Czy mój pies może pić słoną wodę prosto z morza?

Coraz więcej psów podróżuje ze swoimi właścicielami, a wspólne wyjazdy i plażowanie mogą wiązać się z pewnymi zagrożeniami, zwłaszcza gdy wkradnie się rutyna. Cieszy nas, gdy nasz pupil chętnie korzysta z kąpieli w basenie czy morzu, jednak słona woda nie jest wskazana do picia dla psów.

Skutki picia słonej wody przez psa

Zwierzęta, które spożyły zbyt dużą ilość chlorku sodu, są narażone na zatrucie solą. Objawy mogą być różne, zależnie od gatunku, ale ogólnie można zauważyć ostrą lub przewlekłą reakcję, obejmującą depresję, osłabienie, ataksję, drżenie mięśni, problemy z układem pokarmowym oraz objawy neurologiczne. Leczenie polega na ocenie nawodnienia i poziomu elektrolitów, co pozwala usunąć nadmiar chlorku sodu i przywrócić równowagę wodno-elektrolitową organizmu przez kilka dni.

Nadmierne spożycie chlorku sodu może prowadzić do zatrucia solą, znanego również jako hipernatremia. Zatrucie solą jest mało prawdopodobne, o ile mechanizmy regulujące sód są nienaruszone, a dostępna jest świeża woda pitna.

Zatrucie solą jest powszechne i odnotowano je u wielu gatunków zwierząt na całym świecie. Po postawieniu diagnozy kluczowe jest przywrócenie równowagi wodno-elektrolitowej psa. Tempo tego procesu jest istotne, ponieważ zbyt szybkie obniżenie poziomu sodu może prowadzić do niebezpiecznego obrzęku mózgu (nagromadzenia płynu w mózgu). Należy stale monitorować poziom elektrolitów i kontrolować drgawki.

Jak uniknąć zatrucia solą?

Przede wszystkim zadbaj o dostęp do świeżej wody. Jeśli wybierasz się na plażę ze swoim pupilem, zabierz ze sobą wodę i miskę. To najlepszy sposób, aby zapewnić bezpieczeństwo swojemu psu. Jeśli zauważysz, że Twój pies pije wodę z morza, natychmiast podaj mu wodę pitną, aby wypłukać nadmiar soli z organizmu.

Czy słona woda jest jedynym zagrożeniem, które czyha na psa?

Nie! Kolejnym zagrożeniem są sinice, które często są niewidoczne gołym okiem, ale mogą wyglądać jak normalne glony. Charakterystyczne jest ich zlepianie się na powierzchni zbiorników wodnych. Toksyczne glony mogą również rosnąć w basenach przydomowych i ozdobnych stawach, jeśli nie są regularnie czyszczone.

Dbajmy o swoje zwierzęta w wakacje i zapewnijmy sobie oraz im udany wypoczynek!


Jakie gatunki roślin są niebezpieczne dla Twojego pupila?

Kwiaty, ozdobne drzewa i krzewy ozdabiają pola, ogrody i mieszkania. Cieszą nasze oczy kiedy znajdziemy chwilę na relaks, a piękne zapachy zachwycają. Niestety kwiaty wzbudzają ciekawość u naszych zwierząt i często dochodzi do sytuacji, kiedy psy i koty zrywają rośliny i je gryzą. Niestety nasza radość szybko zostaje przerwana, kiedy widzimy, że nasze zwierzę zaczyna się źle czuć. Niestety mnóstwo roślin jest trująca dla zwierząt i mogą poważnie szkodzić Twojemu pupilowi.

Zatrucie trującymi roślinami nie jest rzadkie, około 5% psów zgłasza się z takim problem do weterynarza. Przyjrzyj się jakie rośliny masz na ogrodzie, lub w domu i zidentyfikuj je! Oczywiście zjedzenie niektórych roślin spowoduje lekkie objawy typu biegunka, niestety niektóre będą powodować poważne problemy, takie jak uszkodzenie wątroby. Co więcej, wiele niebezpiecznych dla psów roślin trujących to także rośliny często spotykane w domu, na przykład palma sagowa.

Palma sagowa

Palma sagowa, czyli Cycas Revoluta, lub  sagowiec wygięty i sagowiec odwinięty, jest odmianą najczęściej goszczącą w naszych domach. W cieplejszym klimacie oczywiście występuje dziko. Palma wyróżnia się swoimi sztywnymi liśćmi, które są rozłożyste. Niestety palma jest toksyczna dla wszystkich zwierząt domowych, a jej objawy to wymioty, biegunka, drgawki, niewydolność wątroby i potencjalnie śmierć. Jej liście i kora są umiarkowanie toksyczne, natomiast największe zagrożenie stanowią nasiona.

Tulipany

Są powszechnie znane i najczęściej kojarzą nam się z wiosną i Wielkanocą. Nie tylko pojawiają się w ogrodach, ale również w zrobią domy. Niestety w domach, w których żyją psy powinno się zrezygnować z kupowania tych kwiatów. Już od zjedzenia małej ilości liści może dojść do rozstroju żołądka. Jeszcze większe zagrożenie stanowią cebulki tulipana, które przez swój okrągły kształt mogą być pomylone z zabawką. Dodatkowo obserwuje się  silny rozstrój żołądka, depresję i utratę apetytu.

Konwalia

Niepozorna roślina z wyglądu delikatna i niewinna. Jest jej wygląd myli, ponieważ jej części są bardzo trujące. Nawet zjedzenie małej części rośliny może spowodować ogromny problem z sercem. Odnotowuje się często problemy z żołądkiem, układem nerwowym i krwionośnym.

Oleander

Roślina spotykana na każdym kroku w krajach Śródziemnomorskich.  W polskich warunkach wymaga odpowiedniej pielęgnacji i opieki. Jej kwiaty bardzo szybko zyskują uznanie, jednak jest trujący dla psów. Podobnie jak konwalie, oleander zawiera glikozydy nasercowe. Niestety oleander również będzie wpływał negatywnie na układ pokarmowy-biegunkę, ból brzucha i ślinienie się, a to może być śmiertelne.

Jakie gatunki roślin również mogą być zagrożeniem dla Twojego pupila?

Śledź najbliższe wpisy na naszym blogu!


Czipowanie psa i kota - wakacyjny niezbędnik

Jadąc z psem na wakacje, należy mieć na uwadze, że może się stać wiele rzeczy. Nasz pies może się wystraszyć, uciec i zgubić się. Warto, aby nasz pupil miał wszczepiony mikroczip w celu identyfikacji. Ułatwi to odnalezienie zguby i identyfikację psa.

Zalety mikroczipowania psów

Mikroczipowanie nie jest bolesne, trwa chwilkę i ma wiele zalet. Miliony zwierząt domowych gubią się i trafiają do schronisk każdego roku, ale mikroczipowany pies może łatwo połączyć się z właścicielami. Obroża lub szelki z danymi kontaktowymi mogą ulec zniszczeniu, uszkodzeniu, a mikroczip będzie ciągle pod skórą. Mikroczip jest bardzo mały, wielkości ziarnka ryżu, a jego materiał jest kompatybilny z żywą tkanką. Najczęściej wszczepiany jest między łopatki zwierzęcia pod skórą za pomocą igły i specjalnej strzykawki. Proces nie jest bolesny, większość zwierząt nie doświadcza żadnego bólu z powodu wszczepienia chipa; dla innych jest to porównywalne z reakcją na zastrzyk. Jeśli nie chcesz stresować swojego zwierzęcia, a planujesz kastrację lub sterylizację, możesz poprosić o zaczipowanie psa w trakcie trwania narkozy.

Rejestracja i aktualizacja danych mikroczipa

Po zaczipowaniu psa dostaniesz od lekarza weterynarii zalecenia, co jeszcze powinieneś zrobić, aby czip był aktywny. Niekiedy będziesz proszony o wpisanie swoich danych w bazie danych. Podczas rejestracji mikroczipa psa wprowadź wszystkie istotne informacje kontaktowe. Dobrym pomysłem jest podanie zarówno numerów telefonów stacjonarnych, jak i komórkowych dla Ciebie i do najbliższej Ci osoby. Kiedy nie będzie można się z Tobą skontaktować, osoba Ci bliska będzie mogła zareagować. Pamiętaj, aby twoje dane kontaktowe były również aktualne w rejestrze. Nie podawaj numeru, którego na co dzień nie obsługujesz, albo jest nieaktywny. Jeśli Twój pies jest uciekinierem, albo wiesz, że w emocjach może nie reagować na Twoje polecenia, wówczas możesz pomyśleć nad zakupem GPS-a, który przypina się do obroży. GPS może powiedzieć, gdzie jest Twój pies.

Mikroczipowanie jako oznaka odpowiedzialności

Nigdy nie jest za późno na mikroczipowanie psa. To oznaka, że jesteśmy odpowiedzialnymi właścicielami psów, a ich los nie jest nam obojętny.


Przejażdżki rowerowe z psem

Jazda na rowerze to świetny sposób na spędzanie czasu ze znajomymi, rodziną i na cieszenie się piękną pogodą. Dużo właścicieli przyzwyczaja swoje psy do biegania przy rowerze już od najmłodszych lat. Jak nauczyć jeżdżenia psa przy rowerze by było one bezpieczne? Czy każdy pies może sobie pozwolić na taki typ treningu?

Przejażdżka rowerowa z psem - sprawdź zanim zaczniesz

Przede wszystkim przed rozpoczęciem treningów rowerowych należy dokładnie zbadać psa, warto wykonać badanie krwi, zbadać serce, oraz stawy. Jeśli weterynarz nie widzi przeciwskazań możesz zacząć wdrażać psa. Początki są trudne, dla psa to nowa sytuacja, dlatego pierwsze kroki planuj na krótkich trasach i niskich prędkościach. Z czasem możesz wydłużać wycieczki, zawsze pamiętaj, aby obserwować psa. Robić przerwy na picie, odsapnięcie.

Kontrola trasy jazdy, pilnowanie smyczy, zwracanie uwagi na psa, nadzorowanie otoczenia, to wszystko wydaje się bardzo skompilowane jak na wycieczkę, która ma na celu odstresowanie. Dlatego możesz to sobie ułatwić i zakupić specjalną smycz rowerową, którą się instaluje bezpośrednio do roweru. Jest bezpieczna, ponieważ stale kontroluje odległość psa od kół, więc nie musisz już się martwić o trzymanie smyczy.

Wybór miejsca do rowerowych przejażdżek jest bardzo istotne. Jeśli planujesz wycieczkę z bardzo gorące dni, to sprawdź temperaturę asfaltu. Miej na uwadze, że styka się on z unerwionymi i delikatnymi poduszeczkami, które są narażone na oparzenia. Jeśli obawiasz się, że może być za ciepły, lub chcesz zadbać o komfort psa, to możesz mu kupić specjalne buty dla psa.

