Sylwester – jak przygotować psy i koty na najbardziej stresującą noc w roku?
Choć dla ludzi Sylwester to czas zabawy i świętowania, dla wielu zwierząt domowych jest to jeden z najbardziej stresujących dni w roku. Co więcej, głośne wystrzały i pierwsze fajerwerki pojawiają się już w okolicach świąt Bożego Narodzenia, często nawet kilka dni przed Wigilią. Oznacza to, że stres u psa czy kota może narastać stopniowo, dlatego warto działać z wyprzedzeniem.
Dlaczego zwierzęta tak silnie reagują na fajerwerki? Psy i koty mają dużo bardziej wrażliwy słuch. Nagłe, nieprzewidywalne dźwięki o wysokiej głośności mogą wywoływać u nich panikę, pobudzenie psychoruchowe, a nawet reakcje fizjologiczne, takie jak drżenie, ślinotok czy próby ucieczki. Brak kontroli nad sytuacją i poczucie zagrożenia sprawiają, że zwierzę przeżywa prawdziwy lęk.
Dobra wiadomość jest taka, że opiekunowie mogą skutecznie przygotować swoje psy i koty na sylwestrowe bodźce – wystarczy zacząć odpowiednio wcześnie.
Jak przygotować psa i kota na stres związany z fajerwerkami?
- Wprowadź trening odwrażliwiania
Jeśli masz nieco więcej czasu, warto stopniowo oswajać zwierzę z dźwiękami wystrzałów. Dostępne są specjalne playlisty i nagrania, które można odtwarzać bardzo cicho, stopniowo podnosząc głośność. Kluczem jest cierpliwość – dźwięk nie może wywoływać strachu, a jedynie stan neutralny.
- Zadbaj o bezpieczną przestrzeń
Zwierzę potrzebuje miejsca, w którym będzie mogło się schować:
- cichy pokój,
- klatka kennelowa przykryta kocem,
- karton lub transporter (zwłaszcza dla kotów),
- ulubione posłanie z zapachem opiekuna.
Przygotuj je wcześniej, aby zwierzak naturalnie zaczął z niego korzystać.
- Ogranicz bodźce z zewnątrz
W noc sylwestrową:
- zasłoń okna,
- włącz muzykę lub biały szum,
- zamknij drzwi balkonowe,
- upewnij się, że kot ma dostęp do kryjówek.
- Zachowaj spokój
Zwierzęta doskonale odczytują emocje opiekuna. Nie okazuj nerwowości, nie pocieszaj „przesadnie”, tylko bądź blisko i zachowaj naturalność. Możesz podać przysmak, pozwolić być w swoim towarzystwie – obecność człowieka często daje największe poczucie bezpieczeństwa.
Suplementacja i wsparcie – warto zacząć już teraz
Odpowiednio dobrane preparaty mogą skutecznie wspierać zwierzę jeszcze przed nadejściem okresu wystrzałów.
Canifelox Calm – wsparcie dla psów przed okresem sylwestrowym
Dla psów, które źle znoszą stres, warto już kilka tygodni wcześniej rozpocząć podawanie Canifelox Calm. Preparat jest przeznaczony dla dorosłych psów wszystkich ras z problemami behawioralnymi oraz w sytuacjach stresowych.
Najważniejsze korzyści:
- uspokaja bez efektu otumanienia i senności,
- szybko zmniejsza poziom lęku i niepokoju,
- łagodzi pobudzenie psychoruchowe oraz reakcje fizjologiczne,
- może być stosowany długoterminowo,
- polecany w sytuacjach takich jak: podróże, wizyty u lekarza, głośne dźwięki, a także jako wsparcie terapii behawioralnej.
Wczesne wdrożenie takiego preparatu pomaga stopniowo poprawić odporność psa na stres i zmniejsza gwałtowność jego reakcji w noc sylwestrową.
Szybka pomoc w sylwestrową noc – Canifelox ChillPill
W najbardziej intensywnych momentach, takich jak wieczór i noc 31 grudnia, świetnie sprawdzi się preparat o szybkim i skutecznym działaniu – ChillPill, dostępny w wersji dla kotów (Cat) i psów (Dog).
Canifelox ChillPill Cat
- działa już po godzinie od podania,
- wycisza bez efektu senności czy otumanienia,
- łagodzi fizjologiczne objawy stresu,
- oparty na postbiotycznych drożdżach Yarrowia lipolytica, bogatych w witaminy z grupy B wspierające układ nerwowy,
- zawiera tryptofan poprawiający nastrój.
