Dieta dla ciężarnej kotki

Ciężarna kotka wymaga od swojego właściciela szczególnej uwagi. Zwykle ciąża u kotki trwa od 58 do 70 dni, ich masa ciała, poprzez wzrost tkanki tłuszczowej przyrasta w sposób linowy od początku tego procesu. Tuż przed porodem może być ona wyższa nawet o 40% w stosunku do początkowej. Po porodzie kotka nie traci masy tłuszczowej, gdyż stanowi ona zapas energii na okres laktacji. Jak zatem powinno się odżywiać kotkę w ciąży by pokryć jej potrzeby na ten szczególny okres czasu?

U kotki ciężarnej zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Ważne jest to by była ona zdrowa i dobrze odżywiona, gdyż niedożywienie może skutkować zbyt niską masą ciała kociąt, zaburzeniami płodu, nadwaga natomiast może powodować utrudnienia w czasie porodu. Jeżeli w trakcie ciąży nastąpią zaniki apetytu to nie należy się martwić aż tak bardzo, póki występują w prawidłowych okresach: około drugiego tygodnia ciąży (implantacja zarodków) i tydzień przed porodem. Wszelkie inne zaburzenia apetytu w trakcie ciąży należy konsultować z weterynarzem.

Zapotrzebowanie energetyczne zmienia się diametralnie w okresie ciąży. Ciężarna kotka wymaga od 25 do 70% więcej energii w pokarmie niż dorosłe kotki poza okresem rozrodu. Żywienie powinno się zatem oprzeć na dostępie do wysokoenergetycznego, kompletnego, zbilansowanego pokarmu, choć warto również zwrócić uwagę na jego skład i strawność. Musi ono dostarczać wszystkie niezbędne dla kotów aminokwasy. Najważniejszym z nich zaś jest tauryna, której niedobór może być przyczyną zamierania lub deformacji płodów oraz zaburzonego wzrostu i rozwoju kociąt. Konieczna jest także obecność niezbędnego kwasu tłuszczowego – kwasu arachidonowego, którego koci organizm nie jest w stanie wytworzyć samodzielnie. Dodatkowo w pokarmie powinny się znaleźć kwasy tłuszczowe omega 3 (DHA i EPA) wpływające na prawidłowy rozwój układu nerwowego i siatkówki oka u kociąt. W kwestii węglowodanów zaleca się 10% dodatek strawnych, co chroni kotkę przed nadmiernym obniżeniem poziomu glukozy we krwi (hipoglikemią) oraz utratą masy ciała.

Suplement diety Gastro Cat to kompleksowa formuła na bazie unikalnych drożdży Yarrowia lipolytica i chlorelli wspierająca prawidłowe trawienie u kotów. Karma uzupełniająca zalecana jest dla kotów dorosłych z zaburzeniami funkcjonowania przewodu pokarmowego. Drożdże Yarrowia lipolytica to doskonały prebiotyk, który wpływa na poprawę trawienia i wchłaniania substancji odżywczych oraz ma korzystny wpływ na florę przewodu pokarmowego (w tym zmniejszenie ilości biegunek i działanie profilaktyczne zapobiegające ich występowaniu). Drożdże Yarrowia lipolytica zawierają w swych ścianach betaglukany i mannany – związki silnie stymulujące układ immunologiczny. Chlorella posiada właściwości oczyszczające organizm z toksyn i metali ciężkich, wspomaga naturalne zdolności obronne i regeneracyjne organizmu. Dodatkowo preparat posiada właściwości neutralizujące brzydki zapach na skórze oraz w jamie ustnej.

Podczas ciąży zatem należy zapewnić kotce określony powyżej pokarm, który najłatwiej będzie znaleźć wśród produktów gotowych. Przygotowywane ręcznie posiłki, nawet mimo szczerych chęci, mogą nie sprostać temu wyzwaniu. Wybieramy zatem karmę stricte przeznaczoną dla kotek w ciąży lub dla kociąt – zawierają one najwyższy procent wysokiej jakości białka oraz tłuszczu pochodzenia zwierzęcego, co pomaga w prawidłowym rozwoju płodu.

Okres ciąży dla kotki to czas szczególny, gdy wiele rzeczy zmienia się w jej organizmie. Przygotowanie stałej, zdrowej, dobrze zbilansowanej diety to ogromne ułatwienie dla naszej ulubienicy, ponieważ dostarczamy jej sił i energii do radzenia sobie w tym nowym dla niej doświadczeniu. Przy okazji dbamy też o jej młode, przemyślane karmienie zapewnia bowiem ich poprawny rozwój i bezpieczne przyjście na świat. Dlatego w przypadku ciąży twojej kotki, od pierwszych dni należy wybrać odpowiednią karmę i wspomagać ją suplementacją. To forma zarówno troski jak i wsparcia.


Dirofilarioza u małych zwierząt

Dirofilarioza jeszcze do niedawna najczęściej była rozpoznawalna w klimacie tropikalnym. Obecnie na skutek ocieplenia klimatu i częstszych wyjazdów wakacyjnych właścicieli z psami poza granice kraju, zasięg występowania choroby rozszerzył się obejmując kraje Europy Środkowej w tym również i Polskę. Choroba powodowana jest przez nicienie zaliczane do rodzaju Dirofilaria.

U psów Dirofilarioza występuje w dwóch postaciach  klinicznych :

  1. sercowo- płucnej: wywołanej przez Dirofilarię immitis – w Polsce rozpoznano pojedyncze przypadki choroby.
  2. podskórnej- wywołana przez Dirofilarię repens- częściej rozpoznawana zwłaszcza w centralnej części kraju- ta postać odpowiada za pojawienie się charakterystycznych zmian skórnych

Dirofilariozę rozpoznajemy:

  • częściej u psów w średnim wieku ( 3-8 lat), które sporo czasu przebywają poza domem
  • rzadziej u kotów a jeśli wystąpią objawy choroby również jest to związane z przebywaniem zwierząt więcej czasu na dworze
  • cechą charakterystyczną w obu przypadkach pojawienia się dirofilariozy jest występowanie choroby w okresie letnim, wiąże się to z głównie z okresem bytowania komarów, które są podstawowym wektorem choroby.

Obraz kliniczny choroby jest w dużej mierze związany z:

  • liczbą pasożytów
  • czasem trwania zakażenia
  • oraz odpowiedzią organizmu gospodarza

POSTAĆ SERCOWO-PŁUCNA DIROFILARIOZY:

 Wywiad i objawy kliniczne:

  • psy często chorują bezobjawowo, czasami właściciele zauważają jedynie kaszel i nietolerancję wysiłkową ( związane z umiarkowanym uszkodzeniem płuc)
  • w bardzo zaawansowanej postaci choroby u psów obok kaszlu można zauważyć również wyniszczenie, omdlenie, nietolerancję wysiłkową oraz wodobrzusze
  • w przypadku kotów podstawowe objawy to: kaszel, duszność, ostra niewydolność oddechowa, czasami mogą pojawić się również objawy ze strony przewodu pokarmowego tj: intensywne wymioty, ślinienie się czy biegunka.

W badaniu klinicznym sprawdza się temperaturę ciała, ocenia błony śluzowe i czas włośniczkowy, tętno i oddechy, omacuje dostępne węzły chłonne i brzuch. Bardzo wnikliwie osłuchuje się serce i płuca. W objawach klinicznych można zaobserwować: spadek masy ciała, pojawianie się kaszlu odruchowego, przyśpieszone oddechy i duszność, gorączkę, czasem szmery sercowe, objawy niewydolności serca.

