Aktywność fizyczna z psem

Zachowanie aktywności fizycznej jest równie ważne dla zdrowia właściciela jak i dla jego psa. „Sport to zdrowie” to nie tylko powiedzenie, ale prawda, która wskazuje na to, że dbanie o ruch wspomaga ruchomość stawów, aktywność mięśni, ale także sprawia, że układ krwionośny i odpornościowy są silniejsze. Warto zatem pomyśleć o utrzymaniu kondycji swojego pupila poprzez aktywności, które może on uprawiać wspólnie z właścicielem.

Jak ćwiczyć?

Przede wszystkim aktywność fizyczna powinna być przyjemnością a nie obowiązkiem. Ruch nie sprowadza się tylko do długich i czasochłonnych spacerów. To w gestii właściciela pozostaje, by urozmaicić ten proces.

  • Spacer inny niż wszystkie – nawet drobne zmiany mogą być niezwykle orzeźwiające. Regularnie zmieniaj trasę spacerów, a także różnicuj je nowymi zabawami, czy wyzwaniami dla twojego pupila. Nie tylko rozwinie to jego ciekawość i chęci, ale także może posłużyć nauce posłuszeństwa i wzmacnianiu więzi.
  • Aport! – aportowanie to jedna z najbardziej znanych zabaw z psem. Działa bardzo dobrze zwłaszcza przy psach potrzebujących dużej dawki ruchu. Czworonóg może biegać zarówno za piłką, jak i za dyskiem, odradza się jednak stosowanie patyków, gdyż drzazgi i fragmenty drewna mogą być niebezpieczne dla psiego organizmu.
  • Psie sporty – jeżeli właściciel ma ochotę poświęcić więcej czasu i widzi, że pies łatwo nudzi się prostymi formami aktywności warto rozważyć możliwość podjęcia jednego z psich sportów, takich jak: canicross, dogtrekking, bikejoring, skijoring, coursing, agility, czy flyball. Każda z tych dyscyplin podejmuje inną formę aktywności, dlatego warto z początku wiedzieć jakie czynności twój czworonóg naprawdę lubi, by dobrze dobrać formę ruchowości.

Jak wybrać formę aktywności?

Powyższa lista sprawdza się właściwie do każdej rasy, jednak ważne jest również to, by poznać swojego psa i wiedzieć jakiej dawki ruchu potrzebuje do zachowania kondycji.

Psy spokojne lub mniej aktywne będą potrzebowały zaledwie 1-3 godzin dziennie, dla nich warto wybrać interesującą formę spaceru lub sport niewymagający zbyt wysokiego wysiłku. Wśród tych ras wyróżnia się psy do zabawy, psy pasterskie i niektóre psy użytkowe.

Psy umiarkowanie aktywne również potrzebują około 1-3 godzin dziennego wysiłku fizycznego, powinien on być jednak skierowany na zabawę, zwłaszcza bez smyczy. Te czworonogi lubią się nieco zmęczyć, ale i z tym nie wolno przesadzać. W tej kategorii znajdą się teriery, psy użytkowe i niektóre psy myśliwskie.

Psy aktywne w tej grupie dzienna dawka zwiększa się od 3 do 6 godzin na dzień. Powinny to być aktywności dość wyczerpujące jak bieganie, czy długi okres wspólnej zabawy, bez smyczy. Spacery są dla nich okazją do wybiegania się, wolą taką formę od wolnego chodu na smyczy. Tutaj należą psy pracujące, psy gończe i niektóre psy myśliwskie.

Psy o bardzo wysokiej aktywności to grupa wymagająca dużej odpowiedzialności przy doborze aktywności fizycznej. Potrzebują wręcz uprawiania sportów i dużej ruchowości niezależnie od warunków atmosferycznych, czy terenowych. Zwykle należą do nich psy pracujące.

Jak sprawić by aktywność była jak najbardziej efektywna?

Jeżeli właściciel podejmie się uprawiania sportu ze swoim psem, musi on wiedzieć, że ważny jest nie tylko sam ruch, ale i różne warunki wokół niego. Podstawą jest dieta; zbilansowana, z odpowiednią wartością kaloryczną, by zapewnić psu siłę do wykonywania ćwiczeń. Przydatna w tym wypadku jest także suplementacja, którą zapewni produkt Canifelox condition. Kompozycja estrów kwasów tłuszczowych DHA, EPA, ALA z witaminami A, D3 i E wspomaga kondycję i wydolność, a także regenerację po wysiłku. Posiłki nie powinny być podawane ani bezpośrednio przed ani po zakończeniu aktywności, gdyż może to skutkować problemami żołądkowymi. Pies musi mieć cały czas dostęp do świeżej, czystej wody. Właściciel powinien mu także zapewnić możliwość zdrowego wypoczynku, by pupil miał jak zregenerować siły.

Wspólna aktywność z czworonogiem daje wiele radości zarówno jemu samemu, jak i właścicielowi. Rozpoznanie potrzeb swojego psa to podstawa, a dobór aktywności do własnych możliwości czasowych i ruchowych poskutkuje niezapomnianym doświadczeniem, przez które więź psa z właścicielem będzie się stopniowo pogłębiać poprzez radość ze wspólnie spędzonego czasu.


Mowa ciała – co chce powiedzieć Ci Twój pies?

Co prawda mówiące psy wciąż pozostają tylko przedmiotem filmów i bajek, ale od tysięcy lat towarzysz człowieka porozumiewa się z nim na swój sposób. Zrozumienie pomiędzy gatunkami zazwyczaj następuje poprzez instynkt, ale właściciel z odpowiednią wiedzą ma szansę dużo lepiej komunikować się ze swoim pupilem i rozumieć jego reakcje na konkretne bodźce. Dzięki temu zarówno właściciel jak i jego pies mogą stworzyć głębszą i szczęśliwszą relację. Zatem jakie sygnały powinniśmy się nauczyć rozpoznawać?

Zaniepokojony

Oczy psa są szeroko otwarte, często zapatrzone w jeden punkt. Niektóre z nich będą jednak unikać kontaktu wzrokowego, a oczy zwężają im się w szparki. Czoło psa – zmarszczone, napięte, uszy zaś w momencie nasłuchiwania skierują się do tyłu, by zbierać jak najwięcej sygnałów o niebezpieczeństwie. Pysk zwykle jest zamknięty, napięty, pies może również nerwowo ziewać lub oblizywać się. Ciało i ogon powinny być delikatnie obniżone, samym ogonem pies może ruszać nieznacznie, acz nerwowo – jest to ruch uspokajający.

Zadaniem właściciela w tym wypadku jest próba uspokojenia psa. Najlepiej zrobić to poprzez odwrócenie uwagi smakołykiem lub chwilą wspólnej zabawy, by czworonóg miał szansę się zrelaksować.

Przestraszony

Przestraszony pies ma szeroko otwarte oczy, wzrok rozbiegany, ewentualnie – zmrużone i rzucające spojrzenia na boki w poszukiwaniu źródła niebezpieczeństwa. Uszy kładzie płasko, głowa może być obniżona lub skierowana w bok. Wargi napięte, może wystąpić nerwowe oblizywanie i ziewanie. Ogon jest kompletnie nieruchomy lub podkulony pomiędzy tylnymi łapami. Trudno będzie odwrócić uwagę psa, nawet poprzez smakołyk. Rodzaje reakcji na strach są bardzo różne; niektóre psy będą agresywnie szczekać, inne położą się na grzebiecie w geście podporządkowania, jeszcze inne spróbują się kulić, by wydawać się mniejsze.

Jedynym sposobem radzenia sobie z tą sytuacją są powolne i delikatne próby uspokojenia psa. Najlepiej spróbować zrozumieć co może powodować strach i usunąć bodziec z otoczenia.

Szczęśliwy

Szczęście to jedno z najłatwiej rozpoznawalnych emocji u psa. Wzrok jest łagodny, nieskupiony na żadnym konkretnym punkcie, czoło jest rozluźnione, uszy wiszą luźno, mogą poruszać się tam i z powrotem w przyjazny sposób. Wargi są luźne, pysk sympatycznie otwarty, język na zewnątrz, często występuje spokojne ziajanie (niemające nic wspólnego z nerwowością). Największym informatorem w tej sytuacji jest ogon. Spokojne machanie na średniej wysokości świadczy o zadowoleniu, radosne, energiczne merdanie to znów oznaka czystej radości.

Właścicielowi nie pozostaje nic innego jak cieszyć się wraz ze swoim zwierzakiem i zapamiętać jakie bodźce, pieszczoty lub formy zabawy wywołują ten stan.

Zły

Pies gdy jest zły próbuje prezentować się jako jak najgroźniejszy i jak największy. Sierść może być nastroszona wzdłuż grzbietu. Wzrok będzie nieruchomy, nie będzie mrugał, czoło zaś zmarszczy się i pozostanie napięte. Pysk otwarty, wargi napięte i cofnięte, ukazujące zęby, nos zmarszczony, tak samo jak skóra na pysku. Ciało zesztywniałe, ogon również nie będzie się poruszał. Może powarkiwać nisko i groźnie.

W konfrontacji ze złym psem należy postępować bardzo ostrożnie, gdyż pies może pochopnie zareagować agresją. Niebezpieczeństwo musi zostać zażegnane zanim podejście psa się zmieni.

To tylko niektóre ze stanów emocjonalnych, o których może poinformować mowa ciała. Temat ten każdy właściciel powinien zgłębić, by umieć odpowiednio się zachować wobec psa w różnych stanach i pomóc mu przeżyć je bez szkody dla siebie i dla otoczenia.


Czy kot może jeść to samo co człowiek?

Koty to zwierzęta o bardzo delikatnym układzie pokarmowym. Różni się on szczególnie od metabolizmu człowieka, czy psa. Koci organizm zupełnie inaczej trawi substancje, zatem to, co wydaje się nieszkodliwe dla właściciela, czy psiego współlokatora, niekoniecznie odbije się w ten sam sposób na kocie. Jak zatem postępować z dietą tego czworonoga, zwłaszcza, gdy planujemy gotować mu w domu? Czy dzielenie się posiłkiem, kiedy mruczek patrzy na nas z głodem w oczach to dobry pomysł?

Co kot może jeść z ludzkiego stołu?

Wbrew pozorom kot może spożywać bardzo dużo produktów z diety swojego właściciela, jednak muszą one być odpowiednio przyrządzone.

  • Mięso – koty to zwierzęta mięsożerne, zatem mogą one dostawać porcje mięsa jako pokarm. Wybór jednak powinien paść na tanie fragmenty, z dużą ilością tłuszczu, który kotom jest potrzebny, w podaniu powinno być przegotowane, by zabić pasożyty i bakterie. Jednym z ulubionych rodzajów mięsa kotów są wątroba, nerki, serca. Dobrym dodatkiem będą też szpik i chrząstki.
  • Ryby – ich jasne mięso to koci przysmak. Czworonogowi powinno się podawać je bez ości i lekko przegotowane.
  • Warzywa i owoce – kot gorzej trawi warzywa od mięsa, jednak podawanie ich w niewielkich ilościach oraz w stanie przegotowanym powinno dostarczyć mu tylko niezbędnych witamin. Owoce można podawać kotom, zwłaszcza szczerze lubiącym je, na surowo.
  • Masło – koty lubią tłuszcze, a w niewielkich ilościach przyswajanie ich jest korzystne. Dlatego można podawać im niewielkie ilości jako smakołyk.
  • Jogurt – doskonałe źródło wapnia i fosforu, ponadto dostarczające zdrowej flory bakteryjnej do jelit i żołądka. Jogurty nie powodują rozwolnienia u kotów, jak np. mleko.
  • Śmietana – smakołyk, koty lubią ją przez charakterystyczny smak, można nią karmić w niewielkich ilościach, np. jako nagrodą.
  • Żółtko – wiele kotów naprawdę je uwielbia, a żółtka to bardzo dobre źródła witamin, protein, fosforu i wapna. Nie podaje się jednak zwierzętom jajek na surowo, ze względu na możliwość zarażenia bakterią salmonelli. Powinno być ono ugotowane na twardo.
  • Woda – bezwzględnie kot musi mieć stały dostęp do wody. Warto wiedzieć, że zwierzaki źle znoszą chlor, dlatego wodę dla nich również warto przegotowywać.

Te składniki łączą zarówno ludzi, jak i koty. Można je podawać bezpiecznie, oczywiście w odpowiedniej formie, by kot pozostał zdrowy. Należy pamiętać, że kocia dieta powinna być dobrze zbilansowana, dlatego nie można przesadzać z dodatkowym pożywieniem. Koty nie czują sytości, dlatego to do właściciela należy właściwe zadbanie o ich pożywienie. Pomoże w tym suplement diety Canifelox gastro cat. Kompleksowa formuła na bazie unikalnych drożdży Yarrowia lipolytica i chlorelli wspiera prawidłowe trawienie u kotów.

Czego koty nie powinny jeść?

Kotom bezwzględnie nie powinno się podawać resztek z obiadu, zwłaszcza w przypadku, gdy na talerzu znajdowały się fast foody, czy pizza. Już sama zbyt duża ilość soli może zaszkodzić twojemu zwierzakowi. Równie niewskazane są słodycze, tu z powodów znaczącej ilości węglowodanów i cukrów. Tak samo jak dla psów, dla kotów niebezpieczna jest czekolada przez zawartość teobrominy, czyli substancji która działa rozkurczowo, moczopędnie i rozszerza naczynia krwionośne. Na szczycie zakazanych produktów pojawią się również ziemniaki i mleko. Zawartość skrobi, może się dla pupila skończyć ciężką niestrawnością, jak i biegunką, a mleko działa na nie rozwalniająco. Zwłaszcza u kociąt występuje znaczący problem z nietolerancją laktozy.