Idealny jako szybka pomoc przed stresującą sytuacją, np. wizytą u weterynarza, podróżą lub właśnie sylwestrową nocą.
Canifelox ChillPill Dog
- działa już po godzinie,
- skutecznie zmniejsza lęk i pobudzenie,
- wspiera naturalne mechanizmy adaptacyjne psa,
- nie powoduje otępienia ani senności,
- zawiera postbiotyczne drożdże Yarrowia lipolytica, tryptofan, walerianę i ashwagandhę.
To szybkie i skuteczne rozwiązanie, które przynosi ulgę nawet w najtrudniejszych momentach.
Kiedy warto skonsultować się ze specjalistą?
Jeśli Twój pies lub kot reaguje ekstremalnym lękiem – wpada w panikę, próbuje się wydostać z domu, trzęsie się godzinami, nie je, nie pije lub ma zaburzenia behawioralne – koniecznie skonsultuj się z weterynarzem i behawiorystą. Specjaliści pomogą dobrać odpowiednią terapię, a w niektórych przypadkach również leki o działaniu przeciwlękowym.
Podsumowanie
Na szczęście do Sylwestra zostało jeszcze trochę ponad miesiąc – to idealny moment, aby zacząć przygotowania. Wcześniejsze wdrożenie suplementacji, stworzenie bezpiecznej przestrzeni, trening odwrażliwiania i odpowiednia opieka w noc wystrzałów mogą znacząco poprawić komfort życia Twojego psa lub kota.
A w najtrudniejszych chwilach warto sięgnąć po sprawdzone rozwiązania, takie jak Canifelox Calm na wcześniejszy okres przygotowań oraz ChillPill jako szybkie wsparcie w noc sylwestrową.
Jak dbać o konia w okresie linienia? Kompleksowy przewodnik dla właścicieli
Linienie u koni to proces całkowicie naturalny, który zachodzi dwa razy do roku – wiosną i jesienią. Wymiana sierści pozwala koniowi dostosować się do zmieniających się warunków atmosferycznych, ale dla właściciela oznacza zwiększoną konieczność pielęgnacji oraz wsparcia żywieniowego. Dobrze przeprowadzony okres linienia nie tylko wpływa na komfort zwierzęcia, ale również na zdrowie jego skóry, odporność i ogólne samopoczucie.
Kiedy koń linieje?
Linienie wiosenne
Zaczyna się zazwyczaj w marcu lub kwietniu, gdy dzień się wydłuża, a temperatura rośnie. Koń zrzuca grubą, zimową okrywę, by przygotować się na cieplejsze dni.
Linienie jesienne
Występuje we wrześniu i październiku, gdy organizm konia reaguje na skracający się dzień i spadek temperatury, budując grubszą i bardziej gęstą sierść zimową.
Co wpływa na tempo linienia?
- Długość dnia świetlnego (światło słoneczne reguluje gospodarkę hormonalną)
- Wiek (starsze konie często linieją wolniej)
- Stan zdrowia i kondycja
- Warunki bytowe (np. stajnia z oświetleniem może zaburzyć rytm linienia)
- Żywienie i suplementacja
Objawy i przebieg linienia
Linienie może trwać od kilku tygodni do nawet dwóch miesięcy. Objawy są zauważalne gołym okiem – koń traci sierść płatami, szczególnie w okolicy szyi, grzbietu, boków i zadnich nóg. W tym czasie skóra bywa bardziej wrażliwa, może dojść do podrażnień, łuszczenia czy świądu. Niektóre konie stają się też bardziej nerwowe lub niespokojne – wynika to z dyskomfortu związanego z „pracującą” skórą.
Jak wspierać konia w czasie linienia?
- Codzienna pielęgnacja sierści i skóry
Wycieranie się konia o ogrodzenia czy drzewa to sygnał, że potrzebuje pomocy w usunięciu martwego włosa. Pomoc człowieka jest w tym okresie nieoceniona:
- Zgrzebła gumowe i metalowe – do usuwania grubych warstw sierści.
- Szczotki ryżowe i miękkie – do oczyszczania i wygładzania skóry.
- Rękawice czeszące – idealne dla wrażliwych koni lub trudno dostępnych miejsc.
