Mata węchowa – czym jest i kiedy może Ci się przydać?

Mata węchowa to nowość na rynku produktów dla psów, ale już zdobyła ona dużą popularność. Taki produkt można wykonać samodzielnie, co jest jednak dość pracochłonne albo kupić ją w wyspecjalizowanym sklepie.

Czym jest mata węchowa?

Tak naprawdę pod bardzo ogólnym sformułowaniem „mata węchowa” kryć się może wiele różnorodnych propozycji. Najczęściej składa się ona z podstawy, często wykonanej z gumy, do której przyczepione są elementy, które pozwalają na schowanie w swoim wnętrzu różnorodnych przysmaków dla psa. Najlepiej jest w tym celu wykorzystać jakiś materiał, na przykład pocięte na paski skrawki starych koszulek lub polaru.

Mata węchowa ma za zadanie skrycie w swoim wnętrzu jakiś atrakcyjnych dla czworonoga przysmaków tak, aby nie były one widoczne, a jednocześnie by zwierzę było w stanie je zjeść. Cała zabawa polega na użyciu przez psa węchu, czyli najpotężniejszego zmysłu, w jaki został on wyposażony. Na co dzień bowiem brakuje mu ćwiczeń związanych z jego nosem. Zwierzę jest raczej strofowane za nadmierne wąchanie, ponieważ właściciel obawia się, że w wysokiej trawie czaić się może jakaś niebezpieczna niespodzianka, którą czworonóg może zjeść. Otoczenie zostało przez niego zbadane pod względem charakterystycznych zapachów. Tymczasem mata to szansa dla niego na poćwiczenie właśnie takich umiejętności.

Co daje mata węchowa?

Mata węchowa jest przede wszystkim świetną rozrywką. To nowa zabawka, która wciągnie psa na długo. Taki produkt potrafi naprawdę zmęczyć, a po czasie treningu świetnie sprawdzi się… jako wygodne legowisko. W końcu wykonana jest z miękkich kawałków materiału.

Ćwiczenia węchowe przynoszą fantastyczne rezultaty. Organizacja takich zajęć w terenie jest skomplikowana. Tymczasem mata pozwala na ćwiczenia bez względu na okoliczności. Wystarczy kawałek podłogi albo trawnika i kilka przysmaków. Maty mogą mieć oczywiście różną wielkość, mogą także różnić się między sobą ze względu na swój stopień zaawansowania. Jednorazowa zabawa zająć może nawet kwadrans, a ćwiczenia można powtarzać kilka razy.

Zabawa z matą węchową stanowią doskonałą okazję do obserwacji swojego pupila w trakcie pracy. Dla człowieka taka forma aktywności wydaje się bardzo prosta. Jednak zwierzę musi się w jej trakcie intensywnie skupić i wysilić swój intelekt.

Mata węchowa stanowi zabawkę dla psów dorosłych, ale także dla szczeniąt, które mają nadmiar energii trudnej do spożytkowania. Takie ćwiczenia pozwalają na naukę koncentracji, co później tylko pomaga w przyswojeniu sobie komend.

Praktyczne umiejętności

Ten produkt pozwala na przyswojenie przez psa wielu umiejętności. Przyda się na przykład wówczas, kiedy czworonóg je bardzo zachłannie, zbyt szybko. Grozi to nawet skrętem żołądka. Dzięki macie każdy kawałek pożywienia musi zostać odnaleziony, przez co zwierze je w prawidłowym tempie. Mata pomoże również w odwrotnej sytuacji – kiedy pies to prawdziwy niejadek. Jego instynkt łowcy każe mu pożywienie zdobyć, a szukanie go wśród strzępków materiału, może się okazać świetnym bodźcem.

Mata węchowa pomaga w poskromieniu nadpobudliwego psa, któremu cały czas za mało jest wrażeń. Dzięki takiej macie, pies męczy się i już po kilkudziesięciu minutach staje się znowu spokojny. Takie rozwiązanie jest świetne również doraźnie, kiedy z różnych względów zwierzę nie może iść na długi spacer. Wysiłek intelektualny potrafi psa bardziej zmęczyć niż nawet długotrwałe bieganie. To również rozwiązanie dla starszych psów, które nie mają już tyle energii, mają problemy zdrowotne, ale wciąż są chętne do zabawy.

Jak wybrać matę węchową?

Profesjonalna mata węchowa powinna być wykonana z wysokiej jakości surowców. Wówczas sprawi przyjemność psu i jego właścicielowi, ponieważ nic się nie pobrudzi ani nie będzie brzydko pachniało.

Najlepiej sprawdza się produkt, który od spodu jest zabezpieczony przez gumową matę. Dzięki temu nie przesuwa się on intensywnie po podłodze, a psie smakołyki nie wypadają dołem. Materiałowe paski muszą być ze sobą przeplecione wystarczająco gęsto, aby jedzenie miało szansę się przed psem schować.

