Mowa ciała – co mówią konkretne zachowania kota? cz. I

Koty, pomimo że nie mają rozwiniętych mięśni pyszczka i nie potrafią mówić, całkiem sprytnie się z nami komunikują. Wszystko to za sprawą ich mowy ciała, która jest naprawdę bogata. Należy jedynie wiedzieć, jak odczytywać sygnały wysyłane przez swojego ulubieńca.

Jestem zrelaksowany

Zrelaksowany kot jest rozluźniony, to znaczy leży spokojnie na brzuchu lub na boku. Jego oddech jest miarowy, łapy wyprostowane. Ogon również jest ułożony swobodnie. Źrenice oczu zadowolonego kota są normalne wielkości, jego uszy delikatnie skierowane do przodu. Kot może subtelnie mruczeć. Zadowolony kot może także siedzieć na udach, ogon ma owinięty wówczas wokół ciała. W takiej pozycji najczęściej oddaje się on swojej higienie.

Kot zapraszający człowieka do zabawy lub pieszczot często udeptuje uda, lub brzuch swojego właściciela, oczywiście wcześniej chowając pazury. Takim sygnałem jest także ocieranie się i zawijanie ogona na przykład wokół nóg człowieka. To także znak, że kot tęsknił i wita domownika, który powrócił po dłuższej nieobecności.

Jestem czujny

Czujny kot bada swoje otoczenie. Przebudzony z drzemki podniesie głowę, położy się na brzuchu. Ogon jest przyciągnięty bliżej ciała, może być zawinięty. Uszy i wąsy takiego zwierzaka są ustawione pionowo. Jeżeli dotychczas mruczał, kot przestaje wydawać dźwięki, lub może delikatnie miauczeć.

Kot czujny wpatruje się w jeden punkt lub rusza uszami, aby ustalić źródło interesującego go dźwięku.

Jestem gotowy do działania

Gotowy do podjęcia działania kot może nadal pozostawać w półleżącej pozycji, ale napina swoje mięśnie, gotów do szybkiego skoku lub biegu. Jeżeli stoi, jego pupa jest skierowana w stronę ziemi, a ogon spuszczony. Tylne łapy mogą być lekko zgięte, a przednie są wyprostowane. Głowa trzymana jest nieruchomo, przyciśnięta do ciała. Oczy takiego kota są szeroko otwarte, a źrenice mogą być poszerzone.

Lekko drżąca końcówka ogona to sygnał, że kot zaraz przystąpi do ataku, bo na przykład zauważył muchę lub motyla.

Jestem spięty

Spięty kot jest gotowy do natychmiastowej ucieczki. Jego tylne łapy są ugięte. Kot wygląda, jakby się czaił. Jego oddech może przyśpieszyć. Głowa jest wysunięta ponad ciało. Uszy są zdecydowanie bardziej opuszczone. Wąsy odchylają się do tyłu. Kot może zacząć miauczeć, a nawet groźnie powarkiwać.

Spięty kot odgania za pomocą wydawanych przez siebie odgłosów inne koty, na których towarzystwo może nie mieć w danej chwili ochoty. Niepewne zwierzę stroszy swój ogon.

Boję się

Przerażony kot zastyga i nie porusza się. Przyjmuje pozycję skuloną, ogon przyciąga pod brzuch i nisko ugina swoje kończyny. Kot może nawet drżeć  i oddychać bardzo szybko. Jego źrenice są poszerzone, a głowa trzymana jest na wysokości linii grzbietu. Uszy są położone płasko. Wydawać może z siebie bardzo głośne odgłosy.

Jestem bardzo przestraszony

Kot, który naprawdę jest przerażony, swój grzbiet wygina w łuk i zamiera na sztywnych łapach. Taka pozycja sprawia wrażenie, że zwierzę jest większe niż w rzeczywistości. Kot ma nastroszoną sierść. Chowa ogon pod brzuchem. Głowę opuszcza nisko. Charakterystyczne są uszy, ułożone prawie na płasko. Dodatkowo takie zwierzę może nawet głośno syczeć i pokazywać zęby.

Koci ogon

Bardzo wartościowym źródłem informacji na temat nastroju kota, jest jego ogon. Uniesiony wysoko albo z końcówką skierowaną w stronę człowieka, sygnalizuje dobre zamiary. Napuszony i sztywny świadczy o dużym strachu. Ruszająca się końcówka ogona zwierzęcia świadczyć może o dużym zainteresowaniu, chęci do zabawy i polowania, ale również o kończącej się cierpliwości kota, na przykład wobec pieszczot, których sobie nie życzy. Takie zachowanie skończyć się może wystawieniem przez niego pazurów.