Regularne szczotkowanie (najlepiej codzienne) nie tylko przyspiesza proces linienia, ale też poprawia krążenie krwi w skórze i wspiera równomierny wzrost nowej sierści.
- Kontrola skóry
Podczas linienia mogą pojawić się:
- drobne otarcia,
- przesuszenia,
- łuszczenie się skóry,
- miejscowe stany zapalne.
To idealny moment, by obserwować zmiany i w razie potrzeby zareagować – np. stosując środki pielęgnacyjne, maści lub skonsultować się z weterynarzem.
- Właściwa dieta i suplementacja
Linienie to moment zwiększonego zapotrzebowania na składniki odżywcze – szczególnie białko, witaminę E, cynk, biotynę, a przede wszystkim kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6. To one odpowiadają za:
- zdrową, elastyczną skórę,
- ograniczenie stanów zapalnych,
- wspieranie wzrostu nowej sierści,
- zapobieganie przesuszaniu i swędzeniu.
Wsparcie kwasami omega
Choć linienie to proces naturalny, warto go wspomóc dietetycznie. Equinox Skin to mieszanka paszowa uzupełniająca, stworzona na bazie zimnotłoczonych olejów roślinnych (lniany, z wiesiołka, ogórecznika i czarnej porzeczki), bogatych w kwasy omega-3, 6 i 9. Unikalna forma bioestrów sprawia, że kwasy tłuszczowe są lepiej przyswajalne i dłużej aktywne w organizmie – nawet do 24 godzin.
Korzyści stosowania Equinox Skin:
- poprawa wyglądu sierści i zdrowia skóry,
- przyspieszenie regeneracji i gojenia się ran,
- redukcja świądu i stanów zapalnych,
- wsparcie funkcji błon komórkowych,
- działanie ochronne przed stresem oksydacyjnym.
Regularna suplementacja w okresie linienia może istotnie skrócić czas wymiany sierści i poprawić komfort konia.
Linienie to czas naturalnej przemiany, ale też wyzwanie dla organizmu konia. Wymaga codziennej pielęgnacji, czujności i świadomego wspierania od wewnątrz. Czesanie, kontrola skóry i dobrze dobrana suplementacja – szczególnie bogata w kwasy omega – pomagają nie tylko przyspieszyć proces linienia, ale też zadbać o zdrowie skóry i piękny wygląd okrywy włosowej.
Jeśli zależy Ci na komforcie i dobrej kondycji konia w tym czasie, nie pomijaj roli diety i rozważ sięgnięcie po sprawdzone preparaty, takie jak Equinox Skin – naturalne wsparcie dla skóry i sierści w kluczowym momencie roku.
Adaptacja konia z siana na trawę – jak robić to bezpiecznie?
Wraz z nadejściem wiosny wielu właścicieli koni niecierpliwie wyczekuje momentu, w którym będą mogli wypuścić swoich podopiecznych na zielone pastwiska. Świeża, soczysta trawa to nie tylko smakowita odmiana w końskim menu, ale także naturalne źródło wielu cennych składników odżywczych. Jednak wprowadzanie jej do diety nie powinno odbywać się gwałtownie – wymaga czasu, planu i obserwacji.
Dlaczego nie można wprowadzać trawy z dnia na dzień?
Układ pokarmowy konia jest niezwykle wrażliwy, a jego funkcjonowanie w dużej mierze opiera się na stabilności mikroflory jelitowej. Nagła zmiana żywienia – szczególnie przejście z suchego siana na soczystą trawę bogatą w cukry proste – może skutkować zaburzeniami trawienia, kolką, biegunką, a w skrajnych przypadkach nawet ochwatem.
Wiosenna trawa, zwłaszcza ta młoda, zawiera znacznie większe ilości fruktanów (cukrów), które fermentują w jelitach. Bez adaptacji koń może nie być w stanie ich przetworzyć, co prowadzi do nadmiernego namnażania bakterii, zakwaszenia treści jelitowej i zaburzeń metabolicznych.
Etapy adaptacji – czyli jak zwiększać czas na pastwisku?