Zatem w lodówce właściciela znajdą się zarówno produkty, które kot może jeść, jak i te, których należy bezwzględnie unikać. Właściciel przy tworzeniu domowej diety dla swojego kota musi się wykazać wiedzą, by jego pupil nie miał później problemów z układem pokarmowym, które mogą się skończyć gorszymi konsekwencjami zdrowotnymi.


Przeziębienie u psa

Być może idea psa z chusteczką do nosa wydaje się nieco komiczna, jednak choć nasz pupil nie dmuchnie w jej cienki papier, wciąż może być narażony na zwyczajne przeziębienie. Tak samo u ludzi, jak i u psów możliwość zarażenia się infekcją występuje najczęściej w okresie jesienno-zimowym, gdy ich odporność spada z powodu niskiej temperatury otoczenia. Powodem mogą być też przeciągi, czy nagła zmiana temperatury. I choć zwyczajne przeziębienie można mieć za błahostkę, z którą psi organizm poradzi sobie bardzo dobrze - przy zapewnionym odpoczynku i diecie – zaniedbane i niezauważone może spowodować poważne konsekwencje jak zapalenie płuc, czy nawet sepsa. Warto wiedzieć także, że objawy przeziębieniowe mogą być oznaką poważniejszych chorób, jak kaszel kenelowy, czy nosówka.

Objawy przeziębienia u psa

  • Kichanie
  • Kaszel
  • Wydzielina z nosa
  • Apatyczność
  • Utrata zainteresowania aktywnością
  • Osłabienie
  • Brak apetytu

Psy rzadko chorują na przeziębienie, przez co objawy często są mało widoczne i łatwo je zignorować. Dlatego w okresie większego narażenia na działalność drobnoustrojów oraz przy niższej odporności, należy obserwować psa dokładnie i reagować szybko, zwłaszcza jeśli objawy nie ustają.

Jak wyleczyć psa z przeziębienia?

Po pierwsze, po zauważeniu wyżej wymienionych objawów, powinna nastąpić konsultacja z lekarzem weterynarii. Jak już podano wyżej, objawy typowo przeziębieniowe mogą być zapowiedzią dużo poważniejszych chorób, dlatego te opcje warto od razu wykluczyć.

Po drugie, przeziębiony pies potrzebuje bardzo dużo wypoczynku, najlepiej w cieple. Stroskany właściciel zapewni mu wygodne, miękkie legowisko, stały dostęp do ciepłej wody oraz karmy wysokobiałkowej. Aminokwasy to budulec przeciwciał, czyli systemu obrony psiego organizmu.

Po trzecie, zadbaj o profilaktykę. Zdrowy i zadbany organizm psa gwarantuje wyższą odporność na choroby, w tym także na przeziębienia. Dlatego do diety twojego pupila warto dodać suplementację, która wzmocni jego odporność, jak np. Canifelox immuno dog&cat. Dzięki zawartości drożdży Yarrowia lipolytica wzbogaconych w selen z dodatkiem liofilizowanej mączki z kryla wspiera on układ odpornościowy psa i łatwo się wchłania. Ponadto ważnym czynnikiem jest aktywność fizyczna, utrzymanie pupila w dobrej kondycji, ale w przypadku zwierzaków podatnych na przeziębienia – umiarkowana, warto ograniczyć sytuacje w których taki pies będzie przebywał zbyt długo na zimnie lub temperatura jego otoczenia będzie się drastycznie zmieniać. Właściciel musi pamiętać o odrobaczaniu psy, gdyż pasożyty obniżają odporność.

Z taką instrukcją, właściciel oraz jego pupil powinni sobie poradzić z przeziębieniem w bardzo krótkim czasie. Jednocześnie zachęcamy do codziennego dbania o odporność swojego psa, gdyż to zarówno chroni go przed trudnym czasem choroby, jak i jego właściciela od zmartwień.


Dysplazja stawów – jak pomóc psu?

Dysplazja stawowa to choroba dotykająca wielu psów, bardzo różnych ras, a także wszelkiego rodzaju mieszańców. Najczęściej jej ofiarą padają aktywne fizyczne szczeniaki między 6 a 12 miesiącem życia lub psy ras dużych (labrador retriver, dog, owczarek niemiecki, amstaff, pitbull i inne) w kwiecie wieku, czy posunięte w latach. Warto też wiedzieć, że jest to schorzenie genetyczne, a zatem dziedziczne. Jeśli przodek twojego psa cierpiał na dysplazję, istnieje znacząca szansa, że twój pupil również tego doświadczy.

Co to jest dysplazja stawowa?

Dysplazja to choroba genetyczna występująca zarówno w stawie biodrowym, jak i stawie łokciowym u psów. Polega na niedopasowaniu, niedorozwoju lub rozluźnieniu struktur budujących staw; w tym panewki, głowy kości, więzadeł). Poprzez przemieszczenie się głowy kości w stosunku do pozycji panewki następuje zwichnięcie lub nadwichnięcie w stawie, a stan ten prowadzi do zniekształcenia i późniejszego zwyrodnienia stawu.

Jak rozpoznać objawy dysplazji?

Objawami tej choroby u psa są:

  • Kulawizna
  • Niechęć do ruchu
  • Sztywny chód
  • Ostrożne wstawanie
  • „Królicze” skoki
  • Problemy z wchodzeniem po schodach
  • Ospałość

Jeżeli właściciel zaobserwuje zachowania tego typu, zwłaszcza powtarzające się, powinien natychmiast skontaktować się z lekarzem weterynarii.

Jak pomóc psu z dysplazją? Wypróbuj Canifelox mobility!

Dysplazja jest rozpoznawana u lekarza weterynarii za podstawie zdjęcia RTG. Następnie pacjent może zostać skierowany na trzy drogi leczenia: farmakologiczną, fizjoterapeutyczną, chirurgiczną.

Fizjoterapia domowa to pierwszy krok, który właściciel może wykonać, przy dysplazji, w przypadku której nie widać zwyrodnień i podwinięć. Ruch to absolutna podstawa, pies z dysplazją absolutnie nie powinien zaprzestawać aktywności fizycznej. Oczywiście powinna być ona przeprowadzana ostrożnie, na podłożu, na którym pies nie będzie się ślizgał. Polecaną formą psiego sportu jest także pływanie. Ruch warto także wspomagać suplementacją. Świetnie sprawdzi się produkt Canifelox mobility, który dzięki zbilansowanemu składowi wspomaga stawy, kości i ścięgna u psa. Absolutnie nie można dopuścić do rozwijającej się nadwagi.

Istnieją także bardzo dobre, renomowane ośrodki fizjoterapeutyczne dla psów. Tam np. poprzez pracę na bieżni wodnej, pies może odciążyć stawy i rozgrzać mięśnie. Jeśli zostanie podjęta decyzja o operacji lub leczeniu farmakologicznym, z takiej rehabilitacji również nie należy rezygnować. Zmniejsza ona ból, przez co zachęca zwierzę do ruchowości i nie osiadania na laurach. Czasami sama rehabilitacja rękami profesjonalisty może zmniejszyć ból i poprawić sprawność przy tym schorzeniu.

Dysplazja stawowa to choroba bardzo bolesna i trudna dla psa. Ogranicza mu możliwości i radość z aktywności fizycznej. Dlatego, gdy tylko zauważymy jej objawy, leczenie warto zacząć natychmiast.


Kalendarz szczepień szczeniaka

Chronienie szczenięcia przed chorobami zakaźnymi to profilaktyka, którą każdy właściciel powinien podjąć w trosce o zdrowie swojego psa. Obowiązkowo powinien on zadbać o szczepienia zwierzęcia i podejmowanie ich we właściwym terminie. Szczepienie to wprowadzenie niegroźnej ilości bakterii lub patogenu, by organizm psa mógł szybko sobie z nią poradzić, a jednocześnie, by w jego ciele powstała tzw. pamięć immunologiczna. W realnym kontakcie z chorobą organizm poprzez tę pamięć będzie reagował szybko, tworząc znane mu już przeciwciała, dzięki czemu przebieg choroby będzie łagodniejszy lub zupełnie nie dojdzie do infekcji.

Przeciętnej osobie szczepienia kojarzą się głównie z tymi przeciw wściekliźnie. Jednak istnieje jeszcze wiele chorób, które mogą poważnie zaszkodzić psu w efekcie długofalowym lub nawet doprowadzić do jego śmierci. Warto pamiętać, że niektóre infekcje szczenięta znoszą dużo gorzej niż dorosłe psy, dlatego zaleca się, by rozpocząć cykl szczepień jak najwcześniej, około 8 tygodnia życia, zwłaszcza, że pomiędzy nimi należy również zachować przerwy. Szczepienia dzielą się na zasadnicze, którym powinien być poddany każdy pies (tutaj m. in. na nosówkę, parwowirozę, czy wściekliznę) oraz dodatkowe, czyli zalecane, kiedy styl życia psa lub jego stan zdrowia wskazuje na możliwe zagrożenie infekcją (m. in. borelioza, herpeswiroza, dermatofitoza). Jak zatem wygląda kalendarz szczepień szczenięcia i jak go zaplanować?

Szczepienia wczesne

  • 6-7 tydzień – nosówka i parwowiroza; jest to specjalne szczepienie przewidziane dla szczeniąt.
  • 9-10 tydzień – nosówka, parwowiroza, koronowiroza, choroba Rubartha, kaszel kenelowy, leptospiroza.
  • 12-13 tydzień: nosówka, parwowiroza, koronowiroza, choroba Rubartha, kaszel kenelowy, leptospiroza.
  • 15 tydzień: wścieklizna.

Po upływie 12 miesięcy, szczepienia wymagają powtórzenia.

Szczepienia standardowe (można je stosować dopiero u szczeniąt powyżej 9 tygodnia życia)

  • 9-10 tydzień: nosówka, parwowiroza, koronowiroza, choroba Rubartha, kaszel kenelowy, leptospiroza.
  • 12-13 tydzień: nosówka, parwowiroza, koronowiroza, choroba Rubartha, kaszel kenelowy, leptospiroza.
  • 15 tydzień – wścieklizna.

Po upływie 12 miesięcy, szczepienia wymagają powtórzenia.

Szczepienia późne (stosowane dla szczeniąt powyżej 12 tygodnia życia oraz psów dorosłych)

  • po 12. tygodniu: nosówka, parwowiroza, koronowiroza, choroba Rubartha, kaszel kenelowy, leptospiroza.
  • po następnych 2-4 tygodniach: nosówka, parwowiroza, leptospiroza, kaszel kenelowy, wirusowe zapalenie wątroby, koronowiroza.
  • po kolejnych 2-3 tygodniach – wścieklizna.

Po upływie 12 miesięcy, szczepienia wymagają powtórzenia.

Te daty i odstępy czasu każdy właściciel powinien sobie zapamiętać. Warto również wiedzieć, że lekarz weterynarii nie przeprowadzi szczepienia na szczeniaku w szczególnych sytuacjach; np. gdy jego odporność jest osłabiona, wystąpiła wcześniej niewłaściwa reakcja po szczepieniu lub zwierzak nie jest odrobaczony.

I choć szczepienie to jedna z form profilaktyki, codzienne dbanie o szczeniaka od pierwszych dni jest równie ważne. Jednym ze sposobów jest np. odpowiednia suplementacja. Właściwe produkty, jak suplement Canifelox puppy, zwiększają odporność i wspomagają szczeniaka także w sytuacjach stresowych. Zawarte składniki, takie jak  drożdże Yarrowia lipolytica, selen czy spirulina wspierają naturalną reakcję obronną organizmu – również tę, nabytą ze szczepionek.

Szczepienia u szczenięcia to zatem aspekt bardzo ważny w procesie dbania o zwierzę. Tym gestem zapewniamy mu większą ochronę zdrowia. Poprzez odpowiednią suplementację możemy jeszcze ulepszyć układ odpornościowy. Wszelkie takie działania sprawiają, że właściciel może mieć pewność, że zrobił wszystko, by jego podopieczny był zdrowy i cieszył się życiem jak najdłużej.


Adoptowany pies i nauka zostawania samemu w domu.

Adoptowanie psa ze schroniska, czy fundacji to duża odpowiedzialność. Warto wiedzieć o tym na początku niż potem zaniedbać z nim pracę, co może skutkować poważnymi problemami behawioralnymi. Przede wszystkim nowy właściciel nie zna całej przeszłości psa, ale podstawą jest właśnie zdobycie o nim jak największej wiedzy. Należy dowiedzieć się jak najwięcej od pracowników schroniska lub wolontariuszy – z tych źródeł możemy poznać jakie nawyki pies ma obecnie, czym mogą być spowodowane. Równie ważne są informacje o tym co adoptowany psiak lubi, czego się boi, czego nie toleruje. Wiele fundacji i schronisk proponuje początkowo spacery zapoznawcze. Dopełnienie tych obowiązków sprawi, że budowanie więzi z psem będzie łatwiejsze, nowy właściciel natomiast będzie miał świadomość na co położyć największy nacisk w pracy ze swoim nowym pupilem. Ta wiedza jest także pomocna przy budowaniu takich nawyków jak zostawanie samemu w domu.

Pies adopcyjny może mieć różne doświadczenia z przeszłości, może przechodzić przez lęk separacyjny, bardzo wolno budować relację, wykazywać się nieufnością. Właściciel musi nauczyć się rozpoznawać tego typu zachowania i wychodzić im naprzeciw. Poleca się często pracę z behawiorystą lub psim przedszkolem, co pozwoli na naukę posłuszeństwa i konkretnych zachowań we współpracy z profesjonalistą. Tutaj jednak warto zaznaczyć, że w obu tych wypadkach powinni oni stosować tylko metody pozytywne.