Rozpoznanie:

  1. badanie krwi (leukogram zapalny, obniżenie liczby płytek krwi, łagodna niedokrwistość)
  2. rozmaz bezpośredni- może potwierdzić obecność pasożytów we krwi
  3. badanie moczu ( łagodny białkomocz- efekt kłębuszkowego zapalenia nerek)
  4. testy serologiczne – wykrywające antygeny D.immitis
  5. echo serca- może pomóc zobrazować pasożyty w prawym przedsionku, prawej komorze i tętnicach płucnych

Układy objęte procesem chorobowym:

  • sercowo-naczyniowy: zwiększenie obciążenia prawej komory może prowadzić do przerostu mięśnia sercowego oraz czasami zastoinowej niewydolności serca
  • oddechowy: naciśnie płucne, zatory
  • nerki: uszkodzenie kłębuszków nerkowych przez kompleksy immunologiczne

Leczenie:

  • u większości pacjentów wystarczy zastosować leki przeciw pasożytnicze
  • w stanie ciężkim, kiedy mamy powikłania w postaci choroby zakrzepowo-zatorowej wskazana jest hospitalizacja

Zapobieganie:

  • profilaktyka przeciw pasożytnicza u wszystkich zwierząt narażonych na zakażenie

Rokowanie:

  • dobre jeśli choroba jest wcześnie rozpoznana i nie ma powikłań ze strony układu krążenia i objawów choroby zakrzepowo-zatorowej

POSTAĆ PODSKÓRNA DIROFILARIOZY:

Badanie kliniczne:

obecność pasożytów w organizmie psa może indukować dwa rodzaje zmian:

  1. jedna postać obejmuje występowanie guzków zlokalizowanych w tkance podskórnej, których pojawienie się jest powiązane z dorosłym pasożytem w ich wnętrzu.
  2. druga postać kliniczna dirofilariozy podskórnej obejmuje przypadki wieloogniskowego zapalenia skóry, które najczęściej (około 85%) dotyczą doogonowej części ciała (okolica krzyżowo-lędźwiowa, kończyny miedniczne, okolica okołoodbytowa). U chorych psów obserwuje się najczęściej świąd i rumień skóry.

Rozpoznanie:

Rozpoznanie dirofilariozy podskórnej stawia się w oparciu o stwierdzenie opisanych wyżej zmian dermatologicznych i wykazanie we krwi obwodowej pasożytów, wykrycie antygenów pasożyta we krwi obwodowej (najczęściej metodą PCR), a także (co nie zawsze jest możliwe) stwierdzenie obecności osobników dorosłych w tkance podskórnej pacjenta.

Leczenie:

Powszechnie w leczeniu są stosowane preparaty spot-on przez ok 4 miesięcy co pozwala na całkowite wyleczenie zwierzęcia.

Zdecydowanie częściej niż podejrzenie kliniczne dirofilariozy, obecność dirofilariozy u psów stwierdza się jako odkrycie przypadkowe w trakcie badania bioptatów nowotworów lub podczas oceny rozmazów krwi obwodowej pobranej z innych wskazań.

 

lek. wet. A. Wolska


Niezbędne witaminy dla psiego seniora

Jeszcze wczoraj nasz przyjaciel był wulkanem energii, którego nie sposób było zatrzymać. Dzisiaj jest to staruszek, który wymaga specjalnej opieki dostosowanej do jego wieku. Psi seniorzy, choć w głębi duszy wciąż są szczeniakami, wymagają innych składników w swojej misce, niż w przeszłości.

Szarzejąca sierść, szybciej pojawiające się zmęczenie, a także gorszy węch to główne atrybuty psiej emerytury. Starzenie się jest procesem naturalnym i nieuniknionym, jednak dojrzały wiek wcale nie musi kojarzyć się z wyrokiem. Dostosowanie karmy do potrzeb seniora potrafi wydłużyć jego życie, uczynić je zdrowszym, a samego pupila pozostawić witalnym pomimo podeszłego wieku.

Wraz z wiekiem obniża się tempo metabolizmu, a także spada zapotrzebowanie na energie. Starsze psy znacznie częściej odpoczywają i ucinają sobie drzemki, niż wcześniej, dlatego warto uwzględnić aby ich karma była mniej kaloryczna, jednak bogatsza w coraz trudniej przyswajalne przez organizm mikroelementy oraz witaminy. Kaloryczne tłuszcze zastąpmy tymi, które bogate są w kwasy omega, takie jak np. oleje rybne, ograniczmy zbędne dodatki pod postacią zbóż, a właściwego pożywienia upatrujmy w tym bogatym w białko wysokiej jakości.

Przeciwutleniacze

Antyoksydanty to związki, które eliminują niekorzystne dla organizmu wolne rodniki. To właśnie one uszkadzają komórki organizmu, obniżają odporność, a także prowadzą do powstawania nowotworów. Witamina E występująca między innymi w oleju słonecznikowym to silny przeciwutleniacz, chroniący przed stresem oksydacyjnym, a także spowalnia procesy starzenia się komórek, pomagając zachować dobre samopoczucie i witalność na dłużej.

Witamina C znana jest ze swojego działania antyoksydacyjnego, a także przeciwzapalnego. Stany zapalne potrafią występować w organizmie bezobjawowo, a znacząco obciążają organizm oraz prowadzą do jego degradacji. Witamina C to naturalny sposób na wyleczenie przewlekłych stanów zapalnych, a także wzmocnienie układu immunologicznego naszego pupila.

W trosce o kości

Choroby i osłabienie kości to popularne problemy, z którymi spotykają się psi emeryci. Oprócz wspierania ich diety dodatkowymi porcjami wapni i fosforu, którego źródła znajdują się w produktach mlecznych, warto zadbać o wsparcie psiaka witaminą D. Dzięki niej proces demineralizacji kości zostaje spowolniony, a chrząstki regenerują się znacznie szybciej.

Młodość na dłużej

Witamina B to niezwykle istotny element diety. To właśnie dzięki niej sfera poznawcza mózgu pozostaje sprawna na dłużej, istotne dla organizmu kwasy tłuszczowe zostają wchłaniane i przetwarzane przez organizm, a koenzym A przedostaje się do krwi.

Opiekując się psim seniorem warto zadbać o świeżość i właściwą konsystencję pokarmu. Psy w podeszłym wieku z powodu gorszego węchu często przestają interesować się swoją miską. Chcąc zmiękczyć karmę możemy dodać do niej odrobimy jogurty, która wzbogaci posiłek zwierzaka o zdrowe dla kości minerały, a także ułatwi przedostanie się witamin rozpuszczalnych w tłuszczu do krwioobiegu.

Najważniejsze jest podawanie posiłków lekkostrawnych, które nie narażą czworonoga na zaleganie w żołądku, a także powodowanie zaparć Zmiana równowagi bakteryjnej jelit sprzyja także uciążliwym wzdęciom pupila, dlatego usunięcie roślin strączkowych z jadłospisu może okazać się doskonałym rozwiązaniem przykrego problemu. Właściwa dieta oraz zapewnienie niezbędnego zwierzakowi ruchu sprawi, że odwdzięczy się on swoją szczenięcą miłością, a także spędzi z Tobą wiele wspaniałych chwil pomimo podeszłego wieku.


Brak apetytu – co to oznacza?

Pupil reagujący obojętnie na świeżą porcję jedzenia to niepokojący widok. W końcu zawsze tak ochoczo przybiegał na swój obiad i nie dawał się wygonić od miski, dopóki nie wylizał jej do czysta. Bez wątpienia takie zachowanie to objaw, który powinien nas zaalarmować. Jak powinniśmy zareagować w takiej sytuacji i jakie mogą być tego przyczyny?

Nagła utrata apetytu może być oznaką wielu problemów, z jakimi zmaga się milusiński, nie ulega jednak wątpliwości, że coś go dręczy. Niekiedy powody są bardzo proste i przy uważnej obserwacji szybko uda nam się z nimi uporać.

Już pierwszy niezjedzony posiłek powinien nas alarmować, szczególnie jeśli nie zgadza się on z naturą naszego zwierzaka. Sprawdźmy czy jedzenie, które podaliśmy, jest na pewno świeże (w przypadku: karmy suchej – czy nie jest zwietrzałe, karmy mokrej – czy była odpowiednio zabezpieczona w lodówce i nie przesiąkła innymi zapachami). Miska, z której korzystamy, powinna być umyta, a otoczenie w trakcie obiadu spokojne i ciche. W pierwszej kolejności spróbujmy wymienić karmę lub dolać odrobiny ciepłej wody do przygotowanego posiłku. Jeżeli zwierzę wciąż będzie odmawiać jego zjedzenia, oznacza to poważniejsze problemy.