Adaptacja powinna być stopniowa i rozłożona na minimum 2–3 tygodnie. Najlepiej rozpoczynać ją od bardzo krótkich, kilkunastominutowych sesji na pastwisku:
- Dni 1–3: 15–30 minut dziennie
- Dni 4–6: 30–45 minut
- Dni 7–9: do 1 godziny
- Dni 10–12: 1,5 godziny
- Dni 13–15: 2–3 godziny
- Dni 16+: 4 godziny i więcej (jeśli koń dobrze toleruje trawę)
W tym czasie nadal należy podawać siano – najlepiej przed wypasem, aby koń nie rzucał się łapczywie na trawę. W miarę wydłużania czasu pastwiskowania, można zmniejszać ilość siana, ale nigdy nie całkowicie rezygnować z włókna strukturalnego, szczególnie u koni pracujących.
Jak obserwować konia podczas zmiany diety?
W czasie adaptacji należy uważnie monitorować zachowanie konia oraz wygląd jego kału i ogólne samopoczucie. Do niepokojących objawów należą:
- wodnisty lub luźny kał,
- apatia,
- zmiany w ruchu (sztywność, kulawizna),
- brak apetytu,
- bolesność brzucha.
W razie wystąpienia któregokolwiek z tych objawów, należy natychmiast ograniczyć dostęp do trawy i skonsultować się z weterynarzem.
Kiedy najlepiej wypasać konie?
Najmniejsze stężenie cukrów w trawie występuje rano – wtedy też najlepiej zaczynać wypas. Warto unikać wypuszczania koni po deszczu, na bardzo bujną, mokrą trawę – może to zwiększyć ryzyko zaburzeń trawiennych.
Czy każdy koń może jeść trawę?
Niektóre konie, zwłaszcza z historią ochwatu, insulinooporności czy chorobami metabolicznymi, wymagają szczególnej ostrożności. W ich przypadku czas wypasu może być mocno ograniczony, a niekiedy konieczne jest stosowanie masek pastwiskowych ograniczających ilość pobieranej trawy. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem weterynarii lub dietetykiem koni.
Wspomaganie adaptacji – co może pomóc?
W trakcie zmiany diety warto wesprzeć konia dodatkami paszowymi, które pomogą jego układowi trawiennemu przystosować się do nowego pokarmu. Mogą to być:
- drożdże paszowe i probiotyki – wspierające florę jelitową,
- suplementy z magnezem i chromem – pomagające metabolizować cukry,
- zioła osłonowe (np. babka lancetowata, liść mięty) – działające łagodząco na jelita.
Podsumowanie
Wprowadzenie trawy do diety konia to naturalny i korzystny proces – pod warunkiem, że odbywa się rozsądnie i z poszanowaniem potrzeb końskiego organizmu. Dzięki odpowiedniej adaptacji można uniknąć wielu poważnych problemów zdrowotnych i sprawić, że sezon pastwiskowy stanie się dla konia czasem prawdziwej przyjemności i zdrowia.
Nawracająca niedrożność dróg oddechowych (RAO)
RAO
Nawracająca niedrożność dróg oddechowych (RAO) jest jedną z najczęstszych patologii prowadzących do chorób układu oddechowego u koni. Objawia się kaszlem, trudnościami w oddychaniu, koń próbując złapać oddech nienaturalnie rozszerza nozdrza, często można zauważyć ruchy brzucha na boki, można zauważyć wydzielinę z nosa. Choroba jest spowodowana przez alergeny, z którymi koń ma kontakt np. grzyby w sianie, słomie, pyłki traw. Koń z RAO wymaga szczególnej opieki oraz zapewniania warunków pozbawionych głównych alergenów. Dostosowanie warunków do nowych potrzeb może prowadzić do remisji objawów lub nawet osłabienia objawów klinicznych. Co zatem dzieje się w drogach oddechowych konia podczas napadu RAO?
Patofizjologia choroby polega na tworzeniu się stanów zapalnych w drogach oddechowych, produkowany jest gęsty śluz, a oskrzela się zwężają, wszystkie te objawy są spowodowane reakcją na ekspozycję na dany alergen. U koni z RAO obserwuje się zwiększoną ilość oddechów, nawet w czasie spoczynku. Choroba uniemożliwia trenowanie, koń szybko traci na wadze, a kondycja ulega znacznemu pogorszeniu. Obserwując brzuch konia, można zauważyć zaznaczoną rynienkę oddechową, która biegnie wzdłuż krawędzi żeber i świadczy o przeroście mięśni brzucha, które pomagają zwierzęciu w oddychaniu. U koni nieleczonych, ciągle narażonych na ekspozycję na alergeny, można zaobserwować drastyczny spadek wagi, nietolerancję na wysiłek oraz anoreksję. RAO jest chorobą występującą na całym Świecie, najczęściej wywołują ją pleśnie, pyły obecne w sianie i słomie. Grupą wiekową najbardziej dotkniętą schorzeniem są konie w wieku 9-12 lat.