Po zakupie maty węchowej należy psu pokazać, na czym polega ta zabawa. Tym bardziej, jeżeli do tej pory był on przyzwyczajony raczej do zabawek służących do szarpania. Warto więc włożyć kawałki pokarmu na jego oczach. Dzięki temu szybko zrozumie, że musi ich szukać, wykorzystując nos i łapy. To początek świetnej przygody!

 


Bezpieczne i tanie zabawki dla kota, które możesz zrobić samodzielnie

Utrzymanie zwierzaka to dość duży koszt. Jego szczególną część zajmują wszelkiego typu gadżety, w tym zabawki. Na szczęście istnieją produkty, które można przygotować dla swojego kota samodzielnie, w domu.

Tor przeszkód

Koty, podobnie jak dzieci, lubią bawić się na swoim własnym placu zabaw. Jego organizacja to minimalny koszt, a wiele zależy od inwencji właściciela. Przyda się odrobina miejsca!

Zacznij od zgromadzenia kilku kartonów, najlepiej różnej wielkości. Łącząc je ze sobą za pośrednictwem taśmy klejącej, stworzysz wspaniały tunel. Karton wypełniony czymś twardym (na przykład mniej potrzebnymi książkami lub starymi czasopismami) stać się może ciekawymi schodkami. Do tego dodaj hula-hop jako obręcz do przeskakiwania, doczep do kartonu puszek na patyku jako wędkę i voilà – koci plac zabaw jest gotowy. Wspólna zabawa ze zwierzęciem zbliży was do siebie.

Do toru przeszkód dodać można pudełko z niespodziankami. Karton, na przykład po butach i wycięte w nim otwory różnej wielkości (aby zmieściła się kocia głowa), to świetny sposób na zajęcie kotu kilku godzin.

Piłeczki

Nie musisz kupować specjalnych piłeczek dla kota. Być może w domowych lub piwnicznych zakamarkach chowa się jeszcze stara piłeczka tenisowa, lub pingpongowa, idealna do zabawy. Można ją stworzyć także samodzielnie, zwijając w kulkę papier lub folię aluminiową, ewentualnie zabezpieczając ją także taśmą.

Odmianą piłeczki może być również zabawka, do której środka wkłada się jakiś koci smakołyk. Wystarczy kilka pierścieni z grubej tektury ponakładanych na siebie (wytnij na przykład je z rolki po papierze toaletowym). Piłeczka może zostać również zastąpiona przez rolkę po papierze toaletowym lub ręczniku papierowym. Tekturowa rolka będzie kotu uciekać spod łap, dzięki czemu zapewni masę rozrywki, gonienia za nią i szaleństw. Kilka sklejonych ze sobą rolek (na przykład klejem na gorąco) może stworzyć przestrzenną zabawkę. Do niektórych rolek włóż ulubione kocie smaczki i obserwuj, w jaki sposób Twój pupil będzie się starał je znaleźć i wyciągnąć.

Wędka

Wędka to klasyka wśród kocich zabawek. Jej samodzielne wykonanie zajmie dosłownie kilka chwil. Wystarczy sznurek lub dłuższa gumka (lepiej nie używać wełny, ponieważ kot może połknąć drobne kłaczki), patyczek oraz jakaś zabawka: piórko, drobna maskotka, kulka materiału z doczepionym dzwoneczkiem. Po złączeniu wszystkich elementów przychodzi czas na zabawę w łowcę i jego ofiarę.

Odmianą zabawy wędką może być stworzenie zabawnych myszek. W tym celu wystarczy użycie styropianowych kulek, takich samych jak kupuje się w kwiaciarni lub w sklepie z pasmanterią do wykonywania ozdób. Do kulek doklej, najlepiej klejem na gorąco, atrakcyjne dla kota dekoracje. Na przykład kolorowe piórka albo frędzelki z materiału. Zwierzak zacznie gonić takie sztuczne myszki, a dzięki okrągłemu kształtowi będą mu one uciekać niczym piłeczki.

Najważniejszą kwestią jest bezpieczeństwo kota. Niezależnie od tego, czy zabawka jest kupiona, czy też zrobiona własnoręcznie, powinna być zabezpieczona przed połknięciem przez zwierzę drobnych elementów. Najlepiej jest to sprawdzić, przeprowadzając krótki test. Czy dana zabawka nadaje się dla małego dziecka? Jeżeli jest nieodpowiednia, to kot również nie powinien się nią bawić, szczególnie jeżeli ma on skłonności do zjadania nieoczywistych przedmiotów.

Chęć do zabawy to kwestia osobowości danego zwierzęcia. Pamiętaj, że koty są dość wybredne i szybko może mu się znudzić dany przedmiot. Dlatego lepiej jest przygotować ich więcej i często je zmieniać. Jeżeli Twój kot jest bystrym obserwatorem, być może spodoba się mu pomysł na zabawę w chowanego? Schowaj jego ulubioną zabawkę, oczywiście tam, gdzie ma on szansę ją znaleźć, a następnie obserwuj jego zmagania.