Naukę zostawania samemu w domu można rozpocząć dopiero po kilku tygodniach spędzonych z adoptowanym pupilem. Dlaczego? Ponieważ pierwsze tygodnie w nowym miejscu i z nowym właścicielem są kluczowe dla takiego psiaka, by zapewnić mu komfort i bezpieczeństwo zarówno w relacji z nami jak i z otoczeniem. Na spacerach nie spuszcza się psa ze smyczy, gdyż nie zna on jeszcze ani okolicy, ani zapachów, czy bodźców. Należy dać mu czas na przyzwyczajenie się do nowego miejsca zamieszkania, pozwolić mu obniuchać każdy jego skrawek, spędzać z nim czas, ale nie „zagadywać go”, gdyż to może stresować. Relację buduje się powoli, poprzez obserwację i spokojne wprowadzenia kolejnych kroków, gdy zauważamy, że pies jest na to gotowy.

Gdy przyzwyczai się już on do nas i do miejsca, uzyska poczucie bezpieczeństwa, można zacząć naukę pozostawania samemu w domu. Początkowo warto wiedzieć, że psa nie wolno zostawiać samego na więcej niż 8 do 10 godzin. Jeśli rozpoczynamy naukę przebywania w samotności, należy zacząć od bardzo krótkich okresów i stopniowo je wydłużać. Najlepiej rozpocząć od przerw w poświęcaniu uwagi. To pierwszy krok, by nauczyć adoptowanego psa, że w samotności również jest bezpieczny, nie mamy zamiaru go zostawić, i zawsze wracamy. Potem można przejść do zostawiania go samego w pomieszczeniu. Wychodź na krótkie okresy do innego pokoju, pozostawiaj psa samemu sobie, ale wciąż – nie na zbyt długo. Niektórzy trenerzy radzą, by z wychodzenia nie robić niczego niezwykłego. Nie żegnamy, ani nie witamy się wylewnie z psem, ma to na celu uświadomienie mu, że nasze wyjścia i powroty to zupełnie zwyczajne wydarzenia, których nie musi ciężko przeżywać. Wychodzimy z domu stopniowo: na kilkadziesiąt minut, na godzinę, na kilka godzin.

Przed wyjściem warto wyprowadzić psa na spacer, by go wybiegać – dlatego tak ważne jest początkowe przyzwyczajenie go do otoczenia. Dzięki temu pies podczas naszej nieobecności będzie zrelaksowany. Przygotowanie mieszkania również ma znaczenie. Warto przygotować psu zabawki, które szczególnie lubi lub przyzwyczaić go do konkretnego typu zabawek, które dajemy mu tylko na czas naszych wyjść. Dobrym wyborem są zabawki zajmujące uwagę – np. z ukrytą karmą w środku, do której zwierzak musi się dostać. Jeśli nasz adoptowany pupil nie boi się radia ani telewizji, można zostawić je cicho włączone, by psiaka nie denerwowały odgłosy z ulicy. Podobnie, jeśli właściciel ma sąsiadów lub rodzinę, których psiak polubił i nie boi się ich, można poprosić o wyprowadzenie go podczas nieobecności. Ta interakcja podziała na niego korzystnie, ale przede wszystkim odwróci jego myśli od samotności. Czas po powrocie to sprawa najważniejsza; należy poświęcić go psu, pobawić się z nim, dać mu swoją uwagę – to forma zapewnienia, że nieobecność właściciela nic nie znaczy.

Z psem adoptowanym trzeba postępować bardzo delikatnie, obserwować jego reakcje i na nie reagować. Właściciel nie poradzi sobie sam, jeśli zwierzę będzie miało silny lęk separacyjny – warto zwrócić się wtedy o pomoc specjalisty. Praca z takim pupilem będzie wymagała ogromnej cierpliwości, ale opłaci się tysiąckrotnie.


Jak zapoznać szczeniaka z psami dorosłymi?

Chęć posiadania kolejnego psa w domu, to charakterystyczny moment dla wielu psiarzy. Niezależnie od tego jak pies trafi w ręce nowego właściciela, musi on pamiętać, że od teraz zwierzak będzie częścią nowego stada, w którym musi zostać w pełni zaakceptowanym, by rozwijać się zdrowo i szczęśliwie.

Wybór

Pierwszym etapem tego procesu będzie wybór psa. Celem wzięcia pod opiekę kolejnego czworonoga często jest myśl, że „razem będzie im raźniej”. To bardzo mądre podejście, ale właściciel musi już od samego początku brać pod uwagę właśnie czynnik przebywania razem. Psy muszą się ze sobą dogadywać, a to w gestii właściciela leży, by ułatwić im komunikację już od pierwszych chwil.

  • Wiek – najbardziej polecana różnica wieku pomiędzy szczenięciem a psem, którego już się posiada to około 2 lata. Młodsze psy uznawane nadal za szczenięta lub psie nastolatki zmuszone do zajmowania się maluchem mogą zacząć wykazywać problemy behawioralne, tak samo – szczenię, które z drugim młodym ciągle będzie konkurować lub będzie przez niego bez przerwy zaczepiane. Pies dorosły ze szczenięciem dużo prościej ułożą hierarchię w stadzie, poza tym, pies dorosły do młodego ma zupełnie inne podejście. Nie należy jednak łączyć szczeniaka z psim staruszkiem – ten nie dotrzyma mu kroku i może zostać zdominowany.
  • Płeć – łączenie psy w pary to ogromna odpowiedzialność i duży obowiązek, zwłaszcza, jeśli nie chcemy dopuścić do tego by w naszym domu pojawił się przychówek. Najprostszym wyjściem jest sterylizacja podopiecznej. Zabieg ten trzeba przeprowadzić w odpowiednim czasie i zadbać o jak najwyższy komfort i bezpieczeństwo zwierzęcia. Jeśli jednak właściciel nie jest przekonany do zabiegu, w okresie rui (cieczki) przeważnie dwa razy do roku będzie musiał oddzielać suczkę od samca.
  • Rozmiar – decyzja o wielkości nowego członka rodziny również ma szczególne znaczenie. Jeśli pies, którego już posiadamy jest niewielki, a przygarniemy szczeniaka dużej rasy, jego warunki fizyczne i szybki rozwój mogą przytłoczyć mniejszego psa, nawet jeśli jest znacznie starszy. Zaczepki, czy formy zabawy takiego szczeniaka, z którymi dorosły, mały pies nie może sobie poradzić mogą doprowadzić nawet do ciągłego stresu. W sytuacji odwrotnej, należy pilnować zachowań większego psa, gdyż może on potraktować maleńkie szczenię jak zwierzynę łowną.

Warunki

Kiedy dokonamy już wyboru idealnego kompana dla naszego obecnego pupila, pozostaje stworzyć idealne warunki, by od samego początku zwierzęta miały ze sobą dobry kontakt.

  • Kiedy? Szczenię można zapoznać z drugim psem po upływie okresu ochronnego po drugim szczepieniu (ok. 10-14 dni).
  • Jak? Przy pierwszym zapoznaniu nie trzymamy szczenięcia na rękach. Może to doprowadzić do sytuacji, w której wyrywające się, niespokojne młode zdenerwuje drugiego psa lub, wręcz przeciwnie, nasz drugi pies będzie chciał mu „pomóc” poprzez wyzwolenie go z naszego uścisku za wszelką cenę. Szczenię powinno mieć możliwość naturalnego zachowywania się podejrzenia, że starszy pies może zaatakować szczenię – co rzadko się zdarza – można trzymać go na długiej smyczy. Właściciele i obserwatorzy, jeśli takowi się pojawią, powinni zachowywać się jak najbardziej neutralnie i absolutnie nie faworyzować żadnego z psów w chwili poznania.
  • Co dalej? By uniknąć konfliktów między psami, należy pamiętać, że będzie im dużo łatwiej nie rywalizować, gdy każdy z nich będzie miał swoją własność. Nowemu szczenięciu należy od początku zapewnić własne legowisko – dopasowane do jego wielkości, by mógł swobodnie położyć się na nim na boku. Osobne miski to obowiązek, a najlepiej, gdyby każdy z nich miał też własne miejsce do jedzenia, miski nie powinny stać obok siebie. Wystarczającą odległością mogą być nawet przeciwległe kąty kuchni, a wszelkie sytuacje podjadania jeden drugiemu należy bezwzględnie ucinać. Spacery to kategoria zależna już tak naprawdę od rozwoju szczenięcia. Początkowo zapewne będą przeprowadzane osobno, gdyż młode nie będzie mogło towarzyszyć dorosłemu psu, potem zaś będzie potrzebowało wychodzić znacznie częściej, zanim nie nauczy się utrzymywania czystości. Jeśli jednak opanujemy z nim już pewien nawyk wychodzenia o danych porach, można go dostosować do rytmu starszego psa i łączyć ich spacery. Wciąż jednak należy obserwować ich relację podczas wycieczek.

Zatem przygarnięcie szczenięcia i oswojenie go z naszym dorosłym psem jest procesem bardzo złożonym i długotrwałym. Warto jednak poświęcić mu czas, ponieważ psia przyjaźń i wspólna zabawa, a także zwyczajne towarzystwo, gdy właściciela nie ma w domu, to bezcenny skarb.


Czym jest wnętrostwo?

Wnętrostwo to wada często przekazywana genetycznie u zwierząt, która charakteryzuje się niezstąpieniem jednego lub obu jąder do moszny. Fizjologicznie u większości ras proces ten ulega zakończeniu po 2 miesiącu życia. Wśród zwierząt spotykamy dwa typy wnętrostwa:

  • pachwinowe- wówczas często zatrzymane jądro jest macane w badaniu klinicznym
  • brzuszne- umiejscowienie jądra jest trudne do ustalenia w badaniu palpacyjnym znajduje się bowiem wewnątrz jamy brzusznej, wymagane jest wówczas kontrolne badanie USG w celu ustalenia jego położenia przed zabiegiem

U psów schorzenie to może występować u wszystkich ras choć wyższe ryzyko jego stwierdzenia jest u: pudli miniaturowych, pomeranianów, yorkshire terierów. Jeśli chodzi o psy generalnie częściej spotykamy obustronne wnętrostwo. W przypadku kotów dziedziczne występowanie wnętrostwa nie zostało potwierdzone.

Objawy choroby:

  • we wczesnej fazie schorzenia z reguły nie powoduje ono bólu a część przypadków choroby jest rozpoznawana w czasie pierwszych wizyt socjalizacyjnych pacjenta
  • u osobników, które nie zostały poddane zabiegowi kastracji może dojść do skrętu powrózka nasiennego niezastąpionego jadra co będzie charakteryzowało się ostrym bólem w obrębie jamy brzusznej
  • rozwój nowotworu z komórek sertoliego w niezastąpionych jądrach może doprowadzić na skutek wytwarzania nadmiernej ilości estrogenów do powstania paranowotworowego zespołu feminizującego- objawiającego się wyłysieniem symetrycznym na tułowiu czy hiperpigmentacji skóry w okolicy pachwiny

Wyeliminowanie osobników chorych z rozrodu- poprzez kastrację zmniejsza częstość pojawienia się tej wady u kolejnego pokolenia.

Potwierdzenie wnętrostwa u pacjenta powinno być wskazaniem do niezwłocznej jego operacji- polegającej na usunięciu nieprawidłowo położonych jąder, ponieważ ryzyko wystąpienia nowotworu u wnętrów jest 10 razy większe niż u zdrowego samca. Średni czas rozwinięcia się choroby nowotworowej – zwłaszcza u wnętrów brzusznych ma miejsce w 4 roku życia. Dzieje się tak, ponieważ temperatura panująca w jamie brzusznej w porównaniu z moszną jest dużo wyższa i to właśnie ona odpowiada za degenerację komórek i pojawienie się nowotworu.

Jedyną formą zapobiegania choroby jest nie rozmnażanie osobników dorosłych posiadających tę chorobę. W przypadku osobników młodych warto pamiętać o właściwej ich suplementacji – występowanie choroby i późniejszy zabieg mogą obciążyć organizm młodego zwierzęcia dlatego u szczeniąt zalecane są produkty uzupełniające niedobory mineralno-witaminowe. Jednym z nich jest np. preparat canifelox puppy, który z jednej strony jest doskonałym prebiotykiem poprawiającym trawienie i wchłanianie substancji odżywczych z drugiej strony jego skład wspiera układ odpornościowy bardzo ważny u młodych zwierząt.

 

lek. wet. A Wolska

 

 


Gorączka u małych zwierząt

Gorączka – jako podstawowy ale bardzo powszechnie występujący objaw kliniczny różnych schorzeń u zwierząt

Fizjologiczna temperatura ciała u zwierząt mieści się w przedziale 37,5- 39 st C. Tak duży zakres wartości prawidłowych uzależniony jest od wielu czynników np.: wieku zwierzęcia lub jego aktywność  fizyczna. W każdym przypadku stwierdzenia gorączki bardzo ważne jest jak najszybsze ustalenie jej przyczyny i zastosowanie odpowiedniego leczenia. I tak podniesienie wewnętrznej ciepłoty ciała może mieć miejsce w przypadku:

  • narażenia osobnika na czynniki zakaźne- wirusy, bakterie, pierwotniaki, pasożyty lub zakażenia grzybicze
  • przebiegu chorób o podłożu immunologiczne- np. reakcje nadwrażliwości, reakcje poprzetoczeniowe czy niedokrwistości hemolityczne
  • występowaniu zaburzeń endokrynologicznych i metabolicznych- np. nadczynność tarczycy
  • chorób o podłożu nowotworowym- np. chłoniaki, guz komórek tucznych, przerzuty nowotworowe
  • różnych innych chorobach zapalnych poszczególnych narządów wewnętrznych - np. zapalenie dróg żółciowych, zapalenie trzustki, toksyczne uszkodzenie wątroby, marskość wątroby, choroby ziarniniakowe, zapalenie mózgu
  • stosowania niektórych leków, czy pod wpływem działania pewnych toksyn

Gorączka może wystąpić zarówno u psów jak i kotów, bez względu na płeć czy rasę zwierzęcia ale częściej narażone na nią są osobniki młode, starsze lub w okresie immunosupresji.