Środki bezpieczeństwa przy przewozie małych psów

Z psami mniejszych ras nie ma takiego problemu, bez problemu można je zabrać na wycieczkę rowerową w koszu koszu przymocowanym do kierownicy lub tylnej ramy roweru. Ważne jest, aby upewnić się, że każdy kosz, do którego wkładasz psa, jest specjalnie zaprojektowany dla psów do jazdy. Taki kosz powinien mieć pasy bezpieczeństwa, aby zapobiec ich upadkowi lub wyskoczeniu podczas jazdy. Większość koszy jest dedykowana dla psów do 5kg, zatem zważ swojego psa! Powoli przyzwyczajaj swojego psa do przejażdżek rowerowych. Niestety małe psy są bardzo delikatne i po przejażdżce może się pojawić problem z zapaleniem spojówek. To informacja, że nasz piesek jest bardzo delikatny i musimy mu kupić okulary osłaniające przed wiatrem.

Co zabrać ze sobą na wycieczkę rowerową z psem?

W podróż weź wodę i miskę dla psa! Prawdopodobnie będziesz spragniony nawet po krótkiej przejażdżce, podobnie jak Twój pies! Pamiętaj, aby zabrać ze sobą wodę i miskę. Jeśli pogoda jest szczególnie gorąca, możesz w ogóle uniknąć wyruszenia na sesję rowerową. Jeśli wybierasz się na przejażdżkę w upalne dni, unikaj najgorętszej pory dnia i rób to powoli. 

Udanej przejażdżki!!!


MSM w żywieniu zwierząt

Metylosulfonylometan (MSM) jest związkiem organicznym siarki, to naturalny środkek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Jest on stabilnym metabolitem DMSO (dimetylosulfotlenku). Dzięki niemu organizm otrzymuje siarkę, którą wykorzystuje w radzeniu sobie z wieloma schorzeniami, w tym zapalenia kości i stawów, alergii i zaburzeń trawienia. Siarka jest polecana dla psów zmagających się z problemami kostnymi, ponieważ jest niezbędna do syntezy chrząstki, co może wyjaśniać jej zastosowanie w leczeniu zapalenia stawów.

MSM jako indywidualny komponent, a również wzbogacany innymi surowcami często gości w mieszankach uzupełniających. Suplementacja psa MSM z dodatkiem przeciwutleniaczy poprawi zdrowie i długość życia psa. Naturalnie MSM występuje w mięsie, rybach, jajach, drobiu i mleku, a w mniejszej ilości w warzywach, roślinach strączkowych i owocach. Ze względu na wyczerpywanie się minerałów w glebie oraz utratę MSM podczas przechowywania i przygotowywania żywności, istnieją obawy, że źródła pokarmowe mogą nie dostarczać wystarczającej ilości siarki naszym zwierzętom. Ciekawostką jest, że MSM w organizmach żywych zmniejsza się wraz z wiekiem, co wskazuje, że zwierzęta starsze wymagają dodatkowej suplementacji.

Jakie korzyści niesie suplementacja MSM?

  • Blokuje impulsy bólowe we włóknach nerwowych w celu zmniejszenia przewlekłego bólu stawów.
  • Zwiększa aktywność kortyzolu, co zmniejsza stan zapalny.
  • Poprawia wchłanianie przez komórki niezbędnych witamin i składników odżywczych, co wydłuża życie.
  • Ma właściwości przeciwutleniające i może zmniejszać działanie wolnych rodników.
  • Ułatwia detoksykację organizmu, ułatwiając trawienie i wypróżnianie.
  • Przywraca elastyczność i przepuszczalność błon komórkowych.
  • Eliminuje szkodliwe pasożyty w jelitach.
  • Zmniejsza objawy alergii.

Mimo wielu korzyści na MSM patrzymy głównie ze strony układu kostnego. Suplementacja nim jest wskazana dla zwierząt zmagających się z chorobą zwyrodnieniową stawów, która prowadzi do degradacji chrząstki. Badania wykazały, że MSM może zakłócić proces niszczenia chrząstki i chronić chrząstkę stawową u zwierząt. Badania dowiodły, że MSM może radykalnie zmniejszyć skutki reumatoidalnego zapalenia stawów, takie jak deformacja i obrzęk. MSM modyfikuje reakcje układu odpornościowego i może chronić przed dalszym rozwojem zapalenia stawów.

MSM jest uważany za bardzo bezpieczny, dzięki czemu MSM można stosować przez długi czas.

Canifelox Moblity - Drożdże Yarrowia lipolytica to źródło substancji czynnych korzystnie wpływających na procesy kościotwórcze, poprawiających gęstość mineralną kości, a także ich wytrzymałość mechaniczną. 

Dzika róża jest źródłem wysoko przyswajalnej witaminy C, dzięki czemu wspomaga funkcjonowanie układu odpornościowego oraz przyczynia się do prawidłowej syntezy kolagenu.

Glukozamina i chondroityna to niezbędne składniki mazi i chrząstki stawowej, odpowiedzialne za prawidłowe odżywienie stawu. 

MSM to naturalne źródło siarki organicznej, która reguluje procesy wzrostowe, bierze udział w procesach metabolicznych tkanki kostnej i regeneruje tkankę łączną. 

Witamina C sprzyja prawidłowej produkcji kolagenu.

Wapń, fosfor, magnez, mangan, miedź, cynk – minerały w wysoko przyswajalnych formach, spełniają istotną rolę w odbudowie i regeneracji układu ruchu.


Osteochondroza u psów

Konsekwencje nadmiarów i niedoborów żywieniowych mogą mieć poważne skutki i przyczyniać się do rozwojowych chorób ortopedycznych i kostno-stawowych. Chociaż większość chorób układu kostno-stawowego ma charakter wieloczynnikowy, patofizjologia każdej z nich wydaje się być zależna od sposobu odżywiania. Nadmiar energii i/lub wapnia przyczynia się do dysplazji stawów biodrowych, dysplazji stawów łokciowych i osteochondrozy.

Skutki niedożywienia u psów

Nawet niewielkie niedożywienie w stosunku do pobieranej energii może mieć negatywny wpływ na rozwój zwierzęcia, co zaburza fizjologię organizmu i wpływa na wielkość dorosłego psa. O niedożywieniu u psów mówi się, gdy w organizmie występuje niedobór składników odżywczych. Zdarza się to często u psów bezdomnych, ale czasami mogą tego doświadczyć nawet psy utrzymywane w domach. Niedożywienie czasami nie jest tylko związane ze złym odżywieniem, ale również z problemami zdrowotnymi.

Konsekwencje przekarmiania psów

Podawanie zbyt dużej ilości karmy szczeniętom przede wszystkim skutkuje zbyt szybkim wzrostem zwierzęcia, co powoduje trwałe uszkodzenia szkieletu. Przekarmianie rosnących szczeniąt powoduje szybszy wzrost długości kości i szybszy przyrost masy ciała. Może to przyczyniać się do rozwoju różnych chorób wieloczynnikowych, w tym osteochondrozy, dysplazji stawu biodrowego oraz fragmentacji i pęknięć wyrostka rylcowatego. Dodatkowo przekarmianie prowadzi do zwiększania liczby komórek tłuszczowych, co obciąża psa w dalszych etapach życia. Często u takich zwierząt obserwuje się biegunkę, która może się utrzymywać nawet przez tygodnie.

Dysplazja stawu biodrowego u psów - skutek otyłości psów

Dysplazja stawu biodrowego jest efektem ubocznym przejadania się. Im więcej pies waży, tym jego biodra są bardziej obciążone. Dysplazja stawu biodrowego jest stanem, w którym staw kulowy w biodrze nie pasuje do siebie prawidłowo, z powodu urazu lub wady rozwojowej. Chrząstka zużywa się nierównomiernie, co powoduje przewlekły ból i kulawiznę. Szczenięta, które przejadają się i szybko przybierają na wadze, obciążają biodra, co może prowadzić do nierównomiernego zużycia stawu biodrowego.

Co zrobić, gdy pies waży za dużo?

Jeśli Twój pies waży za dużo, kuleje, ma problemy ze stawami, zabierz go do weterynarza i powierz jego żywienie specjaliście ds. żywienia psów. Zmiany w żywieniu mogą przyczynić się do lepszego funkcjonowania organizmu i zachowania zdrowia.


Jak nauczyć psa pływać? 5 sprawdzonych porad

Piękna pogoda zachęca do aktywności na zewnątrz, oraz do spacerowania ze swoimi pupilami w pobliżu wody. Niekiedy właściciele sami się kąpią i zachęcają swoje pociechy do wspólnego pływania. Może się tak zdarzyć, że w ferworze zabawy, pies wpadnie do wody. Czy nauka pływania i pewność radzenia sobie w wodzie, może pomóc w uratowaniu się?

Szacuje się, że około 10 000 zwierząt domowych umiera przez utonięcie. Niestety groźne sytuacje, wypadki losowe mogą się pojawić, nawet jeśli pilnujemy swoje zwierzęta. A nawet jeśli jesteśmy pewni, że nasze zwierzęta są doskonałymi pływakami, to w stresujących momentach, pies nie jest w stanie pływać. 

Niektóre rasy psów są stworzone do pływania. Seter angielski został wyhodowany by pływać, jednak buldogi, mopsy nie będą zbyt chętne do zmoczenia łapek. Należy pamiętać, aby nie zmuszać pupila do pływania i pod żadnym pozorem nie wrzucać go do wody. Naukę pływania należy rozłożyć w czasie, nie wymagać od psa natychmiastowego pokochania wody. Po pierwsze przewodnik psa powinien się wykazać dużą cierpliwością.

Jak bezpiecznie nauczyć psa pływać?

Dzisiaj zdradzamy wskazówki, jak nauczyć psa samodzielnie pływać i radzić sobie w wodzie:

  1. Zainwestuj w kamizelkę ratunkową dla psa-pomoże ona unosić psa na powierzchni wody, kiedy pies straci grunt po nogami nie wpadnie w panikę.
  2. Zacznij od płytkiego basenu lub od małej rzeczki bez nurtu. Głębokość i rwący nurt może przestraszyć psa.
  3. Cierpliwość to najlepszy sposób na budowanie więzi z psem, oraz nauczenie go miłości do wody.
  4. Chwal psa za każdy mały sukces, spraw że treningi w wodzie będą krótkie max.10 min.
  5. Ćwiczenia w wodzie są męczące, dlatego rób częste przerwy i wspólnie wypoczywaj z psem w cieniu.

Jakie są zalety z pływania?

Przede wszystkim jakość życia, relaksuje, odchudza, zmniejsza stres, zwiększa wytrzymałość i cyrkulację, doskonale wpływa na kondycję sercowo-naczyniową. Buduje również pewność siebie.