Brak apetytu utrzymujący się dłużej niż dwa dni wymaga interwencji lekarza. Występowanie innych objawów, takich jak wymioty czy biegunka, wymaga natychmiastowej konsultacji z weterynarzem.

Unikanie posiłków – czy zwierzak jest chory?

Mając pewność, że żadne zewnętrzne czynniki nie składają się na brak apetytu, spróbujmy odnaleźć problem w naszym pupilu. Takie zachowanie może być oznaką stresu, który podobnie jak u ludzi, tak również czworonogom odbiera apetyt. Nawet drobne zmiany w domu mogą wywoływać u psa lub kota nerwowość, która w konsekwencji prowadzi do depresji. Przyczyną jadłowstrętu potrafi być nowa miska lub zmiana jej położenia w domu. Trudną sytuacją dla pupila jest utrata kontaktu z towarzyszem lub domownikiem (na przykład na skutek wyprowadzki, wyjazdu lub śmierci), na co częstą reakcją jest apatia i niechęć do jedzenia. Okres cieczek to również stresujący moment, który potrafi skutecznie odgonić od miski samca, nawet jeśli jego obiekt westchnień znajduje się daleko od niego.

Choroby, jakie możemy łatwo zaobserwować u naszego pupila, to problemy z dziąsłami i zębami, zaparcia czy niestrawność, które wiążą się ze szczególnym dyskomfortem lub bólem, kojarzonym przez zwierzaka z jedzeniem. Dostrzegając te problemy na własną rękę, dużo szybciej uzyskamy od weterynarza instrukcję postępowania, oraz jeśli będzie to potrzebne, odpowiednie leczenie.

Powtarzające się napady ograniczonego lub wręcz znikomego apetytu często świadczą o rozwijającym się nowotworze, dlatego tak ważna jest szybka reakcja ze strony właściciela.

Apetyt z wiekiem

U pupili w podeszłym wieku zapotrzebowanie na kalorie znacząco się zmniejsza. Stają się one zwierzątkami kanapowymi, często ucinają sobie drzemki i często odmawiają zabaw. To naturalny proces, w końcu my również borykamy się z takimi problemami w podeszłym wieku. Wtedy również często pojawiają się problemy gastryczne, wypadające lub ruszające się zęby oraz osłabiony węch. To właśnie ten zmysł odpowiedzialny jest za odczuwanie chęci do jedzenia. Bardziej aromatyczne jedzenie o miękkiej konsystencji powinno sprawić, że pupil znowu zechce pałaszować swoje dania ze smakiem. Korzystne jest również stosowanie suplementacji. Digest to preparat przeznaczony dla psów i kotów, który wspiera procesy trawienia żegnając problem niestrawności. Suplement wspomaga procesy oczyszczania się organizmu i ochrania wątrobę, pozostawiając uczucie lekkości po jedzeniu. Digest sprawdzi się również u zwierząt podjadających napotkane na spacerze smakołyki, pobudzając organizm do trawienia oraz działając osłonowo.

Możliwym jest, że nasz zwierzak to niejadek i jego niezbyt ochocze podchodzenie do miski jest dla niego naturalnym zachowaniem. Nie ignorujmy jednak symptomów, które okazuje, ponieważ każda niewygoda obniża jakość życia naszego milusińskiego. Pamiętajmy, że właściwa obserwacja to pierwszy krok do rozwiązania problemów czworonoga.


Dieta dla psa z chorą wątrobą

O tym, jak ważną rolę w organizmie pełni wątroba najbardziej przekonali się ci, którzy z powodu jej złego funkcjonowania doznali nieprzyjemnych dolegliwości. Wątroba jest największym gruczołem zarówno w naszym, jak i w psim ciele, oraz jednym z większych organów. Ten niezwykle istotny narząd zajmuje się przyswajaniem i magazynowaniem produktów przemiany materii, wspomaga prawidłowe krążenie krwi, a także filtracją organizmu.

Jak objawia się chora wątroba?

Ze względu na ilość chorób, które atakują chorobę, nie ma jednoznacznych objawów, które wskazywałyby bezpośrednio na jedną z nich. Niemniej naszej uwadze nie mogą umknąć zachowania naszego zwierzaka, takie jak:

  • apatia, ospałość
  • wymioty, biegunki, zaparcia
  • drżenie mięśni, dreszcze
  • brak apetytu, wzmożone picie wody
  • smoliste stolce – spowodowane krwią; częste oddawanie moczu

W późniejszym stadium możemy spotkać się z wydętym brzuchem, krwawieniami np. z dziąseł, a nawet z żółtaczką. Żółtaczka na skutek niedrożności przewodu żółciowego potrafi rozwijać się bardzo szybko, przejawiając się zmianą koloru skóry i dziąseł na żółty.

Możemy wyróżnić rasy ze szczególną skłonnością do zapadania na choroby wątroby, są to:

  • Yorkshire/bedlington/white terriery
  • Dobermany
  • Cocker spaniely
  • Rottweilery
  • Owczarki niemieckie
  • Shar peie

Dieta dla chorej wątroby

Biorąc pod uwagę prace, jakie wykonuje wątroba w codziennym funkcjonowaniu, zrozumiałym jest, że stany chorobowe znacznie upośledzają procesy trawienne. Składniki odżywcze czerpane z codziennej diety nie mają możliwości przyswojenia, nie zostają też w pełni przetworzone przez organizm. Zwierzęta często tracą na wadze, wręcz nikną w oczach, tracą również apetyt, czemu nie pomaga fakt pojawiających się od czasu do czasu wymiotów.

Sposób żywienia musi ulec całkowitej zmianie, aby chorujący pupil mógł nadal podejmować codzienne aktywności. Liczba posiłków ze zwykle spożywanych 1-2 może wzrosnąć nawet do 4-6 misek w ciągu dnia. Spożywane porcje powinny być mniejsze, tak aby nie obciążać żołądka i wątroby oraz nie zalegać w organizmie, kiedy trawienie staje się bardzo powolne. Nasz zwierzak powinien mieć ograniczony dostęp do karmy, a powodem jest zachowanie jej świeżości, w tym celu ograniczmy czas przeznaczony na jedzenie do 30 minut, po czym zabezpieczajmy miskę z pokarmem przed zepsuciem.

Skład pokarmu zależy od masy ciała i zapotrzebowania energetycznego pupila. Często niewskazanym będzie ograniczanie tłuszczów, ponieważ nie jest to zbędny element diety. Tłuszcze ułatwiają przedostanie się do krwiobiegu witamin nierozpuszczalnych w wodzie. Zmniejszeniu procentowego składu w diecie mogą doświadczyć węglowodany, które przy pełnym zdrowiu są przetwarzane w wątrobie na glukozę, jednak niektóre choroby znacznie utrudniają ten proces, powodując zbyt dużą produkcję tego cukru. Zamiast części węglowodanów dieta wzbogaci się o białko, które zapewni więcej niż jedynie pustą energię. Najkorzystniejsze dla zdrowia będą białka roślinne lub pochodzące z drobiu i nabiału, zmniejszające ryzyko występowania objawów neurologicznych.

Nie mniej ważna niż przestrzegana, ustalona z weterynarzem dieta, jest codzienna suplementacja naszego pupila. W trosce o wątrobę powinniśmy unikać preparatów o chemicznym składzie, które są ciężkie do przetworzenia przez wątrobę i obciążając ją zamiast wspierać jej pracę. Digest to mieszanka paszowa oparta o działanie wyłącznie naturalnych składników. Ostropest plamisty, algi morskie i drożdże Yarrowia to źródło korzystnych aminokwasów i związków łagodnie wspomagających wątrobę, przyczyniając się do prawidłowej pracy metabolizmu i ułatwiając procesy trawienne. Preparat działa nie tylko osłonowo, lecz również wspiera komórki wątrobowe w ich regeneracji.


Czy pies może jeść to samo co człowiek?

Kochamy swoje pupile, rozpieszczamy je i często przemycamy im kąski pod stołem. Choć psiak za każdym razem jest wobec nas bardzo wdzięczny, to jednak takie zachowanie nie pomaga w jego wychowaniu. Ale czy „ludzkie jedzenie” może mu zaszkodzić? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.