Główne objawy gorączki zauważalne przez właściciela to:

  • ospałość
  • brak apatytu
  • przyspieszony oddech

W lecznicy dodatkowo stwierdzamy:

  • odwodnienie- jeśli gorączka jest wysoka lub utrzymuje się dłuższy czas
  • przyspieszone tętno

Wysokość gorączki w dużej mierze zależna jest od czynnika ją powodującego

Właściwe postępowanie w przypadku stwierdzenia gorączki uzależnione jest od przyczyny jej powstania. W przypadku problemu z rozpoznaniem etiologii gorączki wskazane jest wykonanie badań dodatkowych np.:

  • badania krwi i moczu- wynik parametrów biochemicznych krwi podobnie jak i badanie moczu są zmienne w zależności od układu objętego procesem chorobowym
  • testów w kierunku chorób zakaźnych, badania rozmazów krwi czy badania kału w kierunku pasożytów- pozwala nam na zróżnicowanie chorób o etiologii zakaźnej
  • posiewy z moczu, krwi, płynu mózgowo-rdzeniowego czy stawowego- różnicowanie zakażeń bakteryjnych lub grzybiczych
  • diagnostyka obrazowa (USG,RTG) – stosowana z reguły pod konie diagnozowania pacjenta pozwala na lokalizację zmian nowotworowych czy ocenę procesu zapalnego narządów wewnętrznych
  • laparotomia diagnostyczna- jest ostatnim z badań, które czasami stosują lekarze jeśli podjęte leczenie nie przynosi odpowiedniego skutku lub gdy inne badania nie wskazały przyczyny występowania gorączki.

Postępowanie w przypadku gorączki u zwierzęcia:

a) ograniczenie aktywności zwierzęcia i zapewnieni mu odpowiednio energetycznego posiłku w okresie zdrowienia

b) wdrożenie terapii płynami- często przynosi poprawę w gorączkach niewielkiego stopnia

c) terapia przeciwgorączkowa- oparta na lekach iniekcyjnych stosowanych w gabinecie z reguły jest uzależniona od przyczyny choroby, stanu ogólnego pacjenta, wysokości gorączki czy wieku pacjenta

NIE należy PODAWAĆ zwierzęciu LEKÓW LUDZKICH przeciwzapalnych- ponieważ mogą one utrudniać diagnostykę lub nawet pogorszyć stan kliniczny np. zatrucie paracetamolem zwłaszcza u kotów- bywa dla nich śmiertelne!

d) antybiotyki- w niektórych okolicznościach są podawane zwierzętom w gorączce ale podobnie jak z rodzajem leku stosowanego w celu przywrócenia fizjologicznej temperatury ciała- o jego podaniu decyduje lekarz w oparciu o postawione rozpoznanie i stan kliniczny pacjenta

e) glikokortykosteroidy- czyli tak zwane sterydowe leki przeciwzapalne- stosowane są z reguły w przypadku gorączki o podłożu immunologicznym.

Rokowanie w przypadku pacjenta z gorączką jest uzależnione od jej przyczyny.

Jako terapię wspomagająca w przypadku leczenia pacjenta z gorączką, mogą być stosowane preparaty stymulujące układ odpornościowy- bardzo dobrze spełniają swoją rolę w przypadku czynników zakaźnych czy nowotworowych.

Dostępny na rynku preparat: immuno dog&cat – jest jedną z propozycji leku poprawiającego funkcjonowanie układu odpornościowego organizmu i z powodzeniem może być zastosowany w terapii wspomagającej powrót do zdrowia.


Niedobór tauryny u kotów

Tauryna jest aminokwasem, który w przypadku kotów ma bardzo duże znaczenie kliniczne, zwierzęta te nie są wstanie jej syntezować w wystarczających ilościach, dlatego należy im zapewnić odpowiednią jej ilość w diecie. Niedobór tego aminokwasu może mieć bardzo poważne konsekwencje dla organizmu kota.

Pierwszym problemem jaki może być obserwowany w przypadku osobników niedoborowych są procesy zwyrodnieniowe w obrębie siatkówki oka. W przypadku tego schorzenia skutkiem niedoboru aminokwasu dochodzi do degeneracji struktury siatkówki i pogorszenia widzenia. Wcześnie wykrycie choroby i suplementacja tauryny w odpowiednim momencie pozwala na zatrzymanie procesu zwyrodnienia siatkówki, ale zmiany już powstałe nie są niestety odwracalne.

Drugą chorobą rozpoznawalną u kotów z niedoborem tauryny jest niewydolność serca zwana kardiomiopatią rozstrzeniową serca. W przebiegu tej choroby dochodzi do powstania rozstrzeni- powiększenia odśrodkowego komór serca oraz utraty kurczliwości mięśnia sercowego.

Niedobory tauryny mogą również prowadzić do niepłodności, zaburzeń żołądkowo-jelitowych lub u słabym wzrostem u kociąt urodzonych przez matki z niedoborem tauryny.

Tauryna występuje niemal wyłącznie w odzwierzęcych źródłach białka (mięso, ryby itp.).

Główną grupę kotów narażonych na niedobór tauryny stanowią zwierzęta karmione jedzeniem domowym- opartym na gotowanym mięsie lub karmione karmami psimi- które nie są wzbogacone o ten aminokwas. W przypadku wystąpienia w/w schorzeń i uzyskania danych z wywiadu odnośnie żywienia kota do potwierdzenia niedoboru może posłużyć oznaczenie ilości tauryny w surowicy. Badanie to wymaga przygotowania odpowiedniej probówki do której będzie pobierana krew i specjalnego jej przechowywania w czasie dostarczenia do laboratorium.

W przypadku długotrwałej głodówki może dojść do obniżenia wartości tauryny w surowicy.

Potwierdzenie niedoboru tauryny wymaga natychmiastowego jej wyrównania. Stosowanie suplementów jak i ewentualna modyfikacja żywienia pacjenta jest podstawą leczenia.

Nie ma skutków ubocznych związanych z przedawkowaniem tego aminokwasu- jej nadmiar jest bowiem usuwany z moczem. Jeśli równolegle z niedoborem rozpoznajemy niewydolność serca, równolegle do suplementacji należy prowadzić leczenie kardiologiczne pacjenta. W przypadku osobników kardiologicznych bardzo ważne jest ograniczenie ich stresu i kontrola mięśnia sercowego w badaniu USG, która jest przeprowadzana po 3-6 msc. od potwierdzenia choroby.

lek. wet. A Wolska


Padaczka u psów

Co warto wiedzieć o padaczce u psów?

Padaczka - to grupa przewlekłych zaburzeń neurologicznych- polegających na nadmiernych i gwałtownych wyładowaniach bioelektrycznych. Napady te są epizodami o różnym stopniu nasilenia a ich podłoże może być:

  • genetyczne
  • wtórne- na skutek innych schorzeń ogólnych lub urazów
  • idiopatyczne- nie jesteśmy wstanie ustalić przyczyny zaburzenia, szacuje się że około 5% populacji psów jest dotknięta właśnie tym rodzajem padaczki

Kiedy powinniśmy się zgłosić z psem do lekarza?

Z reguły pierwsza wizyta w lecznicy pacjenta padaczkowego ma miejsce w chwili pojawienia się pierwszych ataków (większa część z nich ma miejsce w nocy w czasie snu).

Jak wygląda pacjent padaczkowy?

Osobniki w czasie ataku wykonują niekontrolowany ruch wszystkich kończyn, może również dochodzić do ich usztywnienia. Czasami pojawia się dodatkowo odruch niekontrolowanego kłapania żuchwą.

  • W czasie ataku większość zwierząt ślini się, oddaje mocz i kał.
  • Niekiedy może pojawić się wokalizacja.
  • Po ataku może mieć miejsce nadmierne pobudzenie ruchowe, zwiększone picie wody, zwiększony apatyt czy dezorientacja. Zazwyczaj w ciągu kolejnych 24h pacjent powinien powrócić do normy. Jeśli ten czas się przedłuża lub pacjent ma długi atak lub kilka szybko następujących po sobie ataków, słabo się po nich regeneruje lub należy do grupy większego ryzyka – szczenięta, psy starsze lub z innymi zaburzeniami wewnętrznymi – takiego pacjenta warto niezwłocznie skonsultować z lekarzem weterynarii.

Padaczka dziedziczna występuje u poniżej wymienionych ras psów:

  • beagle
  • wszystkich owczarków w tym również szetlandzkich i collie
  • bokserów
  • cocker spanieli
  • jamników
  • seterów irlandzkich
  • labradorów
  • pudli
  • foksterierów szorstkowłosych

W jakim wieku mogą pojawić się pierwsze objawy choroby?

Średni czas występowania padaczki u psów to przedział wiekowy pomiędzy 6 miesiącem a 5 rokiem życia, choć padaczka pojawiająca się po urazie głowy może wystąpić w każdym wieku zwierzęcia.

Jak postępujemy ze zwierzęciem padaczkowym?

Padaczka w większości przypadków bardzo dobrze reaguje na leczenie farmakologiczne. Zwykle stosuje się : fenobarbital, bromek potasu lub kombinację tych dwóch leków. Schemat i dawkowanie ustala lekarz prowadzący w oparciu o stan kliniczny pacjenta i wyniki badań laboratoryjnych.

Z reguły przystępujemy do farmakologicznego leczenia padaczki jeśli ataki występują częściej niż 1x na 3 miesiące.

O czym należy pamiętać opiekując się psem z padaczką?

  • By monitorować stężenie podawanych leków i parametrów podstawowej krwi

(pierwsze badanie wykonuje się po 4-6 tyg od rozpoczęcia leczenia zaś kolejne próbki krwi w zależności od wieku i stanu pacjenta pobierane są co 6-12 miesięcy).

Monitoring jest bardzo ważny ponieważ częstym powikłaniem leczenia padaczki jest działanie hepatotoksyczne leków, powodowanie u niektórych osobników nawracających stanów zapalnych trzustki czy w niezwykle rzadkich okolicznościach stanów immunosupresyjnych szpiku kostnego. Przyjmowanie w/w leków często skutkuje niekontrolowanym przyrostem masy ciała. Tymczasem parametr wagi jest bardzo ważny- ponieważ leki przyjmujemy właśnie względem niej. W przypadku wzrostu masy ciała przy niezmienionych dawkach leków ich działanie może być upośledzone.

U starszych pacjentów lub u osobników z niewydolnością nerek w przypadku stosowania bromku potasu ważne jest kontrolowanie parametrów nerkowych we krwi i moczu ponieważ u nich substancja ta może prowadzić do uszkodzenia nerek.

  • Stosować kalendarz ataków- to bardzo ważny dokument, który po stwierdzeniu choroby powinien prowadzić każdy właściciel chorego zwierzęcia. Kalendarz ten pozwala nam lekarzom na ocenę prowadzonej terapii i ewentualne modyfikacje w leczeniu.
  • Ponieważ wystąpienie ataku często jest związane z emocjami u zwierzęcia- jego ekscytacja możne bowiem doprowadzić do przełamania działania leków- zwłaszcza na początku wdrażania terapii- dlatego zaleca się by zwierzęta miały ograniczone emocje (najczęściej wiążą się one z jedzeniem, powitaniem właściciela po powrocie do domu, strachem, spacerem- dlatego sytuacje te powinny być obecne w życiu zwierzęcia tak by nie powodować zbyt wielkich emocji)
  • Każdy właściciel chorego psa powinien przy zmianie lekarza (np. podczas urlopu) informować lekarza o chorobie swojego psa – są leki np. znieczulające, których powinno się unikać w czasie prowadzenia osobnika chorego na padaczkę.

PADACZKA TO CHOROBA, KTÓRA WYMAGA LECZENIA DO KOŃCA ŻYCIA ZWIERZECIA!!!

Jeśli jednak stosuje się zalecenia lekarskie i:

  • trzymamy się odpowiednich schematów podawania leków
  • posiadamy niezbędne do przerwania ataku substancje lecznicze, nie dopuszczając do wejścia psa w tzw. stan padaczkowy
  • kontrolujemy jego wagę i właściwie się nim opiekujemy

to ta przewlekła choroba w większości przypadków jest do ustabilizowania.

lek. wet. A Wolska


Na czym polega Syndrom Urologiczny Kotów?

Terminem tym określamy jednostkę chorobową, która występuje głównie u kastrowanych kocurów w średnim wieku i obejmuje schorzenie dolnych dróg moczowych. W przebiegu choroby na skutek rozwinięcia się tam zapalenia dochodzi do pojawienia się problemu urologicznego, który wymaga interwencji lekarskiej. Gdy choroba nawraca bardzo ważna jest profilaktyka zapobiegania choroby.

Wczesna postać choroby może nie być rozpoznana przez właściciela, ponieważ objawy z reguły są mało specyficzne. Obserwujemy więc: miauczeniem, częstym przesiadywaniem w kuwecie, zmianą zabarwienia moczu oraz załatwianiem się zwierzęcia poza kuwetą. Jeśli na tym etapie choroba nie zostanie zauważona dochodzi do pogłębienia objawów zapalenia pęcherza moczowego. Konsekwencją tego stanu będzie w ostateczności zatkanie cewki moczowej i pojawienie się objawów mocznicy- zatrucia organizmu spowodowane utrudnionym wydalaniem moczu.