Jak oduczyć psa uciekania?

Dlaczego psy uciekają?

To, czy dany pies ucieka, uzależnione jest od rasy, z jakiej się wywodzi, od jego osobniczego temperamentu, a nierzadko również od szkolenia, jakiemu został poddany. Decydując się świadomie na rasy, które potrzebują dużo aktywności, takie jak siberian husky, alaskan malamut czy border collie, należy mu tę aktywność zapewnić. Nie są to typowe domowe maskotki, które najbardziej lubią wylegiwać się na kanapie, ale psy żądne nieustannie nowych wrażeń i bodźców. Bardzo często za ucieczkami psa stoi po prostu nuda. Ucieczka to szansa na węszenie nowych zapachów, na kontakt z innymi zwierzętami, na eksplorowanie nieznanego terenu, słowem o wiele bardziej atrakcyjna forma spędzania czasu. Kiedy pies już się wyszaleje, zazwyczaj chce wrócić do swojego domu, ale nierzadko jest to niemożliwe.

Nuda nie jest jedynym powodem ucieczek. Takie skłonności mogą przejawiać także psy przygarnięte ze schroniska lub z innych miejsc, których przeszłości nie jest się pewnym. Pies, który wcześniej włóczył się, może mieć trudności z zaakceptowaniem faktu ograniczenia swojej wolności. Być może w okolicach mieszka suczka, a pies kieruje się po prostu swoim instynktem? W takim przypadku pomoże kastracja lub sterylizacja.

Psy uciekające w trakcie spaceru najczęściej wykazują brak posłuszeństwa, odczuwają silne bodźce albo nawet strach (na przykład przed fajerwerkami w okolicach Nowego Roku).

Co robić, by zwierzę nie uciekało?

Przede wszystkim warto zacząć od uatrakcyjnienia psu czasu. Długie spacery, które jednocześnie będą bardzo urozmaicone, to konieczność. Jeżeli pies ma predyspozycje, warto zacząć wspólnie z nim uprawiać jeden z psich sportów, na przykład dogtrekking, lub agility. W trakcie spaceru dobrze jest kilka minut poświęcić na ćwiczenie znanych komend. W tym celu należy ze sobą zabierać ulubione psie przysmaki.

Pies, który nie toleruje innych zwierząt i jest to przyczyna jego ucieczek, koniecznie przejść musi szkolenie pod okiem behawiorysty. Czworonóg powinien znać również podstawowe komendy. Wówczas o wiele łatwiej jest na nim wymusić posłuszeństwo.

Jeżeli tereny spacerowe przebiegają w pobliżu lasów, a pies ma skłonności myśliwskie, niezbędne jest wyposażenie się w długą linkę. Jest to konieczne nie tylko ze względu na przepisy prawa, ale także z uwagi na bezpieczeństwo zwierzęcia. Ucieczka w głąb lasu może skończyć się tragicznie. Pies, który wykazuje objawy lękowe, nie powinien być w trakcie spaceru spuszczany ze smyczy. W sytuacji zagrożenia może on bowiem uciekać na oślep, wpaść pod samochód i odbiec na tyle daleko, że nie da rady samodzielnie powrócić do domu. Jeżeli już dojdzie do takiej sytuacji, nie wolno go gonić. Zwierzę i tak biega zbyt szybko, a do tego potraktuje to jako pogoń i raczej się nie zatrzyma. Najlepszym rozwiązaniem jest zatrzymanie się w jednym miejscu i przywoływanie psa do siebie.

Elektryczny pastuch, czyli niewysokie ogrodzenie pod napięciem, to metoda niektórych właścicieli psów na ich ucieczki. Jest to rozwiązanie niehumanitarne, sprawiający ból fizyczny i psychiczny. Co więcej, potrzeba ucieczki może być u psa na tyle intensywna, że nie zatrzyma go nawet impuls elektryczny. Lepszym wyjściem jest wybudowanie po prostu solidnego ogrodzenia. Dość wysokiego, by pupil nie mógł przez nie przeskoczyć, a jednocześnie wkopanego dość głęboko, by uniknąć podkopu. Ogrodzenie nie może mieć dziur – pies to szybko wykorzysta. Są to zwierzęta bardzo inteligentne i pomysłowe, dlatego warto zabezpieczyć się na wiele sposobów.

Niezbędna jest troska o urozmaicone, ciekawe zabawki dla psa. Z nimi spędzi on czas na czynnościach sprawiających mu faktyczną przyjemność. Niech zabawki pobudzają go intelektualnie. Dzięki temu nie grozi mu nuda. Każdy pies powinien być zachipowany. Za sprawą takiego rozwiązania, nawet po ewentualnej ucieczce łatwiej jest odnaleźć zwierzę i jest większa szansa, że wszystko skończy się pomyślnie. Istnieje także urządzenie w formie obroży z lokalizatorem GPS, dzięki któremu łatwiej jest ustalić miejsce przebywania psa.