  • Woda jest doskonałym treningiem do budowania i rozluźniania mięśni bez potrzeby obciążania chrząstki stawowej.
  • Łagodzi nadpobudliwość
  • Pomaga łagodzić napięcia w ciele

Stosowanie hydroterapii u psów

Wiedza o pielęgnacji psów wciąż rośnie. Powstają nowoczesne terapie dzięki którym można pomagać w zachowaniu zdrowia fizycznego. Szczególnie zwraca się uwagę na psy po wypadkach, lub na psy chore z układem kostno-stawowym. Hydroterapia jest rodzajem fizykoterapii, dzięki której psy wykonują ćwiczenia w klinice rehabilitacyjnej. Z tego rodzaju rehabilitacji często korzystają psy otyłe, lub te po operacjach, z dysplazją innymi problemami kostno-stawowymi.

Hydroterapia - na czym polega i jak działa?

Hydroterapia to ćwiczenia psa, chodzenie, bieganie w środowisku wodnym, na bieżni, która jest wypełniona wodą. Dzięki poruszaniu się w wodzie psy mogą wzmacniać tkanki miękkie-więzadła, ścięgna, mięśnie, czy najmniejszym obciążaniu chrząstki stawowej. Uważa się, że taki trening doskonale się sprawa u psów z kulawizną. Dodatkowo jest wskazana u psów ze wszelkimi problemami neurologicznymi. Hydroterapia pomaga we wzmocnieniu mięśni, jednocześnie relaksuje je i minimalizuje dyskomfort. Niejednokrotnie psy zaskakują swoich właścicieli na zajęciach z hydroterapii. Dzieje się tak ponieważ w wodzie psy odczuwają mniejszy ból, są w stanie wykonywać większy zakres ruchu, którego nie zobaczy się podczas normalnych spacerów. Efekty hydroterapii są szybkie, mięśnie są bardziej zarysowane, szybciej się budują i mimo, że pracują ciężko, to zarazem się relaksują i wszystkie skurcze nie są możliwe. 

Hydroterapia - sposób na odchudzenie psa

Hydroterapia jest również polecana psom w trakcie procesu odchudzania. Psy otyłe nie tylko mają nadmiar kilogramów, ale również ich stawy są w gorszej kondycji. Dlatego zaleca się, aby odpowiednią dietę połączyć z ćwiczeniami na bieżni wodnej. Są one najbardziej znanym rodzajem hydroterapii. Pies wchodzi na bieżnię, a ona stopniowo wypełnia się wodą. Gwarantuje to powolne przyzwyczajanie się do nowych ćwiczeń. Oczywiście specjalista będzie nadzorować trening pupila.

Hydroterapia jest często wybieranym sposobem fizjoterapii przez weterynarzy dla psów po operacjach. Jednak konieczne jest zdjęcie szwów, a rana musi być zrośnięta.

Należy pamiętać, aby przed umówieniem się na sesję terapeutyczną skonsultować się z weterynarzem lub zoofizjoterapeutą.


Odrobaczanie u psów

Robaki stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia Twojego psa. Niekoniecznie muszą być nabyte przed kontakt z psami na spacerach, ale również do zarażenia może dojść tuż przez urodzeniem.  Wczesne odrobaczanie i postępowanie zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami powinno redukować ryzyko poważnych chorób spowodowanych zarobaczeniem.

W jaki sposób psy zarażają się robakami?

Jest bardzo prawdopodobne, że prędzej czy później pies zetknie się z robakami, ich larwami lub jajami. Może to nastąpić nawet w łonie matki lub poprzez jej mleko. Jednak do większości zakażeń dochodzi na spacerach, po lasach, łąkach czy nawet ogrodach. Larwy bardzo łatwo mogą wejść do organizmu psa przez wąchanie czy lizanie. Bawienie się z innymi psami również stanowi zagrożenie, ponieważ psy mogą zarazić się robakami lub innymi pasożytami od zwierząt, które padły ich ofiarą.

Jakie typowe objawy występują w przypadku robaków?

W wielu przypadkach w początkowych stadiach lub przy łagodnym zarobaczeniu nie można wykryć żadnych objawów. W zaawansowanych stadiach można spodziewać się biegunki, utraty apetytu, wycieńczenia, zmiany sierści i świądu w okolicy odbytu. Jeżeli szczenię jest już zarażone glisty, można to rozpoznać po rozdętym brzuchu. W przypadku problemów z zarobaczeniem psa często można zauważyć powiązane objawy np. związane z upośledzeniem funkcji przewodu pokarmowego.

Ile trwa odrobaczenie psa?

Kuracja odrobaczająca trwa zaledwie 24 godziny. W tym czasie należy obserwować odchody swojego psa, czy nie ma w nich robaków. Jeśli właściciel zaobserwuje wydalane robaki warto skonsultować się z lekarzem weterynarii i omówić plan odrobaczania.

Odrobaczanie szczeniąt po raz pierwszy

Zgodnie z zaleceniami szczenięta powinny być odrobaczane po raz pierwszy w wieku dwóch tygodni. Później leczenie należy powtarzać co dwa tygodnie, aż do dwóch tygodni po otrzymaniu ostatniego mleka matki.

Regularne odrobaczanie  nie tylko pozwala pozbyć się robaków u naszych czworonożnych pupili, ale także pomaga zmniejszyć zagrożenie dla zdrowia naszego i bliskich.


Swędzenie, uporczywe drapanie, lizanie skóry

Swędzenie, uporczywe drapanie, lizanie wybranego obszary skóry, to zachowania zwierzęcia, nad którymi właścicielowi jest trudno zapanować. Pupil może doświadczyć takich dolegliwości ze względy na alergie, infekcje skóry, które są spowodowane bakteriami, drożdżami, ukąszeniem owada, a nawet reakcją na drażniącą substancję np. sól zimą, kąpanie się w stawach, kałużach.

Jak radzić sobie z uporczywym swędzeniem psa?

Zwierzętom tymczasową ulgę przynosi lizanie łap, gryzienie skóry, a nawet ssanie, czy rzucie. Jeśli swędzenie dotyczy większej partii ciała, to często obserwuje się, że zwierzęta ocierają się o przedmioty, intensywnie się tarzają. Dodatkowo próbują się strzepywać, potrząsać uszami. Objawy te są na tyle irytujące dla zwierzęcia, że nie będzie on reagować na polecenia, próby zatrzymania lizania itd. Aby pomóc swojemu pupilowi należy zwrócić się o pomoc do lekarza weterynarii. Przed wizytą u weterynarza przeprowadźmy wnikliwą obserwację psa i zanotujmy ważne informacje tzn. od kiedy pies ma nietypowe zachowania, jak często, czy po jakiś aktywnościach, zjedzeniu pokarmu bardziej się nasilają? Są to bardzo ważne informacje, dzięki którym lekarz weterynarii będzie w stanie postawić odpowiednią diagnozę i kierunek leczenia. Nie pomijajmy żadnej informacji, jednak też nie popadajmy w panikę. Jeśli nasz pies wykazuje tylko jeden objaw np. uporczywe lizanie, to nie dopowiadajmy, że ciągle się tarza, drapie i jest osowiały. Tak dramatycznie przedstawiony przez nas obraz może zaważyć o niewłaściwie postawionej diagnozie.

Jak monitorować intensywność swędzenia u psa?

Narzędziem które bardzo pomaga jest określanie skali swędzenia od 1-10, gdzie kolejność rosnąca świadczy o intensywności problemu. 1-2 to normalne zachowania, odruch lizania, dbania o czystość skóry, 3 jest pierwszym etapem alarmu, Skala ta jest doskonała, aby analizować po jakich sytuacjach, porach dnia, lub roku swędzenie się nasila lub ustaje.

Rola odpowiedniego żywienia w walce ze swędzeniem

Odpowiednie żywienie może wspierać redukowanie swędzenie, poprawiać komfort zwierzęcia, dodatkowo wspomagać utrzymanie zdrowej, sprężystej skóry i miękkiej, błyszczącej sierści. W przypadku psów doskonale sprawdza się dodatek to żywienia podstawowego kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6. Bogactwem pierwszych są nasiona lnu i ryb, natomiast drugich olej słonecznikowy, oleju z nasion ogórecznika lekarskiego i olej z nasion czarnej porzeczki. Szczególnie dużo mówi się o olejach z wątroby dorsza, które są bogatym źródłem kwasów EPA / DHA. Nie tylko pozytywnie wpływają na zdrowie skóry i sierści, ale również poprawiają parametry krwi. To doskonały składnik w diecie psów, które zmagają się z różnymi chorobami świądowymi i zapalnymi, ponieważ wspierają zmniejszanie się objawów.

W linii Canifelox dla psów i kotów można odnaleźć produkt Canifelox Skin&Coat w wersji dla kotów i dla psów. Preparaty to kompleksowe formuły wspierające zdrowy wygląd skóry i sierści dla kotów i psów wszystkich ras
o wrażliwej skórze, zalecana szczególnie w okresie wymiany okrywy włosowej, przy problemach z włosem szorstkim, matowym, pozbawionym połysku oraz przy nadmiernej jego utracie, a także u zwierząt predysponowanych do schorzeń o podłożu alergicznym. Karmy uzupełniające w postaci wyjątkowej kompozycji estrów kwasów tłuszczowych omega 3-6-9. Produkt bogaty jest w kwasy tłuszczowe DHA, EPA, które stanowią kluczowy element zrównoważonej diety kota.


Zaczerwienia oczu u psa o czym świadczą

Zwierzęta podobnie jak ludzie cierpią na różne problemy z oczami. Zwykle pierwszymi sygnałami, które mogą świadczyć o problemach z oczami, jest łzawienie, światłowstręt, zaczerwienienie, opuchlizna. Objawy u niektórych psów mogą być łagodne i proces leczenia będzie krótki, jednak inne zwierzęta mogą nie mieć tyle szczęścia i proces leczenia może być długi, a brak natychmiastowej reakcji może zagrażać wzrokowi psa.

Najczęstsze przyczyny zaczerwienienia oczu u psów

Niemal każdy właściciel psa widział u swojego psa zaczerwienione spojówki oka np. po pływaniu w jeziorze, po długim spacerze podczas wietrznej pogody, lub po bieganiu w wysokich trawach. W dużej ilości przypadków możemy sobie poradzić z takimi problemami, stosując napary z roślin. Jednak niekiedy sytuacja będzie wymagać konsultacji u weterynarza.