Jeśli zwierzę trafi do lecznicy w wywiadzie najczęściej otrzymujemy informację o:

  • utrudnionym lub bolesnym oddawaniu moczu

(kropelkowe jego wydalanie lub ciągły powrót do kuwety ale bez oddawania moczu, wokalizacja i wylizywanie ujęcia cewki moczowej)

  • krwiomoczu
  • częstomoczu
  • oddawaniu moczu poza kuwetą

Podczas badania klinicznego najczęściej stwierdza się bolesność okolicy pęcherza i jego zgrubiałą ścianę. Zaś w diagnostyce podstawowej choroby zastosowanie ma badanie ogólne moczu w którym widoczny jest białkomocz i krwiomocz. Jeśli natomiast dochodzi do zaostrzenia choroby i rozwija się niedrożność cewki we krwi rozpoznajemy azotemię i podniesieni się parametr fosforu.

Za główny czynnik wpływający na pojawianie się i zaostrzenie objawów choroby uważa się  STRES, chociaż chorobę częściej rozpoznajemy u osobników kastrowanych, otyłych, niedostatecznie spożywających wodę oraz karmione pokarmem w którym podniesiony jest fosfor i magnez.

W leczeniu ważną rolę odgrywa postępowanie dietetyczne, zwłaszcza u tych kotów u których schorzenie ma tendencję do powtarzania się.  Zaleca się przede wszystkim stosowanie karmy mokrej oraz zwiększenie spożycia wody ( dolewanie wody do jedzenia, zastosowanie fontanny dla kotów).

Postępowanie farmakologiczne opiera się na lekach rozkurczowych, przeciw bólowych lub przeciwdepresyjnych. Podanie leków jest uzależnione od rozpoznania przyczyny choroby. W przypadku SUK, który nawraca bardzo ważna jest profilaktyka.

Zapobieganie:

  • stosowanie diety mokrej, zwiększenie dobowego spożycia wody
  • ograniczenie stresu u zwierzęcia

Jeśli dochodzi do częstych nawrotów choroby zwłaszcza objawiających się częściową lub całkowita niedrożnością cewki moczowej konieczne może być przeprowadzenie zabiegu wyszycia cewki moczowej.

Jeśli postępowanie terapeutyczne zostanie wcześnie wdrożone, rokowanie powrotu do zdrowia jest pomyślne. W przypadku stwierdzenia niedrożności cewki moczowej- ważne jest by jak najszybciej usunąć przyczynę utrudnionego odpływu moczu przez cewkę moczową. Taki pacjent wymaga szybkiej hospitalizacji a rokowanie uzależnione jest od takich czynników jak: długość trwania niedrożności, czy jest ona wynikiem kolejnego nawrotu choroby czy jest to jej pierwszy epizod oraz jak pacjent reaguje na podjęte leczenie. W wielu przypadkach u pacjentów u których stwierdzono chorobę, po jej ustabilizowaniu i wdrożeniu terapii zapobiegawczej udaje się ustabilizować kota na długie lata.

 

lek. wet. A Wolska


O jakich chorobach może nas poinformować ułożenie powiek?

Prawidłowe ułożenie powiek pozwala na fizjologiczną ochronę oka, właściwe jego nawilżenie i stworzenie bariery zewnętrznej chroniącej gałkę oczną przed infekcjami i urazami mechanicznymi.  Najczęściej spotykane wady ułożenia powiek u małych zwierząt to :

ENTROPIUM - podwinięcie się powieki.

Choroba ta polegająca na wywinięciu się całej lub części krawędzi powieki w stronę rogówki- stan taki prowadzi do ciągłego jej drażnienia. W skutek tego kontaktu brzegu powieki, rzęs lub włosów dochodzi do rozwinięcia się stanu zapalnego rogówki, który na skutek brak zastosowania odpowiedniego leczenia doprowadza do owrzodzenia lub perforacji rogówki. Stan taki jest bardzo groźny i w przypadku dalszego nie podjęcia leczenia może wywołać poważne uszkodzenie w obrębie gałki ocznej.

Nieprawidłowe ułożenie brzegu powiekowego najczęściej jest rozpoznawane u zwierząt młodych poniżej pierwszego roku życia. Z chorobą tą najczęściej mają problem psy należące do następujących ras: chow chow, shar pei, buldog angielski, mops, pekińczyk, pudel, mastiff, bernardyn i nowofundland. Wśród kotów choroba ta występuje rzadko i zwykle dotyczy ras brachycefalicznych (koty perskie).

Przyczyny występowania tej choroby są różne np.:

  • predyspozycja genetyczna do układu twarzy i powiek

(rasy brachycefaliczne duże napięcie na więzadła w przyśrodkowym koncie oka, rasy olbrzymie nadmierna ilość fałdów skórnych i ich nieprawidłowy układ)

  • w przypadku kotów choroba ta może powstać na skutek czynnościowego podwinięcia spowodowanego stałym tonicznym skurczem powiek, u psów niepredysponowanych do wystąpienia choroby może być skutkiem ciągłego drażnienia rogówki na skutek spastycznego skurczu powiek.

Objawy kliniczne choroby z reguły są związane z : przewlekłym łzawieniem, skurczem powiek, owrzodzeniem lub perforacją rogówki.

Rozpoznanie choroby nie jest trudne i wymaga badania klinicznego pacjenta- w celu oceny rozległości uszkodzenia stosuje się dodatkowo badanie okulistyczne- które pozwala nam na dostosowaniu odpowiedniego leczenia dla danego przypadku.

Leczenie:

  • szczeniaki: zwalczanie stanu zapalnego oka- stosowanie kropli z antybiotykiem, leków znoszących objawy bólowe czy leków nawilżających oko, które stanowią również opatrunek zewnętrzny dla rogówki. Często stosuje się założenie szwów, które doprowadzą do czasowego wywinięcia się krawędzi powieki. Techniki chirurgiczne – plastyki powiek powinny być przełożone na czas, gdy pacjent osiągnie dojrzałość.
  • koty i psy brachycefaliczne: leczenie objawów zapalenia oka ( leki miejscowe w postaci kropli lub maści podawane do worka spojówkowego) plus rekonstrukcja przyśrodkowego konta oka
  • psy dorosłe: leczenie stanu zapalnego oka i chirurgiczna plastyka powiek.

ECTROPIUM – wywinięcie powieki

Choroba polega na wywinięciu na zewnątrz brzegu powiekowego w związku z tym                odsłonięta zostaje spojówka, która staje się narażona na ciągły stan zapalny. Taka wada ułożenia powieki uniemożliwia również prawidłowe nawilżenie oka i jego podatność na uszkodzenie rogówki.

Choroba ta podobnie jak entropium częściej występuje u psów. Wśród ras predysponowanych wymienia się: charty, mastiffy, spaniele i bernardyny. Choroba ta rozwija się najczęściej u zwierząt młodych poniżej 1 roku życia, w przypadku osobników starszych występuje ona u nich równolegle z pojawiającą się utratą napięcia mięśni twarzy i wiotkości skóry związanej z wiekiem.

Przyczyny pojawienia się choroby:

  • predyspozycje genetyczne polegające na nieprawidłowym układzie powiek
  • znaczna utrata wagi i mięśni na głowie

Objawy kliniczne

Takie ułożenie powieki, uniemożliwia zamknięcie oka – w związku z tym spojówka i trzecia powieka narażone są na wysuszenie, oko nie jest więc prawidłowo chronione. Nieprawidłowy odpływ łez- poprzez kanalik nosowo łzowy może doprowadzić do powstania na włosach rynienki łzowej. Ciągłe narażenie spojówki- może przyczyniać się do przewlekłego jej zapalenia a brak prawidłowej ochrony może przewlekle doprowadzić do zapalenia rogówki.

I w tym przypadku rozpoznanie choroby nie sprawia problemu i podobnie jak w entropium opiera się głównie na badaniu klinicznym. Zastosowanie badania okulistycznego pomaga natomiast w ocenie stanu zapalnego i zaplanowanie postępowania terapeutycznego.

Leczenie

Opiera się na łagodzenie stanu zapalnego poprzez stosowanie leków do worka spojówkowego i wykonanie zabiegu chirurgicznego opartego na plastyce wywiniętych powiek. Dodatkowo w przypadku nadmiernego wysuszenia oka polecane jest stosowanie sztucznych łez.

Rokowanie w przypadku powrotu do zdrowia jeśli zastosujemy odpowiednie do konkretnego przypadku leczenie jest pomyślne i całkowite.

 

lek. wet. A Wolska


Co kryje się pod nazwą mykoplazmoza?

Mykoplazmoza jest chorobą, która przebiega z bardzo różnorodnymi objawami klinicznymi i jest dość rzadko spotykana u małych zwierząt, stąd jej rozpoznanie czasami może stanowić duży problem. Mechanizm wywołania choroby nie jest do końca poznany, objawy infekcji pojawiają się u zwierzęta bez względu na wiek, rasę czy płeć.

Cechą wspólną łączącą zachorowania jest  immunosupresja, podczas której układ odpornościowy, odpowiedzialny za zwalczenie czynników patogennych- atakujących organizm- nie jest w stanie poradzić sobie z zakażeniem. Najczęściej spotykamy się z taką sytuacją u pacjentów z:

  • obecnością wirusa FIV
  • długo trwającym stresem
  • chorobą nowotworową

Tak więc deficyty w układzie obronnym organizmu, pozwala na przeniknięcie zarazka przez błonę śluzową i jego rozsianie po całym organizmie.

Bardzo ważnym czynnikiem sprzyjającym rozwinięcie się zakażenia jest obecność w czasie choroby włóknikowego wysięku, który chroni zarazek zarówno przed przeciwciałami własnymi organizmu jak i antybiotykami. To pozwala uzyskać chorobie status zakażeń, które dość trudno się leczą i wymagają stosowania pewnej grupy antybiotyków.

Podczas wizyty w gabinecie lekarskim opiekunowie najczęściej zgłaszają w wywiadzie następujące objawy:

  • niechęć do ruchu
  • przewlekłe kulawizny
  • gorączka
  • złe samopoczucie
  • wypływ z oczu
  • kaszel
  • wypływ z szpary sromowej

Diagnostyka podstawowa pacjenta ujawnia:

we krewi:

 umiarkowana niedokrwistość

  • leukocytoza z neutrofilią
  • obniżenie stężenia albumin we krwi
  • zmniejszenie stężenia globulin

w moczu:

  • białkomocz (kłębuszkowe zapalenie nerek)

Po przeprowadzonym badaniu klinicznym możemy zwykle stwierdzić część lub wszystkie z poniżej występujących schorzeń:

u psa:

  •  zapalenie górnych dróg oddechowych
  • zapalenie płuc
  • zapalenie spojówek ( kurcz powiek, przekrwienie spojówek i ich obrzęk)
  • zapalanie dróg moczowych ( zapalenie cewki moczowej, zapalenie pęcherza moczowego, zapalenie nerek)
  • zapalenie dróg rodnych ( zapalenie pochwy, zapalenie macicy, bezpłodność, wczesna śmierć zarodków, ronienia, słabe mioty, śmierć noworodków)
  • zapalenie stawów ( obrzęk stawów, ból, obrzęk kończyn)
  • zapalenie okrężnicy

u kota:

  • zapalenie spojówek
  • zapalenie górnych dróg oddechowych
  • zapalenie płuc
  • przewlekłe zapalenie stawów
  • zapalenie dróg moczowych
  • śmierć zarodków
  • zapalenie układu rozrodczego- macicy, pochwy
  • ropne zapalenie skóry

Leczenie mykoplazmozy jak już wspomniałam bywa trudne i długie. W większości przypadków stosuje się :

  • antybiotyki
  • leczenie podnoszące odporność
  • leki przeciwzapalne

Jednym z preparatów jaki może być w takich okolicznościach podawany u zwierzęcia jest preparat:  immuno dog &cat.Z jednej strony jest to doskonały prebiotyk – zawierający związki silnie stymulujące układ immunologiczny pacjenta. Co pozwala na podniesienie odporności i jest czynnikiem pożądanym w leczeniu choroby. Ta kompleksowa formuła suplementu stworzona została bowiem w celu wspierania układ odpornościowy naszych małych pacjentów. Jako lek immunostymulujący jest więc bardzo dobrym rozwiązaniem w  przypadku zakażenia mykoplazmami.

 

lek. wet. A Wolska


Dlaczego FIP wciąż budzi stres u ludzi i na czym polega ta choroba?

Zakaźne zapalenie otrzewnej kotów uważane jest za jedną z ważniejszych chorób wirusowych tych zwierząt.  Jest to związane nie tyle z liczbą zachorowań na tę chorobę, które zdarzają się stosunkowo rzadko w porównaniu z innymi kocimi chorobami zakaźnymi, co z emocjami jakie ona wciąż budzi u wszystkich kocich opiekunów. Jej niespodziewane pojawienie się, przebieg i skutki przyczyniły się do przypisania jej miana choroby nieprzewidywalnej, co gorsze przed którą nie ma ochrony!

Dodatkową trudność sprawia postać bez wysiękowa choroby, której obraz kliniczny jest tak różnorodny że powinna być ona brana w diagnostyce różnicowej wielu chorób.

Czynnikiem etiologicznym choroby jest: koronawirus koci.

Zarazek ten stosunkowo dobrze znosi niskie temperatury i wysychanie, natomiast niszczą go powszechnie stosowane środki do dezynfekcji i detergenty.