Produkty pochodzenia zwierzęcego

Nasze zwierzaki często wyrażają zainteresowanie odłożonymi przez nas wieczkami po jogurcie czy resztkami twarożku w kubeczku. Warto zwrócić na to uwagę, ponieważ w ten sposób instynktownie mogą próbować uzupełnić swoje niedobory wapnia, niezbędny składnik budujący kości i zęby. Oprócz tego w produktach mlecznych występują duże ilości białka oraz witamin z grupy B, A i D rozpuszczalnych w tłuszczach.

Sery i jogurty są korzystne w diecie czworonoga, pod warunkiem, że nie cierpi on na nietolerancję laktozy. Aby to sprawdzić należy zacząć od podania niewielkiej ilości nabiału. Produkty mlecznie nie powinny jednak stanowić zbyt dużej roli w misce pupila, ponieważ oprócz korzystnych składników posiadają również duże ilości tłuszczu, który przekłada się na tycie. W miarę możliwości wybierajmy produkty o jego obniżonej zawartości, koniecznie naturalne, bez barwników, aromatów oraz zagęszczaczy, które mogą zwierzęciu zaszkodzić.

Jajka to kolejny przysmak, na który psy często mają ochotę. Pozytywnie wpływa ono na ich organizm, dostarczając antyoksydantów, witamin A i E oraz wielu związków niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Psy nie mają problemu z wysokim cholesterolem, dlatego rozsądne, niesprzyjające tyciu ilości na pewno im nie zaszkodzą. Pamiętajmy o tym, aby pod żadnym pozorem nie podawać im surowych białek, bowiem zawierają one awidynę, która rozkłada biotynę, substancję odpowiedzialną za zdrowie, gładkość i lśnienie włosa. Awidyna nawet w małych ilościach może prowadzić do problemów z sierścią. W trosce o zdrowie jaja podawajmy w formie ugotowanej na twardo lub miękko, nie przesadzając z surowymi żółtkami.

Owoce i warzywa

Choć wydawać by się mogło, że to samo zdrowie, to jednak ze względu na różnice pomiędzy funkcjonowaniem naszego organizmu a organizmu pupila, podawanie niektórych warzyw i owoców może być wysoce szkodliwe.

Ryzykujemy zdrowiem milusińskiego, podając mu:

  • Awokado – wokół niego narosło wiele kontrowersji. Uważa się, że jest ono szkodliwe i w dużych ilościach może prowadzić nawet do zgonu zwierzęcia, ze względu na pryskanie go persinem, środkiem stosowanym na plantacjach w celu ochrony roślin przed grzybami. Prawdą jest, że nie powinniśmy podawać go w dużych ilościach, a największym zagrożeniem tego owocu jest jego pestka.
  • Cebula i czosnek – są kolejną kontrowersyjną pozycją w zdrowym karmieniu pupila. Choć cebulę uważamy za warzywo, które wspiera odporność, to jednak zawarte w nim związki siarkowe prowadzą do rozpadu czerwonych krwinek, doprowadzając zwierzę do anemii. Podając nawet resztki z obiadu, gdzie nierzadko stosujemy cebulę jako dodatek smakowy, przyczyniamy się do rozwoju tej choroby. W przypadku czosnku zdania są podzielone, nie ulega wątpliwości, że jego toksyczność jest znacznie mniejsza, a jego spożywanie przynosi różne korzyści, takie jak zabijanie i odstraszanie żerujących na naszym psiaku pcheł.
  • Cytrusy – niektóre zwierzaki krzywią się na sam zapach, inne proszą się o poczęstowanie ich chociaż niewielkim kawałeczkiem. Owoce cytrusowe niestety zwiększają wydzielanie kwasu żołądkowego, co prowadzi do jego nadkwasoty, zgagi i wymiotów, nie przyzwyczajajmy więc pupila do ich spożywania.
  • Winogrona i rodzynki – ich negatywny wpływ na psie zdrowie nie ulega wątpliwości. Substancja za to odpowiedzialna nie została jeszcze ustalona, lecz nie powinno nas to kusić do wprowadzania tych przysmaków do psiej diety. Oprócz drażniącego działania na przewód pokarmowy i toksycznego wpływu na nerki, owoce te zawierają duże ilości cukrów prostych, które zwierzakowi nie służą.
  • Owoce z pestkami – to największe, śmiertelne zagrożenie dla naszego czworonoga. Zawarty w pestkach kwas pruski, to nic innego jak dobrze nam znany cyjanek, okraszona złą sławą substancja trująca.

Dbając o zdrową dietę naszego pupila pamiętajmy o tym jak ważnym elementem jest dodatkowa suplementacja. Digest dog to mieszanka, która zapewni prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego. Preparat działa osłonowo na komórki wątroby, dodatkowo dostarczając wielu makro i mikro elementów ze składników naturalnych i bezpiecznych dla każdego psa. Stworzony z myślą o milusińskich, ułatwia trawienie oraz wspomaga przenikanie związków do organizmu, zapewniając mu zdrową pracę każdego dnia.

Chcąc podzielić się jedzeniem z naszym milusińskim pamiętajmy przede wszystkim o jego zdrowiu. Wszystkie przyprawiane (w tym nawet lekko posolone) resztki z posiłków zostawmy sobie na później, a jeżeli lubimy dzielić się swoimi przekąskami np. podczas domowych seansów filmowych, odłóżmy pupilowi odrobinę nieposolonego i niepolanego tłuszczem popcornu.


Dieta dla szczeniaka

Oddzielając szczeniaka od matki przejmujemy jej obowiązek dostarczania zwierzakowi diety, która odpowiadać będzie jego potrzebom. A nie są one małe, ponieważ nie tylko tryska on ogromną energią i ciekawością, lecz również intensywnie rośnie. Każdemu właścicielowi malca zależy na tym, aby zapewnić mu odpowiedni start w życiu. W tym celu właśnie warto zastanowić się jak powinno wyglądać jego prawidłowe żywienie, co i jak należy mu podawać na początku jego życia.

Sklepowe czy domowe?

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zarówno malucha, jak i starszego psa, karmić samodzielnie wykonaną karmą. Nie oznacza to jednak, że zwierzak będzie jadł „ludzkie” jedzenie, ponieważ jego żołądek nie jest do tego przystosowany. Taki jadłospis powinniśmy układać konsultując się z weterynarzem lub dietetykiem. Co jest ważne w diecie?

Białka

Białko to prawdziwy budulec dla organizmu. Pomaga komórkom się zregenerować i jest zalecany przy dużej dawce ruchu. Także w diecie czworonoga nie może go zabraknąć. Dzielimy je na roślinne i zwierzęce pamiętając, że ani jednego ani drugiego nie może zabraknąć w misce. Bezpieczne jest podawanie ugotowanego mięsa, którego ilość stanowić będzie 25-30% posiłku.

Węglowodany

Związki te określić możemy jako paliwo zarówno dla nas, jak i dla naszych zwierząt. Gotowana kukurydza, ryż czy pszenica są bogate w węglowodany. U szczeniąt najważniejsze jest, aby podawać ich jedynie niewielkie ilości, aby nie powodowały u nic niestrawności.

Tłuszcze

Nie wszystkie witaminy rozpuszczają się w wodzie i zanim staną się przyswajalne dla organizmu muszą wejść w kontakt z tłuszczami, w innym przypadku zostaną po prostu wydalone z organizmu. Przy posiłkach z dodatkiem wyłącznie chudego mięsa jest on niezbędnym dodatkiem. Ważną rolę w zapotrzebowaniu energetycznym pełni kwas linolowy, czyli omega 6 mająca źródło w oleju kukurydzianym, słonecznikowym oraz wielu innych produktach pochodzenia roślinnego.

Witaminy i składniki mineralne

To zdecydowanie najtrudniejszy do zbilansowania element w diecie domowej. W karmieniu maluszka należy pamiętać o jego wysokim zapotrzebowaniu na wapń, który jest głównym budulcem kości. Równie ważne są odpowiednie związki, które będą wspierać jego odporność, ponieważ nie ma on jeszcze prawidłowo funkcjonującego układu immunologicznego.

