. Odsłonięte kości ocierając się o siebie powoli wywołując bardzo bolesny stan zapalny. Na skutek bólu zwierzak kuleje i unika aktywności fizycznej, pogłębiając w ten sposób swoją chorobę.

Kto jest narażony?

Psy osiągające wagę ciała przekraczającą 30 kilogramów, w szczególności:

- dalmatyńczyki

- syberian husky i malamuty

- owczarki niemieckie

- labradory

Masa tych psów stanowi duże obciążenie dla ich stawów, wywołując ciągły nacisk i prowadząc do ich ścierania.

- Szczenięta w okresie szybkiego wzrostu.

Stawy maluchów nie nadążają nad wzrastającą masą ciała, ulegając coraz to większemu obciążeniu a ich ruchliwość i chęć do zabawy temu nie pomaga.

- Seniorzy

Wraz z wiekiem zdolność chrząstki do regeneracji obniża się, narażając kości na tarcie prowadzące do niebezpiecznych konsekwencji.

Sposoby leczenia

Uważna obserwacja pupila i wdrażanie odpowiednich metod są kluczem do uniknięcia lub nawet zatrzymania choroby. Oto co możemy zrobić w domowych warunkach:

- Regularnie ważyć psa, zapobiegając jego nadwadze. Każdy nadprogramowy kilogram przyczynia się do pogłębienia zwyrodnień. Chcąc wprowadzić dietę dla psa z nadwagą należy skonsultować to z lekarzem, który zleci odpowiednie karmy. Obecnie istnieją diety, które zwalczają osteoartoze, wzbogacając codzienne posiłki w glukozaminę, chondroitynę i kwasy tłuszczowe EPA i DHA.

- Ograniczyć zabawy, szczególnie w przypadku szczeniąt. Ruch to zdrowie a spacery wskazane są psom w każdym wieku, jednak zabawy polegające na skakaniu i hasaniu są kolejnym balastem dla kształtujących się stawów. Ograniczając skoki możemy wspomóc psi szkielet, pozwalając mu przyzwyczaić się do rosnącego obciążenia bez jego przeciążenia.

- Wprowadzić suplementację. Oprócz specjalistycznych karm, spotkamy się również z mieszankami paszowymi, uzupełniającymi braki w codziennej diecie. Niestety nie wszystkie składniki odżywcze po spożyciu dostają się do krwiobiegu, skąd mogłyby wesprzeć organizm. Składniki pochodzenia naturalnego cechują się wyższą bioretencją, która powinna być wyznacznikiem przy wyborze suplementów. Preparat Mobility od Yarrowia Canifelox sprzyja produkcji kolagenu, będącego głównym składnikiem chrząstki stawowej oraz jest bogatym źródłem kwasów omega – zapewniających płynność stawu, przy jednoczesnym działaniu antyzapalnym. Mieszanka została wzbogacona między innymi w mangan oraz naturalną siarkę, tworząc osłonę dla tkanki chrzęstnej zarówno u psów dojrzalszych, jak i szczeniąt.

- Podawać leki przeciwzapalne w okresach silnego bólu. Niestety nie poprawią one stanu samej chrząstki, lecz zminimalizują dyskomfort zwierzęcia, pozwalając mu na bezbolesne poruszanie się.

W szczególnych przypadkach weterynarz może zalecić rehabilitację lub skierować psiaka na operację.

Objawy, które powinny nas zaniepokoić

Kluczem do zdrowia jest kontrola jego stanu. Niewiele chorób przechodzonych jest bezobjawowo, oto lista zachowań, które mogą świadczyć o problemach ze stawami:

- Kulenie, odciążanie jednej kończyny lub nerwowe unoszenie chorej nogi. W podobny sposób pupil może reagować na tkwiącą w poduszce zadrę lub ranę, dlatego w pierwszej kolejności należy sprawdzić jego łapki.

- Niechęć do wspólnej zabawy i spacerów. Apatia u psa tryskającego energią zawsze jest sygnałem ostrzegawczym!

- Problemy z wchodzeniem oraz schodzeniem po schodach. W tej sytuacji utykanie nasila się, ponieważ kończyna obciążona zostaje dwukrotnie.

- Trudność podczas wstawania z posłania lub zasypianie w przypadkowych miejscach.

 

 


Jak prawidłowo powinno się „zapoznawać” ze sobą psy?

Decyzja o przyjęciu pod dach nowego psa została podjęta. Niezależnie czy zostaje z nami na stałe, czy jest on jedynie gościem, zasada jest zawsze ta sama – zapoznanie. Stosując się do tej reguły możemy zapobiec konfliktom i nieporozumieniom nie tylko pomiędzy zwierzętami, lecz również między dotychczasowym pupilem a nami.

Najważniejsze jest pierwsze wrażenie

Sukcesem do udanego, pierwszego spotkania jest zorganizowanie go na neutralnym gruncie. Psy to zwierzęta terytorialne, chronią więc swoją przestrzeń przed intruzami. Wprowadzając zupełnie nowe zwierzę na ich teren, narażamy je na dotkliwe pogryzienia, nawet jeżeli znany nam pies nigdy nie przejawiał agresji.