Zapalenie spojówek, jaskra i inne problemy

Oczy to delikatny, wysoce unaczyniony organ. Rozbudowana sieć naczyń krwionośnych dostarcza składniki odżywcze, ale również rozprowadza komórki odpornościowe i przeciwzapalne, dzięki czemu oko jest chronione przed zagrożeniami oraz patogenami. Najbardziej narażonymi częściami oka na wszelkie urazy i choroby jest rogówka, powieki, spojówka, twardówka, soczewka i siatkówka. Kiedy dochodzi do zaczerwienienia oka, to świadczy to o nabrzmiałych naczyniach włosowatych, które nie są widoczne gołym okiem. Zaczerwienienie oczu może być spowodowane kilkoma stanami i chorobami. Właściwa diagnoza i odpowiednio dobrane leczenie są konieczne, aby wymyślić odpowiedni, ukierunkowany i skuteczny plan leczenia. Poniżej omówienie najczęstszych przyczyn zaczerwienienia oczu psów:

Zapalenie spojówki jest bakteryjnym zapaleniem tkanki śluzowej otaczającej oko i pod powieką. Charakterystycznymi objawami jest zielona lub żółta wydzielina z oka, białko oka będzie przekrwiona, a rogówka przezroczysta. Zwierzę odczuwa dyskomfort, dlatego będzie mrużył oko i próbował się w nie drapać. Zapalenie spojówek często spowodowane jest alergią, ale leczy się je poprzez zakraplanie kropi na zapalenie bakteryjne, w trudniejszych przypadkach może być konieczne podanie sterydu.

Jaskra u psów to nic innego jak zwiększone ciśnienie w oku. W normalnym funkcjonowaniu przez oko wpływa płyn i z niego wypływa, ta jest utrzymywanie zrównoważone ciśnienie. W przypadku jaskry wpływa zbyt dużo płynu i powoduje on wyższe ciśnienie.  Wczesnymi objawami jaskry jest ból oka, zaczerwienienie W miarę postępu choroby dochodzi do powiększania się oka, staje się bardziej bolesne, a rogówka jest mętna. Leczenie polega na podawaniu leków regulujących przepływ płynów, tak aby zmniejszyć ciśnienie w gałce ocznej.

Zaczerwienienie oczu po spacerze, podczas którego pies biegał w wysokich trawach, lub pływał, może być spowodowane podrażnieniem wynikającym ze wpadnięcia do niego ciała obcego. Może być to źdźbło, nasiono, piasek. Wówczas bardzo szybko dochodzi do odpowiedzi immunologicznej, która powoduje przekrwienie oka. Obcy materiał powoduje duży dyskomfort, pies może reagować nerwowo na próby sprawdzania i wyciągania nieproszonego elementu. Najczęściej możemy sobie samodzielnie poradzić, np. płucząc oko solą fizjologiczną.

Niezależnie od urazy konieczne jest szybkie podjęcie kroków. Nie można ignorować uszkodzeń oka, ponieważ może być to poważne w skutkach. Mimo że przyczyn zaczerwienienia oczu jest dużo, a niektóre da się opanować samodzielnie, to niektóre wymagają pilnej interwencji lekarza weterynarii.


Dirofilarioza u psów

 

Pasożytnicza choroba, która prowadzi do ciężkiej choroby płuc, niewydolność serca, oraz innych uszkodzeń narządów. Stanowi śmiertelne zagrożenia dla psów, kotów, fretek.  Wywołują ją pasożyty Dirofilaria immitis, które przenoszone są przez ugryzienie komara. Dojrzewanie i namnażaniem pasożytów przebiega w organizmie zwierzęcia (np. psa,kota)

Cykl zakażenia rozpoczyna się kiedy komar ugryzie psa, który już jest zakażony. Wówczas  komar zostaje zainfekowany larwami-mikrofilariami i potrzebuje od 10 do 14 dni, oraz odpowiednio komfortowych warunków środowiskowych, aby mikrofilarie stały się zakaźne. Następnie kiedy ugryzie on zdrowego psa dochodzi do rozprzestrzeniania się larw. U nowo zarażonego osobnika potrzeba około 6 do 7 miesięcy, aby zakaźne larwy dojrzały do dorosłych nicieni sercowych.

Mikrofilare już w komarze przechodzą przez kilka stadiów, aż potem staną się larwami zakaźnymi L3 i wówczas przechodzą przez do fazy L4 w organizmie psa i kota. Proces przejścia wynosi na ogół od 45 do 60 dni. Larwy w stadium L3 i L4 można zabić sięgając po sprawdzone preparaty odrobaczające. Jednak kiedy okaże się, że nasze zwierzę wydaliło martwe pasożyty warto zadbać o regenerację jego śluzówki. Wówczas warto sięgnąć po prebiotyki i probiotyki.

Niezauważone pasożyty mogą żyć w organizmie psa nawet do 7 lat. Wyglądem przypominają gotowane spaghetti. Samice są nawet o połowę krótsze niż samce. Średnia ilość robaków żyjących u psów wynosi 15 robaków, ale liczba ta może wynosić nawet do 250 osobników.

Jakie objawy powinny zaniepokoić właściciela?

Nasilenie objawów nie tylko jest związane z ilością pasożytów w organizmie, z czasem z jakim pies walczy z nimi, ale również z jego stanem i aktywnością. Objawy choroby nie są oczywiste, niekiedy psy posiadające wiele dorosłych pasożytów są aktywne, dopisuje im apetyt. Na przestrzeni lat praktyki weterynaryjnej, lekarze stworzyli cztery etapy choroby i dopasowali odpowiednie objawy:

  • Klasa 1: Brak objawów lub łagodne np. sporadyczny kaszel
  • Klasa 2: Łagodne do umiarkowanych np. sporadyczny kaszel, zmęczenie po umiarkowanej aktywności
  • Klasa 3: Poważniejsze objawy, takie jak pogorszenie wyglądu, uporczywy kaszel, zmęczenie po łagodnej aktywności. Problemy z oddychaniem i objawy niewydolności serca.
  • Klasa 4:  Zespół Caval – brak przepływu krwi, konieczna szybka operacja. Niekiedy psy wykazują uszkodzenia serca, płuc, wątroby i nerek, co prowadzi do zgonu.

Czy są testy na dirofilariozę?

Lekarz weterynarii na ogół wykonuje badania krwi, aby sprawdzić psa pod kątem pasożytów. Test antygenowy pozwala na wykrycie specyficznych białek, zwanych antygenami. Uwalniają je dorosłe samice pasożytów do krwioobiegu psa. Jednak należy wiedzieć, że najwcześniej białka pasożytów można wykryć w krwiobiegu psa około 5 miesięcy po ukąszeniu przez zakażonego komara.

Czy psy mogą się zarazić między sobą?

Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy wrócić do informacji o wektorze, czyli o komarze. Tylko komary są w stanie przenosić mikrofilarie na psy. Przez co nie możliwe jest zarażenie się między psami, tak samo z psa na człowieka.

Czy można zapobiegać rozwojowi robaczycy?

Tak, istnieją środki zapobiegające robaczycy, które zabijają larwy w L3 i L4 u psów i kotów. Najlepiej zapytać lekarza weterynarii, który preparat będzie najlepszy dla naszego pupila. Warto również zapytać o konkretną dawkę i sposób podawania preparatu. 


Zatrucie czekoladą u psa

Przemiły zimowy wieczór, rodzinnie spędzany na kanapie, na stoliczku ciepła herbata i miseczka z czekoladkami. Słodkości oblane czekoladą doskonale ulepszają dzień, sprawiają, że humor się poprawia, a wieczór doskonały. Jednak chwila nieuwagi i czekolada może zostać porwana przez naszego czworonoga. Jest to częsty problem, niezależnie od pory roku. Czekolada już od lat jest wpisana na listę produktów toksycznych. Chociaż nie powoduje dużo zgonów to brak podjęcia leczenia często prowadzi do wystąpienia choroby.

Całe zamieszanie jest spowodowane przez dwie substancje chemiczne – kofeinę i teobrominę. Są to bardzo podobne względem siebie substancje chemiczne i wykorzystywane w przemyśle farmaceutycznym leczniczo, jak środki moczopędne, rozszerzające naczynia krwionośne, zwiotczające mięśnie i pobudzające serce. W odróżnieniu od ludzi metabolizm psów działa nieco inaczej. Z tego względu ludzie mogą przyjmować dawki kofeiny wraz z kawą, a u psów spowoduje ono zatrucie. Ilość kofeiny i teobrominy jest różna w zależności od czekolady. Im jest ciemniejsza i gorzka, tym większe stanowi zagrożenie. Wbrew pozorom gotowe mieszanki ciast czekoladowych, pralinki czy czekolady do picia zawierają, bardzo skoncentrowaną dawkę teobrominy na gram. Szacuje się, że zwykła mleczna czekolada zawiera około 150 mg na tabliczkę czekolady, dla porównania biała czekolada zawiera około 1 mg, natomiast gorzka do 1400 mg. Częstą nie wiemy jakie konsekwencje niesie za sobą spożycie czekolady przez naszego pupila. Jeśli nie dojdzie do zatrucia kofeiną lub teobrominą to wciąż musimy być przygotowani na reakcję organizmu z powodu wysokich ilości spożytego cukru i tłuszczu. Zapalenie trzustki w ciężkich przypadkach może być związane z dużo bardziej wrażliwym żołądkiem u psów. W przypadku zjedzenia dużych ilości czekolady objawy kliniczne nie muszą pojawić się kilka minut po zjedzeniu, a mogą dać o sobie znać nawet parę godzin po czekoladowej uczcie. U większości psów obserwuje się biegunkę, wymioty, częste oddawanie moczu, przyspieszone tętno, niepokój, dyszenie. W ciężkich przypadkach dochodzi do zaburzeń neurologicznych, takich jak drżenie mięśni, niewydolność serca, drgawki. Połączenie tych objawów z wymiotami jest zagrożeniem do pojawienia się zachłystowego zapalenia płuc. Dawka teobrominy 100-300 mg na kilogram masy ciała jest niebezpieczeństwem dla życia pupila. Należy mieć świadomość, że jeżeli u naszego pupila wystąpiła biegunka, to objawy mogą się jeszcze rozwinąć. Jest to związane z długim okresem półtrwania teobrominy, czyli najprościej mówiąc okresem, w którym uwalnianie do organizmu substancji jest najwyższe. Dodatkowym, niepożądanym aspektem jest fakt, że teobromina może być ponownie wchłaniana z pęcherza moczowego.

Im szybciej podejmiemy działania i zabierzemy naszego psa do weterynarza, tym rokowania będą lepsze. Leczenie zatrucia czekoladą polega na wywoływaniu wymiotów, podawaniu węgla aktywnego, oraz podawaniu płynów. Dodatkowo weterynarze będą obserwować psa od względem oznak niepokoju, pobudzenia, zaburzenia rytmu serca, czy wysokiego ciśnienia. W tym przypadku konieczne będzie podanie leków.

Za każdym razem bądźcie ostrożni. Jeśli podejrzewacie, że Wasz pies zjadł czekoladę, szybko reagujcie. Nie czekajcie.


Mikrobiom u psów i kotów – czy ma znaczenie dla zdrowia cz.3?