Rozpoznanie choroby polega na wnikliwej ocenie objawów, historii oraz wyników badań klinicznych konia. Nieraz weterynarz decyduje się na wykonanie dodatkowych testów diagnostycznych np. endoskopii, na podstawie której będzie można ocenić stan zapalny toczący się w płucach. Obawy mogą być mylne i wówczas trzeba polegać na testach diagnostycznych. Niektóre konie nie odksztuszają wydzieliny zalegającej w płucach. U takich pacjentów wykonuje się płukanie oskrzelowo-pęcherzykowe.
Nie ma ostatecznego lekarstwa na RAO, ale dotknięte konie mogą być zarządzane długoterminowo przez połączenie zarządzania środowiskowego mającego na celu zminimalizowanie narażenia na kurz (np. usuwanie siana z diety) oraz leczenie glikokortykoidami i lekami rozszerzającymi oskrzela. Niestety choroba rozwija się szybko, więc należy być przygotowanym na leczenie środkami farmaceutycznymi. Choroba ta ma swoje okresy szczególnej wrażliwości i te wyciszenia. Wiele koni z łagodnymi objawami przy odpowiedniej diecie oraz warunkach utrzymania nie ma objawów, a RAO jest w remisji. Stajnia powinna być dobrze wentylowana, oddalona od składu słomy i siana, najlepiej, aby koń cały dzień przebywał na pastwisk. Tutaj doskonale sprawa się stajnia angielska, gdzie ograniczamy często zamiatanie. Boks konia z RAO powinien być wyścielony torfem lub trocinami. Zaleca się, aby siano było moczone, ma to podstawy u koni z łagodnymi objawami. U osobników z ciężkimi powinno się zrezygnować z podawania siana i przejść na diety granulowane.
Pomimo kosztów finansowych, leczenie wziewne jest ukierunkowane na stany zapalne i alergię bezpośrednio w miejscu problemu, w płucach. Dodatkowo, konie w pozornej „remisji” z RAO mogą korzystać z niskich dawek, długotrwałego, aerozolowego leczenia kortykosteroidami. W zależności od objawów klinicznych i ciężkości RAO, konie z tym schorzeniem mogą być skutecznie zarządzane przez większość, jeśli nie przez większość ich życia. Wiele z tych koni jest w stanie być doskonałą przyjemnością, jazdą po szlakach, a nawet końmi konkursowymi z oddanymi właścicielami, którzy rozumieją, że jest to choroba przewlekła, która będzie wymagała zarządzania przez całe życie.
Badania naukowe wykazały, że suplementacja wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi omega-3(PUFA) może przynosić korzyści w leczeniu koni z przewlekłą chorobą zapalną płuc. Wzbogacona dieta przyczynia się do poprawy objawów klinicznych, czynności płuc i do łagodzenia zapalenie dróg oddechowych u koni z nawracającą niedrożnością dróg oddechowych (RAO) i zapalną chorobą dróg oddechowych (IAD). Przyszłe badania powinny określić optymalny czas trwania i dawkę suplementacji w leczeniu i zapobieganiu przewlekłej chorobie dróg oddechowych. Suplementem rekomendowanym dla koni z problemami oddechowymi przez Equinoxa jest produkt Respiratory. Mieszanka paszowa uzupełniającam która powstaje z mieszaniny tłoczonych na zimno olejów roślinnych bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3,6,9. Specjalna kompozycja oleju lnianego, oleju z wiesiołka, oleju z ogórecznika oraz oleju z pestek czarnej porzeczki w formie bioestrów sprawia, że produkt jest wysoce przyswajalny i łatwo dostępny dla organizmu. Zawarta w estrach witamina E pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym. Kwas omega 3 skutecznie pomaga zmniejszyć kaszel, chroni drogi oddechowe, dzięki czemu nie ulegają podrażnieniu. Suplementacja kwasami tłuszczowymi skuteczne polepsza swobodne oddychanie oraz łagodzeni kaszel.