Wybierając się na wspólny spacer dobrą decyzją będzie zorganizowanie sobie pomocnika, który przejmie smycz z nowym czworonogiem. W ten sposób zapanowanie nad obojgiem stanie się łatwiejsze i zabezpieczy nas przed groźnymi sytuacjami.

Organizując dobre miejsce, czas oraz drobną pomoc, jesteśmy już w połowie drogi do stworzenia nowej, psiej przyjaźni. Podczas zapoznawania należy jednak pamiętać o kilku, bardzo ważnych zasadach:

- Zwierzęta powinny poznawać się stopniowo, z początku z daleka, obserwując i czując siebie nawzajem. Jeżeli nie wykazują oznak agresji mogą zbliżyć się do siebie, lecz muszą pozostawać na smyczy.

- Pierwsze próby kontaktu powinny być krótkie i niezbyt intensywne.  Po wstępnym obwąchaniu ich uwaga powinna przenieść się na coś innego, jak krótki spacer czy zabawa z jedną z osób wyprowadzających. Przerwy pomogą zwierzakom w uporaniu się z napięciem i zapobiegną agresji.

- Jeżeli psiaki nie są zainteresowane sobą nawzajem, nie mogą być zmuszane do wspólnego kontaktu. Silne skłanianie ich do wspólnej zabawy mogą wywołać odwrotny skutek, a czworonogi z postawy obojętnej mogą stać się defensywne lub agresywne.

- Nikt nie lubi, kiedy ktoś jest natarczywy, ta zasada działa również w psim świecie. Obserwując sytuację, w której jedno zwierzę staje się natrętne w stosunku do drugiego, należy przerwać zabawę, aby ukrócić jego zapędy. Nowy kolega narażony na zbyt energiczne czy intensywne kontakty, może przestraszyć się, zniechęcając do kontaktu lub reagując agresją.

- Nagradzanie psiaków smakołykami pomoże utrwalić w nich pozytywne emocje dotyczące nowej znajomości. Podawanie przysmaków musi odbywać się podczas przerw w zabawie przez obojga z opiekunów oraz być sprawiedliwe względem psiaków.

- W trakcie spaceru najważniejszy jest język ciała zwierząt. Obserwując pozytywne reakcje możemy mieć pewność, że wszystko idzie po naszej myśli, jeśli jednak pupil wysyła oznaki strachu lub wycofania i niepewności, wspólna interakcja musi zostać ponownie przerwana, zajmując psiaka spacerem lub wspólną zabawą z nami.

Powrót do domu

Nawet największy przyjaciel z podwórka może stać się wrogiem w czterech ścianach. Wspólna przestrzeń musi ulec drobnym zmianom przed wprowadzeniem na nią nowego zwierzaka. Przedmioty, które mogłyby stać się kością niezgody powinny znajdować się poza zasięgiem czworonogów. Ulubione zabawki naszego psa-rezydenta czy nawet jego dotychczasowa miska może stać się przyczyną konfliktu.

Milusińscy powinni zostać na smyczy podczas wchodzenia do domu. Teraz przyszedł czas na spacer zapoznawczy, podczas którego psiak pozna okolice. Kiedy domownik pozytywnie zareaguje na kolegę zwiedzającego jego terytorium, wtedy przychodzi czas, aby spuścić psy ze smyczy, lecz nie spuszczać ich z oczu! Sytuacja szybko może ulec zmianie.

Pierwsze tygodnie

To burzliwy okres, podczas którego zwierzaki docierają się wzajemnie. Każdy z nich potrzebuje nie tylko równej dawki uwagi, lecz również własnego kąta, w którym poczuje się bezpiecznie. Oddzielne strefy jadalne są obowiązkowe. Dopiero z czasem, kiedy relacje dobrze się układają, możliwe jest postawienie obu misek wspólnie. Posłania nie powinny znajdować się blisko siebie, a najkorzystniejszą sytuacją będzie ulokowanie ich w miejscach, które można oddzielić od siebie drzwiami. Pod naszą nieobecność zwierzaki powinny być zamknięte, dopiero po czasie mogą przebywać one wspólnie pod naszą nieobecność, lecz jedynie na krótki czas, dopóki nie nabierzemy pewności, że nie zdarzy się żaden nieszczęśliwy wypadek.

Trudne początki

W przypadku niektórych zwierząt zachowania agresywne są nieuniknione. Najważniejszym jest, aby konsekwentnie rozdzielać psy, kiedy zachowują się niewłaściwie. Kiedy dojdzie do walki muszą zostać rozdzielone, dopóki napięcie między nimi się nie rozładuje. W trudnych znajomościach pomoc behawiorysty może okazać się bardzo pomocna, istnieją jednak sytuacje, kiedy czworonogi nigdy nie dojdą ze sobą do ładu i jedyne co nam pozostanie to rozdzielenie ich na zawsze.