Mikrobiota to nie tylko określenie mikroorganizmów żyjących w jelitach, ale również tych np. na skórze czy w jamie ustnej. Pożyteczne bakterie są cennym składnikiem jamy ustnej kotów domowych. Zdrowe zwierzę posiada Proteobacteria w 75,2%, a Bacteroides 9,3%, Firmicutes 6,7%, Unculturable 2,7%, Spirochaetes 1,8%, Fusobacteria 1,3% i Actinobacteria 0,6% obserwowane są w znacznie mniejszych ilościach. Mikrobiota w organizmie to niesamowicie interesujący temat, z którym mamy styczność już przed narodzinami. Po naturalnym porodzie na ciało noworodka przekazywane są bakterie, które bytują w pochwie matki. Natomiast w przypadku zwierząt rodzonych przez cesarskie cięcie ich mikroflora jelitowa będzie przypominać skórę matki i mikroflorę jamy ustnej.  Informacje ze Świata nauki informują nas, że mikrobiotę jamy ustnej można podzielić na trzy grupy, podział ten został stworzony na podstawie profili bakteryjnych bytujących w konktetnych miejscach: na powierzchni tkanek twardych (płytka naddziąsłowa), powierzchni tkanek miękkich (błona śluzowa grzbietu policzka i języka) oraz śliny. Grupy te charakteryzowały się wyraźną liczebnością mikroorganizmów. Wiedza o mikrobiocie w jamie ustnej może być kluczem do uzyskania nieinwazyjnej metody zapobiegania i leczenia chorób przyzębia.

Mikrobiota odrywa również ważną rolę w funkcjonowaniu skóry. Jej odpowiedni skład będzie wzmacniał barierę organizm-środowisko, ograniczył kolonizację potencjalnych patogennych mikroorganizmów. Skóra jest również bardzo ważnym czynnikiem, który jest integralną częścią bariery jelitowej, która jak już wiadomo, chroni organizm przed patogenami. Ponadto bierze udział we właściwym funkcjonowaniu integralności samego jelita. Badania naukowe na grupie psów wykazały, że skóra zwierząt jest zasiedlona przez bogaty profil mikroorganizmów. Zdrowe i silne psy cechują się bioróżnorodnością mikrobioty, natomiast te nieodżywione, chore mają słabszą i mniej liczną. Nieodpowiedni skład mikrobioty skórnej zwierząt może nas informować o problemach zdrowotnych pupila. Choroba AD u psów można świadczyć o zaburzeniach związanych z dysbiozą jelit i zwiększoną przepuszczalnością jelit. Natomiast przy atopowym zapaleniu skóry i przy innych chorobach skóry zaleca się modulację mikrobioty jelitowej psa. Dzięki tym doniesieniom wiadomo już, że jelita i skóra działają na zasadzie interfejsu ciało-środowisko. Na przestrzeni lat powstało wiele badań, które wykazały związek między jelitami a skórą, a liczne dane łączą homeostazę przewodu pokarmowego ze zdrowiem skóry. Doniesienia z ostatnich lat wykazały, że miejscowe leczenie skórnych zmian chorobowych antybiotykami wywiera długotrwały wpływ na mikroflorę skóry. Dlatego na początku leczenie najczęściej stosuje się delikatne substancje antyseptyczne, które nie wpływają tak destrukcyjnie na mikrobiom skóry. Ciekawostką jest, że kontakt ze zwierzętami przynosi nie tylko korzyści psychiczne, ale też zdrowotne. Mieszkając ze zwierzętami domowymi zwiększa się różnorodność mikrobioty na skórze człowieka. Dodatkowo niemowlęta, które wychowują się z psami, mają zmniejszone ryzyko rozwoju astmy w późniejszym okresie życia.

Ten kompleksowy przegląd po właściwie zbilansowanej diecie, dodatkowych komponentach w żywieniu psów i kotów jest wspaniałym przesłaniem dla każdego opiekuna i właściciela. Żywienie skupiające się na wspieraniu rozwoju prawidłowej mikrobioty przekłada się na odporność, samopoczucie, wzrost naszego zwierzęcia.  Cykl artykułów o tym, czy żywienie na wpływ na dobrostan można prosto i zwięźle podsumować – TAK, ma wpływ! Zanim zdecydujemy się na żywienie naszego psa i kota warto pomyśleć o mikrobiocie, która jest integralną częścią jego organizmu.



Mikrobiom u psów i kotów – czy ma znaczenie dla zdrowia cz.2?

Nieprawidłowości w składzie mikrobiomu jelitowego mogą prowadzić do zaburzeń żołądkowo-jelitowych.  Są one częstą przyczyną wizyt u weterynarza. W tym przypadku często wspomaga się leczenie żywieniem. Żywienie wpływa na proporcję i skład mikrobioty. To jak pobierany przez zwierzę jest wchłaniany świadczy profil mikroorganizmów. Zwierzęta mięsożerne i roślinożerne mają inne rodzaje mikrobioty, które odpowiadają za dobre trawienie białek pochodzenia zwierzęcego, lub roślinnego. Organizm gospodarza posiada również konkretne enzymy trawienne do wybranego sposobu odżywiania. Wykazano, że zmiany w mikrobiomie zachodzą bardzo szybko, zmiana sposobu żywienia, różnice w zawartościach węglowodanów, białek i tłuszczów w znaczący sposób wpływają na mikroflorę bakteryjną u tych zwierząt. Zwierzęta przebywające na diecie odchudzającej charakteryzującej się wysoką zawartością biała, niskim poziomem tłuszczu i węglowodanów a wysoką zawartością błonnika będą mieć inną mikrobiotę w porównaniu do psów będących na diecie alergizującej, która posiada hydrolizowane średnie białko, wysoka zawartość tłuszczu, średnią ilość węglowodanów, niska zawartość błonnika. Psy na diecie odchudzającej w porównaniu do tych karmionymi dietą alergenną mają mniejsze zawartości Actinobacteria i Firmicutes oraz znacznie zwiększone proporcje Fusobacteria.

Probiotyki są powszechnie stosowane w celu poprawy mikrobiomu jelitowego. Te żywe mikroorganizmy są w szybko stanie zmieniać mikrobiom gospodarza,  wpływają na reakcje metaboliczne, przyczyniają się do zmiany obfitości bakterii chorobotwórczych lub pośrednio komunikować się z układem odpornościowym. Jednak warto wiedzieć, że sukces zasiedlenia mikrobiomu rezydentnego przez probiotyk zależy cech mikrobiomu gospodarza, jak i jego organizmu-jego żywienia. Dodatkowymi korzyściami ze stosowania prebiotyków wspieranie modulacji układu immunologicznego, pomoc w utrzymaniu stresu, wspomaganie organizmu przed infekcjami wywołanymi przez enteropatogeny, wspomaganie tempa wzrostu i rozwoju, oraz pomoc w kontroli zaburzeń alergicznych. Ostatnio nawet pojawiły się informacje o wsparciu radzenia sobie z  otyłością.

Prebiotyki są niestrawnym składnikiem żywności, który korzystnie wpływa na gospodarza, stymuluje on wzrost, aktywność i rozwój bakterii w okrężnicy, a tym samym poprawia zdrowie gospodarza. To tej grupy należą drożdże Yarrowia lipolytica. Dodawanie prebiotyków do codziennej diety psa może przynosić wiele korzyści. Dowiedziono, że psy karmione dietą drożdżami/cykorią charakteryzują się lepszym funkcjonowaniem układu pokarmowego, ich stolec ma lepszą konsystencję, co jest szczególne ważne w przypadku zwierząt z przewlekłymi biegunkami, zwiększoną ilością pożytecznych bifidobakterii, a ilością niepożądanych Clostridium perfringens. Dlatego włączenie prebiotyków do diety zwierząt domowych może korzystnie modulować mikrobiotę jelitową i zdrowie jelit oraz prawdopodobnie chronić zwierzęta przed infekcjami jelitowymi.

Węglowodany złożone to powszechnie występują w dietach psów i kotów. Są źródłem błonnika, frakcji nierozpuszczalnych i rozpuszczalnych i celulozy. Komponenty takie jak kukurydza, owoce, ryż, owiec, jęczmień są źródłami węglowodanów złożonych. Mimo że występuje mit, że produkty te są niepożądane w diecie psów i kotów to są dobrymi substratami dla mikrobiomu jelitowego. Rośliny są bogate we włókna, które w zależności od rodzaju mają specyficzne właściwości fizyczne i chemiczne. O działaniu włókna w przewodzie pokarmowym wpływa wielkość cząstek, objętość, charakterystyka powierzchni i właściwości hydratacyjne. Te czynniki świadczą o jego dostępność do rozkładania przez mikrobiotę.

Biorąc pod uwagę badanie profilu mikrobioty u kotów najbardziej pożądanym sposobem żywienia wydaje się być dieta o umiarkowanej zawartości białka i umiarkowanej zawartości węglowodanów. Wówczas  obserwuje się większe ilości Actinobacteria, Dialister, Acidaminococcus, Bifidobacterium, Megasphaera i Mitsuokella oraz mniejsze Fusobacteria. Taki profil korzystni wpływa na zdrowie jelit. Natomiast badania mikrobioty na grupie psów udowodniły, że karmy wysokowęglowodanowe z dużymi ilościami skrobi prowadzą do zmniejszenia ilości amoniaku w kale. Natomiast zbyt duża ilość wysokobiałkowych produktów ubocznych przyczynia się do podwyższenia pH, oraz sukcesywnego obniżenia zawartości kwasu propionowego i octowego a podwyższenia zawartości rozgałęzionych kwasów tłuszczowych i kwasu walerianowego. Takie zmiany w mikrobiocie często dają o sobie znać, a zwierzę cierpi na biegunkę. 

Ciąg dalszy za tydzień-o mikrobiocie skóry i jamy ustnej!


Mikrobiom u psów i kotów - czy ma znaczenie dla zdrowia?

Populacja zwierząt domowych stale wzrasta, na przestrzeni lat nawet w czasie pandemii Covid obserwuje się rozwój rynku zoologicznego. Statystyki przede wszystkim skupiają się na krajach zachodnich. Historia udomowienia zwierząt sprawiła, że psy i koty są doskonałymi przyjaciółmi człowieka. Zmieniające się prawo również przyczynia się do traktowania zwierząt jako stuprocentowych członków rodziny. Rozwój rynku, hodowli zwierząt nie tylko jest korzystny dla ludzi, ale również dla zwierząt. Badacze robią wszystko, aby zapewnić lepszy dobrostan, ulepszone techniki leczenia weterynaryjnego i innowacyjne żywienie. Odżywianie jest elementem, który przekłada się na zdrowie, długość życia, funkcje behawioralne i wiele innych. A kiedy nasz pupil jest szczęśliwy i zdrowy to właściciel również. Kilka lat temu bardzo dużo zaczęło się mówić o mikrobiomie  ludzkim, jego wpływie na organizm, odporność. Zgromadzona wiedza została wykorzystana w żywieniu zwierząt. Zatem czy stosowanie probiotyków w żywieniu psów i kotów przekłada się na lepszy dobrostan?