Dodatki

Chcąc mieć pewność, że zdrowo odżywiamy naszego podopiecznego, warto dodać do jego karmy gotowe dodatki od producentów. Nie ograniczajmy się jedynie do konkretnych karm, lecz zwróćmy również uwagę na mieszanki paszowe, które są bogate w składniki odżywcze o wysokiej bioretencji. Idealnym przykładem takiego dodatku witaminowego będzie Yarrowia Caniflex puppy, która nie tylko uzupełnia niedobory w diecie szczeniaka, lecz również wzmacnia układ odpornościowy malucha.

Absolutnie zabronione

W trosce o zdrowie pupila musimy przestrzegać tego, aby w jego diecie nie używać soli. W nadmiarze może doprowadzić do zapaści a nawet śmierci zwierzęcia. Równie szkodliwe jest podawanie mu słonych przekąsek, takich jak chipsy, paluszki czy krakersy.

Cebula i czosnek, choć są dla nas źródłem zdrowia, dla szczeniaka są wysoce niewskazane. Ich spożywanie prowadzi do biegunek i wymiotów, a także co gorsza do rozpadu czerwonych krwinek, prowadzącym do anemii.

Równie zabronione jest podawanie słodyczy oraz gotowanych kości. Oba te produkty mogą być powodem śmierci czworonoga, pierwszy z powodu zatrucia go toksynami, drugi z kolei z powodu ran przewodu pokarmowego. Ugotowane kości stają się kruche i rozpadają się na bardzo ostre fragmenty.

Pamiętajmy, że jedzenie podawane małemu psu powinno być najwyższej jakości oraz łatwo przyswajalne. Karma nie powinna zawierać składników, które mogłyby obciążać układ pokarmowy. Warto stawiać na karmy bogate w białko i sole mineralne.


Jak dbać o stawy psa?

Psy ras dużych i olbrzymich posiadają grono fanów, które uwielbia je właśnie za gabaryty. Podobno im więcej do kochania, tym lepiej, jednak zwierzęta te ze względu na swoją wielkość są niezwykle narażone na chorobę zwyrodnieniową stawów. Z podobnym problemem zmagają się psiaki w okresie wzmożonego wzrostu oraz w późnej starości. Na co należy zwrócić uwagę w trosce o stawy naszego psa?

Dysplazja stawu

W przeciwieństwie do osteoartozy (bo tak również nazywamy chorobę zwyrodnieniową), dysplazja stawu to wada wrodzona. Najczęściej dysplazji ulegają biodra oraz łokcie zwierzęcia, co nie tylko wpływa na jego sposób poruszania się, lecz również znacznie pogarsza jego samopoczucie. Wcześnie wykryta pozwala na podjęcie odpowiednich kroków, aby cofnąć postępujące zmiany i uniknąć konsekwencji, zignorowana może doprowadzić do zwyrodnienia stawu.

Ścieranie się chrząstki

Niewłaściwa budowa stawu naraża go na silne tarcie, podczas którego chrząstka zapewniająca gładki ruch stawu ulega zniszczeniu. Odsłonięte kości ocierając się o siebie powoli wywołując bardzo bolesny stan zapalny. Na skutek bólu zwierzak kuleje i unika aktywności fizycznej, pogłębiając w ten sposób swoją chorobę.

Kto jest narażony?

Psy osiągające wagę ciała przekraczającą 30 kilogramów, w szczególności:

- dalmatyńczyki

- syberian husky i malamuty

- owczarki niemieckie

- labradory

Masa tych psów stanowi duże obciążenie dla ich stawów, wywołując ciągły nacisk i prowadząc do ich ścierania.

- Szczenięta w okresie szybkiego wzrostu.

Stawy maluchów nie nadążają nad wzrastającą masą ciała, ulegając coraz to większemu obciążeniu a ich ruchliwość i chęć do zabawy temu nie pomaga.

- Seniorzy

Wraz z wiekiem zdolność chrząstki do regeneracji obniża się, narażając kości na tarcie prowadzące do niebezpiecznych konsekwencji.

Sposoby leczenia

Uważna obserwacja pupila i wdrażanie odpowiednich metod są kluczem do uniknięcia lub nawet zatrzymania choroby. Oto co możemy zrobić w domowych warunkach:

- Regularnie ważyć psa, zapobiegając jego nadwadze. Każdy nadprogramowy kilogram przyczynia się do pogłębienia zwyrodnień. Chcąc wprowadzić dietę dla psa z nadwagą należy skonsultować to z lekarzem, który zleci odpowiednie karmy. Obecnie istnieją diety, które zwalczają osteoartoze, wzbogacając codzienne posiłki w glukozaminę, chondroitynę i kwasy tłuszczowe EPA i DHA.

- Ograniczyć zabawy, szczególnie w przypadku szczeniąt. Ruch to zdrowie a spacery wskazane są psom w każdym wieku, jednak zabawy polegające na skakaniu i hasaniu są kolejnym balastem dla kształtujących się stawów. Ograniczając skoki możemy wspomóc psi szkielet, pozwalając mu przyzwyczaić się do rosnącego obciążenia bez jego przeciążenia.

- Wprowadzić suplementację. Oprócz specjalistycznych karm, spotkamy się również z mieszankami paszowymi, uzupełniającymi braki w codziennej diecie. Niestety nie wszystkie składniki odżywcze po spożyciu dostają się do krwiobiegu, skąd mogłyby wesprzeć organizm. Składniki pochodzenia naturalnego cechują się wyższą bioretencją, która powinna być wyznacznikiem przy wyborze suplementów. Preparat Mobility od Yarrowia Canifelox sprzyja produkcji kolagenu, będącego głównym składnikiem chrząstki stawowej oraz jest bogatym źródłem kwasów omega – zapewniających płynność stawu, przy jednoczesnym działaniu antyzapalnym. Mieszanka została wzbogacona między innymi w mangan oraz naturalną siarkę, tworząc osłonę dla tkanki chrzęstnej zarówno u psów dojrzalszych, jak i szczeniąt.

- Podawać leki przeciwzapalne w okresach silnego bólu. Niestety nie poprawią one stanu samej chrząstki, lecz zminimalizują dyskomfort zwierzęcia, pozwalając mu na bezbolesne poruszanie się.

W szczególnych przypadkach weterynarz może zalecić rehabilitację lub skierować psiaka na operację.

Objawy, które powinny nas zaniepokoić

Kluczem do zdrowia jest kontrola jego stanu. Niewiele chorób przechodzonych jest bezobjawowo, oto lista zachowań, które mogą świadczyć o problemach ze stawami:

- Kulenie, odciążanie jednej kończyny lub nerwowe unoszenie chorej nogi. W podobny sposób pupil może reagować na tkwiącą w poduszce zadrę lub ranę, dlatego w pierwszej kolejności należy sprawdzić jego łapki.

- Niechęć do wspólnej zabawy i spacerów. Apatia u psa tryskającego energią zawsze jest sygnałem ostrzegawczym!

- Problemy z wchodzeniem oraz schodzeniem po schodach. W tej sytuacji utykanie nasila się, ponieważ kończyna obciążona zostaje dwukrotnie.

- Trudność podczas wstawania z posłania lub zasypianie w przypadkowych miejscach.

 

 


Dieta psiego seniora

Nie ulega wątpliwości, że starszy pies wymaga innego traktowania, niż psi „nastolatek”. Zakładamy, że u dużych ras, które żyją krócej, wiek seniora rozpoczyna się już od szóstego roku życia, z kolei u psów małych często przypada po ósmym roku.

Szacuje się, że w tym okresie pies potrzebuje nawet do 20 procent kalorii mniej, niż do tej pory. Z czego to wynika?

Przemiana materii

Starzejący się organizm wykazuje mniejsze zapotrzebowanie energetyczne, również ze względu na niższą aktywność niż w poprzednich latach swojego życia. To wszystko przyczynia się do odkładania pokarmu, który nie potrzebuje być przetworzony, na tłuszcz. Nadwaga to spore obciążenie u staruszków, szczególnie dla ich stawów oraz serca. Prowadzi ona do przewlekłych chorób, takich jak cukrzyca oraz dodatkowo obniża odporność, narażając zwierzę na infekcje wirusowe i bakteryjne.