Pod względem chorobotwórczości koronawirus ma dwa biotypy:

  1. jelitowy- rozpowszechniony w środowisku i odpowiadający za zakażenia bezobjawowe lub lekkie biegunki
  2. fipowy- wywołujący wysiękową lub bez wysiękową postać FIP, pojawia się bardzo rzadko i jest wynikiem mutacji biotypu jelitowego, która to jest indywidualnym zdarzeniem u nosiciela. Zarazek, który uległ mutacji nabywa zdolności replikacji w monocytach i makrofagach tkankowych. Tak ukryty zarazek staje się nieosiągalny dla powstających przeciwciał, co prowadzi do wiremii i niszczenia monocytów. Dochodzi do rozwinięcia się zapalenia, którego efektem jest rozwinięcia się ziarniniaków ropnych. U około 3/4 kotów ziarniniakom tym towarzyszy pojawienie się wysięku w jamach ciała- stąd postać wysiękowa FIP- płyn ten zawiera duże zawartości białka. Średnio u 1 na 5000 kotów pojawia się wariant zabójczy koronawirusa.

Choć FIP częściej występuje w skupiskach kocich, chorują zazwyczaj pojedyncze zwierzęta.

Jest to choroba głównie młodych zwierząt ( przedział wiekowy : 6msc- 1,5 roku) osobniki starsze niż 4-5 lat z reguły nie chorują. FIP to choroba o przebiegu ostrym lub podostrym, szybko postępuje i kończy się śmiercią pacjenta. Immunosupresja u kota może wpłynąć na możliwość rozwoju zakaźnego zapalenia otrzewnej u kota.

OBJAWY KLINICZNE:

  • nawracająca i nieustępująca po leczeniu antybiotykami gorączka
  • brak apatytu, spadek masy ciała, zmniejszenie dbałości o okrywę ciała
  • biegunka lub zaparcia, wymioty
  • postępujące wyniszczenie
  • żółtaczka
  • zmiany okulistyczne ( zapalenie błony naczyniowej oka, wypadnięcie trzeciej powiek czy ogniskowe zapalenie rogówki)
  • zmiany neurologiczne ( niezborności, zaburzenia orientacji, niedowłady, porażenia, zaburzenia zachowania, oczopląs)

Postaci wysiękowej towarzyszy również:

  • wodobrzusze
  • duszność

Postać bez wysiękowa to:

  • obecność ziarniniaków w różnych narządach wewnętrznych co odpowiada za nieswoiste objawy kliniczne choroby

ROZPOZNANIE:

  • objawy kliniczne zwłaszcza nieustępująca gorączka pomimo podjętego leczenia powinno budzić podejrzenie
  • w przypadku postaci wysiękowej – obecność płynu – powiększające się wodobrzusze lub duszność- pobrany do badania płyn jest żółty, lepki,obecność białka sprawia że bardzo się pieni
  • badanie laboratoryjne płynu, profil podstawowy krwi ( gdzie określa się również stosunek albumin/globulin – w przypadku wartości poniżej 0,4 choroba jest bardzo prawdopodobna)
  • badanie histopatologiczne – pośmiertnie definitywnie potwierdza rozpoznanie

LECZENIE:

  • rokowanie w przebiegu FIP jest niepomyślne
  • brak jest konkretnego leczenia, lekarze stosują leki poprawiające komfort życia zwierzęcia- leczenie objawowe ( leki przeciw zapalne, antybiotyki, odżywianie pozajelitowe, witaminy itp.)
  • upuszczenie płynu przynosi tylko krótkotrwałą ulgę, pojawia się on ponownie bardzo szybko, dodatkowo przyczyniając się do wyniszczeni
  • jedynym sensownym rozwiązaniem w przypadku stwierdzenia choroby jest stałe podnoszenie odporności kota, które mogą spowolnić rozwój choroby.

Stworzony w celu podnoszenia odporności preparat immuno dog&cat na bazie drożdży – Yarrowia lipolytica- oraz maczki z kryla- która będąc źródłem astaksantyny wykazuje silne właściwości ochronne przed wolnymi rodnikami. Jest to jednak jedynie leczenie wspomagające, które warto rozważyć w przypadku wczesnego rozpoznania choroby.

ZAPOBIEGANIE:

  • im kot później zetknie się z koronawirusem, tym większa szansa że nie zachoruje na FIP
  • ograniczenie stresu u zwierząt- zmniejszenie ryzyka immunosupresji, która jest ważnym czynnikiem w rozwoju choroby ( np. koty nie są zwierzętami stadnymi- zdecydowane zmniejszenie stresu u kotów trzymanych pojedynczo lub małych i stałych grupach)
  • stosowanie 1 kuwety maksymalnie na 2 koty, codzienne sprzątanie, dezynfekcja przynajmniej 1x w tygodniu
  • ustawienie misek i pokarmu w oddaleniu od kuwet

lek. wet. A Wolska


Alergia u kota – najczęstsze objawy, obok których nie można przejść obojętnie.

Kot, tak samo jak i człowiek, może być uczulony na konkretny czynnik zewnętrzny. Niejeden właściciel wylądował już u lekarza weterynarii z dziwnymi objawami u swojego zwierzaka i usłyszał, że to alergia na dany czynnik. Najczęściej u kotów występują alergie pokarmowe, jednak nie tylko one sprawiają problemy tym futrzakom – koty mogą być także uczulone na ukąszenia owadów, czy mieć tzw. alergię kontaktową, pojawiającą się w wyniku kontaktu z alergenem.

Warto również wiedzieć, że podobne objawy do tych, oznaczających alergię występują także, gdy kot ma problem na podłożu psychicznym, często w przypadku stresu lub strachu. Kiedy zatem widzimy poniżej opisane objawy, warto natychmiast udać się do lekarza weterynarii, by zdiagnozować właściwy problem.

  • Alergie pokarmowe – kot może być uczulony na mięso, ryby, jajka, czy konserwanty znajdujące się w karmach, bądź w produktach przez niego spożywanych. Najbardziej typowym objawem są biegunki i wymioty spowodowane zawartością alergenu w pokarmie. Najbardziej konkretnym informatorem, w przypadku alergii, jest jednak kocia skóra. Przy alergii pokarmowej może pojawić się łysienie, wzmożone drapanie się, czy drobne strupki. Warto pamiętać, że koty nie mogą mieć alergii na mleko, a raczej przyczyną złego samopoczucia u kota po jego spożyciu jest niezdolność do trawienia laktozy. Dlatego kotom nie powinno się go w ogóle podawać. Po zauważeniu wyżej wymienionych objawów, właściciel powinien udać się do lekarza weterynarii by ten wykluczył choroby skóry. W tym wypadku formą diagnozy alergii jest dieta eliminacyjna lub testy z krwi (choć one mogą się okazać nie w pełni miarodajne, gdyż zdarza się, że objawy nie ustępują po odstawieniu czynników, które pojawiły się w wynikach testów).
  • Alergia na owady – kot może posiadać alergię na ukąszenia niektórych owadów. Każde ugryzienie owada pozostawia charakterystyczne dla niego substancje w tkankach skóry, na które kot może być uczulony. Świąd i energiczne wylizywanie to przede wszystkim objawy uczulenia na ugryzienie pcheł, ale mogą być równie istotne dla alergii na inne owady. Silna reakcja alergiczna wokół nosa i uszu może natomiast świadczyć o uczuleniu na ugryzienie komara.
  • Alergia kontaktowa – najbardziej typowym objawem tej formy alergii jest drapanie się i łysienie. Kot robi to po kontakcie z alergenem, dlatego w tym wypadku absolutnie bezwzględnie trzeba usunąć czynnik powodujący tę reakcję z kociego otoczenia.
  • Atopowe zapalenie skóry – jest to reakcja kociego organizmu na wziewne alergeny. Zwykle mają na to wpływ roztocza kurzu domowego, naskórek, pyłki drzew i traw, grzyby. Jego objawami są: liszajowate zmiany na skórze, znaczący świąd w okolicach poduszek oraz pyska, zapalenie uszu i spojówek, zmiany astmatyczne. Atopowe zapalenie skóry to jedna z najpoważniejszych chorób alergicznych. Jej leczenie skupia się głównie na wyeliminowaniu szeregu alergenów powodujących ten stan, a potem na sesjach odczulających. Właściciel musi jednak wiedzieć, że jego kot będzie przechodził nawroty choroby już do końca życia.

Trzeba pamiętać, że uczulenie to duże utrudnienie życia dla kota, a on sam sobie z tym nie poradzi. Być może będzie próbował unikać pewnych czynników, dlatego jego obserwacja jest szczególnie ważna, tak samo jak szybka reakcja na niepokojące objawy.


Regeneracja psa po wzmożonym wysiłku

Uprawiasz sport ze swoim psem? Być może obaj jesteście bardzo aktywni fizycznie podczas spacerów, wspólnego biegania, jazdy na rowerze, czy stricte psich sportów jak agility, czy canicross. A czy wiedziałeś o tym, że podczas jednego skoku na stawy twojego czworonoga wywierany jest nacisk o wartości dziesięciokrotnej masy jego ciała? To ogromne naprężenie przy nieodpowiedniej pielęgnacji ciała może doprowadzić do uszkodzenia więzadeł stawowych, czy chrząstki. Nie wspominając o tym, że pies, tak jak i człowiek, ma konkretnie działający układ mięśniowy – przez nadmiar wysiłku może naderwać mięsień lub go uszkodzić. Dlatego tak ważny jest czas i sposób regeneracji.

Podstawą jest tu dieta. Sposób odżywiania psa w okresie, gdy jest on szczególnie aktywny fizycznie jest bardzo ważny. Karma nie może być wtedy dobrana tylko pod wpływem wieku, rasy, czy wielkości psa, ale także pod względem rodzaju aktywności którą wykonuje. Powinna być ona bogata w składniki energetyczne; białka i tłuszcze. Ponadto warto aktywnego psa suplementować. Canifelox Condition będzie najlepszym wyborem, gdyż zawarta w składzie kompozycja estrów kwasów tłuszczowych DHA, EPA, ALA z witaminami A, D3 i E wspomaga regenerację tkanek i przyspiesza powrót psa do właściwej kondycji. Ważny jest także czas podawania posiłku – powinien on wynosić minimum trzy godziny przed znaczącą aktywnością fizyczną, gdyż w innym wypadku może nie utrzymać się w żołądku.

Tak jak i człowiek, który trenuje, tak i trenujący pies powinien przed rozpoczęciem konkretnej aktywności mieć czas na rozgrzewkę, która przygotuje jego organizm do znaczącego wysiłku. Powinna być ona podzielona na dwie części: przygotowującą układ krążenia, oddechowy, czy mięśnie, a także rozciągającą. Zwykle trwa ona od pięciu do piętnastu minut, ale warto ją dostosować do swojego psa, jego charakteru, czy temperamentu. Natomiast po zakończeniu treningu pies powinien przejść do aktywnego wypoczynku, czyli np. spaceru, by organizm powoli się wyciszał. Bez zziajanie i przemęczenia chętniej napije się wody. Woda to absolutna podstawa i musimy szczególnie dbać o nawodnienie podczas aktywności fizycznej. Po pół godzinie powinien otrzymać przekąskę z dużą dawką składników energetycznych, a po godzinie jakiś większy posiłek, co pozwoli mu zregenerować siły. Możemy również delikatnie rozmasowywać mięśnie psa, jeśli widzimy, że jest on szczególnie zmęczony.

Ważna jest również częstotliwość treningów. Pies ćwiczący regularnie, cały rok, wzmacnia swój układ kostny, a także więzadłowo-ścięgnowy, który pozostaje elastyczny i napięty. Warto tę informację zapamiętać, gdyż dzięki temu, obniża się możliwość złapania kontuzji; naderwania więzadła, skręcenia, wybicia kości ze stawu, czy naderwania mięśnia. Co również szczególnie istotne: regularna aktywność fizyczna obniża częstotliwość pojawiania się zakwasów, wydłuża czas aktywności i przede wszystkim systematycznie zwiększa możliwości twojego zwierzaka. Trenowanie od czasu do czasu nie daje tak dobrych i znaczących efektów, aczkolwiek każda forma ruchu jest ważna, by pies również nie osiadł na laurach i nie stał się otyły, gdyż to zagraża jego zdrowiu.

Na koniec warto wspomnieć, że do etapu regeneracji po wysiłku należy również pozwolenie psu odpocząć we własnym zakresie. Niezależenie od tego, czy przemęczony pies będzie chciał przespać kilka godzin, czy jednak będzie wolał nadal dość aktywnie spędzać czas lub po prostu zwróci się do swojego właściciela po pieszczoty – powinnyśmy odnieść się do tego ze zrozumieniem. Każdy pies ma inny charakter i zachowuje się inaczej. Nie ma co zmuszać psa do przesadnego odpoczynku, jeśli ten wcale nie ma takiej potrzeby albo zachęcać do kolejnego spaceru, gdy temu oczy się zamykają. Kluczem do skutecznej współpracy jest zrozumienie.

Podsumowując, regeneracja psa po wysiłku to tak naprawdę proces trwający dużo dłużej, niż tylko kilka godzin po wspólnym bieganiu. Składają się na niego zarówno elementy codzienności; takie jak dieta, jak i przemyślany harmonogram treningu, czy po prostu sam system współpracy między psem a właścicielem. Dbanie o organizm psa przy wzmożonej aktywności fizycznej jest szczególnie ważne, by nie zniechęcić go i uchronić od wszelkich kontuzji.


Jakie sytuacje negatywnie wpływają na odporność psa i kota

Zarówno kot jak i pies mogą przeziębiać się w taki sam sposób jak ludzie. Zakatarzony zwierzak, może nam się kojarzyć tylko z zabawnymi przedstawieniami z kreskówek, ale infekcje u psów i kotów są dość powszechne i należy się ich wystrzegać. Odporność to zdolność organizmu do ochrony przed bakteriami i wirusami (elementy pochodzące z zewnątrz), czy komórkami działającymi w sposób nieprawidłowy wewnątrz ciała – jak komórki nowotworowe (elementy pochodzące z wewnątrz).