Psy i koty w przeszłości głównie wybierały dietę wysokobiałkową, żywiły się innymi mniejszymi ssakami, ptakami, a udział zbóż w ich diecie był znikomy. Rozwój branży, nowe trendy, humanizacja ich żywienia sprawiły, że dotychczasowe przystosowanie do diety wysokobiałkowej zostało zastąpione dietą wysokowęglowodanową, wysokoprzetworzoną. Co za tym idzie mikrobiota tych zwierząt uległa zmianie, oraz została zmniejszona bioróżnorodność organizmów. Badania wykazały, że skład i aktywność mikrobioty są powiązane z chorobami i problemami ze strony układu pokarmowego u naszych pupili. Początkowo zauważono w medycynie, że nasze zdrowie, odporność zależy w dużej mierze od jelit, a konkretnie od mikrobioty. Zdrowia, silna, rozwinięta będzie się przekładać na nasze zdrowie fizyczne, oraz psychiczne. To samo zaobserwowano u zwierząt towarzyszących. Mikrobiom znajdujący się w przewodzie pokarmowym wpływa na wchłanianie składników odżywczych, ochronę przed patogenami i funkcje troficzne. Wyniszczenie jej wynikające stanami zapalnymi, antybiotykoterapią będą wpływać na obniżenie wchłaniania składników, są również ryzykiem do rozwinięcia się choroby. Wiele tych zaburzeń będzie dawać o sobie znać, a najczęstszymi objawami są biegunki, otyłość, alergie.

Obecnie rozwój diagnostyki i wiedzy na temat mikrobioty przyczyniły się ułatwienia przeprowadzania badań. Poznano, że skład mikroflory jelitowej jest bardzo podobny u kotów i psów. Bakterie FirmicutesBacteroidetesProteobacteriaFusobacteria Actinobacteria  są gatunkami najczęściej obserwowanymi w najwyższej ilości w jelitach psów i kotów. Jednak badania z 2020 roku udowodniły, że psy charakteryzują się wyższym stosunkiem bakterii Enterococcus, FusobacteriumMegamonas i SMB53 w porównaniu do kotów, które to się wyróżniają wyższą zawartością bakterii Aldercreutzia, Alistipes, Bifidobacterium, Carnobacterium, Collinsella, Coprococcus, Desulfovibrio, Faecalibacterium, Oscillospira, Parabacteroides, Peptococcus, Peptostreptococcus, Ruminococcus, Slackia i Sutterella. Jednak na proporcje składu mikrobioty wpływają również inne czynniki. Zależą od czynników takich jak rasa, dieta, wiek, środowisko życia i formy leczenia. Kiedy badanie mikrobioty wskaże niewłaściwe wyniki, potencjale infekcje, lekarz weterynarii szybko może zaproponować różne terapie. Jedną z nich jest stosowanie probiotyków. Już wiadomo, że preparat probiotyczny powinien być złożony z min. 3-5 szczepów, tak aby pożyteczne bakterie mogły się osiedlić na określonych odcinkach przewodu pokarmowego. Lactobacillus należą do bakterii, które zasiedlają powszechnie wszystkie części jelita psa, a najczęściej obserwowanym gatunkiem jest Lactobacillus acidophilus. Badanie składu mikrobioty u psa, który posiada duże ilości Lactobacillus fermentum, Lactobacillus rhamnosus i Lactobacillus salivarius zostanie uznany za zwierzę charakteryzujące się bardzo dobrym profilem bakterii i oznaczają zdrowe jelita. Natomiast znane Bifidobakterie nie tylko są ważne dla ludzi, ale również dla zwierząt. Obfite ilości będą występować u zwierząt zdrowych, natomiast ich mała zawartość będzie informować o potencjalnym IBD u kotów.

Następna cześć o roli żywienia w kształtowaniu mikrobiomu za tydzień.


Grzyby lecznicze w żywieniu psów

Grzyby lecznicze to całkiem spora grupa grzybów, które od lat są znane i stosowane w tradycyjnej chińskiej medycynie. W ostatnich latach naukowcy zaczęli badać korzyści ze stosowania tych wspaniałych organizmów. Grzyby znalazły również zastosowania w żywieniu zwierząt np. reishi (Ganoderma lucidum), cordyceps (Cordyceps ophioglossoides) i soplówka jeżowata (Hericium erinaceus) grzyby. Zatem jakie właściwości zdrowotne posiadają te gatunki?

Grzyb Reishi (Ganoderma lucidum) jest znany również jako boski grzyb nieśmiertelności. To potężny w swojej sile grzyb leczniczy, które od lat zajmuje honorowe miejsce w tradycyjnej chińskiej medycynie.  Na przestrzeni lat powstało dużo badań naukowych, które opisują korzyści tego grzyba. Przede wszystkim zauważono jego działanie pod kątem przedłużania życia. Badania naukowe przeprowadzane na grupie psów udowodniły, że Reishi doskonale sprawdza się u psów z nietolerancją pokarmową, wzmacnia układ odpornościowy, doskonale sprawdza się w alergiach i również jest wskazany przy detoksykacji  wątroby. Najnowsze doniesienia informują również o możliwości połączenia suplementacji grzybami Reishi z terapią przeciwnowotworową.

Cordyceps znany jako Mierzący wysoko od dawna znany w medycynie ludowej, ceniony za swoje właściwości polegające na leczeniu dolegliwości zdrowotnych, zwiększa siły witalne. Grzyb o niesamowitej budowie, posiadający gamę związków bioaktywnych np. kordycepinę, adenozynę, polisacharydy, witaminy i wiele innych. Dzięki temu uchodzi za grzyb dający nawiększą wytrzymałość, siłę i energię. Doskonale wzmacina odporność przed wirusami, pasożytami, bakteriami. Wbrew przekonanion wzmacnia nerki, dlatego można go stosować go podawać psom do detoksykacji, oraz z łagodzeniu chorób płuc i nerek.

Soplówka jeżowata (Hericium erinaceus) wspaniałej budowy biały grzyb tworzący charakterystyczny biały pompon przypominający lwią grzywę. Zachwyca nie tylko wyglądem, ale również swoimi właściwościami. Grzyb ten jest nazwany przez współczesnych żywieniowców zwierząt jako remedium na współczesne choroby, głównie chodzi tutaj o alergie i funkcje poznawcze. Wspaniale działa na układ nerwowy, dba o zdolność do pozytywnego myślenia i regeneracji. Dzięki dużej zawartości potasu wspiera prawidłowe funkcjonowanie gospodarki wodno-elektrolitowej, mózgu i komórek mięśniowych. Sprawdza się w przypadku psów z problemami jelitowymi, Soplówka dba o śluzówkę jelita.

Zawsze należy pamiętać, że mieszanki uzupełniające bazujące na grzybach powinny pochodzić od potwierdzonych producentów. Mimo że grzyby lecznicze posiadają wiele wspaniałych korzyści, to należy uważać na podobne grzyby, które mogą stanowić zagrożenie życia.


Poziom białka w diecie psa a problemy behawioralne

Pobyt w schronisku, traumatyczne wydarzenia z życia, zmiana żywienia, odejście właściciela, pogryzienia lub agresja ze strony innych psów te wszystkie czynniki mogą mieć wpływ na pojawienie się problemów behawioralnych. Czy dieta, poziom białka mogą mieć wpływ na pojawienie się zaburzeń zachowania?

Białka są cząsteczkami organicznymi służącymi przede wszystkim do budowy struktur, a ich podstawowym budulcem są aminokwasy. Struktura genetyczna zwierzęcia zapewnia programowanie potrzebne do łączenia aminokwasów i formowania ich w białka, które są następnie wykorzystywane do budowy struktur ciała i mózgu. Białko to jeden z czynników żywieniowych, które będą się przekładać na psychikę psa. Za tym głównie stoi tryptofan, naturalny aminokwas, który warunkuje poziom serotoniny u ssaków. Serotonina jest znana jako hormon szczęścia, jej niski poziom w organizmie może skutkować słabszym samopoczuciem, stanami depresyjnymi, gorszym samopoczuciem i nadpobudliwością a badania naukowe udowodniły, że jest on powiązany z zaburzeniami zachowania u psów.  Badania naukowe wykazują, że dieta nutraceutyczna znacząco i pozytywnie wpływa na parametry neuroendokrynne u psów. Odpowiednia dieta może mieć pozytywny wpływ na redukcję problemów z agresją związanej z dominacją i nadpobudliwością, oraz znacznie przyczyniać się do zmniejszania poziomu stresu i niepokoju. Badania naukowe pokazują, że agresja terytorialna u psów została znacznie zmniejszona, gdy psy były karmione dietą nisko- lub średnio białkową, porównaniu z agresją terytorialną, gdy karmiono dietą wysokobiałkową. Niestety wynik ten znajduje odzwierciedlenie tylko w przypadku psów zmagających się z agresją terytorialną, która jest wynikiem strachu. W przypadku innego podłoża poziom białka może dawać inne wyniki.  Należy zwrócić uwagę na poziom węglowodanów w diecie psa, który powoduje wzrostu insuliny, co z kolei toruje drogę działania tryptofanowi. Wówczas nie może on przekroczyć bariery krew-mózg. Zaleca się, aby w przypadku psów posiadających poważne niedobory tryptofanu, lub posiadających poważne problemy behawioralne podawać w oddzielnych posiłkach źródła węglowodanów i białek.

Psom nadpobudliwym i reaktywnym należy zapewnić zbilansowane żywienie i zadbać o ich środowisko. Dieta ma tutaj kluczowe znaczenie, powinna skupiać się na dostarczaniu zrównoważonego poziomu białek, tłuszczów, węglowodanów, witamin, mikro i makro elementów, ale również probiotyków, które zadbają o jelita. Przewód pokarmowy w przypadku psów zwierząt nerwowych jest szczególnie narażony. Zrównoważoną i optymalną dietę, która pomoże utrzymać organizm psa w harmonii jest Canifelox Calm. Kompleksowa formuła łagodząca objawy stresu i niepokoju. Zalecana dla psów wszystkich ras w sytuacjach stresowych, jak również w zaburzeniach zachowania jako wspomaganie terapii behawioralnej.

Karma uzupełniająca dla psów stworzona została na bazie unikalnych drożdży Yarrowia lipolytica z dodatkiem kozłka lekarskiego i tryptofanu.

Drożdże Yarrowia lipolytica posiadają wyjątkowe właściwości prebiotyczne, są doskonałą pożywką dla bakterii psychobiotycznych, które poprzez swoje działanie na oś jelitowo-mózgową, chronią organizm przed zaburzeniami związanymi ze stresem i niepokojem.

Kozłek lekarski (Valeriana officinalis) posiada właściwości wyciszające, osłabia stan niepokoju oraz ułatwia zasypianie.

Tryptofan aminokwas ten bierze udział w wytwarzaniu serotoniny tzw. hormonu szczęścia, dzięki temu wpływa na poprawę samopoczucia oraz łagodzi objawy stresu.