W niektórych przypadkach tendencja ta jest odwrotna i pies zamiast przybierać na wadze zaczyna ją tracić. Jego zainteresowanie jedzeniem maleje a niedowaga staje się dla niego równie szkodliwa, ponieważ organizm nie ma siły się bronić. Zdarza się tak, kiedy pupil traci węch, co ujmuje jedzeniu atrakcyjności, jak również wtedy, kiedy pojawiają się trudności z przeżuwaniem pokarmu, wywołane utratą zębów.

Czy starszy pies potrzebuje protein?

Z wiekiem masa mięśniowa naturalnie maleje. Nie wynika to tylko ze zmniejszonej ilości ruchu, lecz również z uwarunkowań organizmu. Proteiny pomagają opóźnić ten proces, To nic innego jak białko, podstawowy budulec organizmu. Jego niedobór może również powodować stres oraz narażać zwierzę na infekcje.

Kwasy omega 3

Te wyjątkowe związki nie są wytwarzane przez organizm samoistnie, lecz można dostarczyć je wraz z dietą dzięki kwasom pochodzenia rybnego oraz roślinnego. Wspierają one regeneracje komórek oraz pracę nerek. Korzystny wpływ mają również na skórę i futro pupila, czyniąc je bardziej puszystym i błyszczącym, lecz ich największą zaletą jest wzmacnianie układu immunologicznego, czyli tego, co seniorowi do szczęścia potrzebne.

Tłuszcze, czy są niezbędne?

Jeżeli psiak nabiera wagi, jego dieta powinna ograniczać tłuszcz, który staje się dodatkowym balastem. Kiedy pies nie przybiera wagi a tym bardziej kiedy ją traci, tłuszcze nie powinny być ograniczane, ponieważ najwyraźniej są one niezbędne do utrzymania właściwej pracy całego organizmu.

Błonnik

Wyróżniamy dwa rodzaje błonnika: rozpuszczalny oraz nierozpuszczalny. Aby utrzymać równowagę obie grupy powinny być dostarczane w diecie. To pomoże zwalczyć problemy gastryczne u starszego psa. Jeżeli pojawiają się u niego kłopoty z wypróżnianiem, korzystne będzie zwiększenie dawki błonnika w diecie, pomagając mu zachować regularność.

Jaka karma będzie odpowiednia dla seniora?

Jeżeli u psa pojawiają się problemy dentystyczne, wtedy rozwiązaniem będzie zmiana karmy z suchej na mokrą. Wiele z karm dedykowanych dla seniorów niczym nie różni się od tych, które dla seniorów nie są, dobrym rozwiązaniem będzie więc zwrócenie uwagi na skład takiego produktu i porównaniu go z innymi.

Kolejnym problemem, z jakim zmagają się starsze psy, są niedogodności trawienne, objawiające się przykrym zapachem z pyska. Dobór odpowiedniej karmy pomoże zwalczyć również tą dolegliwość, zmniejszając kwasotę żołądka lub zwalczając bakterie powodujące przykry zapach.

Suplementacja, czy konieczna?

Właściwa dieta może nie wystarczyć, aby starzejący się organizm otrzymał wszystkie związki, których potrzebuje aby utrzymać go w dobrej formie. Dodatkowa suplementacja pomoże uzupełnić braki, regulując pracę organizmu oraz wspierając układ odpornościowy.

Działającym preparatem, wspierającym trawienie staruszka, jest Digest marki Yarrowia Canifelox. Dodany do codziennej diety dostarcza psu niezbędnych aminokwasów, chroni komórki wątrobowe i wspiera trawienie, a dodatek alg morskich uzupełnia niedobory wapnia i magnezu. Jego skuteczność wynika z użycia wyłącznie naturalnych składników o wysokiej bioretencji.


Kastracja - jak zadbać o linię wykastrowanego pupila

Coraz popularniejszym zabiegiem u psów domowych jest kastracja. Nie tylko zmniejsza ona ryzyko chorób nowotworowych, lecz również łagodzi obyczaje psów o twardym i dominującym charakterze. Bez wątpienia działa to psu na zdrowie, lecz czy równie dobrze robi na jego linię?

Często słyszy się, że psy po kastracji znacznie przybierają na wadze, co w większości przypadków nie jest mile widziane. To prawda, że zwierzęta po tym zabiegu mają tendencję do tycia, jednak przyrost ich wagi jest już niedopatrzeniem właściciela. Co więc się do tego przyczynia i jak ochronić pupila przed nadwagą?

 

Metabolizm

Po kastracji u niektórych psów spada metabolizm, czyli przemiana materii, podczas której organizm pozyskuje i przetwarza składniki odżywcze dostarczane w diecie. Kiedy metabolizm zwalnia, składniki te zamiast zostać wykorzystane przekształcają się w tłuszcz. Dodatkowo kastrat w związku ze zmianami, jakie zaszły w jego organizmie, może odczuwać wzmożony apetyt.

Aby tego uniknąć należy zwrócić szczególną uwagę na to, co je nasz pupil. Czy karma, którą się odżywia, nie zawiera za dużo białek zwierzęcych przy zbyt małej ilości błonnika? A może ma w sobie dużą zawartość tłuszczu, który nie jest potrzebny zwierzęciu do szczęścia? Podobnie jak w przypadku zakupów spożywczych do własnej lodówki, warto zapoznać się z treścią etykiety.

W sprzedaży są również dodatki do codziennej diety psa, inne niż nadprogramowe i niezdrowe przekąski. Zamiast w nie inwestować, wspierając tym samym przyrost wagi psiaka, lepiej postawić na korzystne dla jego zdrowia preparaty, wspierające procesy trawienne. Z zadaniem utrzymania psa przy dobrej linii poradzi sobie preparat Digest marki Yarrowia Canifelox. Oparty o działanie drożdży lipolytica i alg morskich preparat ten pomoże utrzymać prawidłowe funkcjonowanie enzymów trawiennych.

Dzienna dawka ruchu

Psi kastrat może nie być już tak samo skory do zabawy jak wcześniej. Zwierzęta po zabiegu potrafią zamienić się w „pieski kanapowe”, przekładając wygrzewanie się pod kaloryferem nad szalony bieg za piłką. Powodem są oczywiście zmiany hormonalne, które łagodzą ich temperament i choć każdemu należy się odpoczynek, to jednak trzeba położyć nacisk na to, aby zwierzę dostarczało sobie odpowiedniej dawki ruchu. Jeden co najmniej godzinny spacer dziennie jest obowiązkowy, a połączenie go z zabawą w aportowanie czy berka jest jak najbardziej wskazane.

Regularne ważenie

Kluczem do utrzymania zdrowej wagi jest jej kontrolowanie. Są takie miesiące w ciągu roku, kiedy przybranie kilku deko jest dla zwierzaka całkowicie normalne, lecz poza okresem jesienno-zimowym powinien być to sygnał ostrzegawczy.

Konsekwencje otyłości

Nadwaga a następnie otyłość przyczynia się do szeregu poważnych chorób pupila, których konsekwencją może być nawet śmierć. Należy mieć na uwadze, że pies zmagający się z otyłością cierpi na uszkodzenia stawów i więzadeł. Zwierzę przeżywa zaburzenia rytmu pracy serca, cierpi na choroby tarczycy czy nerek a wraz ze wzrostem jego wagi, wzrasta również ryzyko wystąpienia cukrzycy. Niestety każda operacja dla czworonoga z dużą nadwagą może skończyć się dla niego śmiertelnie.

Jak odchudzić otyłego psa?

Nawet największą wagę da się zbić, potrzeba jedynie czasu i determinacji. Zaczerpnięcie porady specjalisty, w tym przypadku lekarza weterynarii, pomoże ustalić zapotrzebowanie kaloryczne zwierzaka oraz ilość karmy, jaką powinien on spożywać. W tym przypadku podawanie karmy na „miarki” może okazać się zgubne a lepszą metodą będzie wykorzystanie wagi kuchennej.