Odporność dzieli się na:

  • Nieswoistą – skierowana przeciwko konkretnym czynnikom obcym, niezbyt dokładna (skóra, błony śluzowe, makrofagi).
  • Swoistą – działa na konkretny czynnik patogenny i rozpoznaje antygen poprzez przeciwciała i odpowiednie receptory limfocytów T i B.

Ten złożony układ powinien działać jak najszybciej w przypadku infekcji lub zaburzeń wewnątrz ciała zwierzęcia. Dlatego utrzymanie go w dobrym stanie jest tak ważne.

Negatywny wpływ na odporność u psa lub kota może mieć wiele czynników:

  • Dieta – sposób odżywiania powinien być zbilansowany i bogaty w witaminy oraz mikro i makroelementy. Karmę dobiera się do wieku, wielkości czy typu zwierzęcia, by jej skład miał jak najlepszy wpływ na zdrowie ciała i ducha.
  • Stres – potrafi drastycznie obniżyć odporność psa lub kota w danym okresie czasu. Niezależnie od tego, co go stresuje, czy będzie to wizyta u lekarza weterynarii, zmiana miejsca zamieszkania czytłum ludzi albo zwierząt – nerwy sprawiają, że sam pies czuje się dużo gorzej, oddziałuje to na jego zdrowie, także na odporność.
  • Czynniki naturalne – konkretna pora roku, czy temperatura mogą sprawić, że zwierzak się przegrzeje lub przemarznie. Warto zawsze zwracać uwagę na to jak pies czy kot się zachowuje, by nie dopuścić do tak skrajnych zawahań. W lecie dbajmy o nawodnienie organizmu naszego pupila, a w zimie można zrezygnować z kilkugodzinnych spacerów w trakcie mrozu.
  • Wiek – zarówno najmłodsze zwierzęta jak i psi i koci staruszkowie są bardziej podatni na infekcję.
  • Szczepienia – szczepienie obniża odporność zwierzęcia na około dwa tygodnie. Warto jednak pamiętać, że szczepienia są absolutnie konieczne, gdyż zostawiają pamięć immunologiczną w organizmie, co pozwala szybciej reagować na dany patogen i nie zarazić się jedną z cięższych chorób.

Jest wiele czynników, które mogą negatywnie wpłynąć na odporność twojego pupila, ale to nie powód, by siedzieć w domu i chronić go wszelkimi sposobami. Istnieje wiele rozsądnych metod dbania o odporność. Wcześniej wspomniane szczepionki to obowiązek każdego właściciela. Powinien on dostać rozpiskę terminów od lekarza weterynarii i szczególnie dobrze je sobie zapamiętać. Uchroni to zwierzę przed naprawdę poważnymi chorobami, często także śmiertelnymi. Zmiana diety również jest ważna. Jeśli u twojego psa, czy kota pojawiają się często powracające infekcje, skonsultuj się z lekarzem weterynarii, być może w organizmie twojego pupila brakuje konkretnych substancji. Warto suplementować zwierzaka – np. suplementem Canifelox immuno dog&cat zawierający unikalne drożdże Yarrowia lipolytica, wzbogacone o selen z dodatkiem liofilizowanej mączki z kryla. Przydatnym może okazać się także sok z aloesu, który jest naturalnym antyoksydantem; poprawia odporność zwłaszcza u szczeniąt. Ponadto właściciel powinien pamiętać o aktywności fizycznej swojego pupila – poprawia ona ukrwienie i utlenowanie tkanek, co sprawia, że są one w lepszym stanie.

Jeśli zatem twój zwierzak często się przeziębia lub łapie jakieś infekcje, warto przedsięwziąć konkretne działania by je ograniczyć. Znaleźć czynnik, który może źle wpływać na psa lub kota pod względem odpornościowym, skonsultować się z lekarzem weterynarii i samemu podjąć aktywność wpływającą na poprawę odporności u twojego psa lub kota.


Zadbaj o piękną i zdrową sierść swojego kota

Niezależnie od tego czy nasz kot jest kanapowcem, który nigdy nie wychodzi z domu, czy należy do uczestników wystaw kotów rasowych, zawsze powinniśmy zwracać uwagę na jego sierść. Koci włos składa się w głównej mierze z kreatyniny, a jego komórki zachodzą na siebie. Jeżeli kocia sierść jest matowa i bez połysku, świadczy to o uszkodzeniu tych komórek. Możemy podejrzewać, że naszemu zwierzakowi brakuje pewnych substancji, które w dużej mierze pochłania wzrost włosa. Ponadto kocia sierść ma tendencję do tworzenia tzw. kłaczków, które mogą zagrozić zdrowiu twojego pupila. Koci włos zawiera zatem szereg informacji dla jego właściciela. Jak powinniśmy o nie dbać?

  • Czesanie – czesanie to podstawowa i jedna z najważniejszych czynności przy pielęgnacji kociej sierści. Wybór szczotki powinien zależeć od długości sierści kota oraz od jego upodobań. Dla krótkowłosych można przeznaczyć gumowe szczotki, grzebienie lub metalowe zgrzebła, rękawice do czesania, czy szczotki włosiane, dla długowłosych – zgrzebła, rękawice do czesania, furminatory do długich włosów, czy metalowe grzebienie o szerszym rozstawie ząbków. Po wybraniu sprzętu, warto wiedzieć, że czesanie powinno być czynnością regularną, nie przeprowadzaną tylko od czasu do czasu. U kotów długowłosych, właściciel musi skupić się także na usuwaniu kołtunów, co najlepiej wykonywać za pomocą tzw. filcaka.
  • Kąpiel – gdy futro kociaka wydaje nam się szczególnie brudne, zwierzak ubłocił się podczas jednej ze swoich przechadzek, czy poplamił czymś niewiadomego pochodzenia – wtedy należy go wykąpać. Koty nie lubią wody, więc ta czynność to naprawdę znaczące wyzwanie. Woda powinna być letnia, unikamy skrajnych temperatur, stosujemy tylko szampony przeznaczone dla kotów, kot łatwo może się przeziębić, więc mokrego nie wypuszczamy do chłodnego pomieszczenia, a staramy się osuszyć jego futerko ręcznikiem. Można sobie jednak pomyśleć – przecież koty myją się same. Oczywiście to prawda, ale nie zawsze ta czynność wystarcza do zachowania higieny, zwłaszcza przy kotach długowłosych. Ogólnie jednak nie ma potrzeby kąpania kota zbyt często, jest to właściwie wymagane tylko w przypadku silnych zabrudzeń futra. Z codziennym czyszczeniem futra poradzimy sobie za pomocą suchych szamponów ze składem przygotowanym specjalnie dla danego typu sierści.
  • Dieta – pomimo tego, że umieszczamy ją na trzecim miejscu, bez odpowiedniej diety, inne zabiegi pielęgnacyjne na kociej sierści nie będą miały sensu. Kot musi zdrowo się odżywiać, by jego organizm nie był ubogi w substancje potrzebne do zachowania pięknej sierści. Przede wszystkim w jego jadłospisie powinny pojawić się pokarmy, do których jest przystosowany ewolucyjnie: mięso i pokarmy pochodzenia zwierzęcego. Wybierając karmę, skupiamy się na jak najbardziej bogatym składzie dostosowanym do wieku oraz typu naszego zwierzaka. W zbilansowanej diecie powinny znaleźć się aminokwasy, witaminy, kwasy tłuszczowe, mikro i makroelementy, a dla samego kociego włosa niezbędne są cynk, kwasy omega-3 i omega-6, biotyna, miedź, a także witamina B. Te i inne potrzebne witaminy i minerały znajdziesz także w suplementach, które można dołączyć do kociej diety. Szczególnie polecamy tutaj preparat Canifelox Skin &Coat, który zawiera bogactwo cennych kwasów tłuszczowych w postaci wysoce przyswajalnych bioestrów a także witaminy E,A i D3.
  • Kocia sierść jest zbiorem informacji na temat zdrowia naszego zwierzaka. Jej wygląd może podawać informacje o brakach w diecie, a także o ubytkach witaminowych, czy mineralnych. Dlatego dbanie o nią to szczególnie ważny aspekt opieki nad kotem. Poprzez zbilansowaną dietę, czesanie i odpowiednią higienę, możemy się upewnić, że futro naszego kota wygląda pięknie i zdrowo, a sam nasz pupil jest szczęśliwy i nic mu nie dolega.

Aktywność fizyczna dorosłego psa

Zarówno młody, jak i dorosły pies potrzebują nieco więcej ruchu niż samo wyjście na spacer. Dorosły przedstawiciel od szczeniaka różni się tym, że ma on już pewne przyzwyczajenia i potrzeby opierające się na jego zainteresowaniach, kondycji fizycznej. Co w takim wypadku powinien przedsięwziąć właściciel, który zamierza zwiększyć aktywność swojego psa? Przede wszystkim przygotować się na współpracę.

Krok 1 – jakiej aktywności potrzebuje mój pies?

Nie wspominamy tu już o tym, że początkowo sam właściciel powinien określić na jak duży wysiłek fizyczny jest w stanie się zdecydować, czy podejmowana aktywność ma służyć głównie psu czy im obojgu, ile czasu dziennie, tygodniowo może pochłonąć obrane postanowienie. Jednak poważnym pytaniem stojącym przed wybraniem danego sportu jest: czego tak naprawdę potrzebuje mój pies? Warto pamiętać, że jego możliwości fizyczne będą zależały zarówno od wieku i kondycji, jak i od psychiki i charakteru. Twój pies może mieć predyspozycje do pewnych rodzajów ruchu, a do innych nie – i jest to zupełnie naturalne. Aby określić te predyspozycje właściciel musi uważnie obserwować zachowanie swojego pupila, określić do jakiej grupy rasowej on należy (co podpowie nieco w predyspozycjach charakterowych), warto również spojrzeć na jego przyzwyczajenia: kopanie dziur, strach przed wodą, nadaktywność lub uparta wytrzymałość są bardzo szczególnymi informacjami, charakterystycznymi dla konkretnych ras, ale również wykluczającymi bądź włączającymi w nasz plan konkretne rodzaju sportu. Wiek oraz możliwości kondycyjne posłużą do określenia fizycznych warunków twojego pupila. Nie ma tu miejsca na ogólniki; przyjmuje się, że szczeniaki mają największą ilość energii, a dorosły pies jest już znacznie spokojniejszy, to nie znaczy jednak, że twojemu nadaktywnemu czworonogowi trzeba szukać spokojnej, niewymagającej rozrywki, a ospałemu szczeniakowi wymagających wyścigów. Każdy pies jest indywidualnym przypadkiem i to do właściciela należy – metodą prób i błędów – zrozumienie jak dużo aktywności fizycznej będzie jeszcze sprawiało przyjemność, a ile to już przesada.

Krok 2 – Wybranie odpowiedniego sportu 

Możliwości jest naprawdę wiele, a dorosły pies je w stanie uczestniczyć w każdej z nich. Zatem po tym jak określisz czego ty i twój pupil potrzebujecie najbardziej, możesz skorzystać z naszej listy sugestii: być może znajdziesz tu aktywność, którą chciałbyś uprawiać ze swoim psem. Warto wiedzieć, że jedynym sportem polecanym dla każdego psa niezależnie od wielkości czy rasy jest pływanie – czynność ta wspomaga ruchowość stawów i dba o ich zdrowe działanie.

  • Agility – sport polegający na pokonaniu przez psa toru z przeszkodami w jak najszybszym czasie. Właściciel pełni tu funkcję trenera i za pomocą jego komend pies ma szansę pokonać wszystkie utrudnienia. Wspomaga zwinność, gibkość oraz umiejętność skutecznego słuchania.
  • Flyball – sport polegający na pokonaniu przez psa toru przeszkód bez komend, złapaniu piłki na końcu i jak najszybszym powrocie tą samą drogą. Obejmuje wysoką aktywność fizyczną; bieganie, skakanie, znajdowanie, czy łapanie.
  • Canicross – polega na ciągnięciu właściciela przez psa, w biegu, za pomocą specjalnej uprzęży. Wymaga ogromnej wytrzymałości i szybkości. Powstała również lżejsza wersja: z chodzeniem zamiast biegu.
  • Dog jumping/diving – sport wodny skupiający się na wrzucaniu zabawki do wody o głębokości co najmniej 1,2 m. Pies w tym momencie skacze po nią z brzegu i przynosi z powrotem. Opiera się na pływaniu i żyłce łowieckiej.
  • Obedience – wolniejszy sport opierający się na słuchaniu poszczególnych komend. Opiera się na bardzo dobrym kontakcie między właścicielem a psem.

Krok 3 – Wyrobienie nawyku     

Oczywiście warto też wziąć pod uwagę aktywność fizyczną, która nie jest czystym sportem. Spacery w typie marszu, aportowanie, czy inne domowe metody, będące elementami wyżej wymienionych, również mogą się dobrze sprawdzić. Trzeba tylko pamiętać, że pies i jego możliwości są w całej tej sytuacji najważniejsze.


Mokry nos u psa – co tak właściwie oznacza?

Nos to jeden z najbardziej skutecznych sensorów w ciele psa. Zmysł zapachu dostarcza psu o wiele więcej informacji niż człowiekowi. U przedstawiciela rasy ludzkiej nabłonek odpowiedzialny za odbieranie zapachów ma zwykle około 7 cm2 natomiast u jego czworonożnego pupila ta wartość to około 390 cm2. Co mówi nam tak znacząca różnica? Że psi nos ma szczególne właściwości do przyswajania większej ilości zapachu. Jedną z nich jest mokrość nosa.