Preparat daje naturalny efekt uspokojenia, równocześnie nie powodując ospałości i senności. Wykazuje również działanie wspomagające przy agresji oraz wszelkich zaburzeniach behawioralnych. Produkt zalecany jest w sytuacjach stresowych, takich jak: wystawy, podróże, wizyta u weterynarza, hospitalizacja, lęk separacyjny, fobie dźwiękowe.


Jak stres wpływa na zwierzęta?

Wiele problemów zdrowotnych, nawracające biegunki, wymioty, choroby serca mogą być następstwami stresu i niepokoju u zwierząt.  Świadomość właścicieli zwierząt, behawiorystów i weterynarzy na przestrzeni lat bardzo wzrosła i jest ciągle doskonalona. Świat nauki dąży do jak najlepszego poznania funkcji mózgu i zrozumienia jego funkcjonowania. W przypadku stresu i niepokoju najbardziej interesujący wydaje się obszar pnia mózgowego. Natomiast mózg jest obszarem zainteresowań w przypadku pojawienia się problemów behawioralnych.

Wielu właścicieli zgłasza problem, że w czasie podniecenia emocjonalnego, nie mają kontaktu ze swoim pupilem. Mimo wydawania poleceń pies nie słucha, nie wykonuje ich. Takie zachowanie to nic niepokojącego, a wręcz normalnego. Powodem takiego zachowania jest układ limbiczny, będący centrum emocjonalnym. Wysokie pobudzenie, ekscytacja powodują aktywację tego układu. W takich momentach zdolność zwierzęcia do klarownego myślenia jest obniżona. Podsumowując, w przypadku reakcji na stres, dochodzi do aktywacji układu limbicznego, a układ odpowiedzialny za logiczne myślenie jest osłabiony. Najnowsze badania naukowe dowodzą, że nawet jednego wydarzenie, które zestresowało zwierzę może mieć wpływ na przyszłe zachowania i reakcje.

Reakcji na stres i lęk nie da się uogólnić. Są zwierzęta bardziej wrażliwe, które będą reagować pogorszeniem apetytu, oddawaniem moczu poza kontrolą, inne zwierzęta będą reagować agresja czy zwiększoną aktywnością. Niemiej jednak ostry stres może mieć wpływ na zdrowie i zachowanie naszego pupila.

Odpowiednia socjalizacja na wczesnych etapach życia jest w stanie modulować reakcje na nieznane bodźce w późniejszych latach. Łagodne stresory, które się pojawiają w trakcie poznawania Świata przez pupila stymulują układ nadnerczy, hormonalny, przysadki mózgowej, co warunkuje lepsze zdolności do radzenia sobie z wyzwaniami. Natomiast kiedy pies nie przejdzie odpowiedniej socjalizacji, lub jest narażony stres, wykazuje zmiany behawioralne dochodzi do podwyższenia poziomy prolaktyny, CRH i ACTH. W przypadku do przewlekłego stresu dochodzi do wzrostu kortyzolu, obciążenia układu odpornościowego i obciążenia układów.

Psy i koty zestresowane mogą wykazywać objawy takie jak: napięte mięśnie, ziajanie, dyszenie, spłaszczone uszy, gotowość do działania, pobudliwość, ślinotok, wokalizacja, niechęć do zabiegów pielęgnacyjnych. Im szybciej zauważymy, że nasze zwierzę ma problemy tego typu i szybciej zareagujemy np. wprowadzając suplementację, terapię behawioralną czy leki to zwiększamy szanse na powodzenie.

Pamiętajmy, że okres noworoczny to bardzo wymagający czas dla zwierząt. Większość pupili z trudem przechodzi przez Noc Sylwestrową. Nawet dwa dni stresu mogą skutkować osłabieniem układu odpornościowego, zaburzeniami układu trawiennego, a w Nowy Rok wejdziemy do gabinetu weterynaryjnego, zamiast witać nowy rozdział w naszym życiu.

Zadbaj o swojego pupila, przygotuj go na bezstresowe powitanie Nowego Roku!


Wścieklizna - zagrożenie dla ssaków

Wścieklizna choroba zapomniana, która od paru lat jest coraz częściej spotykana i jest prawdziwym zagrożeniem dla psów, kotów i innych ssaków. Finał choroby może być przykry dla właściciela zwierzęcia, ponieważ wścieklizna jest nieuleczalna. Zgodnie z przepisami w Polsce jest obowiązek szczepienia psów po ukończeniu 3. miesiąca życia, co 12 miesięcy. W Polsce głównymi nosicielami wścieklizny w Polsce są lisy i nietoperze. Nie ma sprawdzonego antidotum na wyleczenie pacjenta. Jedynym sposobem na zapobiegnie rozprzestrzenianiu się wścieklizny, są coroczne szczepienia.

Do zarażenia wścieklizną dochodzi po kontakcie z wirusem z rodzaju Lyssavirus, który może być przekazany przez ślinę, błonę śluzową i krew. Stanowi zagrożenie dla każdego ssaka, również dla zwierząt. Wirus wścieklizny atakuje mózg i rdzeń kręgowy. Wszystkie ssaki, w tym psy i ludzie, mogą zachorować na wściekliznę w wyniku ugryzienia, zadrapania. W większości przypadków o zakażeniu wścieklizną dowiadujemy się na podstawienie niepokojących, typowych objawów. Wówczas niestety pacjenta nie da się uratować. Przy wczesnym wykryciu wirusa możliwe jest wyleczenie, dlatego jeśli po spacerze w lesie czy na polu zauważyłeś ugryzienie, lub zadrapanie, lepiej zbadaj swojego pupila. Mimo ze okres inkubacji po ugryzieniu wynosi od dwóch do dziesięciu tygodni to po wystąpieniu pierwszych objawów wścieklizny choroba trwa od jednego dnia do jednego tygodnia, wtedy jest już za późno. Szybkość pojawienia się objawów będzie się związana z odległością rany do mózgu. Zranienie zainfekowane wścieklizną które będzie blisko mózgu szybciej da o sobie szybciej znać. Wirusy wścieklizny rozprzestrzenia się bardzo szybko przez krwiobieg, wolniej przez nerwy, docierając za ich pomocą do miejsca przeznaczenia, czyli do mózgu. Objawami wścieklizny jest dysfunkcja ośrodkowego układu nerwowego (OUN). Choroba rozwija się zazwyczaj w trzech fazach, przy czym właściciele psów często nie rozpoznają pierwszej z nich. Pierwsza faza dotyczy pojawienia się gorączki, biegunki, wymiotów, kaszlu, czasami mogą się pojawić sporadyczne zmiany usposobienia. O wkroczeniu w drugą fazę mówimy kiedy zwierzę jest wrażliwe na otoczenie, światło, powietrze i szum wiatru. Widok wody może być bodźcem do nienaturalnego zachowania. Zwierzęta mogą być agresywne, wybuchowe, niespokojne. Charakterystyczne jest ślinienie się, skurcze mięśni. Jednym z najbardziej znanych objawów wścieklizny u psów jest pienienie się w jamie ustnej. Psy na tak zaawansowanym etapie nie kontrolują swoich mięśni - szczególnie w głowie i gardle. Ostatecznie oddychanie nie jest możliwe, co prowadzi do śmierc. Trzecia faza jest bezpośrednim zagrożeniem życia, u zwierzęcia wkraczającego w tę fazę obserwuje się skurczem paraliż i śmierć z powodu porażenia dróg oddechowych (uduszenie).

Podejrzenie zakażenia wścieklizną należy zgłosić właściwemu powiatowemu lekarzowi weterynarii. Podejmuje on decyzje o dalszym trybie postępowania. Jeżeli istnieje podejrzenie o kontakcie ze zwierzęciem chorym na wściekliznę, powiatowy lekarz weterynarii może zdecydować o poddaniu psa obserwacji lekarsko-weterynaryjnej. Z reguły obserwacji poddane zostają zwierzęta, odnośnie których brak pewności co do ciągłości szczepień. Szczepienia są podstawą zapobiegania wściekliźnie. Sprzyjają wytwarzaniu przeciwciał, ale jest skuteczne tylko wtedy, gdy jest podawane przed dostaniem się wirusa do układu nerwowego. Nowoczesne szczepionki przeciwko wściekliźnie dla psów, kotów, koni i fretek są niezwykle bezpieczne i skuteczne.


Nauka komendy Aport i Puść

Nie zwalniamy z tempa i ruszamy z następną lekcją! Dzisiaj zajmiemy się komendami „Aport i przynieś”. Nawet jak masz szczeniaka i dopiero zaczynacie swoją przyjaźń, to nieraz chciałeś użyć tych komend. Zatem zaczynajmy trening.

  1. Weź ulubioną zabawkę swojego pupila, jest to potrzebne do wzbudzenia zainteresowania psa. Nie ważne czy jest to pluszak, piłka, lina.
  2. Naucz się komend, tak aby ich nie mylić podczas nauki z psem.
  3. Nagradzaj swojego psa pochwałami i smaczkami, utrzymuj dobrą atmosferę na treningu.

Jak wydawać polecenia?

Skup uwagę swojego psa, najlepiej jakby był obok Twojej nogi w pozycji SIAD. Rzucając zabawkę, powiedź komendę APORT. Kiedy Twój pies zacznie się zbliżać do zabawki, radośnie powiedz "PRZYNIEŚ". Tutaj musisz wykazać się dużą mocą przekonywania, bo tutaj pies zdecyduje czy warto do Ciebie z nią przyjść. Dla ułatwienia nauki komendy „Przynieś” na samym początku wykonujmy ćwiczenie na długiej lince treningowej. Jeśli nas pies nie będzie wiedział jakie kroki, ma wykonać po komendzie „Przynieś”, to zacznij delikatnie przyciągać psa na lince i ochoczo zachęcać do przyjścia. Jeśli pies będzie już obok Ciebie, to pokaż mu smakołyk i wydaj komendę „PUŚĆ”. Wymień smaczek na zabawkę. Powtórz ćwiczenie kilka razy. Pamiętaj, żeby nie chować i nie zabierać psu zabawki, takie czynności spowodują, że Twój pies nie będzie chciał się z Tobą bawić i nie nauczy się oddawać zabawek.

Powodzenia!


Nauka komendy "ZOSTAW TO"

Wyobraź sobie, że wychodzisz z pupilem na spokojny spacer, a tu nagle pies łapie trop i szybko zaczyna podążać za zapachem. Podchodzisz do niego i widzisz, że znalazł kiełbasę, która może być nadziana trucizną lub gwoździami. Szarpiesz się z psem, krzyczysz na niego, żeby Ci ją oddał. Postaw się z innej sytuacji. Robisz kolację, udka z kurczaka. Niosąc talerz do kuchni spadła Ci z niego kość. Twój pies natychmiast podbiega i zapiera ją. Takich sytuacji jest wiele, a komendą która zagwarantuje nam spokój i opanowanie jest „ZOSTAW”! Jak nauczyć swojego psa, aby reagował na komendy i zostawiał rzeczy?