Każda dodatkowa przekąska, to także dodatkowe kalorie dla pupila. Mogłoby się wydawać, że kawałek chlebka z masłem nikomu nie zaszkodzi, lecz liczy on sobie nawet do 115 kcal.

Tycie u psów to coraz popularniejszy problem. Szacuje się, że co trzeci milusiński ma nadwagę, a nie jest to przychylna statystyka. Wychodząc z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć, już dzisiaj zajrzyj do miski swojego psa, aby upewnić się, że odżywia się on zdrowo i odpowiednio do swoich potrzeb.


Pies przewodnik - jak właściwie o niego zadbać

Nazywany inaczej oczami niewidomego, pies przewodnik to jedyny zawód, w którym pies sam podejmuje niektóre decyzje. Choć wydaje się, że to on prowadzi swojego właściciela, w rzeczywistości jest zupełnie na odwrót. Jak więc wygląda praca psa przewodnika?

Od szczenięcych lat

Pies, którego przeznaczeniem jest pomagać osobie potrzebującej, rozpoczyna swój trening już w wieku 12 miesięcy. Wcześniej przebywa on w rodzinie tymczasowej, która opiekuje się nim oraz oswaja z otaczającym światem. Szczenię musi nauczyć się ignorować buczenie lodówki, wycie karetki czy huk w środkach transportu. Kiedy już oswoi się z życiem w pełnym przygód miejscu i nauczy się ignorować pokusy rozpoczyna swoją naukę w psiej szkole.

Okres trwania takiego kursu różni się w zależności od ośrodka, jednak nie trwa krócej niż 4-6 miesięcy. W tym czasie każde stąpnięcie jego łapy jest bacznie obserwowane przez trenerów a on sam surowo oceniany. Jeżeli przejdzie swoje szkolenie pozytywnie musi poczekać na odpowiednią osobę.

A chętnych nie brakuje. Psy przyznawane są według szczegółowych ankiet tak, aby ich charakter i potrzeby pokrywały się z tymi u przyszłego właściciela. Po dopasowaniu takiej pary zwierzaka czeka kolejna porcja nauki, w końcu musi dowiedzieć się co i jak w nowym domu a także jaki rytm dnia i nawyki ma jego druga połowa.

Praca na pełen etat

Już od początku specjalistycznego szkolenia pies wyuczany jest wielu nietypowych dla niego zachowań, które mają na celu ułatwić życie osobie niewidomej. Psi asystent będzie więc stawiał przednie łapy na pierwszym stopniu i podwyższeniu, jakie napotka, tym samym przekazując pozycją swojego ciała informacje o powierzchni, po jakiej właściciel będzie się poruszał. Podczas spacerów wybierze on drogę środkiem chodnika, unikając niedogodności takich jak znaki drogowe, latarnie czy pozostali piesi. Wyszkolony pies potrafi ocenić czy jego właściciel zmieści się pod informacją drogową a także wykaże się wyuczonym nieposłuszeństwem, nie spełniając wydanego mu polecenia, jeżeli miałoby ono zagrozić życiu lub zdrowiu niewidomego.

Pieskie życie

Będąc przewodnikiem pies nie może pozwolić sobie na wiele rzeczy, które dla innych są niemal psim przywilejem. Czworonóg musi zapomnieć o zabawie z innymi, beztroskim hasaniu każdego dnia czy smakołykach między posiłkami. Do 8. roku życia – bo wtedy właśnie przechodzi na zasłużoną emeryturę – podejmuje codzienny wysiłek fizyczny a także jest obciążony stresem. Prowadząc osobę niewidomą porusza się on nienaturalnym chodem, stąpa on wtedy w sposób powolny i ostrożny. Jego stawy narażone są na wytarcie, z kolei szkielet jest bardzo obciążony.

Jak zadbać o psa przewodnika?

Rola przewodnika nie sprawia, że jego potrzeby są inne niż pozostałych czworonogów. Decydując się na pracę ze zwierzęcym asystentem, właściciel zobowiązany jest do dbania o pupila, dostarczając mu odpowiednią dawkę ruchu, wyczesując a także wspierając jego zdrowie. Gotowym rozwiązaniem jest preparat Condition marki Yarrowia Canifelox dedykowany dla psów aktywnych. Mieszanka kwasów omega oraz witamin wykazuje się wysoką bioretencją czyli adaptacją składników odżywczych do organizmu, wspierając zwierzę nie tylko od środka, lecz również nadając jego sierści miękkości i gładkości.

Pamiętając o sprawności stawów, szczególnie u psów na kilkuletniej służbie, z pomocą przyjdzie preparat Mobility, wspomagający regenerację chrząstki, zabezpieczając ją przed ścieraniem oraz wspierając zdrowie kości i ścięgien, czyniąc je mocniejszymi i odporniejszymi na urazy.

Psia rutyna

Aby uczynić zwierzę w pełni szczęśliwym z codziennego życia u naszego boku, należy pamiętać, aby zaspokoić w pełni jego wszystkie potrzeby, jakimi są:

  • Toaleta – pies musi mieć 4 do 5 okazji spokojnego załatwienia swoich potrzeb. Kilkuminutowy spacer w spokojnej okolicy powinien mu w tym pomóc.
  • Zaspokojenie pragnienia- zwierzę musi mieć zawsze swobodny dostęp do czystej wody, w przypadku długich wycieczek należy zapewnić mu poidło, lub mieć przy sobie miskę oraz butelkę wody.
  • Pory karmienia – najlepiej, aby były stałe i odbywały się dwa razy dziennie, lecz równie dobrze sprawi się jeden, duży posiłek w ciągu dnia, jeżeli warunki tego wymagają.
  • Odpoczynek – po dobrze wykonanej pracy należy się każdemu, również psu. Oprócz regularnego snu w nocy lubi on uciąć sobie drzemkę w środku dnia a gdzie śpi się lepiej niż na własnym posłaniu?
  • Wyczesywanie – to czynność, która powinna być wykonywana raz dziennie. Dzięki temu nie tylko jego sierść będzie przyjemniejsza w dotyku, lecz również Wasza relacja się zacieśni.

Wymagające kocie rasy – na co trzeba się przygotować

Oczywiście to, jakie wymagania ma zwierzak, często zależy od jego osobniczych cech. Bywają koty, które mają określone wymagania jeśli chodzi o jedzenie, nie lubią wychodzić na zimno, czy śpią tylko w wybranym przez siebie miejscu. Są też kocie rasy, których przedstawiciele są pod pewnymi względami bardziej wymagający.

Sfinks

Co prawda sfinksów nie trzeba czesać, nie mają przecież sierści, ale ich skóra domaga się specjalnej pielęgnacji. Wydzielina z ich gruczołów łojowych wymaga usuwania, na przykład natłuszczonym gazikiem lub wacikiem. Koty tej rasy potrzebują też delikatnej kąpieli (około dwa razy w miesiącu). Jeśli mają przebywać w pełnym słońcu, trzeba je posmarować filtrem UV, w innym przypadku mogą bardzo cierpieć, a ich skóra pokryje się bolącymi strupkami. Bywa, że mają tendencję do tycia, zatem trzeba pilnować, co i w jakiej ilości ląduje w ich miseczkach!

Ragdoll

O Ragdollach pisaliśmy już wcześniej ze względu na ich niezwykłą cechę – koty tej rasy wzięte na ręce wiotczeją niczym szmaciane lalki. Nim zdecydujemy się na Ragdolla, pamiętajmy, że jego sierść wymaga regularnego  czesania (co najmniej raz w tygodniu). Ze względu na długą sierść zwierzaka raz w miesiącu trzeba sprawdzać, czy kanał słuchowy naszego przyjaciela jest drożny. Bywa, że sierść zbiera się w brzuszku, co może spowodować u kota wymioty. Niestety rasa ta ma tendencję do zapalenia dziąseł. Tu najważniejsza jest regularna ich kontrola (w domu lub gabinecie lekarza weterynarii). Pomaga też mycie kocich ząbków specjalną pastą i smarowanie dziąseł dobranym przez weterynarza żelem antybakteryjnym.