Skąd bierze się mokry nos u psa?       

Pies w trakcie swojej ewolucji wytworzył w swoim organizmie zdolność do nadprodukcji łez. Ów nadmiar spływa kanałami łzowo-nosowymi do samego nosa. Charakterystyczne kapanie z nosa jest właśnie oznaką tego procesu, a pies próbując oblizać te nadwyżki łzowe – rozprowadza je po całej powierzchni nosa za pomocą języka.

Co daje mokry nos?       

Warto wiedzieć na początek, że zapach to konkretne cząsteczki (związki chemiczne) rozpuszczalne w wodzie. Dzięki temu, że nozdrza pozostają wilgotne działają jak swego rodzaju klej i dzięki nim do psiego nosa przylega więcej cząsteczek zapachowych. Dalej zostaną one rozpuszczone w śluzie nosowym, przejdą do komory nosowej, a stamtąd do mózgu – otrzymując jasną informację o zawartym w nich zapachu. Jest to jeden z procesów rozszerzających zakres psiego węchu. Przyczynia się do tego także budowa oraz możliwość niezależnego poruszania się nozdrzy, czy obecność narządu Jacobsona. Psi organizm jest przystosowany do pobierania informacji z zapachu, a mokry nos to jedna z ważniejszych części tej prawidłowości.

Co zrobić gdy psi nos jest ciepły i suchy?    

Jako, że mokry i chłodny nos jest elementem procesów zachodzących w psim organizmie, gdy nagle staje się suchy i ciepły powinno nas to zaniepokoić. Suchy i ciepły nos zwykle jest objawem podwyższonej temperatury. Organizm w okresie podwyższenia temperatury ciała potrzebuje większej ilości płynów wewnątrzustrojowych, co prowadzi również do obniżenia produkcji łez. Skutkuje to odwodnieniem tej części ciała i jasnym sygnałem, że z organizmem jest coś nie w porządku. Są jednak sytuacje, w których suchy i ciepły nos jest dla psa zupełnie naturalny:

  • Spanie w nienaturalnej pozycji, a także tuż po przebudzeniu
  • Klimatyzacja, narażenie na nawiew lub wiatr
  • Upał i ziajanie
  • Tendencja do blokowania się kanalików łzowych (warto zrobić badania u lekarza weterynarii)

Nie należy zatem natychmiast gwałtownie reagować. Z początku psa trzeba obserwować; jeśli wykazuje on apatię, brak apetytu, jest osowiały, skomle, jego zachowanie zmienia się w niepokojący sposób – należy skontaktować się z kliniką weterynaryjną. Jednym z najszybszych testów jakie można zrobić, to po prostu po zauważeniu suchości nosa – zmierzyć psu temperaturę. To da nam jasne informacje jak należy dalej postępować.

Psi nos to jego forma zdobywania wiadomości o otaczającym go świecie. Poza pilnowaniem, czy ta jakże ważna część psiego pyska jest odpowiednio nawilżona, warto pamiętać, że w zdrowej relacji z psem jako właściciele powinniśmy dać mu odpowiedni czas na poznawanie otoczenia. Wystanie w miejscu kilku minut więcej może uczynić psu wielką radość, a właścicielowi nie zrobić aż tak wielkiej różnicy.


Jak odnaleźć zaginionego psa lub kota?

Często idąc poprzez uliczki osiedla, czy główną drogę dzielnicy, można zobaczyć charakterystyczne kartki wiszące na słupach. Zdjęcia czarnobiałe, czy kolorowe przedstawiają psy lub koty, a pogrubione litery słowa: „Zaginął” mówią o tragedii właściciela. Zwierzę domowe nie jest dla tej osoby tylko drobnostką, o którą od czasu do czasu trzeba dbać, nakarmić, wyjść na spacer. Szczególnym słowem w tym wypadku jest: odpowiedzialność. Właściciela z pupilem łączy relacja, a często również jej nici rozchodzą się na rodzinę. Zatem, gdy ktoś tak bliski nagle znika z otoczenia, jedynym rozwiązaniem jest zrobić wszystko, żeby go odnaleźć. Jak więc przeprowadzić poszukiwania w sposób najbardziej skuteczny?

Psy często uciekają pod wpływem jakiegoś bodźca. Może to być zwykła ciekawość świata znajdującego się za niespodziewanie otwartą bramką, obcy pies zobaczony z daleka, drażniący zapach, konkretna sekwencja dźwięków, czy strach spowodowany nagłym wydarzeniem; jak wybuch petardy, czy ruch samochodów na spokojnej jezdni. Jeśli pies lub kot uciekł podczas spaceru lub „zwyczajnego” zwiedzania okolicy, przede wszystkim warto wiedzieć, że udomowione psy i koty najczęściej wracają do miejsca, gdzie ostatnio widziały właściciela lub do znanych sobie przestrzeni. Pozostań zatem chwilę w tym samym miejscu, upewnij się, wołając go po imieniu, że twój pupil nie ukrył się gdzieś w najbliższej okolicy. Wróć tą samą drogą, którą zwykle chodzisz na spacer z psem, w przypadku kota przejdź po najbliższych miejscach, w których lubi przebywać, ukrywać się – w obu tych wypadkach pytaj przechodniów po drodze czy nie widzieli twojego pupila, pozostaw im numer telefonu do kontaktu, w ten sposób najlepiej przepytać też sąsiadów, czy blisko mieszkających znajomych.

Musisz działać szybko, zwłaszcza jeśli twój zwierzak nie opuszcza zwykle posesji. Natychmiast poinformuj o zaginięciu najbliższe schroniska, straż miejską, ewentualnie policję (w przypadku podejrzenia kradzieży lub nieobecności straży miejskiej w małych miejscowościach). Odnalezione, bezdomne zwierzę – jeśli znajduje się w dobrej kondycji – w pierwszej chwili zostanie przekierowane do schroniska mającego pod opieką dany region. Zgłoszenie powinno być czytelne, zwłaszcza pod względem wyglądu psa. Pamiętaj o podaniu cech charakterystycznych. Pracownik powinien podać ci zasady kontaktowania się, jednak zwykle prosi się o powiadomienie o zdezaktualizowaniu zgłoszenia, gdy pupil zostanie odnaleziony. Kot czy pies w gorszym stanie mogą zostać przetransportowane do najbliższej kliniki weterynaryjnej, dlatego te miejsca również warto sprawdzać jak najczęściej.

Kolejnym skutecznym krokiem są wyżej wymienione ogłoszenia. Zawiadomienie o zaginięciu psa lub kota powinno być krótkie, acz treściwe. Zdjęcie czworonoga: najlepiej przedstawiające go w całości, z wyraźnie widocznymi cechami charakterystycznymi wyglądu. Informacje tekstowe powinny zawierać: imię, płeć, rasę, wiek, wielkość, umaszczenie, elementy ułatwiające jego rozpoznanie, a co najważniejsze – dane kontaktowe; adres e-mail, czy telefon. Tego typu ogłoszenia warto rozwiesić w najbliższej okolicy, a także w obrębie miejsca, gdzie ostatnio właściciel widział swojego czworonoga. Szczególnie ważne są miejsca bardziej publiczne jak pobliże kościołów, popularnych splotów komunikacyjnych, przystanków autobusowych, tramwajowych (należy to jednak robić zgodnie z prawem). Warto podkreślić, że tego typu ogłoszenia nie muszą istnieć tylko w wersji papierowej. Skorzystaj z siły mediów społecznościowych i rozpowszechnij swoje ogłoszenie dalej. Poza udostępnianiem go na własnym profilu, czy poprzez znajomych, na portalach istnieje wiele grup z danego regionu, pomagających sobie w takich sytuacjach, co rozszerza zasięg przekazu. Podobnie na stronach z darmowymi ogłoszeniami lokalnymi warto je umieścić, gdyż często mogą trafić one do osób, do których nie trafiłyby z żadnego innego źródła.

Same poszukiwania najlepiej przeprowadzać za dnia lub wieczorem, mając grzechoczącą puszkę suchej karmy, którą twój pupil lubi. Za dnia i wieczorem właściciel będzie miał lepszą widoczność, a dźwięk jaki wydaje z siebie puszka może wyciągnąć zwierzę z kryjówki, którą obrało.

Najważniejsze jest jednak to, by się nie poddawać. Najbardziej intensywne poszukiwania należy przeprowadzać przez pierwszy tydzień, gdyż w tym okresie szanse na znalezienie psa lub kota w tym samym rejonie, w którym zaginął oraz w dobrym zdrowiu, są największe. Są jednak potwierdzone przypadki szczęśliwego odnalezienia pupila po kilku miesiącach – nie można zatem zbyt szybko tracić nadziei.


Czyszczenie zębów pupila – jak się do tego zabrać?

Psie i kocie zęby to prawdopodobnie ta część jego ciała, na którą najmniej zwracamy uwagę. Dla własnego bezpieczeństwa nie mamy w zwyczaju się do nich zbliżać, w obawie przed nieuważnym kłapnięciem dużego, czy małego pyska. Wizja właściciela podchodzącego do pupila ze szczoteczką do zębów i pastą wydaje nam się już co najmniej komiczna.

Jednak pozostawienie psich i kocich zębów bez opieki może powodować wiele poważnych konsekwencji. Najczęstszymi chorobami u czworonogów są te stomatologiczne, spowodowane nieodpowiednią higieną. Przykry zapach z paszczy, kamień, a w wyniku tego – ubytki, ropne zapalenie dziąseł, parodontoza, czy szereg infekcji, które za pośrednictwem śliny mogą się przenosić i zakażać inne partie organizmu. To właśnie dlatego właśnie musimy zadbać o odpowiednią higienę zębów naszego pupila.

Największym wrogiem psów i kotów jest kamień nazębny – to od niego zaczynają się wszystkie schorzenia i to on najczęściej pozostaje ignorowany. Kamień to płytka powstająca na zębach przez bakterie naturalnie znajdujące się w pysku zwierząt i rozkładające pozostałe na tej powierzchni resztki pokarmu. Płytka ta jest dość łatwa do usunięcia, wystarczy, że pies czy kot systematycznie ją ściera. Najczęściej przyczyną jej rozrostu jest niewłaściwy rodzaj karmy – ciągłe podawanie mokrego pokarmu z puszki, czy rozmiękłego jedzenia przygotowywanego przez właścicieli. Rozwiązaniem nie jest jednak sucha karma; psy i koty zazwyczaj po prostu połykają jej kawałki, nie rozgryzając, a sama zawiera znaczące ilości cukrów, co również nie sprzyja higienie zębów. W przypadku diety, dla psów polecana dla dbania o zęby jest dieta BARF. Jednym z jej elementów są kości, które pies może ogryzać i w naturalny sposób czyścić zęby. Nie rekomenduje się podawania mięsnych kości psom, które żywią się głównie suchą karmą. W tym wypadku najlepszym rozwiązaniem są twarde gryzaki, działające na płytkę w podobny sposób. Dla kotów również stworzono specjalne zabawki do czyszczenia zębów w różnych kształtach i kolorach. Najlepiej sprawdzają się zabawki sizalowe. Właściciel może również użyć podstępu i dolewać kotu do wody płynu oczyszczającego zęby z płytki.

Czy właściciel powinien szczotkować psu, czy kotu zęby? Tak, jest to wskazane, jak również – należy to do najlepszych metod czyszczenia tej przestrzeni u zwierzęcia, w środowisku domowym. Trzeba tę czynność przeprowadzać jednak w sposób przemyślany, by ani dla człowieka, ani dla jego podopiecznego nie było to przykre doświadczenie.

  • Właściwa szczoteczka – szczoteczka dla zwierzęcia powinna mieć włosie o podobnej miękkości do szczoteczek dla dzieci. Szczoteczki dziecięce będą zatem dobrym wyborem, jeśli nie mamy zamiaru kupować czegoś stricte przeznaczonego dla zwierząt domowych. W drugim wypadku mamy szereg opcji do wyboru; szczoteczki na długiej rączce, nakładane na palec, posiadające dwie lub trzy główki – warto wybrać tę, którą uznamy za najbardziej skuteczną i najmniej inwazyjną dla naszego czworonoga.
  • Pasta – warto wystrzegać się past przeznaczonych dla ludzi. Ich ostre zapachy często odstręczają psy, a dla kotów fluor jest niezdrowy, a nawet trujący. Najlepiej wybrać pasty przeznaczone dla psów lub kotów albo zrobić pastę z naturalnych składników we własnym zakresie.
  • Zwyczajna czynność – do szczotkowania zębów powinniśmy przyuczać koty i psy jak najwcześniej. Zaleca się nawet codziennie szczotkowanie uzębienia u zwierząt domowych. Dlatego właściciel powinien podchodzić do tej czynności z odpowiednim podejściem. Z początku należy przyzwyczajać psa lub kota do samego otwierania pyska przez człowieka, następnie do obecności szczoteczki. Fundament tkwi w tym, by samo mycie zębów było dla zwierzaka czynnością przyjemną. Wymaga to od właściciela wiele delikatności; sprawienie bólu może zniechęcić czworonoga, co spowoduje reakcję strachem lub agresją. Powolne przyzwyczajanie, wzajemnie zrozumienie i współpraca poskutkują tym, że czynność ta stanie się tak obeznana jak przeciętne głaskanie po brzuchu.

Czyszczenie zębów jest niezwykle ważnym elementem opieki nad psem, czy kotem. Pojawienia się widocznych śladów kamienia nie można lekceważyć. Warto pamiętać, że żaden pupil nie jest za stary na naukę nowych czynności, a poświęcony czas i cierpliwość na naukę mycia zębów, może opłacić się późniejszym spokojem o zdrowie własnego zwierzaka.