Uczenie psa, kiedy "zostawić to"

Gdy twój pies ignoruje jedzenie w twojej otwartej dłoni, dopóki nie zostanie podany sygnał "weź to", wiesz, że rozumie koncepcję pozostawiania rzeczy w spokoju, dopóki nie zostanie poinstruowany inaczej. Przynajmniej dla przedmiotów w dłoni! Teraz nadszedł czas, aby zabrać sprawy na podłogę.

  1. Rozsyp kawałki ser/kiełbasy (ważne, żeby to nie były smakołyki, których zapach pies już zna i kojarzą się mu z nagrodą) w 4 miejscach na ziemi w domu.
  2. Weź psa na smycz.
  3. Przejdźcie obok tych miejsc, jeśli pies zainteresuje się smakowitym zapach, podejdź z nim do rzuconego kawałka pokarmu. Pies będzie próbował zdobyć go, w tym momencie daj mu delikatny impuls smyczą i powiedź zdecydowanym głosem „ZOSTAW”. Powtarzaj czynność do momentu, aż nie odpuści. Po udanej próbie daj mu psi smakołyk i pochwal.
  4. Powtórz czynność w pozostałych miejscach w domu.
  5. Jeśli wypracowałeś zrozumienie komendy i Twój pies reaguje na komendę „ZOSTAW” na smyczy, poćwicz komendę bez linki treningowej/smyczy.
  6. Pamiętaj, że pies nie może pobrać ludzkiej przekąski z podłogi.
  7. Wszystko idzie zgodnie z planem? Twój pies się słucha?
  8. Przejdź do treningów na zewnątrz, na spacerach. Zaczynaj od początku, czyli od treningu na smyczy.
  9. Jeśli twój pies automatycznie zostawia jedzenie w spokoju, gdy upuścisz je na podłogę, nauczyłeś go wielkiej sztuki, wielkiej kontroli. Jeśli Twój pies w pełni rozumie koncepcję komendy „ZOSTAW TO” nie powinieneś używać wskazówek.
  10. Trening tej komendy możesz powtarzać w domu. Pamiętaj jednak zanim upuścisz jedzenie, powiedz swojemu psu, aby "zostawił to". Kiedy twój pies ignoruje jedzenie, oznacz i nagrodź smakołykami o wyższej wartości w drugiej ręce.

Komenda ZOSTAW TO, nie tylko przydaje się w sytuacjach, kiedy nie chcemy, żeby coś pies zjadł. Również możemy ją wykorzystywać np. kiedy chcemy, aby pies nie reagował nerwowo na rowery, koty, inne psy, dzieci itd. Pamiętaj, aby zawsze mieć przygotowaną nagrodę o wysokiej wartości.


Canifelox Senior, zadbaj o jesień życia swojego pupila

Starzenie się jest naturalnym procesem fizjologicznym u wszystkich gatunków zwierząt i ludzi. Początkowo zmiany przebiegają w sposób niezauważalny, jednak wraz z upływem czasu zaczynają postępować – włos zaczyna bieleć, wzrok ulega pogorszeniu, dochodzi do upośledzenia metabolizmu i wchłaniania składników odżywczych, zmiany prowadzą do osłabienia funkcji fizjologicznych i zmian behawioralnych.  

Psimi seniorami są czworonogi ras olbrzymich po przekroczeniu 5 roku życia,  ras dużych od  6 i średnich powyżej 7 a u małych od 8. Mimo, że wiele źródeł ma własne metody obliczania tego wieku. To przyjęło się, że pies zaczyna być seniorem po przeżyciu 75-80% przewidywanej długości życia.

Według statystyk około 50% wszystkich psów stanowią te starsze. Zabiegi fizjoterapeutyczne, mieszanki uzupełniające oraz modyfikacje diety, pomagają wydłużać życie zwierząt i zapewniają im lepszy komfort życia.

U psów starszych zmniejsza się odporność, co skutkuje zwiększoną zachorowalnością. Najczęściej obserwowanymi problemami zdrowotnymi są:

  • nowotwory –najczęstszy powód śmierci powyżej 10 roku życia.  Na przestrzeni ostatnich lat niepokojąco wzrosła ilość psów chorujących na raka. Wczesne wykrycie zwiększa szanse na wyleczenie. Dieta bogata w antyoksydanty może się okazać skuteczną metodą profilaktyki oraz wsparciem przy leczeniu.
  • zwyrodnienie stawów (osteoarthritis) jest chorobą, wskutek której dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia chrząstki stawowej i dotyczy około 20% starszych psów. Schorzenie powoduje duży dyskomfort i ból. Pies nie ma ochoty na długie spacery, ma problem z chodzeniem po nierównej powierzchni, często utyka.  Choroba jest nieuleczalna, jednak istnieją sposoby, które zahamują postęp oraz znacznie złagodzą ból. Nadwaga znacznie przyspiesza postęp zwyrodnienia.
  • zaćma, pogorszenie wzroku - Zaćma może się pojawiać u każdego psa bez względu na wiek, rasę i wielkość. Oko staje się niebieskie, soczewka mętna. Schorzenie jest często związane z cukrzycą. Nadmiar glukozy we krwi u psów otyłych, skutkuje poważnymi problemami związanymi ze wzrokiem. Wcześnie wykryta zaćma podlega próbie chirurgicznego usunięcia. Dieta bogata w witaminę C, A,  E, cynk, chrom, taurynę, selen, luteinę, kwasy omega 3 może mieć wpływ na poprawę wzroku.
  • choroby układu moczowo-płciowego – Z powodu anatomii suki są na nie bardziej podatne niż samce. Najczęstszą przyczyną są bakterie, ale też wirusy i grzyby. Objawy infekcji można obserwować zarówno w zachowaniu psa, jak i w wyglądzie moczu. Towarzyszący ból może powodować apatię.
  • choroby układu pokarmowego – Z wiekiem psy są bardziej delikatne, dochodzi do powierzchni kosmków jelitowych. Często psy starsze mają wrażliwy układ pokarmowy.
  • choroby wątroby – Przewlekła niewydolność wątroby występuje najczęściej u psów starszych i związana jest ze zwyrodnieniem. Takie psy wymagają specjalistycznej diety bogatej w dobrej jakości, strawne białko, obniżonej zawartości tłuszczu.
  • choroby układu krążenia – psy w podeszłym wieku często chorują na powiększenie mięśnia sercowego lub niedokrwienie serca. Wydolność i funkcjonowanie serca są dużo niższe.
  • choroby układu nerwowego – u większości psów wraz z wiekiem dochodzi do procesu starzenia się mózgu. Zespół zaburzeń poznawczych prowadzi do zmian behawioralnych, pies może stopniowo zrezygnować ze swoich rytuałów, przestać się witać z właścicielami, ma problemy z postrzeganiem przestrzeni. Postęp choroby można zahamować poprzez ćwiczenia dostosowane do kondycji psa oraz odpowiednim żywieniem.
  • choroby nerek - Nerki to ważny narząd, który odpowiada za usuwanie końcowych produktów przemiany materii oraz pomagają utrzymać właściwy bilans płynów i minerałów w organizmie. Najczęstszą chorobą jest przewlekła niewydolność nerek (PNN). Ryzyko zachorowania zwiększa się dwukrotnie u psów w wieku od 10 do 15 lat. Jeśli pupil ma problem z nerkami zmiana diety może mu pomoc w procesie leczenia i rekonwalescencji, konieczne jest zmniejszenie ilości białka, fosforu i soli w karmie. Obniżenie zawartości białka będzie pomocne w przywróceniu równowagi kwasowo-zasadowej. Natomiast fosforu będzie zmniejszać stopnień ciężkości objawów klinicznych i ograniczać postęp uszkodzenia nerek.

Właściwa opieka nad psim seniorem stanowi niekiedy duże wyzwanie dla właścicieli. Psa powinniśmy bacznie obserwować i zwracać uwagę na każde niepokojące zachowanie. Dzięki regularnym badaniom oraz konsultacjom żywieniowym zapewnimy pupilowi życie w komforcie. Należy pamiętać, że podeszły wiek psa niesie ze sobą pewne ograniczenia i nowe potrzeby. Jeśli nasz pies ma problemy z układem kostnym, poleca się zmianę klasycznego posłania na ortopedyczne. Powinno się również przestawić psa z karmy dla psów dorosłych na odpowiednią dla seniorów, a jeśli pupil ma większe potrzeby to warto odpowiednio go suplementować.


Nauka komendy "siad z leżeć"

Nowy tydzień, nowe wyzwania! Jak Wam poszła nauka komendy „leżeć”? Utrwaliliście ją? Jeśli tak, zapraszamy Was do wspólnej nauki komendy następnej komendy „leżeć”! Jeśli jeszcze potrzebujecie jeszcze kilku dni na jej utrwalenie, to nic się nie stało! W każdej chwili możecie zacząć kolejny etap!

Trening zacznijmy od rozgrzewki:

  1. Zacznijmy od powtórzenia i utrwalenia komendy „Siad”. Nieco zwiększmy trudność treningu. Weź psa na krótką smycz, daj mu do powąchania dłoń ze smakołykiem i delikatnie unieś ją do piersi. Zacznij iść z psem i powiedź komendę „idziemy”, Pies powinien nawiązywać z Tobą kontakt wzrokowy i śledzić Twoje ruchy. Następnie powiedz komendę „Siad”, pies powinien usiąść równolegle do Twoich nóg. Jeśli pies wykonał dobrze polecenie to pochwal go i daj nagrodę. Na komendę „idziemy” zwolnij go z komendy. Powtórz ćwiczenie kilka razy
  2. Pora na kolejne ćwiczenie! Utrwalanie komendy leżeć. Stań przed psem i powiedz mu komendę „Leżeć”, kiedy pies wykona poprawnie ćwiczenie pogłaszcz go i pochwal, następnie powiedz „Zabawa” i zrób przerywnik na krótką zabawę. Następnie z większej odległości znowu wydaj komendę „Leżeć”/”Siad”. Zwiększanie odległości między psem, a nami sprawia większą trudność.
  3. Przejdźmy do głównego ćwiczenia. Czyli stojąc przed psem wydaj komendę „siad”, następnie „leżeć”, pochwal psa, daj mu nagrodę, ruchem swojej ręki pokaż mu, żeby wrócił do pozycji „Siad”. Zasada jest jedna-pies powinien wykonywać komendę energicznie, ochoczo, oraz jego łapy powinny zostawać w jednym obszarze.
  4. Powtarzaj z psem komendę aż ją zrozumie 5-10 minut, bądź cierpliwy.
  5. Po długim treningu znajdź czas na długi spacer i zabawę z psem!

I pamiętaj o atmosferze, najważniejsze dla psa jest Twoje zadowolenie, oraz radość. Nigdy nie pokazuj swojego niezadowolenia, frustracji czy złości! Pamiętajcie, że wspólnie się uczycie! Wspólny trening powinien być miłym spędzeniem czasu, budowaniem pewności i więzi.