Kot perski

Koty perskie są łagodne, miłe i uczuciowe. Mają też niezwykle piękną okrywę włosową i to właśnie ona sprawa, że rasę tę zalicza się do wymagających. Persy trzeba czesać raz lub nawet dwa razy dziennie, w zależności od potrzeb. Każda taka sesja powinna trwać około 15 minut. Dodatkowo kota należy raz w miesiącu kąpać, by jego okrywa włosowa utrzymała się w świetnym stanie. Niezbędne jest także codzienne przecieranie kącików oczu, a to dlatego, że koty perskie mają tendencję do niedrożności kanalików nosowo-łzowych. Wydzielina spływająca z oczu może także odbarwiać sierść, dlatego taka toaleta każdego dnia jest bardzo ważna. Pod piękną sierścią często kryje się… kocia nadwaga, do której koty te mają skłonność. Dlatego trzeba im zapewnić dużo ruchu i odpowiednio zbilansowaną dietę.

Kot tonkijski

Towarzyski kot, który nie chodzi swoimi drogami i lubi ludzi to dla wielu osób marzenie. Pamiętajcie jednak – uroczy kot tonkijski będzie się domagał Waszej uwagi przez cały czas. Jeśli nie ma Was w domu po kilkanaście godzin dziennie, albo jeśli nie macie zbyt wiele czasu na wspólną zabawę i „rozmowy” zwierzak tej rasy będzie bardzo nieszczęśliwy. Kotki te wprost nie znoszą samotności! Są przy tym bardzo kochane, nieagresywne, uczuciowe i ufne. Z tego powodu lepiej nie wypuszczać ich na dwór bez nadzoru – na szczęście bardzo łatwo uczą się chodzenia na smyczy.

Wsparcie dla najbardziej wymagających

Koty, które potrzebują dodatkowego wsparcia, warto jest suplementować. Dotyczy to w szczególności ras, które miewają problemy trawienne lub wymagają dodatkowej dbałości o sierść i skórę. W pierwszym przypadku idealnie sprawdzą się składniki Yarrowia Canifelox Digest Cat, które nie tylko działają pozytywnie na układ trawienny, ale też wspierają kocią odporność i oczyszczają organizm z toksyn i metali ciężkich. Dodatkowo regularne podawanie preparatu usuwa brzydki zapach z pyszczka i skóry. W drugim wypadku zalecamy podawanie Yarrowia Canifelox Skin Cat.  Kwasy tłuszczowe omega 3-6-9 zawarte w suplemencie stanowią wsparcie prawidłowego odżywienia skóry oraz jej regeneracji, dzięki czemu sierść nabiera połysku, miękkości i witalności.

 

 


Jeden kot, a może więcej?

To czy zdecydować się na więcej, niż jednego kota, jest odwiecznym dylematem wielbicieli tych kochanych czworonogów. Dziś podpowiadamy, jakie są plusy i minusy każdego z tych wyborów.

Więcej Info


Jak przygotować się na przyjęcie nowego kota?

Sprawa niby prosta – decydujemy się na nowego kotka. Sytuacja wymaga jednak poczynienia pewnych przygotowań. Wygląda inaczej, jeśli jest to nasz pierwszy kot, a inaczej gdy w domu jest już inny mruczący „lokator”.

Więcej Info


Brzydki zapach z kociego pyszczka – jak sobie z nim radzić

Nieładny zapach z kociego pyszczka czasem pojawia się tylko po posiłku. Bywa jednak, że trwa długo i martwi opiekunów. Podpowiadamy, jak sobie z nim radzić i kiedy udać się do lekarza weterynarii.

Więcej Info


Jak wzmocnić odporność kotów w najchłodniejsze miesiące?

Kocie wycieczki w sezonie zimowym niosą za sobą ryzyko zarażenia się wirusem herpeswirusa (objawami są katar, kaszel i kichanie), czy ludzką anginą, wywołaną przez groźne paciorkowce. Jak zadbać o nasze ukochane zwierzaki o tej porze roku?

Więcej Info


Domowe przepisy dla psów i kotów, cz. III

Dzisiejszy zestaw przepisów dedykujemy wszystkim naszym czworonożnym zmarzluchom. Dodadzą one zwierzakom siły i energii po długim spacerze na mrozie. Pamiętajcie jednak – dania dla kotów i psów muszą być przestudzone! Nie mogą być także za zimne  - po ich wyjęciu z lodówki dajmy im przejść do temperatury pokojowej.

Więcej Info


Czekamy na kocięta. Jak zadbać o kocią mamę?

Czas oczekiwania na potomstwo, to szczególny okres w życiu miauczącej mamy. Odpowiednie przygotowanie pozwoli jej i nam spędzić ten czas bez nerwów. Czytajmy, rozmawiajmy ze specjalistami i innymi opiekunami, edukujmy się. Dzięki tym mocnym podstawom merytorycznym łatwiej będzie nam zaplanować dwie najważniejsze rzeczy, czyli miejsce dla kociej rodzinki oraz dietę dla karmiącej.

Więcej Info


Co można zrobić w czasie mrozu dla bezdomnych kotów?

Zima zaskoczyła nas w tym roku wyjątkowo. Minusowe temperatury i śnieg – choć dla nas, posiadaczy ciepłych domów są normalną okolicznością życia, dla bezdomnych zwierzaków oznaczają walkę o przetrwanie. Wykorzystując swoje możliwości, pomagajmy. Wcale nie potrzebujemy do tego ogromnych nakładów finansowych oraz dużo czasu.

Więcej Info


Mity na temat żywienia kotów

Nakarmić kota, to z pozoru prosta sprawa. Wsypanie suchej lub mokrej karmy do jednej miseczki, dolanie do drugiej wody, to nie może być trudne! Jak się okazuje w przypadku żywienia kotów funkcjonują mity, z którymi dziś postanowiliśmy się rozprawić.

Więcej Info


Jak pomóc zwierzakom w schronisku zimą?

Zima to trudny czas dla zwierzaków, które nie mają domów. Te, które są w schroniskach mają oczywiście znacznie więcej szczęścia od tych, wałęsających się po ulicach, jednak wciąż potrzebują naszego wsparcia. Jak pomóc schroniskom? Co jest o tej porze roku najpotrzebniejsze?

Więcej Info


Automatyczny dozownik karmy dla psów i kotów. Jaki wybrać?

Wszyscy wiemy, że kota ani psa nie wolno zostawiać zbyt długo samego. Zwierzaki potrzebują nie tylko świeżej karmy i wody, ale też zabawy, uwagi i ciepła ze strony człowieka. Jeśli jednak chcemy dokarmiać je podczas naszej nieobecności z powodu długiego dnia pracy (czasem trzeba wyjść na nawet 12 godzin) lub jednorazowego noclegu poza domem, automatyczne podajniki do karmy sprawdzą się idealnie!

Więcej Info


Twój kot brudzi w domu. Co zrobić?

Załatwiający się poza kuwetą kot to częsty problem. Dywany, buty, doniczki, czy pościel atakowane przez naszego przyjaciela, potrafią wytrącić z równowagi nawet największego entuzjastę zwierząt. Najczęściej takie postępowanie jest sygnałem dla nas, że dzieje się coś złego. Choroby, stres, ból, czy chęć przekazania jakiejś informacji znajdują ujście w nietypowym zachowaniu. Co zatem zrobić?

Więcej Info


Świąteczne przysmaki, które nie zaszkodzą psu i kotu

Podobno każda rodzina ma w swoim gronie przynajmniej jedną osobę, która pod stołem potajemnie podsuwa przysmaki psu lub kotu. Kawałek kotlecika, odrobinka pieczywka, kiełbaska. Sympatia czworonoga dożywotnia, ale co z tego, skoro za chwilę jego właściciel będzie musiał uporać się z dokuczliwym problemem, jak biegunka, wymioty, czy zaparcia? Jeśli już nie możemy powstrzymać się od podzielenia się posiłkiem, zwróćmy uwagę na to, co rzeczywiście nie zaszkodzi.

Więcej Info